22.08.2012, 12:53 | #22 |
Zarejestrowany: 20.07.2010
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta
Postów: 30
Reputacja: 10
|
Rodzinki letniej ;)
Hej wszystkim ;D
Jak już wcześniej wsominałam, nie mam już rodzinki Marcos, co prawda mam ich duzo zdjęć, ale nie chce mi się układa historii do gotowych fotek i nie moc nic pozmieniać ;/ dlatego nie będę już ich tu pokazywać, za to chciałam się pochwalić rodzinką, którą ostatnio gram ;D Rodzinka Fling: Głowa rodziny - Emil. Wiecznie zamyślony i nieobecny szalony naukowiec Żona Emila - Ria. Prezenterka wiadomości. Jedna z 2 córek Flingów mieszkająca nadal pod ich dachem - Carmen. I druga, blond piękność - Yasmin. Ukochany Yasmin - Jean, niestety ma żonę więc muszą spotykać się potajemnie małżeństwo Jeana jest przyczyna kłótni między kochankami ;p Ria uwielbia spędzać czas z córkami: Yasmin w drodze do pracy spotkała swoją rywalkę, która najwidoczniej dowiedziała się o romansie męża... - o proszę, kogo my tu mamy! Złodziejka cudzych mężów! - a więc już wiesz... Jean chc być ze mną! z Tobą nic go nie łączy. - taaaaaaaak?! mylisz się, głupiutka dziewczynko! łączą nas interesy a ja nie dam się wydoić z mojej kasy! na dziś tyle piszcie czy się podoba i sorry za to, że już nie będę kontynuować poprzedniej historii. Pozdrawiam |
22.08.2012, 13:06 | #23 |
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
|
Odp: Rodzinka Marcos
trochę krótko i od razu przeszłaś do tego związku Yasmin...
ale tak generalnie to bardzo ładni wszyscy są! zwłaszcza Yasmin, ale mogłaby sobie odpuścić tego Jeana w takiej sytuacji
__________________
@Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura! |
22.08.2012, 13:18 | #24 |
Zarejestrowany: 20.07.2010
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta
Postów: 30
Reputacja: 10
|
Odp: Rodzinka Marcos
Wiem, ale na początku gry skupiałam się głownie własnie na Yasmin i jej związku z Jeanem Chciałam znaleźć jej kogoś innego ale Jean strasznie mi się spodobał i uznałam że w sumie ładna z nich parka będzie
następne odcinki będą już bardziej rozwinięte |
22.08.2012, 13:19 | #25 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 4,017
Reputacja: 18
|
Odp: Rodzinka Marcos
Mrrr Emil jest przystojny <3
Bardzo krótki odcinek, ale podoba mi się. Będę zaglądać. Szkoda, że nie masz już rodziny Marcos. Byłam ciekawa czy będzie wojna o to, że Alano chciał wypełnić ten testament, mieć dziecko i żonę i że nie poślubił jej z miłości. Ech, szkooda |
22.08.2012, 18:06 | #26 |
Zarejestrowany: 20.07.2010
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta
Postów: 30
Reputacja: 10
|
Odp: Rodzinka Marcos
Miałam doda kolejny odcinek dopiero jutro... ale co mi tam! Jak szaleć to szaleć, smaż matka całe jajko, jak mowi moja kuzynka ;D
Po incydencie z żoną Jean'a Yasmin podjęła ostateczną decyzję - musi zakończyć ten związek. -Jean, musimy porozmawiać, ja mam już tego dość! Nie mogę już dłużej tego ciągnąć, bycie tą trzecią mnie wykańcza. Twoja żona wie o nas... Chyba musimy zerwać. --Kochanie, rozmawiałem z nią, tak widziała nas w Twoim ogrodzie. Wściekła się, ale teraz przynajmniej mam pewność, że nic mnie z nią nie łączy od wielu lat - kazała mi się pakować a wszystkie oszczędności, dom, samochód mam zostawić jej. A najlepsze jest to, że zaraz po tym zadzwoniła do kogoś, z rozmowy wynikło, że baaardzo ucieszył ją taki obrót spraw, aż tak bardzo, że gdy się wyprowadzałem to na schodach spotkałem 'przyjaciela' mojej żony - z walizką którą zaczął od razu rozpakowywać... -Och, Jean, czy to znaczy...? -Tak! Kocham Cię! Zostawmy to wszystko, zamieszkajmy w domu po moich rodzicach - odnowimy go i zaczniemy wszystko od nowa! -Kocham Cię, Jean.. -Ja Ciebie bardziej! Yasmin od razu poleciała pochwalić się wszystkim matce: -Skarbie, tak się cieszę! Szkoda tylko, że się wyprowadzacie tak daleko... -Daj spokój, damy radę. Urządzasz jutro te przyjęcie? -Tak, jasne, przyjdzcie z Jeanem. -Ok, lecę mamuś, papa! Następnego dnia, Yasmin przyszła na przyjęcie wcześniej, od razu zaczęła opowiadać siostrze o swoim szczęściu. -on jest taki słodki, taki idealny! a domek jego rodzców, Carmen, jest taki przytulny, ale chyba musimy go trochę wyremontować! Carmen nie masz pojecia, jaka jestem szczęśliwa! Carmen... -przestań! Ciągle opowiadasz o tym Twoim Jeanie, a nie przyszło Ci do głowy, że jak zdradził raz, to moze i drugi? -O co Ci chodzi, nie cieszysz sie moim szczęsciem?Ty nic nie rozumiesz! Kilka minut póżniej Carmen obrażona na cały świat siedziała u siebie w pokoju, nikt nie rozumiał, że ona tylko martwi się o swoją siostrę. 'Skoro ona się nie martwi, to ja też nie! Angela organizuje dziś parapetówkę, zapraszała mnie, i tak nie mam nic do roboty! A może będzie tam ten przystojny kuzyn, o którym mi opowiadała?' Carmen wypiła kilka głębszych i poszła do przyjaciółki, gdzie też nie stroniła od drinków. W końcu poznała też kuzyna przyjaciółki - przystojnego James'a, z którym miała być swatana... końca imprezy dziewczyna już nie pamiętała.. ...i chyba przez to ten koniec imprezy wylądował u Carmen w łóżku i na dodatek był głodny. Carmen chcąc uniknąć rozmowy o poprzedniej nocy stwierdziła że będzie lepiej jak zrobi śniadanie. Jedank ta chwila w końcu nadeszła, i musieli porozmawiać: -...no wiec.. ekhm... smakuje Ci? -Super! W życiu nie jadłem tak pysznych gofrów ;D serio, dobre ;D -Cieszę się, że Ci smakuje.. yyyy... -o co cho? Smutna jestes... - muszę to wiedzieć! Spałeś w moim łóżku! Ze mną! i nie wiem.. ja nie pamiętam nic... czy my.. no wiesz? -;O no co Ty! Ja nie jestem z tych, ktorzy wykorzystują pijane dziewczyny. Ostro zabalowałaś z tą moją kuzyneczką a ona poprosiła mnie żebym Cię odstawił do domu... i tak na zrobiłem ale Ty zasnęłaś po drodze wiec położyłem Cię do łóżka, ale Ty się przytuliłaś i na chwilę położyłem się do Ciebie i też przysnąłem.. sory.. -Boże! Dziekuję! Dziekuje! ja nic nie pamiętam... i przepraszam, ooo mam pomysł, chodźmy gdzieś na obiad dziś, mam moją ulubioną kenialnego kurcnajpę, mają tam gzaka z grila, chcesz? -he he, w sumie to jeszcze nie zjadłem śniadania, ale dzięki! ;D Gdy Carmen wyszła z Jamesem, Ria opowiadała o wszystkim co zaszło Emilowi: -Mówię Ci! Carmen nie było wczoraj u nas na przyjeciu, a później spał u niej jakiś chłopak, widziałam go pierwszy raz! Nie podoba mi się to... -...a to, że Twoja druga córka spotykała się z żonatym mężczyzną, to Ci się podobało? -Ohhh, sam wiesz to była inna sytacja. Dobra nie gadajmy o tym... mamy wolny dom... -No właśnie, Ria zrozum, że one są dorosłe... i są tego też plusy! Pół godziny później -Emil, jesteś cudowny! -Z grzeczności nie zaprzeczę, skarbie Tymczasem Carmen czuła się coraz bardziej samotna... Ria i Emil ciągle pracowali.. Emil jako szalony naukowiec ;D A Yasmin spędzała całe dnie na urządzaniu swojego nowego domu. Carmen zaczęła więc spędzać więcej czasu z James'em, ich znajomość szybko przeszła etap przyjaźni... ...na etap sympatii trzeba przyznać, że nie tracili czasu ;p Wkrótce okazało się, że uniesienia miłosne niektórych mogą mięć poważne konsekwencje - kochanie, nie uwierzysz co się stało, będziemy rodzicami! - przeciez jestesmy juz... aaaa juz rozumiem! Ria, to cudownie! Chyba powinniśmi o tym powiedzieć wszystkim! Po uroczystej rodzinnej kolacji, na której obwieszczona została dobra nowina, Carmen odprowadzała Yasmin. - Słuchaj Yasmin, chciałam Cię przerosić za tamto... no wiesz co powiedziałam o Jeanie. -daj spokój, wiem, martwiłaś się, nie mam Ci tego za złe. Kocham Cię siostrzyczko! -no juz niedługo będzie jedna osoba do kochania więcej! ;D I tu okazało się że Carmen nie wiedziała wszystkiego... bo będą dwie.. jej romans z James'em również miał pozostawić po sobie ślad! Carmen początkowo bała się o tym komukolwiek powiedzieć, ale musiała się przemó i poszła porozmawiać z Rią, która była trochę rozczarowana córką ('dopiero zaczęłaś prace, prawie nie znasz tego chłopaka, jak sobie poradzisz, jestes taka mloda!) ale po chwili obiecała wspierać przyszłych młodych rodziców. Pozostało tylko powiadomić Jamesa.. ..który choć nieco zaskoczony to stanął na wysokości zadania i oświadczył się Carmen <3 Ria i Emil postanowili wyprawić młodym wesele w prezencie ślubnym przygotowali dla nich pokój na poddaszu aby mieli oni choc odrobinę prywatnosci (Carmen i James mieszkali u Rodzicow dziewczyny ) Następna część mam nadzieję, że jutro, bo już poprzerabiałam zdjęcia z wesela Pozdrawiam i czekam na komentarze |
22.08.2012, 18:43 | #27 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
Odp: Rodzinka Marcos
O kurcze jak szybko... to tak od poczatku
Ria jest przesliczna, a Emil zarabiscie wyszedl przy tym komputerze jak istny wariat xD, corki sa przepiekne zwlaszcza Carmen i jak fajnie, ze bedzie dzidzius - idealnie pasuja do siebie z James'em. Ciekawe co wyjdzie z Jean'em ...i kolejny czlonek rodziny ^^ czekam na kolejne zdjecia ;D |
22.08.2012, 21:15 | #28 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 4,017
Reputacja: 18
|
Odp: Rodzinka Marcos
O jaa, jak wszystko szybko się dzieje
dwie siostrzyczki dwójka dzieci, faajnie xDD |
23.08.2012, 07:38 | #29 |
Zarejestrowany: 20.07.2010
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta
Postów: 30
Reputacja: 10
|
Odp: Rodzinka Marcos
Wiwm, wiem, sory ze akcja sie dzieje tak szybko ale jestem teraz w grze ciut do przodu i chcę żeby tutaj historia była też w tym samym momencie
|
25.08.2012, 13:30 | #30 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Rodzinka Marcos
Szczerze mówiąc bardziej podobała mi się historia poprzedniej rodziny, ale ta też jest fajna. :> Ria jakoś mi się nie podoba, mam na myśli charakter. Sama nie wiem czemu... >.< Poza tym bardzo ładne zdjęcia.
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|