zumzoolowe simy

[Bush]

To juz wszyscy?
Może jednak ktos jeszcze wyrazi swoją opinię?



Muszę poczekać na chociaz jeden komentarz zanim dodam następną postać, bo nie mogę pisać posta pod postem.

Mam nadzieję, że ktoś niedługo skomentuje.

[Bush]

Witam.

No dobra, dłużej nie wytrzymam. Chociaż minął dopiero jeden niecały dzień i tak dodaję nowe twory.


Dzisiaj postanowiłam trochę poeksperymentować z pozami i postaciami, więc prezentacja różni się od poprzednich.
Mam nadzieję, że simy przypadną Wam do gustu, bo mi osobiście cholernie się podobają. Uważam, iż są moimi najlepszymi pracami, no ale nie ja to oceniam tylko wy.
Chciałam stworzyć taki klimacik, no cóż… mroczny, straszny, odrażający? Tak nie mogę tego opisać, ale zauważycie go w trakcie oglądania zdjęć.
Motywem przewodnim jest upadły anioł, który został wygnany z raju za uwodzenie ziemskiej istoty. Jest skazany na ciągłą tułaczkę po okropnym świecie pełnym demonów i potworów, którym musi stawić czoło by przetrwać. Pogrążony jest w ciągłych cierpieniach, bólu, a jego największą rozrywką jest zabijanie demonów. Imię jego brzmi Christopher. Christopher, który został wygnany za rzecz nadzwyczaj głupią i nierozsądną, która mogła zniszczyć cały Międzyświat, miejsce, dzięki któremu wszystko istnieje i jest normalne, na swoim miejscu.
Chłopak, a raczej upadły anioł, samotny i cierpiący ma nadzieję na lepsze życie zabijając demony i poskramiając dzikie bestie.



Christopher:

[Gold_Chocolate]

Mam tylko na to jedno słowo : pięknie.! ;D
A tak wgl. to z niego niezły przystojniak ;D mmm.

[Red Trumpet]

Twoje simy są niesamowicie oryginalne Za to masz u mnie ogromny plus.
Widzę, że lubujesz się w klimatach fantasy, upadłe anioły, demony i takie tam. Zupełnie jak ja Christoper to hmmm, ciacho. No cóż, urzekł mnie swą tajemniczością, a ta pani zombie śmieszna jest. Cholernie dobrze ją ucharakteryzowałaś.
Ostatnie zdjęcie jest boskie.
Pisałam już, że bardzo podobają mi się Twoje prezentacje? Jeżeli nie, to właśnie napisałam
Jeszcze muszę napisać coś o Aislin czy-jak-jej-tam. A właściwie to nic nie muszę pisać. Cud, miód i orzeszki po prostu. Chyba najładniejsza simcia.
Dodaj jeszcze zdjęcia simki, przez którą Christoper został upadłym aniołem. Proooooszę! Oczywiście, jeżeli takową stworzyłaś, jeśli nie to możesz stworzyć, dla mnie ??? Ggyż według mnie to niesamowicie romantyczna opowieść, prawie jak Tytanic
A ile (w założeniu) Chris ma lat, można wiedzieć? Bo wygląda bardzo młodo.
Coś jeszcze chciałam napisać a propos Aislin (czy-jak-jej-tam), ale już nie pamiętam

[Searle]

Na początku muszę pochwalić Cie za wspaniałe, pomysłowe prezentacje simów <brawo>

I już nadrabiam:
Cloe (pierwsza twoja simka) jest ładna, nieco dziecina, ale to ma swój urok ,
Joanne - ale ona ma fajną pracę, też bym taką chciała, że nic nie robię cały dzień A co do simki - ma dziwny nosek,
Angie - bardzo fajna, nawet ładna, trochę przypomina mi Avril lavigbe - też jest taka "buntownicza",
Meggie - na zbyt opalona, ma dziwny nos,
Jared - cały Zac Efron,
Aislinn - chyba najładniejsza Twoja simka, jak do tej pory (przyczepię się tylko do koloru oczu - pasowałby ciemniejsze),
Chris - bardzo fajny upadły anioł - świetna charakteryzacja, no i prezentacja wyszła Ci naprawdę mroczna.

Nom, świetny

[Bush]

Dziękuję za tak pozytywne oceny.
Zawsze staram się być oryginalna i to widać przy tworzeniu simów. Taka już jestem i nic tego nie zmieni.
Co do prezentacji to często miewam różne natchnienia, więc wychodzą tak jak wychodzą.
Jeszcze raz gorąco dziękuję za super oceny i mam szczerą nadzieję, że nadal będą takie pozytywne jak były do tej pory.
Ria - jeśli chodzi o simkę, przez którą nasz nieszczęsny Christopher został upadłym aniołem, to może uda mi się takową zamieścić. Niedługo łikend, więc będę mieć trochę czasu na poszperanie w simsach.
Już myślę nad następną prezentacją, ale nie jestem pewna czy mój pomysł wypali... Ale zawsze można spróbować!
Mam jeszcze ogromną prośbę.
Jak wchodzicie i oglądacie moje simki, to komentujcie. Chciałabym poznać wasze opinie i się do nich dostosować. Wiem, że teraz większość użytkowników krąży wokół tematów związanych z simsami 3, ale jeśli już tu jesteście i czytacie tego posta, to wysłuchajcie mej prośby.
Gorąco, gorąco proszę i padam na kolana.
Ach, prawie zapomniałam. Christopher ma około szesnastu lat. Przecierz tylko nastolatek jest zdolny do tak nieodpowiedzialnej i nierozsądnej rzeczy.

No ale czego się nie robi w imię miłości?

[Red Trumpet]

Piękna historia
Już nie mogę się doczekać tej simki, z pewnością będzie śliczna, zresztą jak wszystkie simy, które tworzysz.
Wiesz, też zrobiłąm już 11 simów, ale wciąż się zastanawiam, czy je dodać...
Nie wiem czemu tutaj to piszę, ale są inne od pozostałych na forum
Podobne do Christopera i jeszcze dziwniejsze.
Zresztą sama zobaczych, gdyż takowy temat prawdopodobnie założę.
A co do Twoich postaci, wiem, że już komentowałam, ale jeszcze raz chcę napisać, że strasznie mi się podobają
Oby tak dalej. A kiedy, można wiedzieć, dodasz naszą już wspomnianą kochankę Christopera?
Tylko on mi wygląda na 18 O_o ALe to niewielka różnica.

[Bush]

Ok, niech będzie 18. Tak właściwie to nie ma różnicy czy będzie miał 18 czy 16 lat.
Simcia już stworzona, najpóźniej jutro ją dodam.
Mam nadzieję, że pokażesz swoje simy, jestem bardzo ciekawa o co chodzi z tymi "innymi" postaciami.
A z resztą skoro masz ich już 11 to nie ma co się zastanawiać! Dodaj je na forum!
Dziękuję, za twoją super ocenę Ria.

[Liv]

16 lat? Kurczę, dyć to mój rówieśnik! Nie wygląda na tyle, serio.
Hm, fajny pomysł i wykonanie prezentacji. Tylko... Wydaje mi się, że wszystkie Twoje Simy są robione na jedno kopyto. Chrisa mogłabym porównać do co najmniej dwóch Twoich Simek i jestem przekonana, że dużej różnicy w wyglądzie by nie było.
Może zrobisz nam jakąś alternatywę? Chodzi mi tu głównie o wygląd twarzy- poeksperymentuj trochę, pokaż coś innego, z czym może pierwszy raz będziesz mieć do czynienia (byleby twarz była dopracowana, a nie robiona "na odwal")
Ofc to tylko propozycja.

@down: nie potrafię na to odpowiedzieć, bo mnie samej to niebyt wychodzi i zazwyczaj jeden Sim jest troszkę zmienioną kopią drugiego Tylko, że ja tworzę Simów typowo do gry, a więc muszę mieć pewność, że jak dany Sim zdecyduje się na potomstwo, to żeby nie miało ono nieskładnych twarzy po rodzicach w ramach mieszania genów (a tego najbardziej się boję i to jest jedno z dwóch najważniejszych wymogów u mnie par).