04.09.2014, 14:12 | #21 |
Zarejestrowany: 16.10.2004
Wiek: 32
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,645
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
bardzo podoba mi sie grafika. po obrzydlwie tandetnej 2 i monotonnej 3 te simy wygladaja super. nowy tryb budowy domu tez jest bardzo przyjemny. meble tez sa na plus, mimo malej gamy kolorow, ale dlaczego jest ich tak zenujaco malo? wszystkiego jest malo. nawet podlog i tapet, a tego w simsach zawsze bylo mnostwo.
emocje spoko, interakcje simow spoko, mimika twarzy simow jest ekstra. tylko dlaczego wszystkiego tak malo? ja rozumiem, ze to jest 1/10 gry, ale kurde, troche poszli za ciosem jesli chodzi o zzynanie z ludzi hajsu. gdyby nie to, ze maja zupelny monopol na simsy, gdyz jak do tej pory nie ukazala sie (i pewnie sie nie pokaze jeszcze dluuugo) zadna alternatywa, to pewnie po premierze po ea przeszlaby fala zwolnien. bo zeby gra AZ TAK sie bugowala to jest po prostu SKANDAL. totalny brak profesjonalizmu. no ale przyzwyczaili juz graczy do tego, ze trzeba podstawe traktowac ulgowo i czekac na dodatki i znow wydawac kase. ja za zaden dodatek ani zlotowki nie dam, z premedytacja zdecyduje sie na kradziez, gdyz w tym momencie sama czuje sie okradziona.
__________________
-Sorry, I'm late. -That's okay, time doesn't exist. |
|
04.09.2014, 14:27 | #22 | |
Zarejestrowany: 02.11.2010
Skąd: Gdzieś
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 349
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Cytat:
__________________
Raz Dwa - Freddie już Cię ma Trzy Cztery - Zaraz w drzwi uderzy Pięć Sześć - Krzyż ze sobą nieś Siedem Osiem - Myśl o swoim losie Dziewięć Dziesięć - nie dla Ciebie sen |
|
04.09.2014, 14:32 | #23 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
anjanka w menu wybierasz opcję "zarządzaj światami", następnie klikasz dom rodziny, którą chcesz edytować, następnie wybierasz opcję "więcej", po rozwinięciu wybierasz "zarządzaj rodziną", a później już tylko klikasz na portret rodziny i wybierasz ikonkę ołówka
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
04.09.2014, 15:29 | #24 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,619
Reputacja: 53
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Gdyby nie te crashe i braki małych dzieci, basenów, zmywarek itd. to czwórka byłaby bardzo fajną i solidną grą! Myślę, że jak "braki" dojdą w 20 DLC i kilku dodatkach, to naprawdę Sims 4 dorówna poziomem radości z gry swoim poprzedniczkom (i mówię tu o vanilla game ofc, tzn. The Sims 4+dodatki = The Sims 2 (podstawa)).
Emocje. Są cudowne! Naprawdę im się udały I sam fakt, że gdy sim jest w odpowiednim nastroju, to będzie starał się go wykorzystać na maksa Różnorodność interakcji też bardzo na plus. Otoczenie żyje, np. simy robią pompki na środku chodnika System simowych zachcianek też jest imo lepszy niż w TS3. Podoba mi się też to, że przyjaciele sima często go odwiedzają - w moim przypadku jeden gość przychodził codziennie w odwiedziny xD Ciekawe, czy miał na to wpływ fakt, że potem został ich sąsiadem xD Zdobywanie umiejętności przez praktykę (zamiast czytania książek) też sobie chwalę. Tych zresztą jest więcej - nie tylko miksjologia, ale np. comedy albo social skill (gram po angielsku; tą drogą można rozwijać u dziecka) Gdy rodzice zaś idą do pracy (nie ma urlopów macierzyńskich ani żadnych innych musiałam simcię wysłać do pracy mimo że była już w bardzo zaawansowanej ciąży), maluszek automatycznie trafia do żłobka A gra przyszłą mamą to nie lada wyzwanie - brak wolnego to ZŁO!! "Czwórkowe" dzieci to słodziaki :> A pod względem zachowania bardziej przypominają dzieciaki w rzeczywistości Nie nudziłam się nawet przez chwilę Wrażenia z budowania i meblowania domku średnie - jest dużo dekoracji, ale mało obiektów generalnie. Niektóre pokrycia ścian są "inteligentne", a inne - wręcz przeciwnie Z kolorystyką tez nie zaszaleli. Odczuwa się brak CASTa, naprawdę Odróżnienie nastolatków od dorosłych jest niemal niemożliwe. Brak restauracji i innych parcel publicznych bardzo rzuca się w oczy - gdzie tu iść na randkę? "Dorastanie" niemowlaka w praktyce wygląda jeszcze bardziej dziwnie niż na tamtym filmiku. Osobiście wkurza mnie też to, że prędkość ultra w TS4 to ta średnia (>>) z TS2. Chyba że simy są w pracy - wtedy cudownie przyspiesza ; o Udało mi się też wyłapać trochę bugów, a crashe w tej grze to niemal standard Nowy interfejs to chaos i anarchia (wystarczy, że przesunęli mi kolejkę zadań na dół okna ). Prędkość gry reguluję sobie na klawiaturze - problem w tym, że NAPRAWDĘ często gra przestaje reagować na te klawisze! Nie można wyprowadzić pojedynczych simów z domu tak jak to było we wcześniejszych częściach. Weirder stories? Wokół simów TYLE się dzieje, a one nie mają wspomnień ani nic z tych rzeczy! No i wchodząc na jedną zamieszkaną parcelę zrozumiałam, dlaczego nie ma drzew genealogicznych - byli sobie kuzyni, którzy w kontaktach mieli swoich zmarłych dziadków (wspólni przodkowie) - o rodzicach ani widu ani słychu I jak to teraz przedstawić graficznie? A urządzanie przyjęć jednak JEST skomplikowane (i drogie w przypadku ślubu) Jeszcze coś. Wysłałam moją simkę kilka razy na bieżnię, bo stwierdziłam, że jest za bardzo przy kości, a ta biega, biega i... nie chudnie! 4/10 ode mnie. Spodziewałam się czegoś gorszego szczerze mówiąc. EDIT: na moim niemal już przedpotopowym kompie (części z lat 2008-2012) gra może sobie śmigać na ustawieniach ultra. Aczkolwiek, szczerze mówiąc, nie widzę różnicy pomiędzy Medium (na takim dzisiaj grałam) a High czy właśnie Ultra. Ostatnio edytowane przez Liv : 04.09.2014 - 17:25 Powód: ! |
04.09.2014, 15:41 | #25 | ||
Administrator
Zarejestrowany: 26.05.2005
Skąd: Warszawa
Wiek: 29
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,502
Reputacja: 83
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Cytat:
Cytat:
Prawda. Chociaż dwójki to i tak raczej nie zastąpi. Z pewnością nie teraz, gdy jest tyle bugów. Oczywiście zgadzam się z tym co pisze Liv, a od siebie dodam jeszcze, że za bardzo nie widzę różnicy w interakcjach związanych z rozmowami. Jest ich masa, ale poza samym faktem, że są, nie widzę w czym się różnią od zwykłej rozmowy.
__________________
|
||
04.09.2014, 16:00 | #26 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 891
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Co do wyprowadzki pojedynczych simów, to owszem można, ale danego sima można przyłączyć tylko do innej rodziny. Na mapie trzeba kliknąć w opcję zarządzanie rodzinami i tam można przenieść simów między rodzinami.
|
04.09.2014, 16:01 | #27 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Kupiłam grę dzisiaj rano, zainstalowałam i zaczęłam grać. Czwórka uruchomiła mi się na detalach średnich/niskich, ale ustawiłam sobie na wysokie detale i nic mi nie przycina. Z płynnością raczej nie mam problemów. Skończyłam się bawić dopiero przed chwilą. Trudno mi powiedzieć coś o moich pierwszych wrażeniach; jest trochę fajnie, trochę nudno... Jest bardzo mało miejsc, w które można pojechać Simem i gdzie tylko się nie ruszę to od razu ekran ładowania... Wprawdzie ekrany są krótkie, ale myślałam, że będą się pojawiały rzadziej - tylko przy przejściu na daną dzielnicę a nie przy każdej parceli. :/ Weszłam na chwilę w tryb budowania i niezbyt go jeszcze ogarniam. Poza tym bawiłam się głównie w trybie życia - grałam Simką, stworzoną przeze mnie wcześniej w demo. Staram się, żeby rozwijała charyzmę i umiejętności komediowe; ma też romans z Donem Lotario. Umiejętności zdecydowanie zbyt łatwo i szybko się wbijają. Muszę wiele poodkrywać w grze; trochę denerwują mnie te lekcje, których nie można wyłączyć. Mam nadzieję, że gra na dłuższą metę mnie wciągnie i że powstanie tu na forum temat "opowiadamy jak sobie gramy", który mnie zmobilizuje do tworzenia ciekawych historii w czwórce.
|
04.09.2014, 16:19 | #28 | |
Zarejestrowany: 02.11.2010
Skąd: Gdzieś
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 349
Reputacja: 10
|
Cytat:
Kurcze myslalam ze mozna zmieniac sylwetkę sima przy edytorze
__________________
Raz Dwa - Freddie już Cię ma Trzy Cztery - Zaraz w drzwi uderzy Pięć Sześć - Krzyż ze sobą nieś Siedem Osiem - Myśl o swoim losie Dziewięć Dziesięć - nie dla Ciebie sen Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 04.09.2014 - 16:38 |
|
04.09.2014, 21:23 | #29 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
Liv, u mnie też występuje ten błąd (bo to raczej błąd), że Simka, która początkowo była szczupła utyła mi mimo, że się nie przejadała i mimo, że ćwiczy i ma już 5 poziom kondycji, to nie chudnie. Ta Simka urodziła córeczkę - pierwszego dzieciaka jakim gram w czwórce i niestety to niemowlę jest zbugowane; ma wyciągnięte ręce i w ogóle... Na pewno wiecie jak to wygląda, bo był już chyba nawet pokazany screen z tym błędem. Denerwuje mnie, że jak przez pewien czas nie utrzymuje się kontaktu z danym Simem, to on znika z panelu związków Sima albo ten związek słabnie. Moja Simka miała romans z Donem Lotario, przestała trochę z nim flirtować i już byli tylko znajomymi.
|
04.09.2014, 21:59 | #30 |
Naczelny Grafik
Zarejestrowany: 26.04.2011
Skąd: Z Niemcami.
Wiek: 27
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,344
Reputacja: 24
|
Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje
spodziewalem sie czegos na prawde gorszego.
nie moge powiedziec, ze zwiazki i umiejetnosci sie szybko "laduja", bo grajas simowy tydzien moj sim zdobyl ledwo 3 poziom kariery, ze swoja dziewczyna poziom przyjazni wzrosl zaledwie do polowy a umiejetnosci mial max na 5 poziomie. gra jest calkiem latwa, ale na pewno nie latwiejsza niz ts3, gdzie po dniu zdobywalo sie nowa posade w pracy. dom za podstawowe pieniadze kupilem calkiem ladny, ale skromny, szalu nie bylo. zostalo mi dwa tysiaki na rachunki, + 3/4 tysiaki zarobilem w ciagu tego tygodnia. (rachunki przychodza co tydzien, sa wieksze niz w ts3) mialem ta rodzinka grac dluzej, ale przytrafil mi sie niemily bug i rodzinka poszla sie kochac. gralo sie na prawde milo, wciagnela mnie bardziej niz inne serie, ale boje sie ze moze sie znudzic calkiem szybko. gielda, czy jak to sie tam nazywalo, dziala bardzo ladnie. oczywiscie, nie wszystko tam jest ladne, wieszc to buble (mowie tu o domach glownie), ale dziala sprawnie, szybko i bardzo latwo. gra smiga na ustawieniacj ultra, bez zacinania. sa tylko czasami male przeskoki obrazu przy baaaardzo szybkim obracaniu scrolem w ta i z powrotem. gre na prawde polecam. (bledy </3)
__________________
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|