![]() |
#51 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
ja chciałam zamieścić zamiast drzewa genealogicznego małą historyjkę do której będę dopisywć jej dalszy ciąg
![]() ![]() to jest pan Mateusz Grzyb, został porwany przez UFO i urodził zielonego maluszka... ![]() ponieważ jego domek był za mały dla nich 2 kupił inny... dużooo większy... ![]() Marek z niemowlaka stał się dzieckiem... niestety, Mateusz był mężczyzną i mieszkał sam z dzieckiem, nie dawał sobie rady i małego Marka zabrała opieka społeczna ![]() ![]() ale Mateusz, mieszkając jeszcze w starym domu, zakochał się w swojej sprzątaczce i to z wzajemnością.... po pewnym czasie Kasia (była-sprzątaczka) została jego żoną.... ![]() pewnego dnia Mateusz zapragnął spojżeć w gwiazdy.... i był to jego błąd ponieważ porwali go kosmici i ponownie zaszedł w ciąże !! ![]() w tym samym czasie jego żona Katarzyna również zaszła w ciąże ! ![]() jednak to Mateusz urodził pierwszy.... ![]() a potem Kasia ![]() oboje urodzili chłopców... Mateusz zielonego, którego nazwali Kamil... ![]() a Kasia śniadego, którego nazwali Krystian... i to narazie tyle... jak mi ich nie zabierze opieka społeczna to umieszcze ich zdjęcia gdy będa dorastać !! |
![]() |
|
![]() |
#52 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
To ja zrobię tak jak gott
![]() Aśka i Kamil gorące pocaunki ![]() potem pojechali na parcelę publiczną ![]() innego dnia siedzieli na balkonie i rozmawiali potem wpadli na świetny pomysł ![]() i poszli do sypialni ![]() Aśka zaszła w ciąże ![]() w zwiazku z nadejściem na świat dziecka przeprowadzili się ![]() a oto Kasia ![]() jej urodzinki ![]() to już starsza ![]() tu w foteliku ![]() tu jak się uczy chodzić ![]() Ostatnio edytowane przez simmanka : 28.03.2005 - 21:04 |
![]() |
![]() |
#53 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() ![]() Zaczynam nowe pokolenie!Nazwisko to Kortanowscy.Zaczne przedstawiać od emerytów Adela ti ta z opaską a Arnold to ten gościu z siwymi włosami.Karolina to blondynka z brązową cerą.A Arek to ten który całuje Karole.Młody którego trzyma dziadek to Damian.Nastolatek to Darek a MNastolatka to Natalia.Aneta to ta mała dziewczynka.(Adela i Arnold są rodzicami Karoliny) |
![]() |
![]() |
#54 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dobra to ja wkleję moją dawną rodzinkę, którą znowu gram
![]() ![]() Dorosły facet to Daniel, a stojąca obok niego blondynka to Monika. Nastolatka to Christina, a nastolatek to Colin - mój ulubiony sim płci męskiej ![]() PS. Ten nastolatek jest identyczny jak jego ojciec a urodził się naturalnie ![]() Ostatnio edytowane przez ..::PIRATKA::.. : 02.04.2005 - 10:28 |
![]() |
![]() |
#55 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
a to jest moja rodzinka jeszce nie mają dzieci
[ ![]() justynka i mateuszek tu jest ich pierwszy maluszek Mateusz ![]() [ ![]() a tu uczy sie chodzić [ ![]() póziniej dorzuce więcej fotek ![]() Ostatnio edytowane przez Simska2 : 26.05.2005 - 21:35 |
![]() |
![]() |
#57 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
W tym temacie umieszczajcie zdjęcia waszych Simów i rodzin, albo np. jak rodzic pomaga odrobic pracę domową, uczy chodzic i mowic, przytula, trzyma na rękach dziecko jak zmuchuje swieczki...hmm...jakiekolwiek foty na których jest pokazane coś, w czym krewni simowie sobie pomagają, razem przeżywają....okazują sobie to, jak bardzo się kochają....no...no wiecie o co chodzi
![]() ![]() ![]() ![]() [Amer_edit: jest temat "pokolenia" .. wiec wlaczam do niego] Ostatnio edytowane przez Ameretat : 08.08.2005 - 11:05 |
![]() |
![]() |
#58 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Hej!
Wczoraj zrobiłam rodzinkę i chcę wam ją przedstawić,nazywa się Winko ![]() Buduje im własnie dom,dalsze losy rodzinki bedę pokazywać ![]() A i jak wy wstawiacie zdjądka z tła ładowania rodziny? Ostatnio edytowane przez Doris : 09.08.2005 - 16:17 |
![]() |
![]() |
#59 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dobra to mój Sim - Nino (fajne imię, co ;D ?). Na razie jest samotny i jak widać jego willa jeszcze jest niewykończona. Jest on bardzo bogaty i dopiero szuka żony, gdyż marzy o rodzinie ... Jak mi się będzie chciało to pokażę wam dalsze jego losy.
|
![]() |
![]() |
#60 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Moja historia będzie się ciągnąć i ciągnąć
![]() Część I. Agnieszka Klon to samotna dziewczyna, która z przymusu własnej ciotki poszła na wydział matematyki uniwersytetu SimSim. Myślała, że będzie wiecznie samotna, bo jest bardzo nieśmiała. Często płakała nocą, żałowała, że poszła na ustępstwo cioci, zamiast wybrać kierunek, który by ją satysfakcjonował - w dodatku na historię poszła większa część jej znajomych, a tu nie znała nikogo. Nawet nauka szła jej fatalnie. Na poprawę humoru wytatuowała sobie okresowo wielkie serce w płomieniach na plecach. Pewnego dnia tę ponurą, smutną postać, drżącą z zimna na przystanku ujrzał chłopak wielbiący styl hippie. Pomógł jej rozgryźć matematykę, a im więcej czasu spędzali ze sobą na nauce tym bardziej między nimi iskrzyło.. Skryta do tej pory Aga pozwoliła się przytulić po przyjacielsku.. ![]() teraz lubili ze sobą spędzać czas nie tylko siedząc w ciasnych pokoikach i wkuwając do sesji lub pisząc prace semestralne. Coraz częściej wychodzili na wspólne spacery i zakupy, doradzali się siebie wzajemnie, a po kilku tygodniach zaczęli wspólnie wychodzić na przyjęcia. Ich przyjaźń zaczynała wzbudzać sensację wśród zazdrosnych studentek. Od tej pory Agnieszka mogła już zacząć z nimi rozmawiać na temat chłopaków, w końcu udało się jej kogoś podbić!Z czasem chłopak przyznał się jak ma na imię i nazwisko. W porównaniu z Agnieszką Klon Eligiusz Żeglarz brzmiał nieco śmiesznie, ale zapewne lepiej niż Zosia Siodełko. Eligiusz przyznwał się, że mógłby ją cały czas nosić na rękach i nieraz wypełniał to powiedzonko! ![]() Agnieszka nie mogła dłużej znieść bezczynności w ich przyjaźni. Pewnego pięknego dnia, kiedy siedzieli w akademiku nad zadanymi pracami Aga podejrzliwie rozejrzała się dookoła. Stara kucharka właśnie poszła podać jedzenie do drugiej sali jadalnej, a wszystkie spragnione jedzonka osoby pobiegły za nią. Wtedy Eligiusz pierwszy wykrztusił słowa: 'Będziesz ze mną chodzić?'. Aga była tak szczęśliwa, że nawet się nie zorientowała jak jej usta zetknęły się z wargami Eligiusza.. ![]() Po skończeniu studiów zmarł ojciec Agnieszki. Skołatane serce dziewczyny skutecznie ukoił narzeczony, który namiętnymi pocałunkami wciąż wyznawał jej miłość. Dopiero po kilku miesiącach odważyli się na pierwszy ostry pocałunek - oczywiście z inicjatywy nieśmiałej Agnieszki. Po kilku tygodniach na ich palcach błyszczały pierścionki zaręczynowe. ![]() Ślub był tak spontaniczny jak to, że Eligiuszowi zmarła mama. Nagły dopływ funduszy i wsparcie ze strony narzeczonej. Mama panny młodej połączyła te fundusze, zamówiła barmankę, kupiła łuk weselny, piękny tort, oraz wielki szwedzki stół. Przyjęcie i ślub odbyło się w ogrodzie za domem Agnieszki. Tutaj na chwilę przed ślubem. ![]() Każde z państwa młodych miało sobie zakupić obrączkę aby upewnić się, ze są sobie przeznaczeni. Kiedy na palcu Agnieszki zabłysnęła śliczna złota obrączka grawerowana w serduszka i imiona dziewczyna mile się zaskocyzła.. ![]() Po chwili taką samą obrączkę wcisnęła bowiem na palec męża! Ich buzie rozświetliły wielkie uśmiechy.. ![]() Ich wargi zetknęły się w dłuugim, namiętnym całusie... na palcu Agnieszki możemy z kolei zaobserwować obrączkę. ![]() Na górze zaczęło się od niewinnych przytulanek... ![]() Poprzez subtelne cmokasy.. ![]() I ossstre przeciągłe całusy ![]() A nucąc 'Chodź pod koc, dam ci pstryczka w nos..' zanurzyli się w czeluście zielonej kołderki.. ![]() A po kilku tygodniach żona poinformowała męża, że jest w ciąży.. odtąd brzuszek rósł.. i rósł... aż w końcu mamie zrobiło się ciężko.. ![]() Tatuś dość szybko złapał kontakt z przyszłym dzieckiem. ![]() A wkrótce pojawiło się i dziecko. Mała otrzymała imię Alicja ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości) | |
|
|