Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 15.01.2009, 16:35   #1
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,025
Reputacja: 18
Domyślnie Zakazana Miłość

Hello! Postanowiłam wstawić prolog już dziś, bo wydaje mi się, że jest gotowy. Jeszcze jedno Liv czy ty proponowałaś mi pomoc jeśli tak to jeśli zrobię pierwszy odcinek podeślę ci a ty sprawdzisz błędy oki? Miłego czytania. Mam nadzieję, że to fs będzie lepsze od poprzedniego.

Prolog

Był ciepły czerwcowy poranek. Paulina podniosła się z łóżka z ogromną niechęcią. Wiedziała, że musi iść do szkoły bo ma ważny sprawdzian, ale chciała wykręcić się od chodzenia do „budy”. Nie znosiła nauczyciela, który uczył ją historii. To właśnie z tego przedmiotu była zagrożona. Jaj mama, Edyta nie wiedziała o jej problemach z nauczycielem. Zawsze całą winę za złe oceny zwalała na córkę. Może i miała trochę racji, ale nigdy nie znalazła choć odrobiny czasu by porozmawiać z Paulą. Była wiecznie zapracowana. Rafał, mąż Edyty i ojciec Pauliny też nie zwracał uwagi na oceny córki. Zawsze myślał, że Paula jest prymuską, ona nigdy nie mówiła mu o ocenach. Albo pokazywała je mamie(co zdarzało się rzadko), albo sama podrabiała podpis. Czuła, że kogoś jej brakuje. Być może brakuje jej miłości rodziców, ich zrozumienia i wsparcia. W szkole nie była zbyt lubianą osobą. Była inna, uwielbiała styl emo i przez to nie miała znajomych. Na szczęście miała jedną wierną przyjaciółkę, Roksanę. Większość czasu spędzała z nią, na różnego rodzaju zabawach, czy też plotkach o fajnych kolesiach.
- Czy długo mam jeszcze czekać na ciebie? – wołał, lekko zdenerwowany spóźnianiem się córki, Rafał.
- Tato, ja dziś nie idę do szkoły, źle się czuję. – odpowiedziała wymigując się od pójścia do szkoły.
- Idziesz, rozumiesz, ubieraj się, masz pięć minut.
- Dobrze zaraz zejdę. – powiedziała.
Po dziesięciu minutach była już przed szkołą. Pożegnała się z tatą i ruszyła do szkoły.



Na korytarzu zobaczyła Roksanę. Rozmawiała z nią do końca przerwy. Gdy zadzwonił dzwonek, a okazało się, że teraz mają historię Paula przeraziła się, przecież nie nauczyła się na sprawdzian.
„-Przecież hista miała być na czwartej lekcji”. – myślała wchodząc do klasy.
Usiadła w swojej ławce, po chwili pan zaczął rozdawać sprawdziany. Paula dostając swoją kartkę zabrała się za pisanie sprawdzianu. Nie znała żadnej odpowiedzi. Obok niej siedział przystojny chłopak, Robert. Szkolny prymusek i pedancik. Paulina w głębi duszy lubiła go bardzo, ale bała się zagadać. Nagle na jej ławce wylądowała kartka. Gdy zajrzała do środka, zobaczyła odpowiedzi do testu. To była jej szansa, mogła ściągnąć, ale sumienie jej nie pozwoliło. Schowała ściągę i wpatrywała się w okno. Wiedziała, że nic nie napisze. Gdy skończyła się lekcja, Paulina wstała, oddała swoją kartkę i wyszła. Na korytarzu spotkała Roberta. Postanowiła mu podziękować :
- Dzięki za tą ściągę.
- Nie ma za co. Serio. Muszę lecieć kumple mnie wołają.
- Jasne, do zobaczenia. I jeszcze raz wielkie dzięki.



Resztę przerwy jak zwykle przegadała z Roksaną. Potem zaczęła się następna lekcja, potem przerwa i tak do godziny 13. Wychodząc, ze szkoły zobaczyła tatę czekającego w samochodzie. Nie wiedziała co zrobić chciała jechać z Roksi autobusem, ale jak nie pojedzie z tatą to będzie awantura. Pożegnała się więc z przyjaciółką i wsiadła do samochodu. Całą drogę milczała. Myślała o Robercie i trochę o kolejnym zawalonym teście z historii. Gdy weszła do domu mama na przywitanie rzuciła:
- Jak kochanie było w szkole?
-Dobrze. – odpowiedziała Paula.
- Chodź na obiad.
- Nie dziękuję, zjem później. Teraz odrobię lekcje. – powiedziała idąc do swojego pokoju.
Po godzinie odrobiła lekcje i zadzwoniła do Roksany. Zaprosiła ją, a ta bardzo chętnie skorzystała z zaproszenia.
- Zaraz będę. – rzekła Roksi.
Resztę popołudnia spędziły razem. Rozmawiały, bawiły, śmiały się. Ale nieustannie zbliżał się wieczór i obie dziewczyny musiały iść do swoich domów. Nie chciały się rozstawać, lecz w końcu pożegnały się i każda pognała do swojego domu. Paula po powrocie do domu zjadła kolację i położyła się. Długo nie mogła usnąć, ale w końcu przemogła się i usnęła.



Wiem, że trochę krótkie, ale to prolog. Komentujcie i oceniajcie.
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:51.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023