Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 25.05.2005, 08:07   #1
linkaa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie ::Szalona podróż::

Zaczynam moje nowe fotostory.. Princess diary nie bede kontynuowala
Zaczne od przedstawienia postaci, a pierwszy odcinek dodam dzisiaj.



Samanta Scorupco - najpopularniejsza dziewczyna w szkole. Posiada dwie najlepsze przyjaciolki, oraz wspanialego chlopaka. Kazdy chlopak w szkole marzy o randce z nia. Jest jedynaczka, dlatego ma wszystko czego chce, a do tego jej rodzina jest najbogatsza w dzielnicy. Uwielbia typowo dziewczece czynnosci : wizyty u kosmetyczki, wypady do kina, spotkania z przyjaciolmi.



Eliza Fiolek - popularna w szkole, najlepsza przyjaciolka Samanty. Uwielbia robic wszystko co ona. Czasami jest nie do zniesienia. Nie ma zadnego chlopaka, chociaz ma powodzenia. Jest wybredna. Uwielbia (oprocz tego co Samanta) jazde konna.



Izabella Kfiat - najpokojniejsza z calej trojki. Mieszka z dwojgiem rodzenstwa, ale na pieniadze i wygody tez nie narzeka. Ma swoj wlasny styl, nie nasladuje nikogo. W wolnym czasie uwielbia malowac. Chcialaby zostac oceanografem. Miala kilku chlopakow, ale z zadnym nie zwiazala sie "na powaznie".



Sebastian Rzyg - chlopak Samanty. Jest od niej starszy o 7 lat. Pracuje - jest ochroniarzem. Kocha swoja dziewczyne (albo tylko stwarza pozory). Mial juz zone, jest rozwiedziony, posiada dziecko.



Krystyna Scorupco - mama Samanty. Jest wlascicielka firmy kosmetycznej "Scorupa". Prawie wogole nie ma jej w domu. Wie, ze stracila kontakt ze swoja corka. W wolnym czasie (o ile go ma) lubi chodzic do opery. Dba bardzo o swoj wyglad, ma swietny gust.



Mikołaj Scorupco - ojciec Samanty, mąż Krystyny. W domu spedza tylko weekendy. Jest politykiem. Czesto wyjezdza za granice. Krystyna twierdzi, ze ma tam pewnie wiele zon. Zarabia bardzo duzo, ale golym okiem widac, ze pieniadze sa dla niego wazniejsze od rodziny. Chce miec jeszcze jedno dziecko.




Co sie stanie, gdy trzy szalone nastolatki postanowia zrobic cos szalonego, i pokrzyzowac plany prawie calej szkole i rodzinie!? Czy poradza sobie w beznadziejnych warunkach?! To wszystko juz w dzisiejszym odcinku!!



Odcinek 1

Ostatnio edytowane przez linkaa : 26.05.2005 - 11:42
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 26.05.2005, 11:36   #2
linkaa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odcinek 1

Samanta lezala u siebie w pokoju. Myslala o swojej przyszlosc... jak sie jej ulozy z Sebastianem. Czy bedzie kiedys nosila nazwisko Rzyg!? Slub, piekna suknia, huczne wesele... to chyba marzenie kazdej nastolatki. Co jednak mozna zrobic, gdy wybranek twojego serca jest juz rozwiedziony!? Do tego jeszcze ma dziecko. Co zrobic, gdy rodzice nie wiedza, ze ich corka zwiazala sie z mezczyzna, starszym o niej o kilka dobrych lat!? Jak by zareagowali jakby sie dowiedzieli!? Samanta nie chciala nawet o tym myslec. Fakt ten zniszczyl by dobra opinie jaka szczyca sie jej rodzice...



Nagle rozlegl sie dzwiek przychodzacej wiadomosci na Sim - Gadu.
- O to pewnie Sebastian - pomyslala Samanta zrywajac sie z sofy. Przeciez nie odzywa sie juz od kilku dobrych dni. Musi w koncu cos napisac!
Mylila sie... wiadomosc dostala od Elizy - jednej ze swoich najlepszych przyjaciolek.
" Siemka Sam.. pamietaj, ze za 15 minut mamy probe w szkole! Tylko sie nie spoznij, bo juz za niedlugo konkurs i nie mozemy zawalic. "



- O kurcze.. przeciez zaraz mam probe! Co mam zrobic!? Rodzicow nie ma, a nastepny autobus mam za 20 min! - powiedziala do siebie.
Zadzwonie do Seby. On ma samochod, moze wreszcie sie zobaczymy.
Samanta szybko wykrecila numer na komorke. Uslyszala tylko sygnal.
- Sprobuje jeszcze raz - pomyslala. Tym razem w sluchawce odezwal sie meski glos.
- Slucham..
- Czesc Sebastian! Wiesz co mam do ciebie prosbe.
- Czesc skarbie! Slucham?
- Moglbys przyjechac zaraz po mnie i zawiesc mnie do szkoly?! Mam probe i nie chcialabym sie spoznic.
- Jasne... bede za kilka minut, akurat jestem w okolicy.
- OK pa.



Samanta odlozyla sluchawke. Szybko poszla poprawic makijaz.
Za chwilke pod domem rozlegl sie klakson, pieknego auta Sebastiana. Samanta szybko wybiegla przed dom.
- Czeesc.. - powiedziala i rzucila sie w ramiona swojemu chlopakowi, a nastepnie pograzli sie w glebokim pocalunku.
- Uwazaj bo ktos nas zobaczy! Sa twoi rodzice?!- zapytal wystraszony chlopak.
- Nie ma.. nie musimy sie nieczego obawiac.



W szkole

- Ale ten trening byl meczacy. Nie mam juz na nic sily - powiedziala Izabell, kiedy dziewczyny wykonczone siedzialy na szkolnym korytarzu.
- No.. myslalam ze nie zdaze.. dobrze ze Seba mnie przywiozl - powiedziala Samanta. Eliza z Izabell wymienily znaczace spojrzenia.
- No wlasnie.. - zaczela Eliza.
- Co..? - powiedziala Sam.
- Powiedzialas juz swoim rodzicom, ze spotykasz sie z takim facetem? - zaczela Eliza.
- Co znaczy z "takim"? - zapytala zbulwersowana Sam.
- No z takim.. no starszym - wtracila Izabell.
- Nie... nic nie wiedza.. musimy sie ukrywac - powiedziala Sam. - Ale dzisiaj im powiem... zobaczycie.



Rozlegl sie dzwonek, oglaszajacy koniec przerwy.
- Chodzcie do sali.. bo babka sie wydrze - powiedziala Eliza.
Dziewczyny mozolnie podniosly sie z lawki i skierowaly sie w strona sali.
Gdy weszly do srodka, nauczycielki jeszcze nie bylo. Dziewczyny postanowily jeszcze chwile pogadac.



- Mowie wam.. - zaczela Samanta. - Ostatnio jak bylam z Sebastianem na zakupach to kupil mi super buty, i do tego sliczna sukienke.
- Samanta... ty z nim chodzisz tylko dla butow? - zapytala Izabell.
- Nie no cos ty.. ja go kocham.. chyba - zawachala sie Sam.
- No wlasnie... wiec uwazaj na niego.. i przypadkiem nie daj poniesc sie emocjom.. wiesz o czym mowie - powiedziala Izabell.
- No wiem.. ale chyba juz jest za pozno... - Samanta popatrzyla znaczaco na przyjaciolki.
- Co.. to znaczy... ee.. ze ty z nim...? - Eliza nie mogla uwierzyc w slowa kolezanki.
- No... tak - odpowiedziala niesmialo Sam.
- Ale jak... kiedy... gdzie?!
W tej chwili do sali weszla nauczycielka. Dziewczyny wrocily szybko na swoje miejsca.
Po lekcjach juz nikt nie poruszyl tego tematu. Sam wrocila do szkoly autobusem. Byla tak zmeczona, ze polozyla sie na kanapie i zasnela.

Po jakims czasie do domu powrocili rodzice.
- Mikolaju... ja nie pozwole, zeby nasza corka spotykala sie z takim starym... starszym czlowiekiem. On jest juz doswiadczony, i niewiadomo czego moze od niej wymagac - w hallu rozlegl sie krzyk mamy Samanty.
- Krysiu.. uspokoj sie wszystko jest pod kontrola... wiesz przeciez ze Sam jest bezpieczna.. przeciez caly czas ja ktos sledzi - odpowiedzial spokojnie ojciec.



- No tak... ale jak sie jej cos stanie!? - wrzeszczala Krystyna.
- Ona jest juz dorosla i chyba wie co robi... przy takiej ochronie wlos jej z glowy nie spadnie.
- No a ci ludzie.. no wiesz co odkryli, ze ona spotyka sie z nim.. to wiedza juz cos wiecej na jego temat?
- Narazie nie... ale juz zaniedlugo powinnismy cos wiedziec.

Rozmowa rodzicow trwala dlugo. Matka wypominala Mikolajowi to, ze ochrona jest niewystarczajaca. Nikt jednak nie zauwazyl ze na kanapie w hallu lezala..... Samanta ktora wszystko slyszala.



- Ja juz wam udowodnie... ze zadna ochrona nie jest w stanie mnie dopilnowac.. zobaczycie!! - pomyslala.

Ostatnio edytowane przez linkaa : 26.05.2005 - 12:33
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023