![]() |
#321 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
-Hm... Myślę, że powinniśmy pokazać ten film pozostałym. Nie wiem, czy Ci wierzyć. Tutaj nikomu nie można ufać. Mam nadzieję że mówisz prawdę- powiedziałam.
Maqryll był sympatyczny, ale nie ufam ludziom ot tak sobie.
__________________
![]() |
![]() |
|
![]() |
#322 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-Dobrze, ale Chrupek mi za żaden skarb nie uwierzy. Jeżeli chcesz zdobyć moje zaufanie, to... Hmm, wybierzemy się na spacer? Porozmawiamy.- Wątpiłem, że się zgodzi. Jestem okropny, niesympatyczny i nadgorliwy. Taka osoba jak Diana nie była dla mnie, była całkowitym przeciwieństwem mnie.
|
![]() |
![]() |
#323 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
Zobaczyłam jego wątpliwości. Zgodziłam się na krótki spacer po okolicy. I tak nie chce mi się iść na tą stołówkę...
W razie czego jestem policjantką i mam broń przy sobie.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#324 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-Czym się zajmujesz?- zapytałem, ciekawiło mnie, moja ukochana zajmowała się sprawami kryminalnymi w policji, dopowiedziałem również- Długo już jesteś na misji?
|
![]() |
![]() |
#325 |
Moderator
Zarejestrowany: 22.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 1,419
Reputacja: 46
|
![]()
- Hm, niedawno skończyłam szkołę policyjną, mam 24 lata. Na razie nie robię nic ciekawego, papierkowa robota, przestępstwa gospodarcze, kradzieże... No ale to tylko początek! - odpowiedziałam z uśmiechem, lubiłam mówić o swojej pracy - A ty? Pracujesz gdzieś?
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
#326 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
Na Atlantydzie dzieją się takie rzeczy, a ja co robię? Śpię!
Szybko się ogarnęłam i wyszłam na "świeże powietrze" jesli można było je tak nazwać. Może ktos powie mi coś więcej, niż ja wiem? Było kilka ludzi... Nikt się jednak mną nie interesował. Postanowiłam się jednak do kogoś odezwać. - dzień dobry!
__________________
Majestatyczność
|
![]() |
![]() |
#327 |
Zarejestrowany: 01.04.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 2,847
Reputacja: 14
|
![]()
Koniec wylegiwania się, stwierdziłem w myślach i rozpocząłem inicjację przygotowań do podniesienia prawej nogi. Po około godzinie siedziałem, a już 30 minut później stałem. Wtedy do pokoju weszła Charionette.
- To coś leżało pod drzwiami - poinformowała i wręczyła mi tajemniczą, szczelnie zapakowaną przesyłkę. Otworzyłem pakunek w jej obecności, aby pokazać, że nie mam przed nią tajemnic. Wewnątrz znajdowała się płyta. Zaciekawiony, co w niej jest postanowiłem wyruszyć na poszukiwanie kogoś, kto ma gdzie odtworżyć jej zawartość. - Idziesz ze mną? - zapytałem Cherrie. |
![]() |
![]() |
#328 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
![]()
-O, policjanta?- tak jak ona, och - Ja? Czy gdzieś pracuję? U nas na statkach się nie pracuje, jednak wiem, że u Was na planecie jest dużo zawodów. Wiemy o Was więcej niż Wy sami o sobie. Moja ukochana, ze statku nr. 17 ma na imię Diana, miała też kolor włosów rudy, więc chciałem oszczędzić Ciebie i Rudą, jednak ruda już nie żyje. Ciebie chcę chronić jak najdłużej- Powiedziałem, zauważyłem zdziwienie na jej twarzy- Ty, jak i moja ukochana Diana macie ten sam zawód, ten sam przydział nawet. Wie, że tu jestem jednak, nie widzi co robię. Gdyby wiedziała, ze zdradzam kim jest, to- nie skończyłem. Przestraszyłem się.
|
![]() |
![]() |
#329 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
Zaraz, zaraz.... A Qwert? No tak, zapomniałam.
Nie zważając na człowieka, z którym właśnie się przywitałam szybkim krokiem poszłam do stołówki. Trochę niezręcznie wyszło, ale bardziej niezręcznie byłoby gdybym olała Qwerta, prawda? W stołówce nie było dużo ludzi, ale Qwert tam był. Uśmiechnęłam się do niego i przysiadłam
__________________
Majestatyczność
|
![]() |
![]() |
#330 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
![]()
Westchnęłam głośno, dopominając się uwagi, kiedy nagle dostałam wiadomość od znajomego lekarza. Sekcja zwłok Dżołany jeszcze się nie odbyła. Powód? Człowiek odpowiedzialny za tę robotę odmówił. Podobno był bliskim ofiary. Westchnęłam ciężko. Empatia w sytuacjach kryzysowych nie była moją mocną stroną. Opuściłam laboratorium i poszłam na spacer. Musiałam przemyśleć parę spraw.
__________________
Mam łopatę.
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|