15.09.2005, 22:09 | #22 |
Guest
Postów: n/a
|
najgorszy jest romantyk, jest swojego rodzaju wyzwaniem zeby go zeswatac i do slubu zmusic, trzeba trafic na dobry momecik zeby sie nie zalamac psychicznie
dlatego zareczyny i "postaraj sie o dziecko" dawalem zaraz po staniu sue doroslym (w czasie imprezy urodzinowiej) a z ślubem musialem czekac z 5 - 10 dni Simowych zeby odpowiednia obawa znikla |
16.09.2005, 05:57 | #23 |
Guest
Postów: n/a
|
ja najbardziej lubię aspiracje bogactwa i wiedzy. nie lubię popularności za bardzo jednak we wszystkich aspiracjach zdobywałem dużo punktów(musze jeszcze tylko aspirację przyjemności wypróbować) a cele życiowe wszystkie są trochę głupie, a najgorsze to te z aspiracji rodzinnej(mieć 6 wnucząt, troje dzieci zdaje studia, sześcioro dzieci bierze ślub) najlepsze pragnienie życiowe to zdobyć wszystkie umiejętności(bo najłatwiejsze )
|
16.09.2005, 06:10 | #24 |
Guest
Postów: n/a
|
Hmm. Ja najczęściej biorę popularność, bo to jest moim zdaniem taka uniwersalna, normalna aspiracja. Za to najbardziej nie lubię pragnienia zakładania rodziny, ponieważ Sim myśli tylko o tym, że chce mieć dzieci i chce mu kupować nocniki Lubię jeszcze bogactwo i romans- sama nie wiem czemu A wiedzy prawie nigdy nie biore, bo wydaje mi się nudna- cały czas przy książkach. Raz tak próbowałam i mój Sim nie miał na nic czasu tylko cały czas chciał mieć więcej punktów w gotowaniu, sprzątaniu itp
|
18.09.2005, 17:06 | #25 |
Guest
Postów: n/a
|
ja najbardziej lubie nauke i rodzine. rzadko biore popularnosc, bo wydaje mi sie to takie nijakie w bogactwie nie lubie celow w stylu kupic cos tam... bo sie ciagle powtarzaja... a romansowanie eh.. za duzo zachodu z tymi simami
|
18.09.2005, 19:54 | #26 |
Guest
Postów: n/a
|
ja nie lubie jak moj sim jest manaikiem sera... wtedy ma marzenie zyciowe zjesc 200 tostów
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|