| 
			
			 | 
		#21 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 07.01.2012 
				Skąd: Kotlina rozpusty 
				Wiek: 27 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 633
				Reputacja: 15 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Super historyjka!!! Leci do moich ulubionych  
		
		
		
		
		
		
			![]() Masz świetnych simów. Wystrój pomieszczeń jest cudowny! Podesłałabyś Jimmiego lub ich dom?  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	![]()  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
|             
            
            
             | 
        
            
    
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 16.02.2011 
				Skąd: Z Fantazjolandii 
				Wiek: 36 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 1,062
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jimmy jest najleeepszy i ten jego sweterek xD Cud , miooood  
		
		
		
		
		
		
		
	  Juz nie mogesie doczekac, az pozna kogos faaajnego ;3.....Shirley niech baluje ! hahaha
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | 
| 
			
			 Admin Emeryt 
			
			
			
				
			
			Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008 
				
				Wiek: 30 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 4,025
				Reputacja: 18 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kocham Jimmiego, boski jest  
		
		
		
		
		
		
		
	 3 Fajna ta historia, uwielbiam to czytać ![]() Shirley i Tony to ładna para, pasują do siebie. Znajdź kogoś Jimmiemu, przestanie tak dogryzać siostrze ;D  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 18.03.2011 
				
				Wiek: 28 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 579
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Rodzina Cook, odcinek drei  
		
		
		
		
		
		
			![]() Shirley nie widziała świata poza Tonym. Spędzali razem każdą wolną chwilę. Pewnego razu zaprosiła go do domu... ![]() Trochę się zapędzili. No ale zdarza się. ![]() ![]() Tymczasem Jimmy pracował. Przeprowadzał wywiady, pisał recenzje. Nie miał ani chwili wolnego czasu. ![]() ![]() *** ![]() Shirley od rana bardzo źle się czuła. Podejrzewała, co jej jest, ale nie dopuszczała tej myśli do siebie, "nie mogę mieć dziecka, jestem za młoda, mam za mały dom, nie poradzę sobie". Dla pewności poszła kupić test ciążowy. Obawy potwierdziły się. Shirley jest w ciąży. Fajnie. Postanowiła zaprosić Tonyego, aby mu powiedzieć. Skoro są razem, może będzie mogła zamieszkać u niego, on ma znacznie większe mieszkanie. ![]() Twarz Tonyego gwałtownie zmieniła wyraz. Ze zdrowej, opalonej skóry zmieniła kolor na sino-zielony. Tony zzieleniał ze złości, ale zniósł to po męsku... Po prostu uciekł. ![]() -Nie tak szybko! Dokąd to? Zrobiłeś mi dziecko, teraz mi pomóż! -Jeszcze czego! Nie będę wychowywał żadnych bachorów. Masz usunąć ciążę! /Shirley przez chwilę zaświtało. Jeśli usunęłaby ciążę, to mogłaby znów być z Tonym szczęśliwa, ale... Nie byłaby w stanie. Dręczyłaby ją myśl o zabiciu może przyszłego prezydenta, albo sławnego muzyka. Postanowiła. Może być sama, może mieć problemy, ale nigdy, przenigdy nie usunie ciąży!/ -Nie będziesz mi mówił, co mam robić! Tak traktujesz kobiety? W takim razie WYNOŚ SIĘ! Nie chcę Cię więcej widzieć! ![]() ![]() ![]() *** Następnego Shirley dnia zauważyła jakieś pudła koło domu po drugiej stronie ulicy. "Cudownie, mamy sąsiadów!" - pomyślała. Poszła się przywitać. Drzwi otworzył czarujący mężczyzna w samej bieliźnie. Shirley zaprosiła go na kawę do siebie. Zgodził się. ![]() -Co tu się do cholery dzieje!? - krzyknął Jimmy i na chwilę się zatrzymał. Chłopak którego przyprowadziła Shirley patrzył się na niego wielkimi, żółtymi oczami. Był jakby z innej krainy. Jimmy poczuł lekki strach, ale jednocześnie dziwne przyciąganie. Podszedł do mężczyzny. -Dzień dobry, jestem Jimmy, brat Shirley. -Noel, miło mi. ![]() ![]() -Słuchaj Jimmy muszę ci coś powiedzieć. -Ja też... -To najpierw ty. -Nie, najpierw ty. -Jestem w ciąży! -Jestem gejem! Czekaj, co? -Jimmy? Zapadła niezręczna cisza. Przerwał ją głos Shirley. -Jimmy... ![]() ![]() -Spokojnie, zrobię przybudówkę. - Jimmy uśmiechnął się i pogłaskał siostrę po brzuchu. Wyglądał na zakłopotanego, ale szczęśliwego, ![]() *** Nadszedł ten dzień. Shirley zaczęła rodzić. -Jimmy! Zabierz mnie do szpitala! - darła się wniebogłosy. -Czekaj kobieto, mam pracę do napisania! Czy dziecko nie może zaczekać?! - najwyraźniej nie ![]() ![]() (tutaj zła na Jimmiego, bo chciał ją zawieźć rowerem na ramie, zamiast dzwonić po taryfę) ![]() ![]() ![]() -Och, Noel, bałem się to powiedzieć. Też cię kocham. ![]() ![]() ![]()  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 03.01.2011 
				Skąd: Castle Rock 
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 568
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No mówiłam, że na dziecko to szybko! 
		
		
		
		
		
		
			Ale mały Ian jest śliiiiiczny, taki.. blond. Dobrze, że poszedł po mamusi. ![]() Kolega Jimmiego jest naaajs.   Dobrze, że się ujawnił, łatwiej mu będzie.Czekam na więcej.  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Just you and I. 
			 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 22.07.2008 
				Skąd: Warszawa 
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 960
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ian, opalony blondyn, ciacccchhhhoooooooo ♥ 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Wiesz że ich, kocham. Uwielbiam te pary, homoseksualistów, nice;D jaki masz skin moja droga, miałam kiedyś ale zgubiłam  |Zaglądam, bo lubię!
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 18.03.2011 
				
				Wiek: 28 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 579
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dziękuję  
		
		
		
		
		
		
			  A Ian ma włosy i oczy po mamusi, ale ma ciemniejszą karnację.  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 19.04.2012 
				Skąd: Papeete 
				
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 619
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No i fajnie mały chłopczyk, podoba mi się ta historia będę zaglądać. 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
| 
			
			 Admin Emeryt 
			
			
			
				
			
			Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008 
				
				Wiek: 30 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 4,025
				Reputacja: 18 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jimmy w końcu szczęśliwy. 
		
		
		
		
		
		
		
	A Ian segzi  3 No i ten no...Drań z tego Tony'ego. Zrobił dzieciaka i teraz oo! Znika. Zabić go!! xD  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: 16.02.2011 
				Skąd: Z Fantazjolandii 
				Wiek: 36 
				Płeć: Kobieta  
					Postów: 1,062
				Reputacja: 10 
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			o kurcze Shirley......ale sie wpakowala xD tak sie koncza szalenstwa hehe, Jimmy znalazl wkoncu tego jedynego? Hmmm a juz myslalam, ze on do Shirley bedzie startowal xD hehehehheh !!! Podoba mi sie Noel ;D Ian mam nadzieje bedzie tak slodziutki i sliczny jak jego mama  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  |