22.02.2013, 23:21 | #331 |
Zarejestrowany: 24.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 142
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Nie wiem dlaczego, ale coś mi nie pasuje z tym porwaniem... Może nastolatka to wszystko zmyśliła, żeby zdobyć uwagę ojca? Hmm, nawet jeśli, to jej się to chyba średnio udało. Dobrze, że Sam ma w końcu bratnią duszę, kogoś kto ją rozumie i z kim może porozmawiać. W jej sytuacji (szczególnie jeśli chodzi o rodzinę) o ważne.
Wiesz, zauważyłam, że z odcinka na odcinek robisz coraz ładniejsze zdjęcia. Czekam na następną część!
__________________
______________________________ ''Już tyle słońc wzeszło tylko jeden raz, Już z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd, Już tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz, Wiem, co to jest, lecz się nie zatrzymam już.'' |
|
23.02.2013, 12:59 | #332 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Niech przeprowadzi do Filipa jak najszybciej. Kain nie jest wart by jej buty czyścić, o!
Sumka za okup jest niezła, porywacz jaki drobiazgowy, mógł jeszcze dodać 99 centów Chłopak Julii jest w to wszystko zamieszany? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Julia sama to wszystko wymyśliła, by zwrócić na siebie uwagę.. Jakoś nie pasuje mi to do jej charakteru.. Czekam na ciąg dalszy
__________________
Mam łopatę.
|
09.03.2013, 12:40 | #333 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Przerwa w OJSG. Do odwołania. Na razie nie mam weny, przykro mi. A na dodatek muszę przyzwyczaić się i oswoić z grą z Studenckim Życiem.
|
09.03.2013, 13:19 | #334 |
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 634
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Ooo, to szkoda, czekałam na dalsze losy. W takim wypadku czekam dalej
|
11.03.2013, 20:45 | #335 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Pamiętam to jak by to było wczoraj. Jednak było to dawno, wręcz bardzo dawno. Zdjęcia, które tu zamieszczam mają być stare. Stare i poniszczone, ponieważ tego dnia, gdy wróciłam do domu po rzeczy album wpadł mi do kominka. Najważniejsze zdjęcia i pamiątki rodzinne spłonęły. Chciałam Wam odwzorować to zdjęciami.
Rodzina Bakeyr, odcinek 6 Ach ta noc. Tylko ja telefon i jego wspaniały głos. Czas mijał wspaniale, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, aż dziwiłam się, że ten dupek na dole nic nie usłyszał. Już nie śpię z nim w jednym łóżku. Powiedziałam dosyć, teraz tylko czekam na oświadczyny i uciekam z tego chorego domu domu. Wstałam rano. Zbliżała się jesień, a ja zakładałam na siebie coraz większą warstwę ciuchów. Zeszłam na dół, ale nie zauważyłam Kaina. -Czyżby poszedł się umyć po trzech dni?- pomyślałam Poszłam do kuchni i zauważyłam pięknie przyrządzone śniadanie. To nie była jedyna niespodzianka. Przy piekarniku stał Filip. -Człowieku, co Ty tu robisz? -Przyszedłem zrobić Ci niespodziankę. Chyba się nie gniewasz? – odpowiedział Po jego słowach dałam mu wolną rękę i czekałam na jedzenie. W pewnym momencie nie wytrzymałam i podbiegłam do niego. Stojąc z nim nie wiedziałam, co zrobić. Szarpnęłam go za rękę i otuliłam moimi ramionami. W tym czasie do kuchni wkroczył mój tak zwany „mąż”. Dostał furii, po czym podbiegł do Filipa i dał mu w twarz. -Nie! Idioto, co Ty robisz!?- krzyknęłam do niego.- Dlaczego? -Co ten sku**iel tu robi? No kur*a pytam się? -No jak to, co? W tym momencie wzięłam Filipa za rękę i wybiegliśmy z domu. Wsiedliśmy do jego samochodu i ruszyliśmy do niego. Zachowywałam się jak małe dziecko uciekające przed problemami, ale odpowiadało mi to. Nigdy tak się nie czułam, tym bardziej, że towarzyszył mi mój rycerz w czarnym aucie. Szkoda, że nie miał konika. Zresztą, skąd mam wiedzieć czy miał czy nie, jak nie byłam nigdy u niego w domu, ani nie rozmawialiśmy na temat koni. Dotarliśmy. Ujrzałam skromny domek praktycznie nieróżniący się od reszty dzielnicy. Otworzył mi drzwi, po czym powiedział –Wysiadaj kochana. -Auł- ugryzłam się w język, bo już miałam powiedzieć, co czuję. On był kochany, uprzejmy, a najważniejsze był mój. Mój i tylko mój. Zmierzaliśmy do drzwi coraz szybszym krokiem. Wtedy właśnie przypomniała mi się malutka Julia, która zawsze chodziła szybciej od nas. -Zapraszam, czuj się jak u siebie. -No nie przesadzaj. U ciebie jest o niebo lepiej. Weszłam, ale jakoś straszny łagodny zapach otulał mój nos. Nigdy nie czułam czegoś takiego. -Usiądź na kanapie- powiedział spokojnym tonem- Zaraz do Ciebie dołączę. Nic nie mówiąc wykonałam polecenie. Pozwoliłam sobie włączyć telewizor. Włożona była kaseta, ale ją zobaczyłam dopiero po włączeniu telewizora. Na kasecie był nagrany film ze ślubu dwojga bardzo zakochanych ludzi. Po jakości filmu zauważyłam, że nie było to tak dawno, tym bardziej, że widniało logo znanej mi restauracji. Po dziewięciu minutach filmu pokazali pana młodego. Zdziwiłam się, zobaczyłam tam Filipa. Miałam nadzieję, że szybko mi to wyjaśni. -Fili chodź tu!- krzyknęłam ostrym tonem-Byle szybko! -Już, a co się takiego stało?- zapytało niewiniątko. -Proszę mi to wyjaśnić, ale już! -Och… A jednak już wiesz, o mojej miłej niespodziance? Jakiej niespodziance? Na dodatek miłej. O czym on mówił, przecież przyłapałam go na małżeństwie, a obiecał mi, że z nikim nie jest związany. - Jakiej niespodziance? Chodzi mi o ten film! -A o to Ci chodzi? Już dawno nieprawda. To była zła decyzja, ona nie była odpowiednią kandydatką na żonę. -A, więc jaka to niespodzianka?- powiedziałam jeszcze troszeczkę wstrząśnięta. -Chodź za mną. Wedle rozkazu poszłam. Weszliśmy po schodach, a on powiedział. -Otwórz. –wskazał na drzwi Cała czerwona obróciłam kulką od drzwi i oślepił mnie blask słońca. Upadłam na ziemię, ale on szybko podbiegł. Objął mnie i podniósł. -Sam, a więc. Wprowadzisz się do mnie? Och… Ja jak czekałam na tą chwilę. To najpiękniejsze uczucie, jakie mogło mnie spotkać. -Tak. – Powiedziałam i rzuciłam się na niego. Chwile tak postaliśmy, ale musieliśmy iść zrobić obiad. Zeszliśmy, ale w kuchni również nie odpuściliśmy sobie przyjemności. - A może pomożecie, zamiast zlizywać sobie ślinę z ust?- Powiedział tajemniczy głos zza ściany. Gdy się obróciłam zobaczyłam moją prawie byłą teściową, która utknęła w drzwiach. -Mamo, co Ty tu robisz? -Przyszłam Cię odebrać, bo dzieci czują się głodne, a mój brzuch już pomału zaczyna wołać. -Pff.. Wynocha mi stąd stara babo- wtrącił się mój ukochany- Proszę mi opuścić parcelę, bo zadzwonię po policję. -Ale bardzo przepraszam, za kogo Pan się uważa? Koniec Mam nadzieję, ze miło Wam się czytało Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 12.03.2013 - 15:38 |
12.03.2013, 01:06 | #336 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Fajnie, że w końcu zamierza przeprowadzić się do Filipa. Razem z dzieciakami mam nadzieję, bo one mu chyba nie przeszkadzają, nie?
Głupia teściowa, niech sobie sama zrobi coś do jedzenia albo wynajmie kucharkę, idiotka.. Poza tym nic jej się nie stanie jak zaciśnie nieco pasa. Śmiem nawet twierdzić, że wyjdzie jej to na zdrowie. Hmm.. zastanawiam się, czy Filip się rozwiódł, bo to wcale nie jest takie pewne.. I czy pojawi się ta jego "nieodpowiednia kandydatka na żonę" czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
|
12.03.2013, 07:57 | #337 |
Zarejestrowany: 10.12.2012
Płeć: Mężczyzna
Postów: 174
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
więc tak...Niema żadnych informacji o Juli motyw na początku ze znisczonymi zdjęciami spoko....A co do juli Szkoda że nie było żadnego info..Porywacz ją zabił czy co?
|
12.03.2013, 10:22 | #338 |
Zarejestrowany: 02.03.2013
Skąd: Bayview <3
Płeć: Kobieta
Postów: 634
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Ach ta teściowa, jak ona mnie wnerwia -,- fajnie, że Sam przeprowadzi się do Filipa. A tego jego małżeństwa jestem bardzo ciekawa... no i ciekawe co z Julią ;>
|
12.03.2013, 11:15 | #339 |
Zarejestrowany: 24.11.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 256
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
W końcu koniec tego toksycznego związku!
Filip to jest super facet, Sam na niego zasługuje. Jak najprędzej muszą jechać po dzieci, z tą starą babą nie da się wytrzymać. Zamiast sama coś ugotować to ona ... agrh.
__________________
I waited for you ... |
12.03.2013, 15:38 | #340 |
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
|
Odp: Opowiadam jak gram by Altair ;)
Postarałeś się z tymi zdjęciami. Wyglądają bardzo realistycznie.
Samanta coraz bardziej oddaje się Filipowi. Kain jest zły bo traci swoją kurę domową, która prawdopodobnie była mu obojętna. Sam już taka nie będzie! Dzięki Filipowi znów będzie mogła poczuć się swobodnie i młodo. Dawno cię nie było. Zdążyły podróść włosy Samancie... Czekam na next |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|