The Sims 3: Zwierzaki - Problemy z grą

[ultraviolence]

Napisał Horsez

a jak je skombatybilnić tak w prosty spósób?

Ściągnąć nowszą wersję z sieci. Inaczej się nie da

[Horsez]

czyli wszystko z packages idzie do śmieci od nowa ściągać trzeba?

[ultraviolence]

Napisał Horsez

czyli wszystko z packages idzie do śmieci od nowa ściągać trzeba?

Nie, nie, nie Ubrania, fryzury, makijaż itp. możesz zostawić w spokoju. Chodzi tylko o mody (np. wszelkie NRaasy). Masz jakiegoś?

@down:
Mod na cenzurę kompatybilny ze Zwierzakami - http://www.modthesims.info/download.php?t=444692
Mod na ciążę u nastolatek (v77): http://www.the-isz.com/nraas/index.p...d-2011-dec-05/

Horsez już dostała te linki, ale może przydadzą się komuś innemu.

[Horsez]

nie.. chyba tylko ten mod na ciąże u nastolatek i cenzurę...

[zuzapets]

Hej mam mały problem moja simka niedawno urodziła dziecko ale jego rączka i połowa ciała są czarne a reszta jest normalna to jest błąd gry? proszę o odpowiedź

[anie_1981]

Daj zdjęcie mutanta, please... Spróbuj go resetować kodem resetsim, lub podrzucić go sąsiadom, a potem znowu ściągnij do domu. Jak? Bardzo prosto, i nawet bez modów... Edycja miasta, klikasz na swoją rodzinę, "połącz z..." i klikasz na dowolny dom. Przeżuć dzieciaka do innej rodziny. Możliwe też, że masz wadliwy dodatek z sieci. Takie rzeczy dzieją się głównie przy wadliwej fryzurze, lub ubraniu.

[zuzapets]

anie 1981 dzięki wielkie bo nie wiedziałam co robić:p

[jaja]

Napisał Horsez

czyli wszystko z packages idzie do śmieci od nowa ściągać trzeba?

pozostałe mody, czyli meble, musisz naprawić tsr rig fix; wszystko jest na stronie, do której podałam link, jeśli program się zainstaluje prawidłowo, ja miałam z tym problem, ale si erozwiązał dzięki temu mody będą działały i nie musisz kombinowac z odszukiwaniem updatów bądź wyrzucaniem

[anie_1981]

Ja tylko dodam, że naprawia się tylko meble\sprzęt RTV\AGD i tego typu rzeczy. Fryzury\makijaż\odzież i wszystko "na Sima nie wymaga naprawy.

[xMalwina]

Mam jakiś pokopany problem... Robię sobie domeczek i wszystko spoko do momentu, gdy zacznę grzebać przy dachu. Jak zmienię dach (tak mi się wydaje, że wtedy) to wszystkie pomieszczenia pod nim robią się zaciemnione mimo okien... I to nie jest taka ciemnota pokoju jak wtedy, gdy okien w ogóle nie ma - te pomieszczenia są jeszcze ciemniejsze, a to już całkiem jakiś... Jakieś... Uciekło mi to słowo. Zna ktoś radę?