Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 1 > The Sims 1: Uwagi na temat gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 18.05.2004, 16:56   #331
likagirl
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Corn, ależ super!Dzięki, że ci się moje podoba Ohh, moze teraz będziemy pisać horrory?Ja je tak bardzo lubię
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 18.05.2004, 20:29   #332
cornishonka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odc. 4

Ania biegła przez korytarz, uciekając przed czarną kulą... Wiedziała, że to ta bestia... I otworzyła oczy... Sala. Była w ogromnej sali dla ciężko rannych. Wokół nikogo nie było, tylko łóżka, a w nich ranne osoby. Ona akurat leżała przy oknie. Spojrzała na ciemne, gwieździste niebo. Ciągle myślała o czarnej postaci i o swoim bólu... Dotknęła prawą ręką lewe ramię. ,,Auć" - jęknęła. Miała dosyć tego wszystkiego... Tych problemów, dziwacznych stworów... Dosyć wszystkiego... Od kiedy przyjechał Aleks... Czy to nie od jego przyjechania zaczęły się kłopoty? Nie... Ale on przecież jest zwyczajnym, miłym młodzieńcem... A może nie? W tej właśnie chwili wszedł do sali. Usiadł na krześle obok łóżka Ani.
- Aniu! Jak się czujesz? Powiedz, proszę... - I położył swoje ręce na jej.
- Dobrze... Może być... Wystarczy mi odpoczynek... - Uśmiechnęła się.
- Przyniosłem ci coś... - I podał jej szklankę. Ale nie było tam picia. Ania zajrzała do środka. Tam był... Pierścionek zaręczynowy. Upuściła szklankę, która się stłukła, a pierścionek poturlał się za szafkę.
- Nie mogę... - Rozpłakała się. Aleks pomasował jej plecy. Ania tym razem nie poczuła fali ciepła. Nie podobał się jej Aleks? Jej wręcz było zimno, chociaż okna były zamknięte i wszystkie grzejniki włączone. Chłód sprawił u niej gęsią skórkę.
- Odejdź...
- Ale, Aniu, ja...
- ODEJDŹ! - W tej chwili do sali wpadła pielęgniarka i kilka pielęgniarzy.
- Proszę zostawić te młodą damę i wyjść.
- Ale ja...
- Czy ma pan problem ze słuchem? A może pielęgniarze panu pomogą?
Aleks popatrzył na ogromnych pielęgniarzy, na oko po trzydziestce.
- Dobrze, już idę! - Warknął, pozbierał szkło i wyciągnął pierścionek. Wyszedł gwałtownie, a Ania nadal płakała, ale bardzo cicho. Właściwie, to nie było jej słychać, tylko łzy leciały jej po policzkach i była cała czerwona.

~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~

Heh. Niedługo odcinek 5. I mogę zdradzić, że Aleks to nie będzie zwykły facet ^_^

Likagirl - to będzie coś w rodzaju horroru, ale nie będzie on aż taki duży..
  Odpowiedź z Cytatem
stare 19.05.2004, 20:47   #333
Basieńka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Widze, że i bez mojego opowiedanka jest tu poprostu super... ale już musze dokończyć odcinek 11 "Ona+on-ona & cena przyjaźni"

Ola wyszła, trzasnęła drzwiami. Karolina zaczęła płakać, płakać i płakać... I nagle coś ją tknęło, że może napisać Robertowi całą prawdę (że to nie ona to powysyłała). "On przecież jest mądry i inteligentny... Zrozumie!" -pomyślała. Wtedy zabrała się za pisanie do niego meila. Napisała mu wszystko co się naprawde wydarzyło. Następego ranka sprawdziła poczte, a tam... "Wiadomość do [email protected] nie dostarczona. Powyższy e-mail nie istnieje".
- Ale jak to? Jakim cudem? Przecież niedawno był aktywny...
Wtedy do pokoju wszedł ojciec Karoli.
- Karolcia, załatwiłem ci ten obóz, do Radomia, na który tak bardzo chciałaś pojechać!!!
- Taa...? Fajnie.
- Ale co ci jest? Nie chcesz jechać? Myślałem, że się ucieszysz...
- Ale chcę, i się ciesze, ale to nie o to chodzi.
- To dobrze, jedziesz za 2 dni!

Te dwa dni zleciały bardzo szybko. Karolina z grupką przyjaciół pojechała pociągem (lepiej nie opisuje podróży bo trwało to baarrrddddzzzoo dłłłuuugggooo).
W końcu dojechali. Spali na podłodze w szkole. Karolina obudziła się i ujrzała...

A co ujrzała dowiecie się niedługo!!!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 20.05.2004, 17:33   #334
Yvonne
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

likagirl, pisz dalej!!! juz siem nie moge doczekac nastepnego odcinka!!! Az siem wciagnelam w ta historie
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2004, 09:33   #335
cornishonka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Odc. 5

Ania siedziała przez pół miesiąca w szpitalu. Była strasznie samotna, znudzona. Jedyną rozrywką były ostre zastrzyki i rozmowy ze starszą panią w łóżku obok. W końcu pozwolili jej wyjść, a gdy właśnie rozmawiała w recepcji, zgasło światło. Na suficie znowu zrobily się małe dziury, zagrzmiało. Pielęgniarki postawiły wiadra pod dziurami, żeby nie było mokro. Ania pobiegła po schodach, prosto na strych. Napis "tylko dla personelu" był zaplamiony lekko krwią. Weszła, i oglądała bardzo uważnie sufit. Zauważyła klapę, otworzyła ją i wyszła na dach. Był mocny wiatr, dach był mokry, wszędzie waliły pioruny i było bardzo ślisko. Dlatego Ania starała się dojść do komina na kolanach. Ale gdy już była w połowie drogi, na drodze stanęła jej czarna postać z demonicznymi skrzydłami i cienkim, ale długim ogonem. Ania zapatrzyła się w postać... i przez nieuwagę ześlizgnęła się. To coś złapało ją za rękę i trochę poraniło, bo miało ogromne pazury. Ania myślała, że już ją uratowało to coś, ale potem okazało się, że chciało jej coś zrobić... Na szczęście w tej samej chwili na dach wbiegła ochrona ze strzelbą i strzelała ile się dało. Bestia rozpędziła się i uniosła na skrzydłach. Po chwili została z niej daleko czarna plamka. Rozjaśniło się, a dziury w suficie znikły.
- Panienko, nic ci się nie stało? Czemu wyszłaś na dach?
- Chciałam... Sprawdzić, co się stało...
Ochroniarz pomógł jej zejść, a na dole znów pomagali na wszystkie sposoby, żeby doszła do siebie.

~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~

Co o tym sądzicie? Tylko szczerze :ph34r:
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2004, 13:01   #336
Basieńka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Corn nawet nieźle!!! Ja kończe już moje (może ze dwa odcinki jeszcze) "Ona+on-ona & cena przyjaźni"

...i ujrzała przystajnego, o przypalanej cerze (ale nie murzyna), szarookiego chłopaka. Zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia.
- Cześć wszystkim! - odpowiedziała reszta ich grupy.
- Hej - powiedziała wciąż zapatrzona w swą miłość.
- Hej jestem Marek! - powiedział przystojniak.
- A ja... eee... Karolina - odpowiedziała nieświadomie Karolina
Cała grupa pochodziła z Wrocławia. "Hym... to jakieś 100 km. od nas..." -pomyślała Karola. Dwie grupy były przeciwne sobie, chłopacy wyzywali się nawzajem, dziewczyny kłuciły- tylko jedna Karolina nic nie mówiła. Niestety po tygodniu musieli się rozstać. "Ja tego nie przeżyje" - wciąż myślała Karola. Jednak okazało się, że właśnie opiekun tej grupy organizuje obóz we Wrocławiu pod koniec wakacji. "Musze tam pojechać, poprostu muszę!!!" -myślała Karola. Kiedy rozstawali się Marek był lekko przybity. Po powrocie Karolina odrazu zapytała rodziców czy może jechać. Rodzice zgadzili się. Karolina nie mogła się już doczekać... czuła, że kocha Marka bardziej niż kogokolwiek, niż Roberta. Lecz nazajutrz...

Co wydarzy się nazajutrz? Jakie będzie zakończenie całej tej historii? Czy Karolina wkońcu się ustatkuje w miłości? Zobaczycie w krótce!!!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2004, 14:44   #337
likagirl
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

"Zakręcony świat" odcinek 20

Marta znalazła się w jakimś bialym labiryncie."Gdzie ja jestem?Przecież przed chwilką jeszcze byłam....." Zamarła.Zobaczyła siebie:

Ona stała tam, na tym moscie.Ubrana najzwyczajniej, wyszykując czegos.Nagle ktos przechodzacy obok chwycil jej torebke i uciekał.-Eeeeeeeej!-krzyknęła-zlodzieeeej!Nie widząc policji ani zadnego super bohatera pobiegła za zlodziejem.Własnie wtedy to się stało......

Powoli się ockneła.Juz nie była ani w starym domu ani w zadnym labiryncie.Leżala na chodniku.
-Maaaaaaaaaaamooo-krzyknęła Asia i szybko podbiegla.-Tak się wystraszylam.
-Asiu to ty?-powiedziala niepewnie Marta.Ujrzala tez Gabi ukrytą za Asią.
-Tak mamo, to ja.A kto inny mógłby to być, hę?- powiedziala Asia
Marta już sobie wszystko przypomniala.Wpadla pod samochód biegnąc za zlodziejem.Straciła przytomność i to wszystko co się wydarzyło to były tylko jej wymysły.Tak naprawdę lezała na chodniku 10 minut mimo ze jej wydawało się to bardzo dlugo.Wstala i obejmując obie corki wrociły do domu......

************THE END************

-----------------------

Mam napisac jeszcze jedne opowiadanie???
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2004, 15:47   #338
Simuś
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

To moje nowe opowiadanie.
Zdrada

Joanna jak zawsze rano zbierała się do pracy, jej mąrz Marek nie pracował więc powoli przeciągał się w łóżku. Ich curka Kasia jadła akurat tosty. Po pół godzinie wszyscy wyszli. Marek usiadł wygodnie w swoim fotelu, włączył telewizor i zajadał chipsy. Nagle w reklamie usłyszał " Dziś o 21:00 będzie otwarcie nowej dyskoteki
" Roll-ka zapraszamy serdecznie wszystkich chętnych". Marek pomyślał: Aśka wraca o 2:00 a Kaśka nocuje u przyjaciułki, a więc mogę pujść. Ubrał się w dyskotekowe ubranie i wyszedł. Było ekstra! Miał w końcu 25 lat ( w wieku 16lat został ojcem). Nagle zobaczył ją, Wysoką piękną blondynę wyglądała odlotowo, szczegulnie w tym ubraniu. Zaczepił ją i zagadał, zostali przyjaciułmi.......
Teraz wy zdecydujcie co się stanie:
a) Nagle wejdzie Joanna,
Dziewczyna wbije mu strzykawke
c) Przyjdzie chłopak dziewczyny

PS: Podobało się? Zadecydujcie wpisując tylko litere którą wybieracie 22maja przelicze głosy.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2004, 18:11   #339
likagirl
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

niech będzie c) Przyjdzie chłopak dziewczyny

A wogóle to powieccie czy mam cos jeszcze napisać i jesli tak to o czym
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.05.2004, 20:19   #340
Dominika100000
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

"A to wszystko przez ten film"

Pewnego dnia Magda Spóła odebrała telefon a rozmawiała z reżyserem filmu
"Tajemnica nocy"

-Dzieńdobry pani Magdo
-O dzieńdobry panie Marku
-Mam dla pani propozycję
-A jaką?
-Mam dla pani rolę w filmie"tajemnica nocy" jeżeli jest pani zainteresowana proszę przyjść do kawiarenki na ulicy Simowej żeby wszystko omówić
-Dobrze a o której godzinie?
-O 15.25
-Dobrze
-To dowidzenia
-Dowidzenia

Magda już zaczeła się szykować bo była już 14.55 poszła się wykąpać uczesać włosy umalować i ubrać.I Magda wyszła z domu o 15.15
Gdy doszła wszyscy aktorzy już byli i reżyser zaczą przedstawiać i mówić kto kogo gra

-ten Marcin będzie jednym wampirem,Jola wampirzycą,Łukasz wilkołakiem,Małgosia duchem,Aneta demonem
-A ty mogłabyś być ich ofiarą
-Dobrze
-to świetnie

Magda przyszła w pniedziałek na plan filmowy i mieli grać pierwszą scenę
Magda poszła spać i nagle się obudziła na oknie siedzieli jacyś ludzie było ich dwóch Marcin i jola jako wampiry magda wyskoczyła z łózka i zaczeła uciekać na dworze czekał na nią wilkołak pobiegła do lasu tam spotykała duchy a na samym końcu demony.No więc Magda o 19.40 poszła do domu.Zjadła kolację poszła się myć i spać.O północy obudziła się stał nad nią...
CDN
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:20.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023