Czego nie lubicie robić w TS2??????

..................Ja nie lubię:
-budowac domów]
-odrabiać lekcji
-sprzątać
-zdobywać przy6jaciół, chociaz tak naprawde n ie musze się o to martwić, od czego jest SimPe
-załatwiać się
-myc się
- i wogóle wszystkich nudnych rzeczy....

Napisał Primek111

-załatwiać się
-myc się

Aha, czyli wolisz jak twoje simy chodzą brudne i załatwiają się w majty :laugh: laugha:


Treść posta powinna być dłuższa od sygnatury.

nie lubie spełniać pragnień Simów z aspiracją romansowanie bosze odrabiać lekcji też, bo za dużo czasu to zajmuje, a zdobywać przyjaciół lubie...posiedzą pare godzin w jacuzzi gadając z moimi Simami i już

*Nudzić się, kiedy Sim ma wszystkie potrzeby na maxa a umiejetności dodane z obrazu
*Poprawiać kondycji grubych Simów
*Robić "podchody" do Sima, z którym mój Sim ma się związać
*Ryczenia małych dzieci kiedy się obudzą w kojcu
I to chyba tyle.

Ja kategorycznie nie lubię:
1. simów z potrzebą romansowania
2. Zdobywać po 8 przyjaciół by zdobyć avans
3. Sprzątać
4. Patrzeć jak moje simy śpią
5. Imprez na które nikt nie przychodzi :1smutny:


Treść posta powinna być dłuższa od sygnatury.

Napisał taSEka

5. Imprez na które nikt nie przychodzi :1smutny:

Oh tez tego nienawidze!! Kiedys zrobilam siebie i moja przyjaciolkee w simsach no i bylysmy przyjaciolkami, ale raz zapomnialam sie ze jest noc i do niej zadzwonilam, nawrzeszczala na mnie i ogole. a nastepnego dnia mialam slub, nie przyszla bo przez to si juz nie lubilysmy...:\

No a oprocz tego nie lubie:
- odrabiac lekcji
- sprzatac
- czekac kiedy sie w koncu (na najwyzszym szczeblu) dostanie nagrode zawodowa!

Nienawidzę zdobywać przyjaciół. Sim jak wraca z pracy musi zrobić masę rzeczy. A jak dzwonię to jest 23:00

Treść posta powinna być dłuższa od sygnatury.
-----
Sims0maniak

ja tak samo jak kilka osob ktore wypowiadolo sie w tym temacie, nie lubie zdobywania przyjaciol...przeciez na realu nie potrzeba do pracy okreslonej liczby przyjaciol, powinni to w ts2 zlikwidowac :/

Nie cierpię opiekować się niemowlakami. One mają taki system - spanie, żarcie, sranie, spanie, żarcie, sranie.
Nienawidzę nieudanych imprez
Zacinania simów
Jak simowie odmawiają bara-bara
I nie cierpię jak moje simy mają zły nastrój.

ja nie lubię jak np. jakis sims umiera i jakis inny miał w obawach wlasnie jego smierc i wtedy jego poziom aspiracji spada na ten czerwony i trzeba spełniac jego zachciani i t jest trudne i nudne
jak simy nie dostaja awansu ale maja wszystkie wymagania spelnione
no i jak trzeba do sklepow jezdzic po ubrania, długo to trwa jest nudne, i kiedys w TS1 mozna było sobie zjesc kolacje i ciekawie było na miescie, kazdego dnia tam jezdziłem a teraz w tym miescie jest nudno i mało simow chodzi po praceli publicznej i jest beznadzijnie...