| 
 | 
	|||||||
| Zobacz wyniki ankiety: Jak wygląda życie twoich Simów? | |||
| Wenezuelska telenowela | 
		 | 
	117 | 22.50% | 
| Poszukiwanie UFO | 
		 | 
	17 | 3.27% | 
| Życie bez zmartwień | 
		 | 
	101 | 19.42% | 
| Normalne życie | 
		 | 
	285 | 54.81% | 
| Głosujących: 520. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ostatnio życie moich Simów stało się bardzo monotonne. Zakochują się, żenią, rodzą dzieci, umierają. W międzyczasie bez chwili wypoczynku doskonalą umiejętności, zdobywają szczyty karier i gromadzą finansowe środki na spadki dla młodszych pokoleń.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			U mnie... Jest jak zwykle, rodzą sie umieraja itp. itd... Chyba każdy to zna no nie?  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Oczywiscie w ciagu dnia staram sie jak najwiecej spelnic aspiracji sima. 
		
		
		
		
		
		
		
	Potem zapełniam paski potrzeb fizologicznych sima. A na koniec czas na przyjemnosci zapraszam przyjaciół lub jade do parceli publicznych ,  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			... prowadzą życie różne... najczęściej gram jedną rodzinką ma. Jest tam dopiero jedna osoba (miałam na nowo instalowany windows  
		
		
		
		
		
		
		
	  ) Patrischia Qeen, sk0ończyła studia i jak na razie wynajmuje pokój u Mortimera (Żeby było realniej   ) i dalej bedzie sie działo... a tak jak robie jeszcze innne rodziny to jest jak w normalnym życiu... mąż pracuje, matka w domu albo obydwoje pracują a dziecko się uczy idzie na studia simowie sie starzeją i umierają spełniaja życiowe mażenia zakochują się czasem rozwodzą albo partner umiera... robia imprezy wychowuja dzieci czaesm wydarzają się dziwne historie w ich życiu, ufo duchy itp.  kupuja żeczy różne pracują, ich dzieci dorastajuą pierwszew pocałunki chodzenie z chłopkakami (dziewczynami) zrywają z nimi przeżywaja rozstania i ciezkie chwile i radosne... itd itd itd a i wioda rodzinne zycie ( w święta im też robię boże narodzenie    ) a czasem adoptuja dzieci i bywają na [pogrzebach... po prostu Normalne Życie... (sorry że bez przecinków ale nie myslałam o tym       )
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			o własnie - morderstwa! czy jeden sim może zabić 2? a jeśli tak to jak???
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Moje imy prowadzą normalne życie. Ich dzieje wyglądają mniej więcej tak: 
		
		
		
		
		
		
		
	Narodziny->Nauka chodzenia,mówienia,załatwiania sie->Szkoła podstawowa->Gimnazjum( a w tym: 1 pocałunek, chłopak, 1 randka, rozstanie)->Studia( oczywiście nie wszyscy sie dostają)->Zostanie dorosłym (przeprowadzka, nowi znajmi, nażeczony -a, mąż -żona, dziecko, praca, śmierć kogoś z rodziny)->Emerytura (bawienie wnuków, emerytura, śmierć...) No prawda, że czasami dzieją sie dziwne żeczy, m.in. utonięcie, porwanie przez UFO.... Ale zazwyczej jest właśnie tak jak przedstawiłam.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		 | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zagłosowałem na życie bez zmartwień, ponieważ nie lubię zaspokajać ich potrzeb, pragnień i patrzeć na te obrzydliwe niemowlęcia i małe dzieci.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 Guest 
			
			
			
			
 
					Postów: n/a
				 
				
				
				
				
				
			 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pisałam juz wcześniej że lubie normalne zycie... chociarz czasem tez jakies wprowadzam "zmiany"... 
		
		
		
		
		
		
		
	Obecnie moja simka Patrichia Qeen i jej mąż Carlos Dean (mieli na nazwisko dean po nślubie) nie żyja, ich córki Towny i Christy maja własne rodziny... Towny Goldens (teraz tak sie nazywa) ma trójkę dzieci, Oliwię - studiuje, Mateusza i Brocka - dzieci w wieku szkolnym. Jej mąz ma na imie Rick i chyba cos tak czuje ze sie rozwiodą... a Christy ma męza Travis Torngeis'a i córke Zuzanne która tez studiuje. Zuzanna, Olivia i chłopak zuzi - Tadeusz studiuja razem na klasycznej. Tadeusz był nastolatkiem którego "dała" mi swatka. A Christy i Travis to juz emeryci i na starosc postanowili zaadoptować dziecko: Basię jest w wieku szkmolnym. Mieszkają na przedmieściu. W przyszłosci Rick i Towny sie rozwiodą a Tadeusz i Zuzia pobiorą...  
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  |