Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 4 > The Sims 4: Uwagi na temat gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 08.12.2014, 12:30   #171
Levkoni
 
Avatar Levkoni
 
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Co do upływu czasu i męczenia się simów, to ja uważam, że akurat to jest nieźle wyważone. Nie jest łatwo, ale też mega trudno. Bo simowi potrzeby spadają dość szybko, ale i szybko je zaspokaja. Tak więc sim zmęczony po pracy w miarę szybko jest możliwy do postawienia na nogi. Poza tym na niższych szczeblach sim zarabia mało, a pracuje dużo, rachunki wciąż rosną i robi się przez to bardzo ciekawie, takie porządne wyzwanie powiedziałbym Dopiero jak pnie się na drabinie kariery to pracuje coraz mniej, a zarabia dużo, więc w zasadzie to akurat jest bardzo życiowe. Do tego czas leci trochę wolniej niż w poprzedniczkach. Minus to brak możliwości ustawienia własnych preferencji co do długości życia simów, bo te przygotowane przez twórców to są albo za długie jak dla mnie albo za krótkie.
__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni.
Levkoni jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 30.12.2014, 08:44   #172
Weraxera
 
Avatar Weraxera
 
Zarejestrowany: 21.09.2014
Skąd: Ostróda
Płeć: Kobieta
Postów: 126
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Dobra, więc Sims 4 nabyłam sobie przedwczoraj za 140 zł Ale szkoda, bo potem w Originie zobaczyłam, że Cyfrowa Edycja Specjalna jest za tyle samo, a zwykła za 120 :/ Ech...
Co ja wzdycham, trzeba pisać

Pierwsze co, to opiszę ten CAS. Grałam w demo i tam zmieniłam sobie tło na ciemnofioletowe. A tutaj, wchodzę i od razu ekran mnie oślepia. Spodobały mi się te dwie nowe fryzury, tzn kok, taki jak ma babcia na okładce oraz ta z wygolonym bokiem. Sprawdzałam też pobrane fryzury z Internetu i jedna była ładna, ale w grze po oddaleniu robiła się taka jakby żółta, druga spoko, choć wygląda trochę sztucznie. I czemu ludzie nie robią fryzur na kolory takie, jakie są w grze? Moja Simka miała turkusowe włosy, a teraz musiałam zmienić jej na czarne.

Smutne jest to, że brak CASTa, ale być może praktycznie gra mniej się przez to tnie.

Brak gazety, cieszy mnie. Nigdy nie lubiłam. Po cholibke komu Simy mają telefon i komputer, po to, żeby międzyinnymi znaleźć pracę.

Podoba mi się to, że można zbierać pocztówki z miast z Sims 3. Ja mam już z Moonlight Falls, Appaloosa Plains, Sunset Valley, Oazy Szczęścia i Champs les Sims.

Ekrany ładowania, owszem krótkie, lecz jak drugi raz weszłam w moją rodzinę tzn drugiego dnia grania, strasznie się on zacinał, a po załadowaniu, muzyczka dalej leciała, nawet, jeśli poszłam gdzie indziej, co doprowadziło mnie do wyłączenia w ustawieniach

To na tyle, pozdrawiam
__________________
Weraxera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.01.2015, 14:22   #173
April Black
 
Avatar April Black
 
Zarejestrowany: 23.12.2014
Skąd: Toruń
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 10
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Rozpiszę się trochę, ale mam dużo do powiedzenia
Z kupnem tej odsłony Simsów wstrzymywałam się najdłużej, bo ponad trzy miesiące (zazwyczaj kupowałam od razu po premierze). Nie tylko dlatego, że przeczytałam o tych słynnych 89 elementach, które zostały usunięte. Powodem był przede wszystkim fakt, że bardzo zawiodłam się na części trzeciej, którą kupiłam w dniu premiery z założeniem, że przecież to Simsy i muszą być dobre. Po tym rozczarowaniu zaczęłam podchodzić do tej serii z pewnym dystansem, skusiła mnie dopiero promocja w Empiku. Kupiłam pod wpływem impulsu, ale zdecydowanie NIE żałuję. Jestem zachwycona czwórką i zaryzykuję stwierdzenie, że postawa ma solidny potencjał na najlepszą grę z serii - jest w stanie przebić nawet moją ukochaną dwójkę.
Po pierwsze i najważniejsze, zostały poprawione/usunięte rzeczy, które tak mnie odstraszyły od trójki. Przyznam szczerze, że nie jestem fanką otwartego świata i postępu historii. Zwłaszcza to drugie działało mi na nerwy i skończyło się na tym, że wyłączyłam to zupełnie. Gram zazwyczaj kilkoma rodzinami i/lub jedną, wielopokoleniową rodziną. Lubię mieć absolutną kontrolę nad tym, co robią moi Simowie, z kim się żenią/wychodzą za mąż, ile mają dzieci i jak je nazywają. Lubię patrzeć, jak małe dzieci powoli dorastają, a nie gdzieś poza moją kontrolą nagle stają się nastolatkami. Nie znoszę, kiedy moi podopieczni robią co chcą, bo zazwyczaj wtedy robią głupie rzeczy. A o ile sam pomysł otwartego świata na początku mnie zachwycił, to kiedy zobaczyłam, jak to wygląda w praktyce, trochę straciłam zapał. Pomijając już niestabilność gry i liczne królicze nory, to odniosłam niemiłe wrażenie, że przez to trójka jest trochę jakby nastawiona na grę jednym Simem. Bo bardzo trudno steruje się sześcioosobową rodziną w tak wielkim świecie. No i jest jeszcze jedna kwestia - kreator postaci. Jejku, ile ja się w nim nasiedziałam w trójce. Bynajmniej nie dlatego, że był dobry. Po prostu jeździłam tymi suwakami na wszystkie strony, a za cholerę nie mogłam sprawić, żeby mój Sim był ładny. A nawet jeśli udało mi się już stworzyć coś w miarę sensownego, to po rozpoczęciu gry i tak wyglądało to źle. Bardzo, bardzo nie podobały mi się postaci w trójce. I to był "gwóźdź do trumny", bo nie lubię grać brzydkimi Simami.
W czwórce to wszystko poprawiono i chwała twórcom za to. Naprawdę nie dziwię im się, że chwalili się nowym trybem tworzenia Sima na prawo i lewo, bo naprawdę jest czym. Właśnie na to czekałam przez te wszystkie lata. Żebym mogła po prostu złapać za daną część ciała Sima i przesunąć tam, gdzie chcę. Żebym mogła modelować sylwetkę w najdrobniejszych detalach. Również sam wygląd Simów mnie zachwycił. Są po prostu śliczni. Mimo że nieco kreskówkowi, ale wcale nie bardziej niż w poprzednich częściach. Kilka godzin w CAS i udało mi się stworzyć naprawdę ładnych ludków. Jedyne co mi się nie spodobało to fryzury, ale pobranie CC załatwiło sprawę.
Jeśli chodzi o świat, to również podoba mi się obecne rozwiązanie. Taki kompromis między dwójką a trójką. Świat nie jest zupełnie otwarty, a jednocześnie nie mamy poczucia "zamknięcia" na jednej parceli. No i okolica faktycznie jest żywa, naprawdę trudno znaleźć miejsca, w których nikogo nie ma. Brak postępu historii, jak już wspomniałam, wcale mnie nie boli. Za to możliwość ustawienia w opcjach, czy Simowie się starzeją i kto dokładnie, zaliczam na duży plus.
Tryb budowania to kolejny element, który mnie zachwycił. Naprawdę można w nim spędzić długie godziny. Podobają mi się również meble, moim zdaniem są po prostu śliczne i bardzo dopracowane. I ja, w przeciwieństwie do niektórych, odniosłam wrażenie, że wszystkiego jest... dużo. Oczywiście w porównaniu z podstawką 2 czy 3, bez dodatków. Choć może się mylę.
Najważniejszy jest oczywiście gameplay. Czwórka to w rzeczy samej wciągająca cholera. Emocje naprawdę mają duży wpływ na rozgrywkę, choć obawiałam się, że to będzie wiele hałasu o nic. Wielozadaniowość - kolejny plus. Łatwiej jest zaspokajać kilka potrzeb naraz. Jeśli chodzi o interfejs, to wszystko jest na swoim miejscu, przejrzyste i intuicyjne. Kariery też zostały bardzo fajnie rozwiązane. I nie tak łatwo wylevelować Sima na sam szczyt jak w poprzednich częściach. W ogóle odnoszę wrażenie, ze gra została utrudniona. Zwłaszcza poprawiono kontakty międzysimowe - już nie zdobędziemy przyjaciela w pięć minut, zawarcie przyjaźni zajmuje zdecydowanie więcej czasu. Za to łatwo jest zaciągnąć drugiego Sima do łóżka. No cóż... tak jak w życiu?
Pozytywnie zaskoczył mnie również fakt, że twórcy dodali brakujące elementy (takie jak basen czy duchy) w darmowych aktualizacjach, a nie - tak jak wszyscy przewidywali - w płatnych DLC.
Nie jest jednak tak, że wszystko w The Sims 4 mi się podoba. Po pierwsze, boli mnie wielkość okolic. Już mi zaczyna brakować miejsca, a strach pomyśleć, co to będzie jak mój klan rozrośnie się do większych rozmiarów. Co do klanów... gdzie są moje drzewa genealogiczne?! Srsly, EA. Jak można było nie zawrzeć tak podstawowego elementu rozgrywki? Choć słyszałam plotki, że pracują już nad tym... czekam z niecierpliwością. Nie mogę również przeżyć braku małych dzieci, bardzo lubiłam ten etap życia. I nie sposób nie wspomnieć o tym, że gra jest strasznie zabugowana. A to grają dwie piosenki naraz, a to Simowie przenikają przez siebie, a to zakładają na siebie ubrania DŁUŻSZĄ chwilę po wyjściu z łazienki... Sporo tego. Pewnie poprawią to w aktualizacjach, ale ktoś tu chyba niedokładnie testował swoją grę. Drażni mnie również fakt, że Simowie czasami się "zawieszają". To znaczy, podczas wykonywania jakiejś czynności nagle stają i przez 10 simowych minut patrzą w przestrzeń, po czym wracają do danej czynności. Nie rozumiem tego. Wyobrażacie sobie coś takiego w prawdziwym życiu? Robicie obiad i nagle odkładacie go na szafkę, przez 10 minut patrzycie bezczynnie na miskę, a potem dopiero nakładacie go na talerz Trochę dziwne.
Tak czy siak, czwórka sprawiła, że odzyskałam zapał do tej serii. Nie żałuję ani złotówki wydanej na tę grę i już nie mogę doczekać się dodatków

Ostatnio edytowane przez April Black : 06.01.2015 - 14:26
April Black jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 16.01.2015, 19:47   #174
Wymiatacz
 
Zarejestrowany: 16.01.2015
Płeć: Mężczyzna
Postów: 4
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Jak dla mnie czwórka o wiele lepsza niż trójka, sam klimat czwórki bardzo mi się kojarzy z jedynką, którą po prostu ubóstwiam. W trójce denerwował mnie wygląd simów, bo był sztuczny, dorośli nie wyglądali jak dorośli tylko jak jakieś laleczki. Szkoda że wejście do domu sąsiada kończy się ekranem ładowania, ale simsy to zawsze była gra nastawiona na swój własny dom a nie na innych.
Wymiatacz jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.02.2015, 22:00   #175
MartaRut23
 
Zarejestrowany: 15.03.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 65
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Pytania i odpowiedzi

Zainstalowałam najnowszą aktualizacje i jestem rozczarowana,bo myślałam,że jak dodadzą genealogię to będzie można ustalić w rodzinnych relacjach szwagrów,teściów,zięciów ipt. tak jak to było w the sims 3.

Ostatnio edytowane przez MartaRut23 : 18.02.2015 - 23:49
MartaRut23 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.02.2015, 09:15   #176
CademZoe
 
Avatar CademZoe
 
Zarejestrowany: 28.09.2014
Skąd: Bieszczady ;>
Płeć: Kobieta
Postów: 58
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Pytania i odpowiedzi

Cytat:
Napisał MartaRut23 Zobacz post
Zainstalowałam najnowszą aktualizacje i jestem rozczarowana,bo myślałam,że jak dodadzą genealogię to będzie można ustalić w rodzinnych relacjach szwagrów,teściów,zięciów ipt. tak jak to było w the sims 3.
Mi tam genealogia bardzo się spodobała. Wreszcie mogłam zobaczyć drzewko mojej rodzinki i przypomnieć sobie wszystkich, a liczy ono już 5 pokoleń. A te zięcie i szwagry, to da się żyć
__________________
.
CademZoe jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.03.2015, 20:54   #177
Shattered
 
Avatar Shattered
 
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 505
Reputacja: 22
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Znów się wkur...
Zrobiłam przyjęcie urodzinowe.. Tort upiekłam przed rozpoczęciem przyjęcia..
I co? Na początku debilne zadania.. Upiecz tort gdy już go upiekłam.. Pij drinki, tylko jak gram jednym simem to za Chiny Ludowe nie nakażę gościom ich pić, mimo tego że mam barmana...

Jedzenie tortu.. To fajnie rozwiązane, bo kładziemy tort na środek stołu i jednym simem: Zawołaj na posiłek.. Fajnie, wszyscy siadają..
Tu pojawia się problem, bo za Chiny nie zrobisz, że wszyscy będą przy tym pili drinki......... Zawsze jakiś lelak gdzieś się zapodzieje albo nie będzie chciał usiąść..

Potem rozmowa... Coś od czego po prostu mało nie zdechłam ze złości... Siedzą przy stole, a potem sto razy zmieniają miejsca przy stole... To tu usiądzie, pogada... to przejdzie na inne miejscie To jest chyba najbardziej wkur.... tyle czasu na tym się traci jak oni sto razy się przesiadają..
Albo stoi gdzieś sim, każę simowi z nim pogadać.. Pogada a potem dupska zwożą do siedzenia..... I siadają, a potem znów zmiana miejsc... LUDZIE...

Ludzie, czy to jest normalne..?

Innych simów odstawiłam na bok, aby sobie poflirtowali.. I co? Za chwilę jakaś menda przylazła i pierdzieli głupoty.. I nie sposób jej wyprosić ani nic.. I taki trójkącik...

To samo na parceli publicznej, stoisz i gadasz z kimś i zaraz pół miasta się dochodzi...

Albo tańczysz z jednym simem... Oczywiście debilnie, stojąc obok niego.. nie naprzeciwko... I oczywiście wszyscy simowie do rozmowy się włączają.. i nie można ich wyprosić z tej rozmowy.........
__________________
Shattered jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 23.03.2015, 21:47   #178
FakeYourDeath
 
Avatar FakeYourDeath
 
Zarejestrowany: 21.11.2007
Skąd: Zagłębie
Płeć: Kobieta
Postów: 697
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

dlatego ja robię imprezy bez tych zadań, bo mnie nerwica bierze w połowie
__________________
FakeYourDeath jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 26.03.2015, 18:47   #179
Shattered
 
Avatar Shattered
 
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 505
Reputacja: 22
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Powtórka z rozrywki.

Złączyłam przez małżeństwo swojego sima z jakimś miastowym.. Patrzę w drzewo genealogiczne tego miastowego.. i co? Ma matkę i siostrę.. Za jakiś czas patrzę w jego kontakty.. a tam nie ma tej matki i siostry W ogóle poznikały relacje... Wszystkim simom poznikały związki..
Dla jednego sima z drzewa zniknęło, że miał ojca... ze związków również

W kontaktach nie są oznaczeni członkowie rodziny tj. teść, zięć, ojczym

Wielka szkoda, że naprawiają coś, a psują coś innego..

Coś co totalnie powinno zniechęcić do zakupu gry
MASAKRA
Spoiler: pokaż


Tej starej umiera mąż, a ma to totalnie gdzieś...... Ta po prawej sobie stoi od rana na chodniku, również w pupce ma śmierć.. Ta sobie w gości przyszła... Mieszkańcy pod domem, a ona puka......................
No nie mogę się pogodzić z tym, że tak to wszystko zepsuli..
__________________
Shattered jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 17.06.2015, 08:23   #180
Mentosik57
 
Avatar Mentosik57
 
Zarejestrowany: 30.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 104
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The Sims 4 - wrażenia z gry, recenzje

Ja to napisze,że w gre grałem może razem z 15 godzin od premiery,bo nuda jak cholera Nie moge sie pogodzić z zamkniętym miastem ,to najgorsza wada tej gry...Zainstalowalem dodatek do pracy i po wejsciu do gry bałem się,że coś nie tak z instalacją Bo nic innego nie zauważyłem...Dopiero potem uff jednak jest,mam nowe kariery W trójce witał nas ogromny ekran ładowania z tym dodatkiem...po prostu zawsze w dodatkach było wiecej funkcji.Tutaj kariery znudziły mi się po godzinie,bo co to za zadania "pogawedz z wspolpracownikiem"? I do tego gdy wykonam te zadania to zaczną sie powtarzać,masakra
Naprawdę nie moge zdzierżyć tej części i tu chyba nawet dodatki nie pomogą,jak sobie pomyśle o ekranach ładowania to nie chce mi się wchodzić.A ostatni raz gre uruchomiłem chyba w marcu. Na serio jak oni mogli tak skaleczyć simsy to ja nie wiem.
Ale dobra,żeby nie było,że jestem pesymistą to na + jest grafika,bo nawet miło wygląda i większa płynność gry.Chociaż i tak wymagania śmiesznie wysokie

Ostatnio edytowane przez Mentosik57 : 17.06.2015 - 09:39
Mentosik57 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023