Jeff Lotnik - podróżnik i fan książek...

Zaczynam moją historię o Jeffie - napalonym czytelniku książek, którego wpieniali rodzicie i miał rację - sami zobaczycie

No to zaczynaj

A Gdzie Zdjęcia?Wogule temat jest niepotrzebny,a i po co robisz ten temat jak nie ma zdjęć i nie ma przedstawienia postaci i napewno jego nie dokończysz
Pozdr.

[Megi]

Bardzo sie cieszymy,ze wszystkich uprzedziles ALE,zabronione jest dawanie samych zapowiedzi.
Wstaw szybko pierwszy odcinek,bo jak nie,to bede musiala zamknac temat.

Pozdrawiam

Sorki ale mam problem ze zdjęciami a przedstawienie postci będzie mam dużo zdjęć do tego, ale nie wiem ocb ze wstawianiem zdjęć bo czytałem przyklejony moderatora ale nic nie łapie pomocy (a co do surowych ocen zawsze przyjmę z uśmiechem, bo zazwyczaj tylko takie dostaje ;p )...!

[Simona]

Jejkuś! Ile razy jeszcze będzie taka sytuacja kiedy ktoś wkleja temat fs a nie wie jak się wkleja zdjęcia? Jesteś nowy, ale sądzę, że mógłbyś poszukać tematów na temat wklejania zanim otworzyłbyś fs. Jeśli korzystałeś tylko z jednego z tematów o wklejaniu zdjęć to nie dziwię się, że nic nie rozumiesz. Skorzystaj z jakiegoś serwera do ładowania fotek do internetu i skopiuj na forum. Najłatwiej ci będzie jeśli przejrzysz dział "poradniki" albo "jak to działa?". Udanego wklejania.

No to zaczynam w końcu wiem jak... i nie miejcie mi za złe, jak w niektórych fotografiach występują kratki z trybu kupowania. :shy: Jestem słaby w fotografii

Rozdział 1

Jak się zaczęło czyli: OCB??!!

Jeff Lotnik to młody chłop, który lubi czytać książki, ale marzy o prawdziwej podróży...

W prawdzie jego rodzice- Arnold i Anna-Maria to jacyś porąbani hipisi, którym zaimponowała konstrukcja poduszki :laugh:

telewizja...

ekhm... KOSZTEM KULTURY OSOBISTEJ PODCZAS PRZEDSTAWIENIA POSTACI.... ale ignoranci :con: no ale w każdym razie lubili także flirt...

nawet na oczach syna, którego cholernie wkurzali... :wacko:

po prostu jak widzicie czuł się jak kompletny idiota...
Żył w małej chacie, którą starzy ignoranci zbudowali za grosze, bo byli zajęci TV i pracą jako hipisi...

Dali mu malutki pokoik, w którym czuł sie dobrze, ale podkreślę pokoik, a nie meble do niego. Faktem jest, że wyposarzenie było, ale dla małego dziecka + łóżko. Więc postanowił sam kupić sobie trochę rzeczy. Zatrudnił się jako poborowy w wojsku na rok i zarobił wystarczająco dużo, by kupić sobie meble i nawet komputer. Jego starzy byli zaszokowani i zachwyceni, jego zaradnością - uważali, że to oni go wychowali, a tak naprawdę nauczyli go tylko mówić - czytanie, chodzenie i ekhm.. załatwianie spraw czy pływanie - to przyszło mu samo. Wkurzali go do reszty wbijając mu do pokoju bez pytania! :

Pewnej nocy postanowił ich wrobić... czekał aż pójdą spać i zostawił im list , w którym dał im pewną radę... jaką poznacie w 2 części


WYbaczcie mi, że tak krótko, ale mam mało czasu i dopiero zacząłem ;p

a poza tym nie jestem pewien jak zrobić większe fotki sami widzicie

Trudno ale i tak fotostor ten jest bombowy!
Trochę krutki ale to co :smirk:

Dobra. Troszkę mi zajęło, ale już po drobnym OCB. Mogę zaczynać!

Odcinek 1: Święto wolności czyli co Jeff zrobił po ucieczce? cz. 1

Jeff zostawił rodzicom pewien list:

PAMIĘTNIK JEFFA

1 Dzień od wielkiego uwolnienia! - 12 grudnia

Dla mnie, ten dzień, będzie świętem wolności.Nie wierzę, że mi się udało mam 16 lat. Jutro kończę 17! Studia dla młodych studentów czekają! Nie tylko ja tam się urządzę. Niedługo dojadę... Uwaga uwaga No! Niezła (dla ciekawych to po porstu akademik 15-pokojowy z TH2NS ;p). Zapowiada się ciekawie...

Koniec dnia 1 z pamiętnika Jeffa

Nasz bohater razem z poznaną grupką osób zamieszkał w 15-osobowym akdemiku. W szóstce raźniej. Naturalnie było tam jeszcze kilka osób... Poznał Aleksandrę, Zuzię, Bogusię, Bazylego i Roberta.

Stworzyli bardzo zgraną paczkę przyjaciół
Razem się bawili

i uczyli.

Jednak on najbardziej polubił Aleksandrę. Z czasem stali się najlepszymi przyjaciółmi... Ich przyjaźń zasymbolizowały dwa misie.
Jeden twardy, ale kochający jak sam Jeff, :laugh:

a drugi całuśny i ciepły jak Aleks.... :laugh:

OK to była tylko oficjalna przyjaźń. Zaiskrzyło między nimi...




No ok... Czy będą razem? No zgadywać... Czy pojawi się ktoś jeszcze?? Zobaczycie. Narazie zgadywać może mi podpowiecie