|
Zobacz wyniki ankiety: Czy lubisz " Sąsiedzki Maraton Grillowania " ? | |||
Tak, bardzo i zawsze tam jestem. | 6 | 11.32% | |
Nawet lubię, i często tam bywam. | 9 | 16.98% | |
Jest trochę nudny, ale raz na jekiś czas tam chodzę. | 26 | 49.06% | |
Okropna rzecz! W niedziele starannie omijam to miejsce! | 3 | 5.66% | |
Nie mam zdania/ nie chcę się wypowiedzieć. | 9 | 16.98% | |
Głosujących: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
30.10.2009, 12:32 | #1 |
Zarejestrowany: 26.08.2009
Skąd: Pszczyna ^^
Płeć: Kobieta
Postów: 212
Reputacja: 10
|
Sąsiedzki maraton grillowania.
Nie wiem, czy w dobrym dziale i czy nie było już takiego tematu.
Jeśli tak proszę o przeniesienie lub zamknięcie tematu. W Dolinie Zachodzącego Słońca co niedziela mamy " Sąsiedzki Maraton Grillowania " najczęściej w Centralnym Parku Miasta. Zaczyna się on ok. 15 a kończy koło 21.30 - 22.15. Przynajmniej u mnie o takich porach jest najwięcej ludzi. Prawie zawsze są tam : Landgraabowie, Ćwirowie, rodzina Alto ( bez Vity ), rodzina Bunch i Lada w całości,Jamie Jolina i Morgana Wolff ( zachowała nazwisko po tragicznej śmieci męża.), Dorie Hart z córką Bebe ( Gus z nią zerwał ) Często też Buster Callavher ( czy jak mu tam ) odwiedzał nasz maratonik, dopóki nie pożegnał się z życiem na takowym niedzielnym spotkaniu. Biedna Bessie . Przychodził też Leighton Sekemoto, ale po śmierci Yumi zaprzestał. Chodzi teraz sam Sam,( Heh jak to brzmi ! ) jest już dzieckiem chodzącym do podstawówki. Moi simowie zawsze tam chodzą. Najpierw, rano przygotowują różne smakołyki, aby reszta towarzystwa nie wyginęła :/ . Potem, koło 10 idą na miejsce. Do czasu zejścia się ludzi łowią ryby lub grają w szachy. Gdy stali bywalcy się zejdą, jeden z simów staje przy tych grillach i ławkach i zaczyna grać na gitarze. Ludzie, którzy są rozpierzchnięci po całym parku zaczynają przychodzić by posłuchać. Lubię go, bo tam mam największe szanse na zakochanie w sobie moich simów.xD . Poza tym wg. mnie tam najwięcej ludzi się sprzecza i jest dosyć durno . I dlatego go lubię! A jak u Was wygląda ten maraton? Też chodzi tyle ludzi? Uczęszczacie na te maratony? Lubicie go? Zachęcam do wypowiadania się w ankiecie. Ostatnio edytowane przez Natix : 01.11.2009 - 16:04 |
|
30.10.2009, 13:25 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Ja byłem chyba tylko dwa razy w całej miesięcznej historii mojej gry w the sims 3
|
30.10.2009, 13:36 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Nie lubię tego zbytnio, ale kilka razy mi się zdarzyło tam iść.
|
30.10.2009, 14:08 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Zbytnio nie lubie,chyba raz czy dwa wyslalam tam moich simow z ciekawosci ;]
|
06.11.2009, 16:39 | #6 |
Zarejestrowany: 09.08.2008
Skąd: Z oka
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,280
Reputacja: 12
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałem o istnieniu tego maratonu (gram od czerwca b.r). Ale przy najbliższej Simowej niedzieli zerknę jak tam jest.
__________________
|
13.11.2009, 11:10 | #7 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Ja gram tylko jedną rodziną ,więc mogę się tylko za nią wypowiedzieć Póki co nie chodzę na maratony, mało uczestniczę w życiu miasta jako społeczności, bo cała rodzina Soilonów zbiera pieniądze na nowy dom. Dopiero wtedy zacznę w pełni wykorzystywać wszystkie możliwości, imprezy itd. Ale to przecież zależy od Sima lub jego celu. Na pewno teraz się nie wypowiem, ale coś dodam, coś dodam
|
13.11.2009, 13:15 | #8 |
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 37
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Gram od niedawna, ale trochę już tych niedziel było i jeszcze tego maratonu nie widziałam, aż nagle wczoraj zobaczyłam - moje Simy były na rybach przy najdalszym jeziorze SV, gdy sam z siebie pokazał mi się taki znaczek koloru okazji, kierujący hen daleko, z powrotem do miasta, okazało się, że pokazuje Sąsiedzki Maraton Grillowania, nigdy wcześniej tego znaczka nie widziałam albo nie zauważyłam, nie wiem, dlaczego pokazał się akurat teraz. No to Simy wróciły, ale niewiele się tam działo, był tylko Sekemoto robiący żarcie, jeden z Alvi i jakaś babka Hart chyba, z małym dzieckiem, i to chyba wszystko. Ale fakt, że moje Simy zjadły tylko coś i poszły spać po tym wędkowaniu, może potem przyszło więcej osób.
|
13.11.2009, 13:28 | #9 |
Zarejestrowany: 09.08.2008
Skąd: Z oka
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,280
Reputacja: 12
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Jak to jest z tym maratonem? Przy najbliższej okazji wybrałem się moim wdowcem Ellisem i jego córką Stellą na ten maraton choć na sam koniec, bo o 16.00 czasu simowego, ale było tam mało ludzi i tylko Sam Sekemoto przyrządzał hot dogi. W następną niedzielę nie pojawiła mi się taka okazja, a w parku na przeciwko Ratusza było pusto. Dlaczego? CZy maratony są co którąś niedzielę?
__________________
|
13.11.2009, 14:12 | #10 |
Zarejestrowany: 26.08.2009
Skąd: Pszczyna ^^
Płeć: Kobieta
Postów: 212
Reputacja: 10
|
Odp: Sąsiedzki maraton grillowania.
Z tego co wiem, Sąsiedzkie Maratony Grillowania odbywają się co niedzielę. Raz na dwa lub trzy tygodnie są na plaży a nie w Centralnym Parku miasta.
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|