17.07.2015, 08:22 | #1 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
Niedziałająca płyta
Nie wiem czy też macie taki problem, że płyta z grą w pewnym momencie odmawia Wam współpracy. Już kiedyś miałam tak z dwójką, że podstawa instalowała mi się tylko do 11% i nie dało się ukończyć instalacji. Teraz gdy jest Ultimate Collection, to nie taki problem, ale gdyby nie to byłaby niezła kiszka, bo co z tego, że mam działające dodatki do dwójki na płytkach, skoro podstawka jest porysowana i nie działa. Teraz, żeby było jeszcze bardziej przykro przestała mi działać Rajska Wyspa do trójki. Będę trzymać na półce dwie niedziałające gry: podstawę TS2 i Rajską Wyspę do TS3 tylko, żeby cieszyły oczy (i tak nie cieszy, bo mam wciąż niemiłą świadomość, że nie odpalają). Pewnie już nie da się ich naprawić - z dwójką próbowałam programami do odzyskiwania plików, ale nic z tego. Czemu płyty są takim nietrwałym nośnikiem - powinny chyba wytrzymać dłużej, też macie ten problem? Jak sobie z nim radzicie?
|
|
18.07.2015, 09:12 | #2 |
Zarejestrowany: 14.12.2014
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta
Postów: 76
Reputacja: 11
|
Odp: Niedziałająca płyta
Nietrwałym nośnikiem? Moje płyty sprzed 10 lat dalej śmigają i mają się dobrze.
Może problem leży po stronie komputera i napędu płyt? Mój laptop czasami po zjedzeniu płyty nie może jej uruchomić, ani odczytać, bo jej nie widzi.
__________________
Ich bin alleine doch nicht allein
|
18.07.2015, 13:07 | #3 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
Odp: Niedziałająca płyta
Na innym kompie też próbowałam odpalić płyty, ale nie instalowały. Inne płyty też mi wytrzymywały jak dotąd - tylko do Simsów najwidoczniej mam takiego pecha. Pewnie nie tylko mnie irytuje porysowanie się płyt. :p
|
18.07.2015, 14:37 | #4 |
Zarejestrowany: 18.06.2012
Skąd: z planety Ziemia
Płeć: Kobieta
Postów: 1,200
Reputacja: 39
|
Odp: Niedziałająca płyta
Zawsze możesz uruchomić grę z Orgin.
Co do płyt, to w moim wypadku zazwyczaj działają dość długo, nawet porysowane. Może po prostu obchodzisz się z nimi mało delikatnie? (Albo po prostu masz pecha.)
__________________
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|