|  17.08.2012, 13:01 | #71 | 
| Zarejestrowany: 30.12.2010 Skąd: somewhere in the world Płeć: MężczyznaPostów: 982 Reputacja: 10 |  Re: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			I dobrze, że Evelina(fakt, nie wiem czy ona 'zaplanowała' to pobicie czy nie) usadziła dziadka w więzieniu! sesese ]:->
		 | 
|   |   | 
|  | 
|  17.08.2012, 13:21 | #72 | |
| Admin Emeryt Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008 Wiek: 30 Płeć: KobietaPostów: 4,025 Reputacja: 18 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette Cytat: 
  był pod ręką xD Moi simowie są tak wyjątkowi, że zaginają czasoprzestrzeń. Drugich takich nie ma  Evelina to zuoo xD Wszystko byle nie płacić pieniędzy! | |
|   |   | 
|  17.08.2012, 19:17 | #73 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			a to się porobiło u Evy i Davida ; ) a jednak się ''wrobił'' w ojcostwo!    
				__________________ @Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura! | 
|   |   | 
|  17.08.2012, 20:43 | #74 | 
| Zarejestrowany: 16.08.2011 Skąd: Califronia Wiek: 27 Płeć: KobietaPostów: 250 Reputacja: 10 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			Fajne   ciekawe czy Eva i David będą razem...pewnie będa xD. Czekam na kolejny odcinek, a i ciekawe co tam u Eveline   
				__________________  | 
|   |   | 
|  17.08.2012, 22:18 | #75 | 
| Zarejestrowany: 10.06.2012 Wiek: 30 Płeć: KobietaPostów: 519 Reputacja: 22 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			Biedny Henry.. Adam jest fajny   Faktycznie masz świetne obiekty Aczkolwiek Emma i David mają dziwny skin, Jejku a jaki duży dom mają   | 
|   |   | 
|  18.08.2012, 00:27 | #76 | 
| Admin Emeryt Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008 Wiek: 30 Płeć: KobietaPostów: 4,025 Reputacja: 18 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			Odcinek tyrtiin Przyśpieszmy nieco czas. Minęły 4 niezwykle długie i męczące miesiące. Pewnie chcecie wiedzieć co z Henrym? A więc tak: Adwokat Eveline po spotkaniu z Henrym poszedł do swojej klientki, która czuła się co najmniej dobrze. Zrobił jej mega awanturę.  O to, że nie powiedziała mu wszystkiego. Zataiła historię z kochankami. No ale jak to Eveline wywinęła się z tego gładko tłumacząc wszystko szokiem po pobiciu. A kto tak naprawdę pobił naszą przebiegłą lisicę? Kojarzycie gościa od badyli na oknie? Tak, to właśnie on. Nigdy nie poddał się jej urokowi, ale ona z zazdrości rozpuściła plotkę, że uprawiali razem dziki, namiętny, zwariowany, trochę brutalny, wyczerpujący, trochę zboczony, ale niezwykle piękny…ogródek. Facet tak się wściekł, że żona go przez to zostawiła, że postanowił się wyżyć na sprawczyni. A jak wpadł? Gdy wpadli koledzy z laboratorium kryminalistycznego wykryli jego odciski palców, banalne. Eveline była pewna, że pobił ją Henry. Nigdy nie podejrzewałaby kogoś innego. I tak oto Henry wyszedł na wolność. Wrócił do domu, a tam… duże zmiany. Adam sprowadził sobie do domu Sarę. Wygląda na to, że mieszkają razem, gdyż paradowała w piżamie.  . Po Evie i Emmie ani śladu. Gdzie one się podziały? Okazało się, że żadnego remontu pokoiku nie było. David uknuł to wszystko, aby jego córka mieszkała z nim. Matka to taki dodatek. Tak więc mieszkają sobie w trójkę w jego dużym domu. I nie, nie są razem…jeszcze  Eva bardzo zeszczuplała, stała się po prostu sexy  Cała rodzina często chodzi na spacery. Tak było też i dziś. - Gdzie dziś idziemy? – Eva zeszła ze schodów z promiennym uśmiechem.  - Może do twojej rodziny? Nie uważasz, że czas im o wszystkim powiedzieć? - Taa, masz rację. Mmmm…zjemy to pyszne śniadanko i w drogę. I tak godzinę później wyruszyli z domu. Emma siedziała w wózku jak królowa, której tron pchał David. Eva szła dumnie obok.  Po dłuuuższej chwili zawitali w domu Chooserów. - Dzień dobry tatusiu! Jak miło cię widzieć. – Eva wbiegła pierwsza i obcałowała Henry’ego. - Ooo!! Kim jesteś i co zrobiłaś z moją Evą? - Oj tato, widzę, że humor cię nie opuścił. - Pytam poważnie. Nie rozpoznaję cię. – kamienna twarz Henry’ego wprawiła Evę w zakłopotanie. – Haha, żartowałem. Cieszę się, że widzę cię tak szczęśliwą. Nasza mała kruszynka. Jak się masz? – zwrócił się do Emmy i wziął ją na ręce. Wszyscy weszli do salonu i upakowali się na sofie i fotelu  Gdy Eva chciała zacząć rozmowę do salonu wparowali zakochańce. W bieliźnie!! Chyba nie spodziewali się nikogo  Sara zaczerwieniła się i poszła ubrać, Adamowi to nie przeszkadzało, przywitał się z siostrą, dostawił krzesło i się przysiadł. - No dobrze, teraz mogę zacząć. – próbowała przemówić Eva. - Zaczekaj, jeszcze Sara. – zauważył Adam. - Ona mnie nie interesuje. – odburknęła Eva. – A więc tak… poznajcie Davida, ojca Emmy. – skierowała wzrok w dół. - Oj córeczko! Myślisz, że nie wiedzieliśmy? Że niby miałabyś taką opiekę lekarza? Ach jej… - westchnął Henry. – Mów mi teść. – zwrócił się do Davida.  - Ale my nie… - zaczął David. - To nic. Mów mi teść! – powtórzył. – Uczcijmy to. Może lampka wina? I wszyscy raczyli się owym napojem. Jedynie Sara została w pokoju. Było jej głupio i nie wyszła. Nikt się nią nie przejmował. Nawet Adam. To musiało zaboleć. Po południu skończyli ucztowanie. Eva i reszta poszli do domu, Henry stwierdził, że musi odpocząć, a Adamowi przypomniało się o Sarze. Poszedł do niej, a ona urządziła mu awanturę: - Tyle dla ciebie znaczę? Jak pojawia się Eva ja już nie istnieję? - To nie tak… - Nie tak, a jak? Boisz się, bo ona mnie nie akceptuje. Wiesz, że nie będziesz w stanie mnie obronić. I co? Tak już będzie zawsze? - O co ci chodzi? To ty nie przyszłaś do pokoju i robisz problemy. - Miałam tam wejść, tak po prostu? Zwariowałeś. - Specjalne zaproszenie chciałaś? Dziewczyno nie rób problemów gdzie ich nie ma. - Nie robię problemów. Po prostu nie pasuję do tej rodziny. Co byś zrobił, gdybym ci powiedziała, że jestem w ciąży? - A jesteś? - Wiedziałam! – Sara nie wytrzymała i rozpłakała się.  - Kochanie, uspokój się. Mam coś dla ciebie. – ukląkł i sięgnął do kieszeni. – Chcę, żebyś została moją żoną, obiecuję, że wszystko się zmieni.  - Nie mogłeś tego zrobić jak była Eva? - Zgadzasz się czy nie? - Oczywiście głuptasku. Eva i David byli w świetnym nastroju po lampce wina u Henry’ego. W domu otworzyli więc kolejne i kolejne. Mała już spała, a oni zapomnieli się, co miało fatalne skutki…  | 
|   |   | 
|  18.08.2012, 01:01 | #77 | 
| Zarejestrowany: 29.11.2011 Skąd: Bel Air, LA / Wroclove. Płeć: KobietaPostów: 366 Reputacja: 10 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			łoooo, czyżby kolejna Emma do kompletu?    
				__________________ @Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura! | 
|   |   | 
|  18.08.2012, 11:32 | #78 | 
| Zarejestrowany: 03.01.2011 Skąd: Castle Rock Płeć: KobietaPostów: 568 Reputacja: 10 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			No wiedziałam, że David ulegnie urokowi Evy, wiedziałam!    Dobrze, że z Henrym się wyjaśniło. Nadal nie lubię Eveline.. ;/ Czekam na więcej.   
				__________________ Just you and I. | 
|   |   | 
|  18.08.2012, 11:47 | #79 | 
| Zarejestrowany: 10.06.2012 Wiek: 30 Płeć: KobietaPostów: 519 Reputacja: 22 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			Eva ma śliczny strój Piękne zaręczyny.. czyżby będzie w ciąży? | 
|   |   | 
|  18.08.2012, 12:48 | #80 | 
| Guest 
 
					Postów: n/a
				 |  Odp: Zwyczajne przygody niezwyczajnej rodziny Charionette 
			
			Oooo, będzie bobas   Henry jest wyjątkowo miły  Czekam na kolejne odcinki   | 
|   | 
|  | 
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości) | |
| 
 | 
 |