Wasze recenzje

Aha,czyli podsumowując - jeśli chcesz korzystać w pełni z gry,musisz mieć przyjaznego,romantycznego sima,który nie męczy się po powrocie z pracy (pracoholik) i najlepiej kocha domowe roboty.

Dzięki,ale nie chcę mieć wszystkich takich samych simów.
Chcę móc korzystać ze wszystkich opcji gry,a nie kłaść sima po powrocie z pracy prosto do łóżka,i całować się ze współmałżonkiem w tylko jeden sposób.

[Irbis]

Napisał Padzi

Irbis - już wcześniej inny użytkownik pisał o zmęczeniu simów jak ja (Chryzantem Złocisty). Skoro nie tylko ja to zauważyłam to czemu wciąż się tego czepiasz? Jak chcesz się wykłócać o ten szczegół to pisz na priv bo robimy tu chat.

a twoich cytatów nie ma co komentować - z true fan girl/boy nie wygrasz bo zawsze coś znajdą na ciebie. to temat "wasze recenzje" a nie "czepiaj się tego co inni uważają.

Cóż ... czytać to trzeba ze zrozumieniem. Nie próbuję udowodnić, że simy się nie męczą w pracy, tylko że nie jest to regułą.

Drugiej części Twojej wypowiedzi nie będę nawet komentować.

Pokażę wam teraz to skrętogłowie,o którym już kiedyś pisałam.
Simy czasami skręcają głowę w jedną stronę,i nie chcą za żadną cholerę trzymać jej normalnie prosto.Łażą tak i się gapią nie wiadomo gdzie,wygląda to idiotycznie,ale jeszcze gorzej jak sim je...
[IMG]http://i42.************/kdo029.jpg[/IMG]

biedny trafić do ust nie może,aż sobie łokieć zamoczył
[IMG]http://i41.************/k39h76.jpg[/IMG]

wygląda to okrutnie
[IMG]http://i42.************/iqbfxv.jpg[/IMG]

skręcenie karku gwarantowane!niewygodnie musi mu być ;/
[IMG]http://i43.************/e04u2s.jpg[/IMG]

nie wiem czemu to miało służyć,i dlaczego takie coś się dzieje,ale nie jest to ani trochę śmieszne.tylko strasznie wkurzające i wygląda okropnie.

[Człowiek w zielonych rajtuzach]

To oczywisty błąd w grze, ja sądzę, że krótko po premierze będzie do pobrania patch.
W TS2 też były takie głupie błędy.

[Irbis]

U mnie ten skręt nie wygląda tak źle, simy wyglądają na zamyślone
[IMG]http://i41.************/b6x1fa.jpg[/IMG]

Mam nadzieje, że po to przekładali premierę aby dopracować błędy.

[Nadine]

a imho troche przesadzacie piszac, ze gra jest do du^y, nie warto kupowac etc etc, mnie odstraszyly te wszystkie wypowiedzi, ze az chcialam sobie odpuscic, ale w sumie dostalam gre i generalnie jest ok.

tryb tworzenia sima nie rozczarowal mnie. wszystko jest ladne i przejrszyste.
niespodzianka jest ooogromna dowolnosc jezeli chodzi o kolor wlosow (tu mozna sobie poustawiac jakie refleksy, koncowki, co chcecie), makijaze, oczy czy tez desenie ubran. same w sobie projekty ciuchow tez nie sa takie zle, a mozliwosc zmiany materialow ubran w sumie czyni z nich ladne ;d
minusem beda okropne wlosy u kobiet, jest nieduzo fajnych fryzur, w wiekszosci krotkie i ogolnie niefajne, wiec tutaj trzeba czekac na jakies przyzwoite dodatki z internetu.
no i same w sobie simy sa jakies, hm. nie-takie ;p wydaja sie malo roznorodne i jakies takie parowkowate.
mozliwosc wybierania pieciu charakterystycznych cech jest swietna, na ich podstawie bierze sie glowne cele i ogolnie strasznie urozmaicają gre. i teraz w sumie nie wiem, czy mi sie tylko wydaje, ale zniknely znaki zodiaku ? ;p
budowaniu sie nie przygladalam bardzo, nie przeszkadza mi mala roznorodnosc obiektow, bo mozliwosc zmiany ich stylu i tak jest ciekawa.
no i kontakty miedzysimowe, czyli cos co jest dla mnie milym zaskoczeniem. simy zachowuja sie zaleznie od tych 5 cech, ktore sie wybierze, przy rozmowach dowiadujemy sie o cechach innych simow, o ich partnerach, czy tez pracy, pojawiaja sie komunikaty typu "x uwaza, ze y jest zabawny", "x uwaza y za niezwykle atrakcyjna osobe" "x uwaza, ze y jest nudna" etc etc ;p entuzjasci gotowania moga wymieniac sie przepisami, itp itp. w tej dziedzinie tworcy nie spieprzyli, bo nie sposob sie nudzic - wciaz dochodza nowe opcje, a budowanie kontaktow miedzy simami jest trudniejsze.
generalnie gra nie jest rewolucyjna, ale znacznie ciekawsza od the sims2, gdzie kazdy sim byl taki sam. tutaj kazdy jest inny, maja inne predyspozycje do zdobywania umiejetnosci, zniknely aspiracje, ale pojawily sie marzenia i poziom zadowolenia ;d

minusem, i to znacznym jest POWOLNOSC. najszybszy tryb jest strasznie wolny, wiec czasem siedze i sie patrze w monitor, czekajac az moj sim skonczy pracowac, czy sie wyspi. obiad robia godzine, a nastepna godzine do jedza, zabawe tez zaspokajaja dlugo i w sumie gdyby nie to, nie byloby wiekszych rzeczy do narzekania. aaano i sprzataczka 120$ za dzien, juz nie godziny, uh!

i wlasciwie przypomnialo mi sie o kilku fajnych szczegolach, gdy chcesz sie przebrac, nie musisz klikac na szafe, ale wystarczy na sima ;p, rachunkow nie trzeba wyciagac ze skrzynki, tam od razu jest 'zaplac', komorke dostajesz od razu, wszystkie ubrania w szafie, regulacja dlugosci wieku i 'okazje' czyli misje ;p

[Mrufka]

Spojrzcie co znalazlam.

"In perhaps a case of life imitating art, a pirated copy of "The Sims 3" has already been leaked on several file-sharing Web sites two weeks before the game's launch.

EA said the pirated version "is a buggy, pre-final" version of the game.

"It's not the full game. Half of the world — an entire second city — is missing," said spokeswoman Holly Rockwood in a statement.

Electronic Arts has announced it is publishing "The Sims 3" without restrictive anti-piracy software known as DRM, a form of copy protection that requires online authentication."

Wiec moze jednak bedzie troszke inaczej? Podobno w wersji oryginalnej bedzie patch no i miasto do sciagniecia po zarejestrowaniu sie.Moze nie bedzie tych bledow ktore tak Was raza? Ja niestety jeszcze nie gralam w sims 3.

[ultraviolence]

Mimo, że posiadam przedpremierową wersję gry (ciekawe skąd...? ), to mam nadzieję, że to prawda i simsy z sieci nie są wersją finalną. Zresztą nie wydaje mi się, żeby twórcy robili tak wielki szum wokół czegoś, co zamiast zachęcić do gry, po 2-3 godzinach nas od niej odpycha. Jeśli jednak to ostateczna forma TS3, to naprawdę się nie postarali.

Oglądałam screeny podane przez Kowalino i rzeczywiście, widać spore różnice pomiędzy nimi. Sunset Valley jest może nieco "ponure", ale moim zdaniem to wychodzi bardziej na plus (mniejsza intensywność barw na korzyść realistyczności). Tak samo może być z samymi postaciami... Może w finalnej wersji będą wyglądały nieco lepiej? Zresztą, poczytam później recenzję tych, którzy kupili oryginał. Jeśli naprawdę gra będzie wyglądała inaczej, jestem skłonna w nią zainwestować... bo po tym, co widzę aktualnie, to dla mnie nie warto.

[Irbis]

Napisał helena

(mniejsza intensywność barw na korzyść realistyczności).

Zapomniałam o tym właśnie wspomnieć w swojej recenzji ... otóż mi ta intensywność barw bardzo się podoba. Nie chciałabym żeby simy były jakoś strasznie realistyczne. Podobają mi się takie kolorowe, troszkę takie bajkowe