Sims 2 czy 1 ?

Ja bym na 100% wybrał sims 3:-D

[aluminium.]

2 lepsza Lepsza grafika, więcej opcji. Inna fabuła.
Edit. Do jedynki mam jakiś sentyment i czasami jeszcze sobie pogrywam.

Dobrze by było by wypowiedział się ktoś, kto się zna. Sam jestem za The Sims 2, a nawet 3 ale coraz bardziej pasuje mi zostać przy Sims 1. Oto plusy TS1:
-wymagania sprzętowe, nie potrzebny jest jakiś doskonały komputer
-grafika 2D - czasem ciężko jest się połapać w The Sims 2, chociaż uważam że warto by poprawić lekko grafikę
-prostota - The Sims 1 są po prostu łatwe, wszystkie funkcje pojąłem jeszcze jako przedszkolak

Sam chętnie zagrałbym sobie właśnie w Sims 2, ale pożyczyłem koleżance i dostałem uszkodzoną płytę, w końcu żadna z oryginalnych płyt nie będzie mi działać. Co najgorsze, mój komputer udźwignie jedynie Sims2 z pierwszym dodatkiem.

[Dżiglipaff]

nie mozna porownywac jednej gry do drugiej ;/

powstawaly w zupelnie innych czasach i takie gadanie, ze lepsza grafika i w ogole jest troche nie na miejscu ;/

[Master of Disaster]

Napisał emiko

nie mozna porownywac jednej gry do drugiej ;/

powstawaly w zupelnie innych czasach i takie gadanie, ze lepsza grafika i w ogole jest troche nie na miejscu ;/

Też mnie się tak wydaje A grafika to nie wszystko - ja ostatnio dużo gram w Heroes III i Might and Magic VII, a to gry z poprzedniej dekady... Zdarza mi się nawet wracać do Herosów II, a nawet pierwszej części (choć jak dla mnie i tak trójeczka rządzi, jeśli chodzi o cykl HOMM). To taki przykład. No i zapomniałabym - mój brat gra w Prince of Persia (z 1989 roku bodaj). Grafika jest ważna, ale nie najważniejsza, liczy się grywalność. Przyznam, że mój komputer nie jest najszybszy, ale cóż...

A co do Simsów - mnie najbardziej podoba się dwójka z dodatkami, ale mam OGROMNY sentyment do jedyneczki... I dlatego wkurzam się na siostrę, która gdzieś posiała płytę do Abrakadabry ;( Jedynka miała to coś, czego nie ma dwójka...

Druga część jest fajniejsza. Bardziej cool i popular, i fajniej wyglądają simiowie tak w 3D.

Tylko poda mi ktoś logiczny powód porównywania TS2 z TS1? To tak jakby ktoś porównywał Win95 do WinXP.

Czyżby mój post był niewidzialny? Pisałem, że porównywanie TS1 do TS2 nie ma sensu, bo to tak samo jakby ktoś porównywał starego DOS'a do Windowsa XP. Wiadomo, że zdecydowanie wygrywa Windows XP, bo jest prostszy w obsłudze itp. mimo że brakuje mu niektórych cech, które ma DOS, np. stabilności.

Wiadomo że wygrywa DOS!

A do tematu: dwójka pod wieloma względami, ale jedynka - jednak jest sentyment, no i są rzeczy, które nie wróciły w dwójce, chociażby te rzeczy do spa, albo jaszczurki, albo czary. No i brakuje mi w dwójce zmieniania nachylenia dachu tak normalnie, w grze - a nie kodem.

Ja zamierzam wreszcie wgrać sobie z powrotem dwójkę na kompa, a na pendrivie zostawić TS1 (zawsze gdyby mi się okropnie nudziło mógłbym podłączyć pendriva i pograć sobie na komputerze siostry).