|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Odcinek finałowy - zapraszam!
Ostrzegam, będzie długo ![]() Przepraszam, jeśli mnie gdzieś nie zrozumiecie - jakoś mi dzisiaj ciężko się skoncentrować. Moda na Simsy - odcinek 8 Szczęście każdy kiedyś znajdzie Joe zaraz po wyjściu z ośrodka naukowego wybrał się do biblioteki zobaczyć, o co dokładnie chodzi z tym eksperymentem. Kiedy przeczytał informację w internetowej gazecie doznał szoku. Okazało się, że nie istnieje lek zmieniający orientację seksualną, a "profesor" jest znanym oszustem. Co się takiego stało? Joe podpisał dokumenty, według których oddaje cały swój majątek właśnie temu oszustowi, a zgodnie z jednym z paragrafów umowy nie można zerwać. Dom i wszystkie meble miały zostać odebrane dnia następnego. ![]() "Co ja mam zrobić?! Nie chcę być bezdomnym..." - rozmyślał zrozpaczony chłopak. Nie chciał dzwonić do Kory'ego... Na początek postanowił spakować i wywieźć meble. Nie miał pieniędzy na adwokata, a o ten dom i tak nie było się po co sądzić... Wreszcie postanowił zadzwonić do swojego partnera i wszystko mu wytłumaczyć. Oczywiście Kory zgodził się zamieszkać z Joe'm. ![]() ![]() Po przyjeździe rzucili się sobie w ramiona. "Dziękuję ci Kory... Za to... Że jesteś... Że mam na kogo liczyć w tych trudnach chwilach... Że mogę ci się wyżalić, wiedząc, że mnie pocieszysz, wesprzesz, a nawet opierniczysz, jeśli będzie trzeba... Jesteś moją najbliższą osobą... Kocham cię, Misiu..." - mówił przez łzy Joe. Chłopak kochał Kory'ego nad życie. Zresztą oboje nie widzieli świata poza sobą ![]() Jednak Herbata nie wiedział o jednym... ![]() Przy kolacji Joe dowiedział się czegoś o swoim chłopaku... - Kotek, muszę ci coś powiedzieć. - zaczął Kory. - Wal ![]() - Widzisz... - McGill nie potrafił ubrać tego w słowa. - Moja córka z poprzedniego małżeństwa zaraz tu będzie. - Że co?! - krzyknął Joe i zakrztusił się płatkami. ![]() ![]() - Jestem bi, Joe. - słowa Kory'ego brzmiały, jakby mężczyzna się czegoś obawiał. Herbata wahał się. - Dla mnie najważniejsza jest miłość, Kory. - powiedział i złapał chłopaka za rękę. A Molly skończyła zabawę na placu zabaw i była już w drodze do domu... ![]() ![]() - Musimy jej wytłumaczyć, że teraz będzie miała dwóch tatusiów... - jednogłośnie zgodzili się panowie. Wieczorem rozmawiali dość długo. Ale Molly, mimo złych ocen, była bardzo dojrzałą dziewczynką i zrozumiała ojca... a raczej ojców. ![]() Później para poszła spać (Molly zresztą też, jednak wcześniej zjadła kolację). W łóżku Kory opowiedział Joe'mu o swoim planie przeprowadzki do Appaloosa Plains. Dwa dni później rodzina przyjechała do swojego nowego domu. ![]() Kupili sobie nawet papużkę ^^ ![]() ![]() Molly w ten sam dzień miała urodziny. Tata i - jak to mawiała - "wujek tata" kupili jej upragnionego kotka. Dziewczyna kochała koty i zawsze o nim marzyła. Tymczasem Molly kupiła sobie loda ![]() ![]() Podczas przygotowywania urodzin Joe'mu zadzwonił telefon. Chciał z nim porozmawiać detektyw Eddie Heatrow. - Panie Herbata, mam złą wiadomość. Pana były chłopak, Jack... Nie żyje. Po pańskim wyjeździe popadł w depresję. Skoczył z mostu do rzeki, był pod wpływem alkoholu. Zachłysnął się wodą i zmarł. Niestety, nic nie dało się zrobić. Znaleziono go dopiero po kilku godzinach, około siódmej rano lokalnego czasu. Joe nie wiedział co powiedzieć. Zaniemówił. Nienawidził Jacka, ale z drugiej strony spędził z nim tyle czasu - flirtowali jeszcze długo przed przyjazdem Joe'go do Bridgeport. Podziękował detektywowi i poszedł świętować urodziny Molly. ![]() ![]() ![]() ![]() (przepraszam, że tyłem )Cóż... Joe, Kory i Molly żyli później długo i szczęśliwe - tak, wiem, zakończnie jak z każdej bajki. Jednak chciałem w tych ośmiu odcinkach i dwóch bonusach zawrzeć małe przesłanie (chociaż do końca nie wiem, czy mi się to udało) - niezależnie od tego, jak bardzo jest do dupy, każdy człowiek kiedyś znajdzie szczęście - każdy, bez wyjątku... Koniec! Przywiązałem się do Joe'go i ciężko mi kończyć jego losy. Ale i tak jestem z siebie dumny. Wytrwałem długo i myślę, że było dość ciekawie (a to moje pierwsze w życiu takie opowiadanie). Na sam koniec chciałem podziękować wszystkim moim stałym czytelnikom - bez Was skończyłbym pewnie na 1 lub 2 odcinku :* Dziękuję też mojej przyjaciółce Kamili, która opowieści czytała z zainteresowaniem od 1 odcinka. No nie, zaraz się popłaczę xD A co do następnej serii - powstanie na 100%, ale mam taki pomysł, że nie wiem, czy nie przenieść się do Fotostory... Póki co temat pewnie będzie stał pusty, albo wrzucę jakieś bonusy, zapowiedzi lub stare rodziny - zobaczymy ![]() Klusek PS Tak, uwielbiam dziękować... To takie... Sentymentalne
|
|
|
|
#3 |
|
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 969
Reputacja: 10
|
co? co? co? co!?!?!
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Co co?
![]() Że koniec?
|
|
|
|
#5 |
|
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 969
Reputacja: 10
|
nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie!!!! Nie koniec, nie!
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Wybacz
Ale mam kolejny pomysł. Jeśli uda mi się zrealizować, to... czegoś takiego na tym forum chyba jeszcze nie było! ![]() Znaczy wiecie... Mogę dla Was znów zacząć opisywać losy Herbat... Naprawdę Was jeszcze nie znudziły? Mam parę pomysłów, ale... No, od Was wszystko zależy
|
|
|
|
#7 |
|
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 969
Reputacja: 10
|
Tak, uwielbiam twoją historię ;<
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Dziękuję
![]() Ale zobaczymy, co z tego będzie, easey Póki co chcę zająć się nowym pomysłem i ewentualnie rozpocząć pisanie Fotostory. A jak ono nie przypadnie Wam do gustu - wszem i wobec obiecuję, że Joe, Kory i Molly wrócą na 1 plan!
|
|
|
|
#9 |
|
Guest
Postów: n/a
|
![]() Nadeszła wiekopomna chwila! Po dłuższej przerwie i rozmyślaniu o Fotostory oficjalnie zapowiadam 2 sezon opowieści o Joe, Kory'm i Molly! ![]() Przez chwilę poczułem się jak firma zapowiadająca 2 część epickiej gry, filmu, książki, pączka <niepotrzebne skreślić> ![]() Jakie zmiany szykują się w sezonie 2? Na pewno zmiana głównego bohatera... Może się Wam to spodobać, albo nie, ale Molly zajmie teraz miejsce Joe'go i to o niej będziecie mogli czytać jeszcze w sierpniu! ![]() Niezrównoważona psychicznie kobieta... O trochę bardzo nienormalnej osobie usłyszycie zapewne już w jednym z dziesięciu pierwszych odcinków Kim ona będzie? Tego nie zdradzę... Powiem tylko, że znacie ją z poprzedniej serii ![]() Póki śmierć nas nie rozłączy! Jak łatwo można się domyśleć po zapowiedzi na początku posta i w mojej sygnaturze, Joe i Kory wreszcie wezmą ślub Już w 1 lub 2 odcinku będziemy mogli krzyczeć im "Gorzko, gorzko!" ![]() I wiele więcej niespodzianek! Ale pamiętajcie o jednym - nadal nie mam scenariusza i wszystko wymyślam podczas gry! ![]() Fotki, fotki, fotki ![]() ![]() I kilka pozowanych :] ![]() ![]() Nowego odcinka możecie oczekiwać pod koniec sierpnia
Ostatnio edytowane przez Pink Panther : 12.08.2012 - 14:07 |
|
|
|
#10 |
|
Zarejestrowany: 31.01.2010
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 383
Reputacja: 10
|
Miałam wątpliwości co do twojego Ojsg, ale zdecydowałam się przeczytać. Nie jestem zachwycona niestety, trochę to naciągane mi się to wydaje, ale kwestia gustu. Tyle o ile u reszty autorów jest spokojnie, a potem sporadycznie akcja, tutaj jest ona cały czas - czuję przesyt. Ale będę czytać 2 sezon, zobaczymy, może to ojsg jest nie dla mnie. Molly jest tłuścioszkiem,ale ładnie jej z tym. Pokazuj więcej zdjęć kotka.
__________________
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|