Światowe życie

[Gio]

Cieszę się, że w końcu ktoś przemówił ci do rozumu (nawet to JA!!!) Oczywiście się wszyscy cieszymy z popraw i czekamy na lepszej jakości next odcinek

Nie no laska powaliłaś mnie na łopatki buahaha. Twój upór i zacięcie, oraz potężne łkanie ze śmiechu jakie mi towarzyszy przy czytaniu Twoich wypocin sprawia że tu zaglądam. A jednak osiągnęłaś swój cel. rzeczywiście komedia i nie mówię tu o Twoim fs tylko o całej tej sytuacji jaka mu towarzyszy. To że trafiłaś na to forum dwa dni temu wiele wyjaśnia. Mimo tego że "troszinke" się poprawiłaś nadal radzę poczytać inne fs i rozejrzeć się po forum a nie tak na wejście walić nas po oczach tym .... czymś. Gdyby nie to że tak wysoko zadzierasz swój różowy noseczek i nadal z uporem olewasz każdą negatywną uwagę to nawet bym Cię polubiła. a tak to cóż no przykro mi jedynie

Nie, już nie olewam uwag innych. O ile jest to uwaga mądra. Twoje "wypociny" nie wiele dla mnie znaczą. Natomiast zdanie Atlantis, jest niemal święte. Nie wiesz czemu? Zastanów się dobrze!

Coż za cięta riposta. oczywiście, że wiem czemu. Bo Atlantis dał Ci w miarę dobrą ocenę i szansę na poprawę. Ale dziwne bo kiedy ten sam święty Atlantis ocenił Twoją ekhem "pracę" negatywnie to jakoś nie miałaś mu za wiele do powiedzenia. A co do moich "wypocin", uważam, że moja rada poczytania innych fs była również bardzo konstruktywna, m.in. było wśród nich fs Atlantisa, którego ja również bardzo podziwiam i w przeciwieństwie do Ciebie czytam, nie wiem czy to zauważyłaś w swojej zaciętości, czy całkiem już zalał Cię różowy jad.

Oh, a ty znowu się mylisz! Nie interesuję mnie czy wypowiedź Atlantis jest negatywna/pozytywna. Ważne, że przekazuje "coś". I daruj już sobie te komentarze, bo twoje prześmiewcze słowa nie robią na mnie wrażenia.

Ehhh no i czar prysł. Plujesz jadem to sobie idę. A już mi się nawet zaczął podobać ten Twój upór i dążenie do celu i już byłam gotowa nawet dać Ci szansę, ale ta bezkrytyczność względem siebie jest odrzucająca. nie będę więc już nabijać komentów powiedziałam co myślę albo coś z tego wywnioskujesz albo nie Twoja sprawa i radzę tylko po raz trzeci czytać czytać i jeszcze raz czytać miłej zabawy życzę

[Panna Lawenda]

No Elle. Zaskoczyłaś mnie. Oczywiście pozytywnie.
Wiedziałam, że coś z tego będzie.
Naprawdę dobrze ci to idzie i uważam, że będzie coraz lepiej.
Błędów ortograficznych też nie zauważyłam.
Co do FireFoxa. Możesz zamiast niego ściągnąć przeglądarkę, która też poprawia błędy, a jest nią Flock.
Osobiście polecam ta drugą. I jeszcze mam zastrzeżenie do długości twojego odcinka. Troszkę za krótki. Tak jak napisał/a Atlantis- wydaje się jakbyś pisała go w szybkiej odpowiedz na forum. Jeśli tak jest- nie rób tego.
Pisz to sobie w WordPadzie, albo w Wordzie (ten drugi poprawia błedy ortograficzne )
No dobra. to chyba na tyle.
Ocena za twój odcinek: 5/10
Oceniła jednak nie długość, bo jakby długość to ocena byłaby niższa.
Więc staraj się pisać dłuższe odcinki!
Pozdrawiam,
Dyskotekowa Imprezowiczka

"- Nanana, robimy żarełko!- śpiewał Maksym.
- Zamknij się imbecylu!- krzyknęła jego żona Stella.
- Nie nazywaj mnie tak!
- Jestem zmęczona chce spaaaać!
- Nanana, robię obiat dla mojej córki zmęczonej po szkole!
- Cicho bądź głowa mnie boli!
Wtem.."
Powalające *_*
Pełno błędów. Pamiętaj, że prace nawet tego typu nie mogą być pisane językiem potocznym (oczywiście nie mówię, że w ogóle) Ale jeśli wszystko, wtedy wypowiedzi stają się niezrozumiałe dla czytelnika. Po za tym nieciekawa fabuła, w której o nic nie chodzi. Zobaczyłam 1 odcinek, i nie mam ochoty oglądać pozostałych :/ 1/10

[Gio]

Niestety, nie da się ocenić FS po pierwszym odcinku. Zawsze, gdy jest nowe Fs ewentualnie czytelnicy powstrzymjują się z oceną czekając do 2-3 odcinka. To dlaczego ty po przeczytaniu jedengo wydajesz sąd nad tym serialem? Niektórzy są dacy bezmyślni, że aż mi ich szoda...

Edit: Właśnie przeczytałem,że jestem świety

[Liv]

<bije brawo>
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona poprawą w tekście . Szczerze powiedziawszy, jak na Ciebie to i tak dużo, mimo, że to jeszcze nie jest poziom Scarlett, Atlantisa, Lorette, mój, czy innych wielkich forumowych pisarzy.
Komedia napisana ładnym językiem- przywracasz mi wiarę w to. Tylko jeszcze zastrzeżenia do fabuły: skieruj ją na bardziej życiowe, czy bardziej realistyczne tory (kto zamyka nastolatka w "mieszkanku" aż do osiągnięcia pełnoletności?).
I zmniejsz liczbę zdjęć, ale dodaj jeszcze trochę więcej tekstu.
Przyłączam się do rady Ptasiego mleczka: poszperaj jeszcze trochę w tych dobrych i najlepszych opowiadankach, i weź z nich przykład. Ja sama dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że przecież one mogą też ku temu służyć
Trzymam kciuki!
5/10