Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 01.09.2012, 22:45   #71
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

No i wkoncu sie wydalo....ciekawe tylko, czy biedna Caroline poradzi sobie z ta rozlaka i nie przyjdzie jej czasem ochota wrocic do Damona....a z nim to nigdy nie wiadomo, albo sie poprawi albo skreslony na amen ;p Ciekawa jestem jak sie potoczy dalej ;D
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 02.09.2012, 09:23   #72
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Na wstępie kochana wisienko chciałabym Serdecznie Podziękować za dedykację. Napewno kiedy wrócę do pisania Sagarów, odwdzięczę się. Tym czasem..

Odcinek króciutki, a ciocia nie lubi takich krótkich odcinków. Jednak stał się moment kulminacyjny,i tak jak oczekiwałam. Caroline zerwała z Damonem, na początku bedzie boleć, ale potem napewno dostrzerze, słuszną decyzję. A ta jej przyjaciółka , szlauf jeden-.- niecierpie takich... fałszywa s*** !!!
Więcej Wisienko
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2012, 19:47   #73
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Dobra, pisze to już chyba 6 raz, bo każdy mi wyłącza forum. Chociaż zdarzyło się, że ja sobie sama wyłączyłam.

Rodzina Well/Jonson, część 4

Następnego ranka Carol zadzwoniła do swojej matki Sophie. Chciała się z nią spotkać i pogadać o sprawie dotyczącej Damona. Mama miała przyjść wieczorem, bo wybierała się na randkę.(Przebojowa mama)

Nastał wczesny wieczór. Słońce dopiero zachodziło, a Carol usłyszała dzwonek do drzwi. Wstała i do jej domu weszła Sophie. Zasalutowała jej...

... widząc minę swej córki zachichotała i mocno ją przytuliła.

-Miło cię widzieć córcia! No, wiesz byłam na tej randce. I no ten, ten facet to on się Franiu nazywał. I jest mega ciachem oprócz tych kilku zmarszczek. Powiedzial, że jeszcze kiedyś się spotkamy i pocalował mnie w policzek. I teraz się tym tak jaram- opowiadała Sophie.
-Mamo! Przestań zgrywać młodzieżową! Nie zaprosiłam cie tu po to żebyś opowiadala mi o jakimś Franku tylko po to żeby pogadać o Damonie.
-O rajciu! Wy bierzecie ślub! Jeszcze w tym tygodniu pojedziemy do Francji. Franiu nam zafunduje wyjazd i kupimy ci piękną suknie.
-Nie mamo! Nie bierzemy ślubu wręcz przeciwnie! Rozstaliśmy się, bo on mnie zdradził!
Sophie zamurowało.
-Cccoo? Zdradził cię?! Z kim?
-Z moją przyjaciółką.
-Co za gnojek. Niech go dopadnę to mu dupę urwę! Ale z drugiej strony to ty go kochasz i nie wmówisz mi, że nie.
-Tak mamo kocham go, ale nie wiem czy mu wybaczę po tym co mi zrobił.

-Kochanieńka. Wybacz mu, przecież go kochasz.
-Tak mamo, ale to nie jest takie łatwe. Bo,bo ja jestem w 1 miesiącu ciąży.
Matkę Carol zamurowało. Stała nie ruszając się przez dobre 5 minut.
Nagle na jej twarzy pojawił się uśmiech.
-To swietnie córcia!
Żeby rozśmieszyć córkę i wyciągnąć ją z dołka zaczęła robić dość dziwne miny.

Chwilę potem Caroline też się przyłączyła.

Tak siedziały do 24, Carol pożegnała się z matką. Posiedziałby dłużej, ale przecież jutro też jest dzień i trzeba iść do pracy. Sophie chyba przekonała Carol do Damona i tego dziecka. Położyła się spać. Rano zrobiła sobie śniadanie. Był to pierwszy samotny posiłek bez Damona.

Mając jeszcze trochę czasu Carol umyła kuchnię.

Pożegnała się z kotem i poszła do pracy.

A co kica robiła jak była sama w domu?

W pracy nei było nic nadzwyczajnego. Przyszła do domu, przywitała się z kotem i miała własnie włączać Tv, gdy nagle usłysza dzwonek do drzwi. Wstała i kogo tam ujrzała....SAM! Zaczęły się kłócić, Sam próbowała przeprosić Carol, ale ta się nie ugięła.



Uznała ją nawet za arcywroga czy coś takiego.

Musiała również wykąpać kota.


Był piątek. Alice wróciła z pracy i mając cały weekend przed sobą zaczęła kończyć swoją książkę.

"Oto najnowszy produkt firmy Whiskas. Najlepsza karma dla ciebie i twojego kota."

Carol z powodu ciąży miała często nudności. Jednak tego dnia męczyły ją okropnie.


Kot chyba to wyczuł. Tego dnia cały czas był blisko Carol.

Minęły 3 miesiące. Brzuch rósł i Carol coraz bardziej oczekiwała dziecka.
Musiała powiedzieć Damonowi. Zadzwoniła do niego i poprosiła żeby do niej przyjechał.

Damon przyjechał jak najszybciej. Alice poinformowała go o ciąży. Byl mega szczęśliwy.

Popatrzyła w jego oczy i rozpłynęła się w nich. Ożyło w niej dawne uczucie do niego. Przybliżyła się i objęła jego twarz. Byłą prze szczęśliwa. Damon przeprosił ją, a ona przyjęła jego przeprosiny i tak oto się pogodzili.

Damon nie wprowadził się do domu Carol. Miał to zrobić po narodzeniu dziecka.
Caroline nawet kotu powiedziała o nowym członku rodziny.

Potem czas na zabawy.


Carol również zagłębiała się w tajniki gotowania.

Coraz bardziej oczekiwała dzieciaka.


PS. MOGLIBYŚCIE WYMYŚLIĆ IMIĘ DLA PUPILKA CAROL. TO JEST KOCICA

Ok. Wreszcie to napisałam. Miało być zupełnie inaczej, ale chciałam to jak najszybciej skończyć

Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 06.09.2012 - 13:38
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2012, 20:26   #74
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Wisienko, jestem pierwsza.. Kotka? Może Nerka.. *****iasto. <te moje pomysły>
Matka Carol jest cudowna, famme fatale
Dobrze postąpiła z przyjaciółką, niech gnida wie gdzie jej miejsce!
A Damon.. cóż nie zachował się ok, ale dzidzia musi mieć tate, a miłość wszystko wybacza
Czekam na wiecej misiaku!
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.09.2012, 20:41   #75
Meggie
 
Avatar Meggie
 
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Ona jest taka urocza, ma coś w sobie I ten dupek... Nie wiem co z nim zrobić, jak jej jeszcze raz to zrobi, to podeślij mi go, a źle skończy
Czekam na dzidziusia!
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes...
Better look the other way.
Meggie jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.09.2012, 07:00   #76
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Noooo ja mysle, ze jednak z Damona nie jest taki zly facio...podoba mi sie :3 Dobrze, ze Carol daje rade i niedlugo urodzi jej sie dziecko - ciekawe czy chlopak czy dziewczynka ? Kicia jest przeslodka ale o tym to wiesz....xD a reklama Whiskasa najlepsza hahahahha xD
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 12.09.2012, 21:15   #77
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Dziś dość krótki odcinek, ponieważ musiałam coś dodać zanim będę miała NZTŚ, a to nastąpi już niedługo. Prawdopodobnie w tym tygodniu już je będę mieć, więc będzie nowy odcinek. Taki zapoznawczy z mojej strony.

Rodzina Well/Jonson, część 5
Do domu Carol i Damona wprowadzili się nowi członkowie. Pies Indi.

Oraz Borys, który od razu zaprzyjaźnił się Nerką.

Zaraz po przybyciu nowych członków wszyscy mieli się przeprowadzić się do nowego i większego domu. Tamten był za mały. Obecnie mieszkają w domu w którym wcześniej mieszkali Ćwirowie.
Spacer prawie całą rodzinką. Niestety Borys gdzieś uciekł, a Damon był w pracy.

Zabawa w parku z Indi. Suka zadziwiała Carol swoją energią i wytrzymałością.

Po przyjściu z parku Indi złapała pchły. Tą przyjemność Carol zostawiła Damonowi.

Damon zawsze po pracy lubił stukać w kuchenkę, co doprowadzało Carol do białej gorączki.

W tym czasie Indi bawiła się z Nerką.

Dzień przed przeprowadzką Carol zaczęła rodzić.

A Damon jak to facet zaczął panikować.

Na świat przyszła Nicole. Kopia mamy. Tutaj już w nowym domu.

Mała od razu zaprzyjaźniła się ze zwierzętami. Najbardziej z Indi.

Niestety Indi uwielbiała niszczyć rzeczy, kiedy Nicole spała.

Carol kochała swoją nową kuchnię. Czuła się w niej wspaniale.


W końcu trzeba nauczyć małą chodzić. Tym obowiązkiem zajęła się mama.

W tym czasie Borys nie próżnował.

Czas położyć Nicole spać. Rodzice robili to na zmianę.


Zawsze rano Carol sypała karmę swoim podopiecznym.

Laleczka Chucky je lalki.(knibal o.o)

Carol znalazła nową pasję. Grę na fortepianie.

Damon zaś dalej pracował nad swoim sześciopakiem.

A Indi ostatnio lubi się przytapiać.


c.d.n

Ostatnio edytowane przez Chwalisława : 12.09.2012 - 21:18
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.09.2012, 11:18   #78
EFF
 
Avatar EFF
 
Zarejestrowany: 11.09.2012
Skąd: New York
Płeć: Kobieta
Postów: 52
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Carol jest przepiękna, masz dar do tworzenia simów.
Borys najlepszy z tym spagetti
EFF jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.09.2012, 17:52   #79
Meggie
 
Avatar Meggie
 
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry  :D

Nicole to kopia mamusi, cudowna jest
A zwierzaki jakie fajne, kotki najlepsze

No no, jak zawsze pięknie
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes...
Better look the other way.
Meggie jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 13.09.2012, 18:27   #80
Chwalisława
 
Avatar Chwalisława
 
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Życie simów Smallcherry

Cytat:
Napisał EFF Zobacz post
masz dar do tworzenia simów.
Dzięki, ale ja tak nie uważam Ale bardzo miło, że ktoś tak myśli.
Chwalisława jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 2 (0 użytkownik(ów) i 2 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023