29.01.2013, 16:50 | #81 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,268
Reputacja: 27
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Łaa! Dlaczego nie zauważyłam wczorajszego odcinka?
Elizabeth robi się dziiiwnaaa.. Przemek niby dla niej taki ważny a za chwilę zarywa do żonatego gościa. Nie ogarniam jej, w końcu nie każdy tak chętnie i szybko dałby jej bezprocentową pożyczkę. W końcu 10 tysiaków piechotą nie chodzi Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Elie bardziej pasuje do Jareda, spoko gostek z niego A jeśli Przemkowi na niej zależy, to niech o nią powalczy, a nie udaje teraz fochnięte dziecko :\ Cóż, życzę dziewczynie jak najlepiej.. Emma jest słoodkaa<3 czekam na więcej PS.One nie mają wypaść tylko zzielenieć I na starość, żeby teraz ta cała Jess żyła ze złudnym poczuciem bezpieczeństwa
__________________
Mam łopatę.
|
|
30.01.2013, 09:33 | #82 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 519
Reputacja: 22
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
CZĘŚĆ IV Eliza oglądała swój ulubiony program "Wesele marzeń" gdy nagle usłyszała niespodziewany dzwonek do drzwiJej oczom ukazał się Przemek.. z kwiatami - Elizabeth! Nie wiem co mam powiedzieć. Po tym jak powiedziałem na plaży że ładnie wyglądasz i jak uciekłaś, pomyślałem sobie że nie jesteś zainteresowana czymś więcej. Nie chciałem się narzucać. Ale gdy jednak coś do mnie czujesz ja czuję jedno: SZCZĘŚCIE! - Jeśli świat ma się skończyć jutro, chcę być przy Tobie - te słowa sprawiły że Elizabeth uroniła łzę Po kilkunastu minutach oboje wrócili na plażę. - Elizabeth, wygladasz dziś pięknie Po czym ich usta złączyły się po raz pierwszy Elizabeth pojechała do pracy. Umówili na jutro na basenie o 9. - Przemek, wiesz że jesteś niesamowity - Chciałabym kiedyś pojechać do Paryża, z Tobą kochany Po południu poszli do parku Następnego dnia wraz z rozpoczęciem jesieni, Eliza urządziła maskaradę Zastawiała się czy zaprosić Throntona, ale pomyślała sobie że teraz gdy ma Przemka będzie mogła mu się oprzeć i nie palnie znów jakiegoś głupstwa Gdy wszyscy przebrali się już w swoje imprezowe stroje, impreza się rozpoczęła - Musisz długo mieszać aby wszystko się połączyło - Elizabeth poznała nowy przepis, na zapiekankę owocową - Molly nie mogła przyjść bo ma okres - To w tym wieku jeszcze się go ma? Dzień po przyjęciu, zakochani wybrali się do parku - Jesteś gotowa na mały turniej? - Jestem! Brałam lekcje u najlepszych - w tej chwili przypomniała sobie Thomasa i pomyślała sobie co on może teraz robić
__________________
Ostatnio edytowane przez Shattered : 30.01.2013 - 09:36 |
30.01.2013, 10:03 | #83 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,268
Reputacja: 27
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
No no, więc jednak są razem.. Jakby Przemek zareagował inaczej na ten list miłosny to byłby głupi, na szczęście uratował się w moich oczach
Oooo.. pojadą do Paryża? Faajnie, też chcę czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
|
30.01.2013, 12:15 | #84 |
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 512
Reputacja: 14
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Paryż, ach ten Paryż. Miłość kwitnie...
Przemek zmądrzał... Morgana ma świetny strój. Czekam na next |
30.01.2013, 12:23 | #85 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 519
Reputacja: 22
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dziękuję kochani za komentarze i zapraszam na więcej. Bardzo się cieszę że mam jakichś czytelników
CZĘŚĆ V - Przemek, chciałbyś zostać moim chłopakiem - Elizabeth nie mogła dłużej czekać aż on ją o to zapyta więc zrobiła to sama - Tak - odpowiedział chłopak, po czym pocałował dziewczynę Elizabeth urządziła przyjęcie. Wydawanie przyjęć stało się jej hobby. Tym razem na przyjęciu byli specjalni goście, a mianowicie rodzina Przemka. - Witaj Elizabeth, miło Cię wreszcie poznać - Witam również i proszę się rozgościć - Elizabeth przywitała ojca chłopaka, czuła się przy tym nieswojo, ogarniała ją obca aura. Mimo to polubiła ojca Przemka Teraz czas na mamusię.. Okazało się że obie bardzo lubiły pichcenie w kuchni,wymieniły się przepisami. Jednak matka Przemka była chyba trochę nie ufna Więc Elizabeth postanowiła bliżej poznać Elthona, ojca Przemka Tej nocy Eliza zaproponowała chłopakowi nocleg. Rano po śniadaniu .. zaproponowała aby razem zamieszkali - Przemek, co Ty na to abyśmy poznali się bliżej i zamieszkali z sobą? Moglibyśmy zobaczyć czy pasujemy do siebie - Bardzo bym chciał, ale czuję się trochę dziwnie wprowadzając się do dziewczyny - Przecież nie przeniesiemy się do Ciebie, do Twoich rodziców Ostatecznie Przemek wprowadził się do Elizabeth Emma coraz bardziej lubiła chłopaka swojej pani Elizabeth upiekła ciasto dyniowe po czym zaprosiła siostrę Przemka aby lepiej ją poznać. Klementyna nie mogła przyjść na przyjęcie, diabeł jeden wie co robiła Zjedli po kawałeczku ciasta. - Mam nadzieję że smakowało, szczerze powiedziawszy robiłam to pierwszy raz - Tak, jak dla mnie było pycha. Nie wiem jak Przemek, jemu trudno dogodzić - Hymm, ja tu jestem, mogłabyś kochana siostrzyczko poczekać aż wyjdę Przemek poszedł pobiegać, a dziewczyny kontynuowały rozmowę - Jak w szkole? Wybierasz się na studniówkę? Znalazłaś jakiegoś przystojniachę? - Nie wybieram się. Moim zdaniem to głupota - Elizabeth była ogromnie zdziwiona tym co usłyszała - Dlaczego? Studniówka jest całkiem fajna, sama chciałbym pójsć na nią jeszcze raz - A z kim byłaś? - No cóż, tak wyszło że szłam z ... koleżanką - Nie gadaj? Na prawdę? Nie było Ci wstyd? - Nie, dlaczego miałoby być? Wiele dziewczyn i chłopaków było samych. Klementynka pomyślała chwilę.. - A inni nie uważali was za lesbijki? Obie się zaśmiały - Nie. Dużo by było tych lesbijek i gejów gdyby tak uważano Przemek wrócił - Ja to muszę się zbierać, bo zaraz moja zmiana się zaczyna. Miło było Cię poznać. Odwiedzaj nas jak najczęsciej - pożegnała się Elizaebth - To co tam ciekawego się dowiedziałaś? - spytał siostry Przemek - A tajemnica - odpowiedziała Klementynka po czym rozpoczęła bitwę na poduszki Klementyna poszła do domu około 19. Przemek postprzątał w domu a potem poćwiczył Gdy Elizabeth wróciła z pracy, oboje trochę się powygłupiali Następnego dnia Elizabeth coś straciła - Przemek, chcę być z Tobą z każdy możliwy sposób - Czy masz na myśli to co ja mam? Chwilę później, trzęśli łóżkiem aż się przesunęło
__________________
|
30.01.2013, 12:34 | #86 |
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 512
Reputacja: 14
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
To oni nie byli razem???
Widzę, że Elizabieth polubiła Klementynę. Elizabieth poznała rodzinę swojego chłopaka Czekam na next... |
30.01.2013, 12:48 | #87 |
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 618
Reputacja: 10
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
o jak wszystko ladnie sie uklada, chociaz mnie troche zdziwilo, ze to ona zaproponowala staly zwiazek, szybko zamieszkali razem ale coz to milosc
czekam na dalszy rozwoj wydazen
__________________
|
30.01.2013, 13:04 | #88 |
Supermoderator
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,268
Reputacja: 27
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Wygląda na to, że to właśnie Elizabeth zawsze wychodzi z inicjatywą, najpierw list miłosny, a teraz propozycja chodzenia.. Coś czuję, że w przyszłości to ona się jemu oświadczy, a nie na odwrót, co za facet :\
"Następnego dnia Elizabeth coś straciła" - hahah Pierwsza myśl, to że Przemek zginął czy coś Ciekawe, czy to zaowocuje małym płaczącym szkrabem, oby tak Ciastku, oni byli razem, ale tak nieoficjalnie jak sądzę, a teraz już są prawdziwą parą czekam na więcej
__________________
Mam łopatę.
|
03.02.2013, 20:55 | #89 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 519
Reputacja: 22
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nie, Przemek i Elizabeth nigdy wcześniej nie byli parą. Byli tylko kolegami ze szkoły
CZĘŚĆ VI Przemek wybrał się na festiwalZebrał kwiat, co go bardzo zdziwiło bo myślał że one są tylko na wiosnę. Zebrał też trochę dyń na Halloween Po południu wybrali się do restauracji. Elizabeth rozpuściła włosy i nałozyła sukienkę Po powrocie potańczyli przy piosence Show ME love Kilka minut później oboje zabrali się na obieranko dyni Dynie obrali i wystawili przed dom. Pierwszy mróz. Mimo tego oboje postanowili zrobić coś szalonego.. Następnego dnia gdy trochę się ociepliło, Przemek dokańczał grabienie liści Wieczorem zamówili pizzę Dali dzieciakom trochę cukierków a resztę dnia spędzili razem na sofie Elizabeth zdecydowała się oddać Emmę do adopcji. Denerwowało ją już to że zawsze podczas przyjęć suka kręciła się pod nogami, wyła do lodówki powodując że wszyscy skupiali swoją uwagę na niej Było jej smutno, ale to było nie do zniesienia. Emma wiedziała że odchodzi..
__________________
|
03.02.2013, 21:15 | #90 |
Zarejestrowany: 24.11.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 256
Reputacja: 10
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Super, że są razem,ale bardziej by mi pasowała do Jareda. Ale i tak są przepiękną, kochająca się parą,tylko pozazdrościć.
Oddajesz Emme? Smutno będzie bez niej, przecież na początku było, że kocha ją najbardziej na świecie, takie przyjaciółki.
__________________
I waited for you ... |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|