28.06.2003, 08:13 | #22 |
Guest
Postów: n/a
|
No wiecie... Mi się kiedyś spałił klaun i sprzątaczka:-) Klaun został nawet automatycznie zfotografowany :lol:
|
28.06.2003, 17:20 | #23 |
Guest
Postów: n/a
|
Raz miałem faceta, i mu wybuchły 2 pożary jeden po drugim i kazałem mu je gasić i co prawda się nie spalił, ale jak je juz ugasił i zeszedł ze schodów to zaczął wariować i juz myślałem, że w simsach jest coś takiego jak choroba psychiczna, i on normalnie umarł. Jak się później kapnąłem, umarł z tego, że był niedomyty .
|
28.06.2003, 17:42 | #24 |
Guest
Postów: n/a
|
Ha ha ha !!!
No to ładnie Throw! Ja naprawdę nie wiem, co sobie wyobrażał Maxis pakując do Simów tylko jednego strażaka. Jeden mizerota na całe wielkie miasto! Dobrze, że przynajmniej sami lokatorzy płonących lokali mogą je gasić, choć zdecydowanie im to nie wychodzi na zdrowie, jak widać..... |
28.06.2003, 23:47 | #25 |
Guest
Postów: n/a
|
Nie moglam sie powstrzymac zeby nie odpisac
hahahahah jasne Trow choroba psychiczna wiesz co nawet byloby to ciekawe :wink: maxis o tym nie pomyslal hihi No tak,a co do tego jednego biednego strazaczka to racja jak cala chalupa plonie to raczej nie daje rady ugasic tak aby chociaz jeden obiekt pozostal w sumie simy tez potrafia gasic,ale to pewne ryzyko. Trow usmialam sie do lez :wink: |
29.06.2003, 09:36 | #26 |
Guest
Postów: n/a
|
Racja!
Ta sama rodzina jak mieszkała w innej chałupie to chciała zrobic przyjęcie i kazałem im zaserwować hamburgery z grilla, no i oczywiście wybuchł pożar i przybuegł se ten strażak, a pożar był naprawdę duży i gasił gdzieś do północka, moja rodzinka poszła se spać spokojnie, goście dawno się rozeszli, a strażak wciąż gasił. Nadszedł ranek i trzeba było się zbierać do pracy, a on wciąż gasił i gasił aż się spalił . Ale nie chciałem tego tak zostawićwięc wyszedłem do ekranu okolicy i wróciłem i nie robiłem tej balangi. |
29.06.2003, 09:41 | #27 |
Guest
Postów: n/a
|
Najlepszą metodą na w miarę bezpieczne przyjęcia przy grillu jest umejscowienie w pobliżu grilla alarmu ppoż.
Nie gwarantuje to co prawda lepszego humoru gości, ale za to strażak przybiega znacznie szybciej i jest większa szansa, że ugasi pożar zanim sam w nim spłonie. |
09.09.2007, 07:31 | #28 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Żarówka i kałuża
najfajniej jest jak sie zepsuje telewizor bardzo czest wtedy sima porazi prad i umiera
|
09.09.2007, 17:37 | #29 |
Zarejestrowany: 08.01.2006
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,060
Reputacja: 12
|
Odp: Żarówka i kałuża
Piorun, czy Ty jak zwykle musisz odświeżać tematy sprzed kilku lat? x__x
Szkoda słów. |
30.09.2007, 17:33 | #30 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Żarówka i kałuża
Taa... A ja zrobilem kiedys fajny pozar, bo wpisalem rosebudem simowi za duzo kasy i mnie to wkurzalo. Wylozylem kuchnie dywanikami sciagnietymi z netu i zaczalem gotowac (0 punktow gotowania) az zaczelo sie palic. Wtedy zwialem do lazienki (gralem w domku Cwirow, ale innym simem). I ogien przeszedl przez drzwi (te orzechowe za 100$, swoja droga maja byc ognioodporne, a nie sa), moj sim zaczal go gasic (tylko ten w lazience) i... przezyl! Nastepnym razem zrobilem wiecej warstw dywanikow. Tym razem w ogniu stanela OD RAZU cala kuchnia, lacznie z simem (aha, sim nazywal sie Karol Pechowiec). Biedak, nie mial szans.
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|