26.02.2011, 12:27 | #71 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
A ja miałem 8 lat :>, choć u kuzynki grałem w 2005 roku. A u mnie było tak:
16.05.2008 Piątek Urodzinki Raniutko, ok. 6 wstałem se jakby nigdy niby nic i stanąłem na czymś ostrym, no ja patrze a tu Simsy 2 leżą <lol>. Wstaję, instaluję <byłem chory jakby co> i się skończyło inst. Wchodzę do Miłowa, i tak sobie wyliczam do której wejść rodzinki i padło na Ćwirów, gram, gram i była noc <simowa ofk.> i tak sobie jeżdżę po parceli i były DUCHYY! Chyba Kornelia, ale nie wiedziałem co to jest i weszłem do Werony i wszedłem do Kapuletów i noc i duchyy i wtedy się skapnąłem że to duchy |
|
26.02.2011, 13:32 | #72 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Ja pamiętam jak pierwszy raz grałem w 2...
Moja siostra przyniosła pirackie Simsy od koleżanki, zainstalowaliśmy i zaczęliśmy grać. Stworzyliśmy pierwszą naszą rodzinę, była to moja mama, tata, ja, ona, kuzynka, druga kuzynka, kuzyn (wszyscy za wyjątkiem rodziców było rodzeństwem ). Chcieliśmy wybudować dom, ale crack był zdupczony i nie można było nic budować Jak wyszło TS3, to porzuciłem Dwójkę na około 1,5 roku. Teraz znowu ją zainstalowałem, pożyczyłem sobie dwa dodatki (OŻ i CW) i jest gites majonez, w TS3 nie gram w ogóle. |
26.02.2011, 14:09 | #73 |
Zarejestrowany: 19.11.2009
Skąd: <3
Płeć: Kobieta
Postów: 291
Reputacja: 10
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
pamiętam jak dostałam The Sims 2 pod choinkę, później jak instalowałam zachwycałam się nie tylko pudełkiem, ale również grą podczas instalacji i ciekawostkami .
A i pamiętam jeszcze moją pierwszą rodzinkę. Była to kobieta, oraz mężczyzna. Ja uważałam ich za małżeństwo, lecz niestety przekonałam się, że są tylko lokatorami gdy kupiłam im jedno łóżko :0. No i jeszcze wpadłam w manię kupowania. Kupiłam sporo drogich i czasem nieużytecznych rzeczy zapominając o lodówce . I jeszcze pamiętam, jak już wszystko skończyłam i chciałam, aby coś zrobili ( była pauza, której nie umiałam wyłączyć a jak się nie ruszali mało co się nie popłakałam. Wyszłam z tej rodziny i postanowiłam wejść do samouczka (mądra ja, zamiast najpierw do samouczka potem tworzyć rodzinę,to ja na odwrót )
__________________
mod edit: nieregulaminowa sygna. |
09.04.2011, 10:31 | #74 |
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Wpisy bloga: 16
Reputacja: 11
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Ja pamiętam jak, od brata na gwiazdkę dostałam the sims 2 zwierzaki, a wcześniej miałam pożyczone od niego nocne życie i jak, zainstalowałam zwierzaki i zrobiłam sobie rodzinkę. Samotną simkę która albo zaszła z jakimś simem w ciążę albo jej adoptowałam dziecko dokładnie już, nie pamiętam. I miała 2 psy później te psy postarały się, o młode i miała więcej dokupiłam jej jeszcze jednego dorosłego psa i kota, a ten jej syn był wtedy już, dorosły mieszkali na przedmieściu w Miłowie. Długo nimi nie grałam jak, simka zbliżała się do śmierci to skasowałam rodzinkę ponieważ mi się znudziła. wiele miałam rodzinek które miło wspominam, czasem jeszcze sobie gram w the sims 2 ale, to już nie to samo. Pamiętam jak, zrobiłam simkę dorosła z nastoletnia córką i ta simka otworzyła domowe przedsiębiorstwo i sprzedawała rzeźby to też, była fajna rodzinka którą krótko grałam.
|
09.04.2011, 11:09 | #75 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Raz(dodatek:na studiach)nie posprzątałem śmieci(ktoś wywalił) i zaplęgło się robactwo.Simka złapała chorobę a teraz w Akademii Klasycznej stoi już tylko jej nagrobek(w tym samym dniu przyszedł KOMORNIK!)
|
12.11.2011, 17:30 | #76 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Pierwsze uruchomienie jakieś z 7 dni temu, dziś nie mam już tej gry na kompie W ciągu tego czasu: stworzyłem czterech dorosłych współlokatorów oraz trzy psy, budowałem Miłowo wstawiając różne domy i parcele, potem wprowadziłem moją "rodzinkę" do jednego z domów w którym też zacząłem remont i kupowanie mebli itp. Gdy poznałem wszystkie mechanizmy, ruchy,reakcje i zachowania wszystko mi się znudziło, odpychało mnie też to że mimo że mi się znudziło to ciężko było odejść od tej gry - taki zabijacz czasu. Zdecydowanie zbyt długie ładowanie wszystkiego ;/ także irytowało. Granie bez celu...
Ale mimo wszytko fajnie będę wspominał pieski jakie miałem, moich simów i ładnie zmieniającą się pogodę i klimat bo pamiętam że jak byłem młodszy to zawsze chciałem pograć w tą grę, choć domyślałem się że szybko mi się znudzi. |
15.11.2011, 13:02 | #77 |
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Kiedy pierwszy raz zagrałam,miałam chyba 7,8 lat <?> Strasznie lubiłam grać w dwójkę,czasem budowałam własne parcele publiczne,ale simsy miałam z internetu ściągane. To były fajne czasy...
|
20.12.2011, 15:54 | #78 |
Zarejestrowany: 11.11.2011
Skąd: Łódź
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 207
Reputacja: 10
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Kiedyś jak miałam chyba 10 lat to grałam z moim przyjacielem w the sims 2 i graliśmy chyba rodzinką Ćwir i w nocy powychodziły duchy ach te simowe czasy xDDDD
|
21.12.2011, 06:59 | #79 |
Zarejestrowany: 07.09.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 57
Reputacja: 10
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
A ja nadal gram w ts2. Pierwszy raz grałam w Simy chyba w 2007 roku, zainstalowała je na kompie mojego chłopaka i nie mogłam się odkleić wszystko było nowe, cudne, tyle możliwości ( a miałam chyba tylko podstawę i NS, nawet NŻ jeszcze nie ).
Potem kupiłam sobie własny komputer , specjalnie wybierałam taki, który spełniał wymagania do simów. I doopa. Karta graficzna się pogryzła z grą i nie miałam ścian. Tylko simy i meble. Jak można przypuszczać szybko mi się znudziło Pamiętam za to pierwszą simkę, nie wiem jak się nazywała, ale była studentką i była prześliczna |
21.12.2011, 17:34 | #80 |
Zarejestrowany: 07.05.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 199
Reputacja: 10
|
Odp: Wspominamy The Sims 2...
Miałam 10 lat To był mój pierwszy raz, gdy grałam w Simsy (pierwszej części w ogóle nie znałam). Zrobiłam rodzinkę Wróblewski i byłam wkurzona dlaczego kobieta też ma Wróblewski, a nie Wróblewska ;p Wprowadziłam ich do jakiegoś domku i nie wiedziałam co robić jak mi krzyczały że są głodne, poddałam się i włączyłam samouczek
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|