| 
			
			 | 
		#21 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 27.07.2007 
				Skąd: Łódź 
				Wiek: 29 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 114
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[IMG]http://i30.************/all1eb.jpg[/IMG] 
		
		
		
		
		
		
			Damian Biedak tańczy z Andżeliką   [IMG]http://i25.************/2db3yps.jpg[/IMG] Buzi buzi :* [IMG]http://i28.************/2upa9vb.jpg[/IMG] Andżelika aż westchnęła   [IMG]http://i31.************/2jbnu9w.jpg[/IMG] Dina uśmiechnięta podczas pocałunku   [IMG]http://i29.************/5cztk9.jpg[/IMG] Wpatrzona w Dona jak w obrazek   [IMG]http://i30.************/1skwgj.jpg[/IMG] Zasłania się :shy: 
				__________________ 
		
		
		
		
	"It was an April morning when they told us we should go As I turn to you, you smiled at me How could we say no?"  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
|             
            
            
             | 
        
            
    
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 01.01.2008 
				Skąd: elblag 
				Wiek: 37 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 344
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A oto moje zakochane pary na razie mało mam zdjęc ale jak coś to jeszcze dorzucę 
		
		
		
		
		
		
			  tu Sakura i Sasuke    tu chyba Kejko i jej men Sasori       tu Rejka i Dejdara       a tu Amanda i Schunli            
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 
			 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | 
| 
			
			 Administrator emerytka 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 16.06.2003 
				
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 2,279
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Yeah. Żadnych zboczeństw. Iskrzy  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() [IMG]http://i28.************/2ldi1jc.jpg[/IMG]  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 09.08.2007 
				
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 859
				Reputacja: 14 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Miłość z wieloletnim stażem jest nie tylko dojrzała, lecz nadal może być zmysłowa, pełna porywów namiętności, a zarazem delikatna. Miłość z wieloletnim stażem ma tę przewagę nad miłością młodzieńczą, że jest prawdziwa. Bo gdyby nie była prawdziwa, nie byłoby jej w ogóle. 
		
		
		
		
		
		
			Stella i Maksym kochają się prawdziwie, znają siebie samych i siebie nawzajem, wiedzą czego chcą od życia. Stella i Maksym i ich miłość z wieloletnim stażem. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
| 
			
			 Administrator emerytka 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 16.06.2003 
				
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 2,279
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[IMG]http://i27.************/2ahup90.jpg[/IMG]
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			http://i25.************/1q0jk0.jpg 
		
		
		
		
		
		
		
	"Kochali się namiętnie w męskiej ubikacji..." To akurat scena z mojego new "teledysku" jest w naborze.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zaczęło się od niewinnej rozmowy poprzez wiele spotkań.  
		
		
		
		
		
		
		
	[img]http://i32.************/2mgqgx4.jpg[/img] Następnie były oświadczyny i huczny ślub. [img]http://i32.************/izqq1h.jpg[/img] Takim sposobem Dan i Arnav wybrali się na podróż poślubną połączeni ze sobą do końca życia. [img]http://i27.************/1568y92.jpg[/img]  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 21.05.2008 
				
				Wiek: 36 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 381
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Magdalena i Bill Kaulitz 
		
		
		
		
		
		
			![]() ![]()  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Hamburg (dpa) - Fani Tokio Hotel nie muszą już dłużej czekać: Nowy album magdeburskiej teenie rock grupy ukaże się w pierwszym tygodniu października i nazywa się Humanoid. Tak poinformował David Jost niemieckiej agencji prasowo informacyjnej. "Bill Kaulitz chciał, by na całym świecie album tak samo się nazywał.", tłumaczy Jost. Słowo Humanoid pochodzi z języka Science-Fiction i oznacza "coś podobnego do człowieka". (...) tłum. by TokioHotelPoland.com (TokioDream)  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A wszystko zaczęło się od tego,że... 
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Wanilia Orzech (jej zdjęcia umieściłam w temacie "Nasze simy są piękne"),zmęczona pracą i tajemnicami Dziwnowa których wciąż nie potrafiła rozwikłać,na początku zimy postanowiła odpocząć na Wyspie Twikki. ![]() Wyjechała na swoją działkę,z ogrodem i stawem,na której relaksowała się łowiąc ryby,sadząc roślinki czy pielęgnując drzewa.I od czasu do czasu bijąc się z tubylcami,którzy zbyt długo stali obok jej domu(jak już mówiłam,nerwowa z niej istotka).Jednak wciąż jej czegoś brakowało.I nie chodziło o kolejną wygraną walkę z innym Simem. ![]() Pewnego słonecznego dnia (na Wyspie Twikki to norma) opalając się,Wanilia zauważyła jakiegoś nie-tubylca,kręcącego się wokół jej domu w samych kąpielówkach. "Co to za kretyn,kierunek na plażę pomylił czy co?"-niewiele myśląc ruszyła ku furtce,chcąc pokazać owemu natrętowi gdzie raki zimują. Jednak Wiktor Kasztan,bo tak ów sim się nazywał,nie uciekł w popłochu kiedy wściekła Wanilia do niego podeszła.Zaczął z nią rozmawiać,jakby się znali od lat.Niestety,Wanilia nie miała ochoty na pogawędkę z "kretynami z plaży". ![]() Jednak Wiktor okazał się stworzeniem tak samo upartym jak Wanilia. Im bardziej ona go odpychała,tym bardziej on się do niej zbliżał.W końcu biedaczka skapitulowała,pogodziła się z jego obecnością i zaczęła słuchać jednym uchem jego monologów,modląc się w myślach żeby w końcu sobie poszedł tam skąd przyszedł. ![]() No i Wiktor poszedł.Ale wrócił następnego dnia,i następnego...W końcu,przycinając krzewy,Wanilia przyzwyczaiła się do jego gadania i jakoś zaczęła go tolerować na swoim terenie.A kiedy na powitanie ją przytulił,zawstydziła się i po chwili go odepchnęła.Jednak leżąc w łóżku wspominała tą chwilę, i poczuła że to było właśnie to coś,czego jej brakowało.Nie chciała dopuszczać do siebie tej myśli... ![]() ...Ale musiała pogodzić się z tym,że zaczęła Wiktora po prostu lubić.Lubiła jego obecność,lubiła kiedy był obok,kiedy spędzali razem czas,zajmowali się ogrodem a nocami łowili ryby.A wiadomość,że niedługo będzie musiał się przeprowadzić do innego miasta,była dla niej ciosem.Zagniewana,zamknęła Wiktorowi drzwi przed nosem i zabroniła mu więcej do niej przychodzić. ![]() Nadszedł dzień planowanej przeprowadzki Wiktora.Wanilia od rana chodziła niespokojna,chciała do niego zadzwonić,poszukać go w pobliskiej knajpie lub na plaży,ale jej duma nie pozwalała na to.Wyrywała chwasty z taką siłą,że jej ogórki skończyły jako suche badyle.Zrozumiała wtedy,że tak być dłużej nie może.Że po prostu zakochała się,wpadła po uszy,pierwszy raz w życiu. ![]() Wieczorem kręciła się wokół swojej działki.Postanowiła wrócić do Dziwnowa i pogodzić się z tym,że straciła szansę na bycie z Wiktorem.W końcu tyle czasu przeżyła bez niego.Ze łzami w oczach wspominała wspólne chwile,zabawy,wygłupy,wspólne kolacje,rozmowy do rana... Nagle zobaczyła znajomą sylwetkę przechodzącą przez furtkę.Podbiegła i przetarła oczy - to był Wiktor!Niewiele myśląc,rzuciła mu się na szyję i wyznała miłość.A on ją po prostu pocałował. Z oczu Wanilii nie leciały już łzy smutku,tylko szczęścia.Chciała zatrzymać czas na zawsze.To było właśnie to,czego szukała w młodości,na studiach i w Dziwnowie,to co było oczywistością dla innych,a dla niej tajemnicą.Miłość właśnie ![]() ![]() Nie potrafią już bez siebie żyć.Taka miłość zdarza się tylko raz w Simowym życiu ^^ Ech,robienie minifotostory z życia każdego mojego sima już mi chyba weszło w krew   za dużo grałam Familiakami ^^
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  |