Simy są różne.

Originally posted by Eveline@Feb 2 2004, 02:26 PM
Cóż, nie czytam aż tak namiętnie forum, żeby wszystko pamiętać, ale co by nie było moja wypowiedź chyba pasuje do tematu ...

Jeśli to było do mnie (a domyślam się, że tak), to przecież nie powiedziałem, że Twoja poprzednia wypowiedź jest nie na temat. Pytałaś, czy komuś zdarzyła się taka sytuacja, więc podałem Ci link do odpowiedmniego tematu, żebyś zobaczyła, że odpowiedź brzmi: tak.

Jeszcze miałam coś dziwnego (przynajmniej dla mnie). Jak zatrudniłam striptizera kilka razy to raz był jakiś facet w rękawicach bokserskich i w gaciach w amerykańską flagę. Obserwatorom się to nie podobało (niektórzy mieli ruchy, jakby wymiotowali). Sprawdziłam, czy ze striptizerką też jest coś takiego i raz zamiast tej normalnej było coś, co wyglądało, jak różowa małpa.

[Windrider]

Ja kiedyś miałem tak - samotny facet miał pożar. Zadzwoniłem po straż i sam zacząłem gasić. Nagle mój dostał się w ogień i nagle jakaś teleportacja - odstawiło go 2 metry Długi czas potem normalnie sobie żyje. Pewnego razu wychodzi spod prysznica i... Spłonął bez ognia

Sim zaplacil dlug smierci jakubvl

Witam
Tez mialem tak ze przyszedla do mnie zona Cwira (niepamietam jak ona ma na imie) i zagoscil u mnie Sam Henry Cwir I zrobilo sie puzno no i poszli ale nie do konca bo na samym koncu ulicy sie zatrzymali i "miszkali" tam jakies 3 dni szcza** tam itp no i niesety bez mojej pomocu poniesli straszliwa smierc z glodu Mam bardzo mile wspomnienia z smiercia bardzo mi sie ona podoba szkoda ze niemoze byc sim smierc

Pozdro

[Windrider]

Moja siostra raz kupiła tort z tancerką. Zamiast tancerki wyskoczyła jej... Janka z Dżungli (skrzyżowanie hipopotama z małpą )!!!

Originally posted by kaczor_TheSims@Feb 8 2004, 04:33 PM
szkoda ze niemoze byc sim smierc

Poszukaj, widziałam gdzieś takiego skina.

Originally posted by dona@Jan 21 2004, 09:00 PM
Jesli ci sie przydazyło cos dziwnego w domku napisz aby sie tym podzielic.
Ja mam cos dla was grałam w the sims i zadzwonił telefon ale wszysy siedzieli w salonie i odebrała mała dziewczyna i to było ostrzerzenie pozarowe wiec poszła czytac książkę ale nikogo nie było w kuchni lecz wybóch pozar nie wiem dlaczego???

"ruzne"---jak napisal dawca tematu pisze sie "losiu " przez "ó" ... nie chcem tu wam przerywac tematu ale jestem uczulona na bledy ort...

A po co to pisać, hmmm? Ja miałam taką sytuację: Miałam kota ( smoka ) i psa ( husky ) Więc mój kot musiał skorzystać , lecz skorzystał z hydrantu, a nie z kuwety :wacko:

Originally posted by Jakubvl@Feb 8 2004, 05:58 PM
Moja siostra raz kupiła tort z tancerką. Zamiast tancerki wyskoczyła jej... Janka z Dżungli (skrzyżowanie hipopotama z małpą )!!!

Moj kumpel mial to samo hehehe fajnie to wyglada

Eveline jesli wiesz gdzie ta smierc jest to podaj link . Tak szczerze mowiac to zabardzo nie wiem gdzie szukac