Dom czy Akademik?

pozostali mieszkancy akademika zachowuja sie jak goscie w domu? tak? o to chodzi w tym wszystkim?

"mieszkają w nim" ale ich nie kontrolujemy

Moje simy nie mieszają już w akademiku , mieszkają w domu i założyli stowarzyszenie (bractwo) :smirk:

ja jeszcze nie mam the sims2 ns, ale jak bede miała to posle simków do akademika aha no i mam pytanie: czy młody-dorosły to wygląda jak nastolatek, dorosły, czy cos pomiędzy, czy jest to jakiś nowy wiek, wiecie, z nowymi fryzurami itp. ??

Ja zdecydowanie wolę Akademik. Tam masz wielu simów. Super! Większa możliwość zdobycia przyjaciół.

Ja wprawdzie gry jeszcze nie posiadam, ale pierwszego 'młodego dorosłego' chciałbym osadzić w akademiku. Jest to nowość i tak, jak chyba każdy chciałbym ją sprawdzić
Jeżeli tam mi się nie spodoba pozostanie mi dom

Kłaniam się,
Loupiot.

Ja swojego sima osadzę w akademiku Musze tylko poczekać aż mi university dojdzie Posiedzi sobie w akademiku kilka dni, dostanie się do jakiegoś bractwa, a potem pójdzie do tajnego stowarzyszenia Chociaż w tym ostatnim jest troszkę mroczny wystrój, to nie wiem :/ Ale moze jednak akademik, bo w bractwach steruje się wszystkimi simami... I uważam, że mieszkanie w domu jest bez sensu, w końcu tak to ja i moge bez university grać...

przy okazji zapytam sie was:
jak ja mam teraz rodzinkew TS2 i chce zainstalowac "Na studiach" to co mam zrobic zebym mogł po instalacji dalej miec te rodzinke? jak ja przeniesc do "nowej gry" tak jakby? i czy jak mam w tej rodzince sima nastolatka to czy on ja juz bedzie w grze TS2na studiach" to on normalnie stanie sie młodym dorosłym? i pjdzie sobie na uniwersytet?? prosze o odpowiedz

Ja wole posylac simow do akademika....Wiecej studentow....Wiecej romansow.. W domie jest jakos nudnooo...A bractwa mi sie nie podobaja... :\

hmn...moj klon mieszka w domu, ponieważ zamieszkując akademik gra mi się czesto mi sie wieszala no i bylo zbyt malo przestszeni w pokoju :\

Pewnie że w akademiku!!!!!!! Przecierz mieszkasz z rórznymi simami łatwo nawiązać przyjażnie. masz stołówkę nie musisz sam gotować. A pozatym jakoś tak ogólnie fajniej