Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 01.12.2012, 23:52   #31
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze. Rozkręcimy trochę akcję.

Przedstawiam kolejny odcinek familii Kent. ( nr 3 )

W Sunset Valley.

- To profesjonalistki? - zapytał szeptem Fabian.



- Nie to moje siostry. Come on! Ciągle pracujesz, to jest prezent na 20-lecie działalności.



- aha prezent i co, mam rozpakować? - skwitował Fabian



- ha ha ha oczywiście! Chodź poznamy się. To jest Candy – Barney wskazał na blondynkę – a to jest Sweetie – na brunetkę. Podeszli bliżej i zaczęli rozmawiać z dziewczynami.





Po krótkiej pogawędce Barney zaproponował:
- a teraz chodźmy do jacuzzi, popluskamy się.

Wszyscy się chętnie zgodzili, przebrali w stroje kąpielowe i weszli do wielkiej wanny. Delektowali się szumem wody i tryskającymi bąbelkami.





Nagle Fabian poczuł na nodze czyjąś rękę. Candy spojrzała na niego figlarnie, uśmiechnęła się.



W tym czasie Barney już namiętnie całował się z brunetką.







Fabian czuł się skrępowany całą tą sytuacją, ale nie zdążył zbyt długo o tym myśleć, gdyż na ustach poczuł wilgotne wargi Candy. Przez sekundę chciał zaoponować, ale czułe i delikatne pocałunki dziewczyny zupełnie go zniewoliły.



Boże jaka ona jest piękna. - Pomyslał i jeszcze bardziej do niej przylgnął. Nie mógł się powstrzymać i dalej całował Candy.









Później wtuleni w siebie, rozmawiając, śmiejąc się, miło spędzali czas w jacuzzi.









Barney i Sweetie poszli na górę do pokoju Barneya i …





Fabian podsunął myśl o wspólnym drinku, więc przeszli do salonu i Fabian przygotował napoje.
Stali i w milczeniu sączyli kojący, słodki trunek.







Gdy wypili, Fabian odezwał się pierwszy.
- Przeproszę cię, muszę iść do swojego pokoju.
- Ok – zgodziła się Candy.





Fabian nie wiedział co ze sobą zrobić. Usiadł na kanapie. Zamyślił się. Co ja robię? Ona jest taka młoda, w wieku Giny. No a Mia? O kur... Myślał intensywnie.



Z zamyślenia wyrwało go pukanie do drzwi
- tak?
- To ja Candy mogę wejść? - zapytała zza drzwi.

Czyżby zrozumiała, że ma przyjść do mnie do pokoju? - zastanowił się, zawahał się przez chwilę, jednak powiedział.
- Proszę.
Weszła.



Gdy ją zobaczył, żołądek skoczył mu do gardła, a całe ciało wstrząsnęły gorące dreszcze. Co ona ze mną robi? - Myślał.- Dojrzały facet a czuję się jak nastolatek. Cholera cały się trzęsę.
- Sweetie jest z Barneyem a ja zostałam całkiem sama – powiedziała rozkapryszonym tonem.
- Słuchaj Candy … – zaczął



- Tak wiem – przerwała mu – wszystko rozumiem.
- Rozumiesz? - zapytał z niedowierzaniem.
- Usiądźmy – zakomunikowała i lekko acz stanowczo popchnęła go w stronę łóżka.
Fabian zachwiał się i przysiadł na brzegu. Candy pochyliła się nad nim i wyszeptała.
- Nie krępuj się, jestem tu dla ciebie – poczuł jej przyjemny, słodki zapach perfum. Zakręciło mu się w glowie. Oszołomiony jednak zaczął:
- Candy, ja … - nie dokończył, bo znowu mu Candy zamknęła usta gorącym pocałunkiem.
- Próbowałem. - Pomyślał.





Od tej chwili wypadki potoczyły się błyskawicznie.














To na razie tyle, proszę o komentarze. Mam nadzieję, że nikt nie jest urażony treścią.

Ostatnio edytowane przez Mile : 02.12.2012 - 00:03
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 01.12.2012, 23:59   #32
Sqiera
 
Avatar Sqiera
 
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 899
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

koleżanko, rozwalasz system wciągnęłam się na maksa

Barney rządzi!! nie znam go, ale już go lubię lubię takie czarne charakterki
__________________
Sqiera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.12.2012, 00:12   #33
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Ach ten Barney.. Ja wiedziałam, że tak będzie, no po prostu wiedziałam. Po wszystkim jeszcze powinien zrobić z Fabianem "high five" Heh, może będzie jeszcze z niego drugi Ted Mosby

Szkoda tylko Mii, ale i tak jest wyczepiście. Uwielbiam twoją historię, czekam na next
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.12.2012, 13:38   #34
Meona
 
Avatar Meona
 
Zarejestrowany: 04.11.2009
Skąd: gdzieś
Płeć: Kobieta
Postów: 702
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Jak on mógł to zrobić Mii.. Jestem ciekawa jak to się potoczy, kiedy się wyda.. Czekam na więcej.
__________________
[IMG]http://i61.************/b6v96w.png[/IMG]
Meona jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.12.2012, 15:22   #35
Laselight
 
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,338
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Ani Mia ani Candy mi się nie podobają. Pierwsza jest...dziwna , a druga pewnie go podrywa dla sławy. Nawet nie mogę stwierdzić , która lepsza.
Blondyn też głupiutki. Mógł dziewczyny zachować dla siebie , a nie wciągać w to kumpla.
Ja chce więcej Kentów.
__________________
Laselight jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02.12.2012, 17:07   #36
Katherine
 
Avatar Katherine
 
Zarejestrowany: 13.09.2012
Skąd: Poznań
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 374
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Barney kojarzy mi się z Leo z książki " Ostatnia noc w Chateau Mamont "
Mają z Leo podobne charakterki.
Fabian jest złyyyy. No, ale troche go ogarniam. Gorąca laska bikini, no to co tam!

Jak już ktoś powiedział, rozwalasz system! D
__________________
[IMG]http://i40.************/2vxnev4.gif[/IMG]
Katherine jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.12.2012, 23:45   #37
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Witajcie ponownie, dziękuję za komentarze i uwagi.

Kolejny odcinek familii Kent ( nr 4 )

W Sunset Valley

Gdy leżeli odprężeni i szzęśliwi Fabian powiedział:
- Candy w gruncie rzeczy to nie wiele o sobie wiemy, powiedz mi coś o sobie.
- Ok, nazywam się Cassie Hutton – dziewczyna zobaczyła zdziwioną minę Fabiana – a co myślałeś, że naprawdę mam na imię Candy? Barney to wymyślił.
- No nie wiem, pasuje do ciebie cukiereczku – uśmiechnął się figlarnie.
- Ty też jesteś słodki misiaczku – zaszczebiotała i znów nie było końca, czułościom i pieszczotom, para nie mogła oderwać się od siebie.















Kiedy się chwilowo uspokoili, przenieśli się w pobliże kominka, słuchali skwierczącego drewna i sączącej się cichutko muzyki z radia. Delektowali się wspólną chwilą.





Fabian ponowił pytanie, Candy odpowiedziała:
- Nie wiem czy wiedziałeś, że Barney od jakiegoś czasu spotyka się ze Sweetie?
- Nie, ciągle go widzę z różnymi kobietami, ale nie rozmawiamy na te tematy.
- Akurat, faceci i nie gadają na te tematy – podkreśliła szczególnie słowo te – ok, w każdym razie Barney powiedział Sweetie, że organizuje imprezę w pensjonacie z okazji jubileuszu i żeby przyprowadziła koleżankę dla towarzystwa. To miała być podwójna randka.
- Przebiegły Barney ale jestem mu wdzięczny, bo poznałem ciebie – Fabian czule pocałował Candy – nie jesteś rozczarowana z takiej randki w ciemno? - zapytał niepewnie.
- Dla mnie nie była w ciemno, Barney powiedział mi kto będzie dla mnie randką, wiedziałam kim jesteś i zawsze chciałam cię poznać odkąd przeczytałam „Pech Alberta”.
- To moja pierwsza powieść, która utorowała mi drogę do sukcesu – zawołał – to niesamowite, że czytasz moje książki- zachwycił się.
- Tak, wszystkie i tą najnowszą też. Byłam wczoraj na promocji, nawet dałeś mi autograf, ale jak widać nie zwróciłeś na mnie uwagi – odparła Candy
- Przepraszam cię – rzekł smutno – jak mogłem nie zauważyć tak pięknej dziewczyny. Jak mogę ci to wynagrodzić, zrobię dla ciebie wszystko – wykrzyknął
- wszystko? - zapytała z uśmiechem.
- Wszystko – krzyknął jeszcze głośniej i wybiegł z pokoju, po czym zaraz wrócił, stał i patrzył na nią tajemniczo. Candy nie wiedziała o co chodzi. Ktoś zapukał, Fabian coś odebrał i powiedział:
- Podejdź tu do mnie kochanie
Candy podeszła a Fabian wyciągnął zza pleców piękny bukiet czerwonych róż. Candy oniemiała z zachwytu









- Jesteś dla mnie wszystkim, co jeszcze mam dla ciebie zrobić? – wyszeptał
- Och Fabi, przestań, jesteś niemożliwy, ja nic od ciebie nie chcę, tyle czułości co ty, nikt mi wcześniej nie okazał – pocałowała go







Przytulił ją mocno i wziął delikatnie na ręce, stał przez chwilę. Leciutka jak piórko. Pomyślał i położył Candy na łóżku, zaczął całować, szeptać czułe słówka. Był zauroczony tą dziewczyną, fascynowała go coraz bardziej, jej uroda, wdzięk, zapach, zmysłowość. Nie mógł opanować pożądania …





Po południu w świetnych humorach zeszli do salonu i zagrali w cymbergaja, Fabian nie spuszczał z oczu Candy. W zwykłych ubraniach jest jeszcze bardziej urocza – pomyślał – ale wydaje się być jeszcze młodsza, dlaczego nie zapytałem ile ma lat?







Candy też nie spuszczała Fabiana z oczu. Jest boski, ozłocę Barney'a za ten weekend – pomyślała.




- Wygrałam - krzyknęła



Do salonu zeszli Barney i Sweetie i jak tylko usłyszeli „Lovesong” The Cure w wykonaniu Adele od razu zaczęli się gibać a do nich dołączyli Candy z Fabianem.





Potańczyli chwilę a potem zagrali w piłkarzyki. Czarni przeciwko białym tak ustalili ale praktycznie to Barney grał przeciwko Fabianowi, bo dziewczyny się tylko wygłupiały i dokuczały gdy któryś z nich popełnił błąd.





Tak miło spędzony czas leci jak pocisk i nie da się go zatrzymać, zbliżał się czas wyjazdu i czas wrócić do rzeczywistości. Fabian czekał przed pensjonatem na Barneya, który czule żegnał się ze Sweetie.



Do Fabiana wybiegła Candy, rzuciła mu się na szyję i mocno wtuliła.





- Muszę wyjechać – głos zabrzmiał ochryple jakby miał gulę w gardle, która rosła i nie pozwalała mu mówić – dziękuję ci za wszystko … Candy czy jeszcze się kiedyś zobaczymy? Chciałabyś?
- Fabi, czy ja chcę? O niczym innym nie marzę, chciałabym żebyś był przy mnie cały czas, ja już czuję, że nie mogę bez ciebie żyć. Bałam się czy ty będziesz chciał. Prawie płakała.
- Candy … - pogłaskał ją po policzku – jesteś taka piękna.









Uświadomił sobie, że jego życie właśnie teraz obróciło się o 180 stopni. Mieliście uczucie straty po przeżyciu czegoś intymnego z ukochaną osobą i musicie się z nią rozstać, kłucie w sercu, którego nic nie zagłuszy dopóki się jej znowu nie zobaczy? Tak właśnie czuł się Fabian. Teraz Candy pogładziła jego policzek.
- będę tęsknić. Pocałuj mnie.





To na razie tyle proszę o komentarze.
__________________

Ostatnio edytowane przez Mile : 09.12.2012 - 11:08
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.12.2012, 23:56   #38
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 3,269
Reputacja: 27
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

Cukiereczku? Misiaczku? Rzygam tęczą

Nie no, Fabian to jednak świnia, zrobić Mii takie coś? I ciekawe jak to wszystko sobie ułoży. W końcu HELLOŁ, on ma ŻONĘ! I niech się później okaże, że ta cała Candy, Cassie czy jak jej tam jest nieletnia, to dopiero będą jaja. Kurka wodna, kolejny w tym dziale w kolejce do kastracji

Czekam na next

e: I tak się zastanawiam, kiedy on zdążył te gacie zmienić? Naprawdę szybki Bill z niego
__________________
Mam łopatę.

Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 04.12.2012 - 00:02
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2012, 00:01   #39
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

ha ha ha oj kedziorek, kedziorek nie wiem co mam ci odpisac, jestes genialna
__________________
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2012, 00:10   #40
Sqiera
 
Avatar Sqiera
 
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 899
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Simowe rodziny Mile18

@kędziorek ty to od razu do kastracji byś ich dawała . Nie przesadzajmy ... Cassie po prostu owinęła go sobie wokół palca. Pewnie co nie co dowiedziała się od Barneya i już wiedziała jak postępować z Fabianem, a faceci wiadomo... tu komplemencik, tu jakiś podtekścik i jedzą kobietom z ręki ...
Szkoda tylko, że pomimo wieku Fabian jest tak naiwny ... No cóż... to będzie bolesne rozczarowanie, bo nie sądzę, żeby "cukiereczek" miał czyste intencje ...

E: nie bronię ani jednej ani drugiej strony.
__________________

Ostatnio edytowane przez Sqiera : 04.12.2012 - 00:17
Sqiera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:17.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023