Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 24.09.2011, 08:47   #51
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 858
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

"up Już niedługo
__________________
Forever and ever.
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 17.12.2011, 12:11   #52
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 858
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Na sam początek pragnę was przeprosić. Taki odstęp między odcinkami to przesada, wiem. Pochłonęły mnie 4 żywioły, szkoła i takie inne duperele. Ale wróciłam. Wróciłam i przedstawiam wam 5 rozdział. Tylko wybaczcie mi to jedno zdjęcie, ale przez reinstalacje muszę tworzyć wszystko od nowa i z 1000 zdjęć zeszłoby jeszcze z 2 miesiące

UWAGA! Wygląd postaci może się szczegółowo różnić od poprzedniego!

Amarantowa róża
Rozdział 5:
Dobre wieści

Biegła przez mroczny korytarz, a on ją doganiał. Był już naprawdę blisko, o dwa kroki od niej. Nagle coś błysnęło w jego dłoni.
- Nie! – wrzasnęła.
Chciała uciec, ale nagle zobaczyła ścianę. To była ślepa uliczka. Zbliżał się do niej, powoli.
- Błagam!
Nie posłuchał. Już podsuwał nóż do jej szyi, gdy stało się coś nieoczekiwanego. Z rozkrwawioną wargą biegła teraz w kierunku drzwi.
- Nie uciekniesz mi!
Ale co to? Dzwoni telefon?
Nagle otworzyła oczy. Była w swoim łóżku, leżała na delikatnym materacu i miękkiej pościeli. Na jej stoliku nocnym, obok lampki dzwonił telefon. Odebrała.
- Dzień dobry. – głos w słuchawce brzmiał znajomo – Tu Emma Davies. Mam dla pani istotną informacje. Znalazłam tę kobietę…

***


Scarlett sama nie wiedziała jak się tu znalazła. Była to mała, cicha i jakże obskurna uliczka, na której wałęsało się wiele podejrzanych typków. Na szczęście dziewczyna szybko znalazła panią detektyw. Stała ona pod szarą i niewyróżniającą się kamienicą, z której zaniedbanie biło na promień metra, ale która z pewnością kiedyś była ładna. Świadczą o tym poszarzałe, zdobne obramowania okien oraz duże masywne drzwi z mahoniu. Najbardziej zaskakujący był jednak niewielki sokół wyrzeźbiony na dachu.
- Dzień dobry. – Emma Davies przywitała ją dość chłodno – To tutaj… Pierwsze drzwi po prawej.
Scarlett poruszyła ciężkie drzwi i ujrzała schody. Kiedy wchodziła na schody usłyszała szept ze środka swego ciała:
- Nie idź tu…
Ale było już za późno. Scarlett zastukała rzeźbioną kołatką, a drzwi prawie natychmiast się otworzyły. Ujrzała w nich starszą siwą kobietę z przerzedzonymi włosami.
- Witaj Scarlett!
Osoba, która wypowiedziała to zdanie uśmiechnęła się szeroko.
- Wejdź…
Osiemnastolatka posłusznie weszła do środka. Była tu niezwykle ciepło i przytulnie. Nieznajoma zaprosiła dziewczynę do kuchni i podała jej herbatę.
- Wiedziałam, że przyjdziesz – dodała cicho.
- Widziałam panią na pogrzebie – Scarlett zaczęła się tłumaczyć – I ja chciałabym zapytać… Kim pani jest?
Uśmiech zniknął z twarzy starszej pani:
- Powinnam była się przedstawić. Jestem Mary Hudson. Jestem siostrą twojej mamy.
- Niech pani nie kłamie! Moja matka nie miała nikogo poza mną!
Kobieta przymknęła oczy.
- Nie powiedziała Ci o mnie, bo mnie nienawidziła.
- Moja matka nie byłaby do tego zdolna! Bo niby, czemu miałaby do pani żywić urazę?
- To długa historia…
- Chcę ją poznać tu i teraz.



- Twoja matka i ja byłyśmy młode. A Steve… On był taki przystojny… Ale wybrał mnie. MNIE a nie ją! Ona nie mogła się z tym pogodzić. Pewnego dnia doprowadziła do naszej kłótni. Zerwaliśmy. A Katy wykorzystała okazję. Wzięli ślub. Ale nie znienawidziłam jej, bo wiedziałam, że się zemszczę. Nasz ojciec zostawił testament, w którym była zapisana tajemnica ich domu. Nie chciałam dopuścić by ją poznali. I wtedy, gdy był ten wypadek, chciałam go zatrzymać. On jechał ja wyszłam na drogę, nie zauważył mnie. Resztę już znasz… Po tym wypadku twoja matka mnie znienawidziła. A ja naprawdę nie chciałam.
Scarlett wnętrzności zaczęły się skręcać. Nie mogła wydusić słowa. Kobieta chyba także źle się czuła, bo wachlowała się ręką.
- Ale co to za tajemnica? – wydusiła w końcu
- Twoi rodzice jej nigdy nie poznali. Ale ty powinnaś.
Nagle krzesło się przewróciło, a kobieta upadła. Jej serce prawdopodobnie nie wytrzymało napięcia…
__________________
Forever and ever.

Ostatnio edytowane przez Aperlaxive : 17.12.2011 - 12:15
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 18.12.2011, 09:43   #53
hellraiser
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Najpierw błędy, które wyhaczyłem. Źle postawione przecinki pozwolę sobie ominąć:
Cytat:
- Dzień dobry. – głos w słuchawce brzmiał znajomo.
Cytat:
- Dzień dobry. – Emma Davies przywitała ją dość chłodno.
Czarnych, pogrubionych kropek nie powinno być, zaś kropki czerwone powinnaś w miejscach zaznaczonych postawić.

Cytat:
Świadczą o tym poszarzałe, zdobne obramowania okien oraz duże, masywne drzwi z mahoniu.
- zdobione
- brak pogrubionego przecinka

Cytat:
Najbardziej zaskakujący był jednak niewielki sokół wyrzeźbiony na dachu.
Rzeźba niby może zaskakiwać, ale mimo wszystko nie pasuje mi to tutaj.

Cytat:
Scarlett poruszyła ciężkie drzwi i ujrzała schody. Kiedy wchodziła na schody, usłyszała szept ze środka swego ciała:
- Nie idź tu…
- powtórzenie. Zamiast tego mogłaś napisać coś takiego: '[..]ujrzała schody. Kiedy po nich wchodziła[..]
- ten 'szept ze środka swego ciała' jakoś też mi tu nie pasuje
- Nie idź tam. Ewentualnie 'nie wchodź tu'.
- zjadłaś pogrubiony przecinek

Cytat:
- Widziałam panią na pogrzebie – Scarlett zaczęła się tłumaczyć.
Cytat:
- Ale co to za tajemnica? – wydusiła w końcu.
Brak pogrubionej kropki.

Ogółem odcinek ok, tajemniczy nieco. W porównaniu z poprzednimi odcinkami widać poprawę, dialogi są lepsze, widać jakieś opisy.
Odcinek urwałaś w dobrym momencie, ciekawi mnie, co będzie dalej. Sam odcinek mógłby być nieco dłuższy. Ilości zdjęć się nie czepiam.
Cóż, pozostaje mi czekać na następny odcinek ;p
  Odpowiedź z Cytatem
stare 20.12.2011, 10:59   #54
Saphira
 
Avatar Saphira
 
Zarejestrowany: 23.06.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 219
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Jest lepiej niż poprzednio i - muszę przyznać - wciągnęło mnie. A zamiast tego sformułowania " usłyszała szept ze środka swego ciała " mogłaś napisać np." usłyszała tajemniczy szept z głębi swego ciała " . Ale ogólnie, mimo, iż w tym krótkim odcinku zmieściło się dość dużo błędów, widać , że chciałaś , by wyszło lepiej, po za tym akcja jest dość wciągająca ...Czekam na ciąg dalszy ! 6/10
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XE1Hx...eature=related

Najlepszy zwiastun tego lata !
Jak dla mnie super...Polecam...
Mari777
Saphira jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 14:45   #55
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 858
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Vigero ; Mari777 dziękuję Wam za komentarze Starałam się

Ktoś jeszcze?
__________________
Forever and ever.
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 09.01.2012, 15:44   #56
Searle
 
Avatar Searle
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 4,168
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Krótko, za szybko i chyba znowu na odwal, co? Ja czuję w każdym razie niedosyt.

Co prawda zaciekawiło mnie to.
__________________
Searle jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.02.2012, 19:14   #57
Fallen
 
Avatar Fallen
 
Zarejestrowany: 27.02.2011
Skąd: Mystic Falls
Płeć: Kobieta
Postów: 1,376
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Ciekawe, fajne, interesujące. Tyle.
Nie mogę się doczekać następnego odcinka! xD
A można wiedzieć, kiedy się pojawi?
__________________
Fallen jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.02.2012, 19:26   #58
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 858
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Odcinek planuję około 17 lutego
__________________
Forever and ever.
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03.03.2012, 21:49   #59
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 858
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

Bez zbędnych gadek:

Amarantowa Róża
Rozdział 6:
Wyznanie


- Nie rozumiem… - szepnęła Scarlett do swojej przyjaciółki Lisy.
Obydwie kobiety stały na szpitalnym korytarzu i czekały aż lekarka wyjdzie na zewnątrz.
[IMG]http://i43.************/fc8duc.jpg[/IMG]
Czas dłużył się niemiłosiernie. W końcu drzwi się otworzyły.
- I co z nią?
- Nie będę owijała w bawełnę. Jest źle. Cieszmy się, że to nie był zawał, bo prawdopodobnie by go nie przeżyła.
- Mogę tam wejść?
- Bardzo mi przykro, ale na razie to niemożliwe. Proszę spróbować w przyszłym czasie.
Kobieta odeszła, a Scarlett ukryła ręce w dłoniach. Ból rozsadzał jej czaszkę, pozbawiając jakichkolwiek myśli.
- Lisa, to przeze mnie. Ja wszystko psuję.



***

Zadzwonił dzwonek do drzwi. Odsunęła stertę starych, zakurzonych i zniszczonych gazet oraz książek. Szukała tych z czasów jej dziadka, liczyła, że odnajdzie jakąkolwiek informacje lub wzmiankę o jej domu. Chciała odgadnąć tajemnicę. Tą, o której mówiła jej ciotka. Niestety, bezskutecznie.
[IMG]http://i44.************/2qbc121.jpg[/IMG]
Dziewczyna podeszła do drzwi. Osoba, którą ujrzała zaskoczyła ją:
- Lucas?
- Cześć Scarlett! Pomyślałem, że e… przyjdę do Ciebie. Ale ty chyba jesteś zajęta?
- Nie, po prostu sprzątam…
- Hmm… Bo ja… Mogę Ci pomóc.
- Byłabym bardzo wdzięczna.
Usiedli. Chłopak zaczął dzielnie przedzierać się przez kupki książek. Co jakiś czas spoglądał na Scarlett z dziwnym zainteresowaniem. Ona jednak nie zwracała na to zbytniej uwagi. W pewnym momencie dziewczyna uczuła na swej dłoni jego dotyk. Pośpiesznie cofnęła rękę, ale mimowolnie uśmiechnęła się. On, natomiast zmieszał się bardzo. Przez dłuższą chwilę rozmyślał, aż w końcu wydukał:
- Przepraszam
- Nie nic, się nie stało. To pewnie odruchowo.
Zaczęli się śmiać. Jednak jakoś dziwnie. Wyczuwało się między nimi barierę, pewną sztuczność. Kiedy wrócili do pracy starali się unikać kontaktu wzrokowego. W pewnym momencie jednak ich spojrzenia skrzyżowały się. Wtedy Lucas nie wytrzymał:
- Słuchaj, muszę Ci coś powiedzieć.
- Co? – dziewczyna nie kryła przerażenia.
- Scarlett, ja Cię kocham!

cdn.
__________________
Forever and ever.
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.03.2012, 08:45   #60
Fallen
 
Avatar Fallen
 
Zarejestrowany: 27.02.2011
Skąd: Mystic Falls
Płeć: Kobieta
Postów: 1,376
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Amarantowa róża

O jeju, to takie słodkie! <3 Jestem ciekawa, czy Scarlett odwzajemni jego uczucie.
Tak długo czekałam na ten odcinek, aż w końcu się doczekałam! Ha!
Fotostory jest bardzo tajemnicze, co mi się podoba. Nie mogę się doczekać wyjaśnień tematu domu.
Ja nie znalazłam błędów, bo byłam wciągnięta czytaniem haha Podoba mi się Twój styl pisania.
Pozdrawiam
__________________
Fallen jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
fotostory, romans, rose, róża


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023