|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 10.12.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 12
|
![]()
Dziś do zaświatów odszedł pan Adam Nielotka ;([*] No i obliczyłam datę jego śmierci, zaprosiłam dzieci i innych, ok odchodzi z M. Kosiarzem, drinkiem i walizeczką, rodzina i wszyscy zebrani płaczą, ryczą i komunikat: (od żony nieboszczyka) ten tydzień był wspaniały, oby następny też taki był
![]() Ten przypadek może nie jest taki zabawny ale ja się uśmiałam, mianowicie: Zaraz po śmierci wyżej wymienionego przyszedł komunikat o spadku, Adam w testamencie wymienił (ponoć) 19 osób (miał dużą rodzinę i wielu przyjaciół :3) i wymienia że żona dostała 20 tyś. piątka dzieci 10 tyś. a najmłodszy szósty syn tylko 9 tyś O.o (jak miał do niego jakąś urazę wystarczyło powiedzieć ![]() ![]() Miałam jeszcze wiele dziwnych przypadków ale ich nie pamiętam ![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 519
Reputacja: 22
|
![]()
Gdy mój sim patrzy przez teleskop przylatuje Mortimer Ćwir i się z nim kłóci
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 28.09.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 18
Reputacja: 10
|
![]()
Grałam sobie spokojnie moją rodzinką Słoiczek - Anna i Krystian, i wczoraj, włączając grę, okazało się, że simka od teraz nazywa się Diana Nurek, a sim Kamil Serducho o.O Na dodatek, już Diana (-,-) podobno jest najlepszym przyjacielem z tym facetem z rodziny Podróżnik, a nawet nie mają siebie w kontaktach o.O To pewnie jakiś dziwny błąd...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zarejestrowany: 26.08.2011
Skąd: BP
Płeć: Mężczyzna
Postów: 247
Reputacja: 10
|
![]()
Jedna z moich simek w ogóle nie mogła robić bara-bara :o Nie było takiej opcji... Mieszkała w dziwnym domu, nikt się tam nie starzał a kodu na to ani niczego nie używałem... To dopiero dziwactwo :o
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 28.12.2012
Skąd: za 7 górami, za 7 rzekami, za 7 lasami...
Płeć: Kobieta
Postów: 23
Reputacja: 10
|
![]()
Byłam na wakacjach w trzech jeziorach, akurat była jesień. Nagle zauważyłam pingwina, a nie było bałwana ani śniegu. Moja simka go pogłaskała i poszła do namiotu. Przez ten czas pingwin zesikał się.
![]() Ostatnio edytowane przez Simka Zabawy : 29.12.2012 - 15:38 |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: 09.12.2008
Skąd: moje własne Idaho
Płeć: Kobieta
Postów: 1,035
Reputacja: 11
|
![]()
Właśnie przydarzyło mi się coś zabawnego, nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką sytuacją. Moja simka poszła sobie na publiczną parcelę, tę, do której dostaje się specjalną wejściówkę za jakiś tam poziom entuzjazmu. Była to siłownia. Podczas gdy simka pływała sobie w basenie, dwóch innych, miastowych simów zaczęło się kłócić, a zaraz potem walczyć. Później przez jakąś simową godzinę cały czas się popychali i policzkowali. W pewnym momencie przybiegła policjantka i zaczęła rozmawiać najpierw z jednym simem, potem z drugim. Podejrzewam, że była to reprymenda za zakłócanie spokoju w miejscu publicznym, bo simowie nie byli zadowoleni
![]() No niech mi ktoś powie, że simy z dwójki są głupie! To było sprytne - przenieść się do męskiej łazienki (oznaczonej specjalnymi drzwiami), żeby kobieta nie mogła tam wejść i znów ich ochrzanić ![]() ![]() Update 23.03.2014: Jeszcze jedna dziwna sytuacja. Pierwszy raz odkąd gram (a gram już ładnych parę lat!), zdarzyło mi się, że moje simy, które właśnie stały bezczynnie, wyciągnęły znikąd jakąś dziwną zabawkę i zaczęły się nią bawić. Przypomina mi to kostkę Rubika, pomimo, że jest okrągłe, w każdym razie simy wykonują ruchy, jakby to coś "układały". Pewnie większość to już widziała, ale ja jeszcze nie, więc zaliczam to zdarzenie do dziwnych ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
|
![]()
@up: pierwsza sytuacja -
![]() Ja zawsze wierzyłam w simową mądrość ![]() Z serii "7 lat gram w simsy - pierwszy raz coś takiego widzę": ![]() Nawet pomijając, że Katii się jeszcze do grobu nie spieszy i że są dopiero 2 simowe lata po ślubie ![]() Ostatnio edytowane przez Liv : 17.04.2014 - 10:15 |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: 02.12.2013
Skąd: Wonderland
Płeć: Kobieta
Postów: 49
Reputacja: 10
|
![]()
Kiedyś jak grałam rodzinką wybuchnął pożar ,mój sim (dziecko) o mało sie nie spalił , aż przyjechał po niego autobus szkolny , choć była 1 w nocy w niedziele
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zarejestrowany: 12.04.2014
Skąd: Hen, hen daleko
Płeć: Kobieta
Postów: 3
Reputacja: 10
|
![]()
Hmm... wróciłam dziś po długim czasie nie grania w dwójkę. Wszystko pięknie, aż do pewnej nocy. Sim sobie normalnie spał, aż tu nagle zapaliło się łóżko z nim w środku!
![]() Czy taki samozapłon jest normalny?? ![]()
__________________
Carpe Diem |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Naczelny Grafik
Zarejestrowany: 26.04.2011
Skąd: Z Niemcami.
Wiek: 28
Płeć: Mężczyzna
Postów: 2,344
Reputacja: 24
|
![]()
o 12 w nocy przyszła znajoma mojej simki, gdy miała wyjść z domu zbugowała się i biegała cały dzień po sypialni moich simów, nie można było wybrać żadnej integracji z nią
![]()
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|