Simy są różne.

[Madziuch]

Naprawde przydażyło mi się coś denerwującego, i troszkę śmiesznego No więc robiłam coś swoim simem. I nagle zobaczyłam, że jakaś NIEZNANA mi simka wchodzi do mojego domu!!!! Naprawdę, sim z nią nigdy nie rozmawiał, ani nic. Niewychowana, nie? Albo kiedyś ktoś dzwoni do drzwi, mój sim otwiera i jakaś sąsiadka przychodzi (której on wcześniej nie znał) i ona przyszła z...prezentem

bo za długo i za często patrzał przez lunete. HiHIhiihiihhihhihhi

Napisał Simowa12

bo za długo i za często patrzał przez lunete. HiHIhiihiihhihhihhi

Jak masz teleskop i kazdej nocy jopisz przez niego na niebo zawsze ci przyleci ufo... rzadko zwraca zdobycz.

A ja myślałam że ufo zawsze zwraca simów prędzej czy później .Heh...to że simy chodzą bez ciała to nic .U mnie kiedyś same ręce chodziły .Fajnie to wyglądało jak się dzieckiem opiekował taki sim tylko z rękoma.

Napisał AinA 29

to że simy chodzą bez ciała to nic .U mnie kiedyś same ręce chodziły .Fajnie to wyglądało jak się dzieckiem opiekował taki sim tylko z rękoma.

U mojej koleżanki tak było na wakacjach, ale z psem. Fajnie to wyglądało, jak pies się bawił z obrożą wiszącą w powietrzu

U mnie tyle dziwnych rzeczy sie dzieje ze opowiem innym razek bo teraz juz koncze pobyt na forum :* Papa

ale to wogole jest cos takiego, ze dzwoni telefon z ostrzezeniem pozarowym? bo u mnie czegos takiego nigdy nie bylo hmm....a pozar wybuchł ot tak sobie, mowisz? nie wiedzialam, ze to wogole mozliwe, ze cos sie zapala nawet wtedy gdy nikt nie gotuje.... kominek, to owszem...

ja lubie wymyslac sposoby na zabicie sima stawiam sima na srodku pokoju, otaczam kwiatkami w wszystkich stron, tak, ze caly pokoj jest w gruboszach itp, podpalam kominek i lookam, jak plomienie pozerają sima sadystka jestem

U mnie też dzwoni telefon z ostrzeżeniem pożarowym...

u mnie czasami simy chodzą bez głowy albo bez ciała

Moja historka jest taka :
Moja siostra miała simke. Dała żeby simka porobiła krasnale, no to o na zrobiła, moja siostra ustawiła je przed drzwi. Potem zadzwoniła do Ćwira, no i on przyszedł z gośćmi. I jak ten Ćwirek stał przy jednym z krasnali, była gdzieś 22.00 i nagle krasnal wybucha, a Ćwirk się przewraca i zaczyna wrzeszczeć. Dziwne nie?