13.08.2012, 15:52 | #1 |
Zarejestrowany: 22.04.2009
Skąd: Mieszkam gdzie mieszkam.
Płeć: Kobieta
Postów: 11
Reputacja: 10
|
Z życia simów Izulkowej ;)
Tyle się napatrzyłam na wasze piękne historie, że i ja postanowiłam podzielić się swoją. Zwłaszcza, że ostatnio mnóstwo gram w simy więc trochę zdjęć mam
Więc oto historia mojej Annabelle Abrams. (Imageshack zepsuł niestety jakość zdjęć ;/) RODZINA ABRAMS {1} Poznajcie Annabelle Abrams. Annie ma dwadzieścia dwa lata i właśnie zamieszkała w Sunset Valley. Dziewczyna po śmierci rodziców dopiero doszła do siebie i postanowiła zacząć nowe życie. Okolica bardzo jej się spodobała i już nie mogła doczekać się, aż pozna sąsiadów. Rozpakowanie i urządzenie nowego domu zajęło jej dwa dni, a trzeciego postanowiła wybrać się na małą wycieczkę. Wstała rano, uczesała się, ubrała i umalowała oraz zjadła na śniadanie jedno ze swoich ulubionych dań: gofry… … i w radosnym nastroju wybrała się na wycieczkę. Zatrzymała się w parku niedaleko. Dookoła było pewno ludzi, w większości rodzin z dziećmi i zakochanych. Wszyscy sprawiali wrażenie, że się znają. Annie czuła się trochę nieswojo taka samotna. Przysiadła więc na skraju fontanny i obserwowała ludzi. Już odejść gdzie indziej, kiedy nagle zagadnął ją jakiś starszy pan samotnie siedzący przy szachownicy: - Hej, kochaniutka! Nie masz ochoty na partyjkę? Annabelle z uśmiechem przyjęła propozycję. Chociaż niestety; staruszek ją ograł! Po pożegnaniu się ze staruszkiem postanowiła wybrać się na pobliski basen. Poznała kilka świetnych dzieciaków z którymi bardzo dobrze się bawiła. A potem położyła się na leżaku i obserwowała pluskających się ludzi. Dzieciaki śmiały się, ochlapywały i dobrze się bawiły, wprawiając Annie w dobry nastrój. Do domu wróciła dopiero wieczorem, ale cieszyła się z tego dnia. Poznała kilku nowych ludzi i wszyscy ją miło przyjęli. Zmęczona nawet nie zjadła kolacji. Od razu padła do łóżka śniąc o rycerzu na białym rumaku, który zapukałby do jej drzwi. Czy zapuka? Dowiecie się To tak na początek Swoją drogą znacie coś lepszego do hostingowania zdjęć niż imageshack (najlepiej żeby się dało po kilka naraz). Bo ten strasznie niszczy jakość zdjęć ;/ EDIT. Zmieniłam imageshack na imgur. Za wielkiej różnicy nie ma, ale coś zawsze Ostatnio edytowane przez Izulkowa : 13.08.2012 - 16:53 |
|
13.08.2012, 16:11 | #2 |
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 968
Reputacja: 10
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
no u mnie też :/ jest imgur, iv jeszcze coś było, ale nie pamiętam sama sie przerzucę chyba na imgura, tylko czeba samemu zmniejszac zdjęcia, tzn u mnie a wracając do rodzinki, simka jest śliczna, fajny początek czekam na więcej
|
13.08.2012, 16:18 | #3 |
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 25
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
imgur.com -> serdecznie polecam Szybko, prosty, funkcjonalny, no i ma fajny design
Podoba mi się Twój styl pisania - czyta się bardzo przyjemnie. Jak na razie nic się ciekawego nie dzieje, ale to tylko pierwszy odcinek, służący głównie do tego, by wprowadzić czytelnika do świata twórcy. Obiecuję, że będę czytać ps. Domek ściągnięty czy Twoja praca?
__________________
|
13.08.2012, 16:47 | #4 |
Zarejestrowany: 22.04.2009
Skąd: Mieszkam gdzie mieszkam.
Płeć: Kobieta
Postów: 11
Reputacja: 10
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Dzięki. Wiadomo, początek nudny, ale chciałam jakoś zacząć. Mam już kilka kolejnych odcinków, więc może jeszcze dziś coś wstawię
Dzięki za polecenie imgura, założyłam już konto i się chyba tam przerzucę. I tak sama zmniejszam zdjęcia, bo do tego jeszcze je trochę kadruje, więc to nie problem. A domek ściągnięty. Z TSR wydaje mi się |
13.08.2012, 18:07 | #5 |
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Coż wy gadacie, ja z imageshackiem nie miałam żadnych problemów, a teraz z imgurem mam okropne -.-
Ciekawie, zobaczymy co będzie dalej
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes... Better look the other way. |
13.08.2012, 18:20 | #6 |
Zarejestrowany: 27.02.2011
Skąd: Mystic Falls
Płeć: Kobieta
Postów: 1,500
Reputacja: 11
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Z imgurem problemy? Dla mnie najlepsza strona jeśli chodzi o hosting
Domek bardzo ładny, jeśli znalazłabyś go lub miała możliwość przesłania, to będę bardzo wdzięczna, taki przytulny Historia zapowiada się fajnie, wiadomo - początki bywają trudne, ale piszesz bardzo prosto i łatwo się to czyta Simka jest śliczna, czekam na więcej :3
__________________
|
13.08.2012, 22:31 | #7 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 4,017
Reputacja: 18
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Osobiście korzystam z photobucket. Wgrywam wszystkie zdjęcia na raz i tylko kopiuję linki. Jedyne utrudnienie to takie, że trzeba założyć konto
Co do historii. Zapowiada się ciekawie. Mam nadzieję, że spotka kogoś fajnego |
14.08.2012, 07:25 | #8 |
Zarejestrowany: 22.04.2009
Skąd: Mieszkam gdzie mieszkam.
Płeć: Kobieta
Postów: 11
Reputacja: 10
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Fallen proszę oto domek http://www.thesimsresource.com/downl...le/id/1160601/ Bardzo go lubię, bo nie jest jakiś ogromny.
A teraz część druga RODZINA ABRAMS {2} Kolejny dzień Annie spędziła w domu. Dopiero wieczorem wyszła z domu i podziwiając zachód słońca usiadła przed domem. Rozmarzona nawet nie zauważyła jak ktoś podszedł do niej. - Taka śliczna, młoda kobieta siedzi samotnie na ganku. Nie mogłem się oprzeć by podejść. Jestem Nate, mieszkam niedaleko! – Wysoki, niezwykle przystojny mężczyzna uśmiechnął się do niej olśniewającym, białym uśmiechem i podał rękę. Annabelle czuła, że się rumieni. Dawno nie była z nikim, więc czuła się trochę niepewnie rozmawiając z czarującym przystojniakiem. Nate i Annie zaczęli rozmawiać. Dziewczyna czuła się świetnie w jego towarzystwie. Czarował ją, rzucał komplementami na prawo i lewo… cóż, czyli jednym słowem zarywał do niej. Nie, żeby Annabelle to przeszkadzało. Schlebiało jej, że taki przystojniak ją podrywa, więc sama odpowiadała tym samym. Annie tak dobrze czuła się w jego towarzystwie, że nawet nie wiedziała kiedy zaprosiła go na kolację. Podczas jedzenia dalej rozmawiali, a Annie czuła się przy nim pięknie i wyjątkowo. Z żalem więc przyjęła fakt, że muszą się w końcu pożegnać. Kiedy jednak ją złapał na ręce, a potem wyszeptał, że świetnie się bawił wprost do jej ucha, czuła, że zaraz się rozpuści. Już nie mogła się doczekać kolejnego spotkania. Nikt nigdy tak na nią nie działał i była ciekawa jak to się dalej potoczy, Tak wiem. Krótko Ale na początku nie mogłam się wprawić w ciągłe robienie zdjęć przy graniu |
14.08.2012, 12:16 | #9 |
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 959
Reputacja: 10
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Annie jest śliczna, rudzielec<3
Ale ten chłopak coś mi nie pasuje do niej.. ale może.. nie chyba jednak nie.. czekam na wiecej! |
14.08.2012, 13:19 | #10 | |
Zarejestrowany: 12.01.2009
Skąd: Mystic Falls
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 1,416
Reputacja: 10
|
Odp: Z życia simów Izulkowej ;)
Cytat:
Czy Ty wyostrzasz zdjęcia? Jeśli tak, to nie radzę, brzydko to wygląda. Simka jest boska. Widzę, że nawiązuje się romans. Czekam na ciąg dalszy.
__________________
|
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|