Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > Opowiadamy jak sobie gramy
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 28.01.2013, 22:39   #1
Teo
 
Avatar Teo
 
Zarejestrowany: 04.09.2007
Skąd: Holandia
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 137
Reputacja: 10
Domyślnie Opowiadania Teo

Spis odcinków:
Wybaczcie, ale do tej części zdjęcia zostały usunięte z imageshack. To błąd serwera.
Odcinek 1 -> usunięty
Odcinek 2 -> http://forum.thesims.pl/showpost.php...02&postcount=9

Nowa historia:

Odcinek 1.
Odcinek 2.
Odcinek 3.
Odcinek 4.
Odcinek 5.
Odcinek 6.
Odcinek 7.



Tu powinna znajdować się pierwsza część mojej pierwszej historii, jednak z powodu usuniętych obrazków, postanowiłam usunąć tą część posta. I tak nie miała ona sensu, a jego rozmiar bardzo mnie irytował. Biorąc pod uwagę, że jest to post z listą odcinków, myślę, że ta zmiana nie wprowadzi zbytniej różnicy.

Ostatnio edytowane przez Teo : 26.03.2013 - 21:20 Powód: Wpisanie odcinka na listę
Teo jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 28.01.2013, 22:51   #2
Kędziorek
Supermoderator
 
Avatar Kędziorek
 
Zarejestrowany: 15.03.2012
Skąd: Mój pokój.
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 3,266
Reputacja: 26
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Podoba mi się, naprawdę fajna historyjka
Ciekawe, czy Tabitha (świetne imię swoją drogą) znajdzie pocieszenie w ramionach Noah.. Chociaż nie jestem do końca przekonana co do czystości jego intencji. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy..

Super mi się to czyta, na pewno będę wpadać

Czekam na kolejny odcinek
__________________
Mam łopatę.
Kędziorek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.01.2013, 23:14   #3
kokosik
 
Avatar kokosik
 
Zarejestrowany: 27.01.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 5
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

no to masz już czytelniczkę
fajnie, fajnie tylko coś podejrzany ten Noah.. :>
mam nadzieję, że nie okaże się gwiazdką z wielkim ego

czekaaam na dalsze losy Tabithy.
__________________
witaj w teatrze lalek, elita w pierwszych rzędach.
kokosik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.01.2013, 23:56   #4
Sqiera
 
Avatar Sqiera
 
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 887
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Hmm... no ciekawie się zapowiada
Noah z początku wydaje się normalnym typem, jednak te ciągłe telefony zaczynają niepokoić... no i to, że chyba jest wampirem, dodatkowo przemawia na jego niekorzyść.
Również nie chciałabym, żeby okazał się jakimś podłym typem.

Historię przeczytałam i zapewne jeszcze tu zajrzę


P.S.przy okazji zapraszam do swojego tematu :p
__________________
Sqiera jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.01.2013, 06:23   #5
Mile
 
Avatar Mile
 
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 618
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Z przyjemnością przeczytałam twoja historyjkę. Czyta się lekko i szybko.

Od samego początku wciągnęłam się w losy Tabithy i tego aktora.

Jeżeli dzwoni tak często to znaczy albo się zakochał i chce codziennie usłyszeć głos ukochanej, albo próbuje ja kontrolować, tylko w jakim celu? Albo po prostu się z nią zżył i lubi z nią rozmawiać, po przyjacielsku.

W każdym razie ja czekam z niecierpliwością na nowy odcinek
__________________
Mile jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.01.2013, 12:51   #6
Desire
 
Avatar Desire
 
Zarejestrowany: 25.12.2009
Skąd: woj. łódzkie
Płeć: Kobieta
Postów: 268
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Fajnie się czyta. Mysle, że będzie ciekawie.
Tabitha pewnie szybko pozbiera się po rozstaniu.
Może Noah jej w tym pomoże jeśli oczywiście nie okaże się draniem.

Czekam na więcej. Wciągnęła mnie ta historia.
Desire jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.01.2013, 14:27   #7
Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 512
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Będę tu często wpadał

Mnie interesuje znajoma Tabithy (nie pamiętam imienia może coś ominąłem?)
Noach też jest ciekawy...

Czekam na next

P.S zapraszam na moje OJSG
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.01.2013, 20:16   #8
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Ojejku, jak fajnie.
Ktoś stary na forum, a nowy tutaj, hihi, witamy na pokładzie?
Bardzo przypadła mi do gustu historia tego 'rudzielca' (albo płomiennowłosej, coby nie naruszyć praw autorskich!) i na pewno będę zaglądać.
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 31.01.2013, 14:17   #9
Teo
 
Avatar Teo
 
Zarejestrowany: 04.09.2007
Skąd: Holandia
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 137
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Witajcie!
Dziękuję za wszystkie komentarze, nie spodziewałam się, że będą takie miłe.
Co do rozwoju akcji, to kolejna część jest jeszcze stara, a zdjęcia pochodzą JESZCZE ze wspomnień. W związku z tym przepraszam za jakość. Akcja... No cóż. Sami zobaczycie. No to lecimy.

Raven cz. II

Któregoś dnia, usłyszałam dzwonek do drzwi. Rei siedziała na dole i rzuciła krótkie „Proszę!”. To co zobaczyła, bardzo ją zaskoczyło.



Noah, bo to on był gościem, na widok nieznajomej dziewczyny, bardzo się zasmucił. Ponieważ opowiadałam Rei o naszym spotkaniu, wiedziała kogo szukał. Podeszła do niego i nim cokolwiek powiedział, przekazała mu szeptem, że jestem na górze.




Widząc, kto wszedł na piętro, oniemiałam. Stałam jak wryta, nie wiedząc, jak powinnam się zachować. Dzień wcześniej przysłał mi wiadomość, że rusza w trasę i nie będzie miał zbyt wiele czasu na telefony. Myślałam, że to pretekst do delikatnego zerwania kontaktu. A tu proszę... Stał przede mną...



Nim zdążył cokolwiek powiedzieć, a nawet pomyśleć, rzuciłam w niego poduszką. Ze zwinnością pantery, złapał ją w locie i podbiegł bliżej. Rozpętała się istna wojna na poduszki!



Kiedy w końcu ochłonęliśmy, usiadł obok mnie i zaczęłam swoje przesłuchanie.
T – Co ty tu robisz?
N – Też się cieszę, że cię widzę. – zaśmiał się głośno.
T – No tak... cieszę się, ale bardzo mnie zaskoczyłeś.
Tu zaczął się ciężki dialog na temat jego tęsknoty do mnie i że nie potrafił odpuścić. Przyjechał prosić, żebym z nim wyjechała.



N – Wiem, czego się boisz... Ale co masz do stracenia?
Nie dawał za wygraną. W końcu się zgodziłam. Prosił, żebym zabrała tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Już na drugi dzień mieliśmy wylatywać do Stanów. Nawet załatwienie Visy, było dla niego drobiazgiem. Poszedł na dół, by dać mi chwilkę.



Rei zaopiekowała się gościem. Nie zdziwiła jej moja decyzja. Kiedy oni sobie plotkowali, popijając dobrą kawę...



... ja pakowałam swoje rzeczy. Zastanawiając się co tak naprawdę jest mi potrzebne. „Kilka ciuchów i kosmetyki. Album i ukochana książka. No i dokumenty...”



Noah dopijał kawę, a Rei podbiegła mnie uściskać.
R – Nie zapomnisz o mnie, prawda?
T – Oczywiście, że nie. Jak tylko będę mogła, to przyjadę do ciebie.
R – Uważaj na siebie. Wiesz, że masz gdzie wracać. Chociaż myślę, że nie będzie takiej potrzeby. – ostatnie słowa wyszeptała mi na ucho.
Noah pożegnał się z moją przyjaciółką, a ta dała mu kuksańca w bok i zagroziła, że go dopadnie, jeśli kiedykolwiek będę przez niego płakać. Ze łzami w oczach, wsiadłam do taksówki.



Po dotarciu do hotelu, wzięłam prysznic i poszłam odpocząć. Masa myśli przelatywała mi przez głowę. Co teraz będzie? Czy dobrze robię? Na ile starczy mi oszczędności? I w ten sposób... zasnęłam. Nie wiem, jak długo to trwało, bo obudziło mnie pukanie.



Przyszedł On. Przyniósł pizzę.
N – Może obejrzymy jakiś film? – zapytał.
Miałam wrażenie, że wiedział, iż nie chcę być tu sama. Zgodziłam się bez wahania.



Wybraliśmy „Wywiad z wampirem”.
T – Mój ulubiony film.
N – Wiem, że boisz się tego wyjazdu. Nie jestem w stanie zapewnić cię, jak to będzie, ale obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żebyś czuła się dobrze.
T – Noah. Jedna zasada. Niczego mi nie obiecuj. Za wiele razy w życiu się zawiodłam. Wolę tego unikać. – uśmiechnęłam się lekko – Oczywiście, że się boję, ale jestem tu, żeby sprobować. Nie wiem, czy nam się uda i niczego nie zakładam, ale chcę spróbować.



N – Dobrze, nie będę niczego obiecywał. A ty postaraj się nie bać. Dużo się zmieni w twoim życiu, ale postaram się, by było ci jak najlżej.
T – Jest wiele spraw, o których będziemy musieli porozmawiać.
Nie powiedział już ani słowa. Objął mnie swoim ramieniem i przytulił do siebie. Dawno nie czułam się tak dziwnie... bezpieczna? Odpłynęłam.



Obudził mnie zapach tureckiego jedzenia. Dowiedziałam się, że właśnie przyniósł je kelner.
N – Pomyślałem, że powinnaś coś zjeść przed lotem.
Uśmiechnęłam się i zasiadłam do śniadania. Chyba tak można nazwać posiłek o 3 w nocy?



T – Nie tylko moje życię się zmieni. – podjęłam niedokończoną rozmowę – Ale czy to... czy ja... ta cała sytuacja nie zaszkodzi twojej reputacji?
Noah zrobił wielkie oczy, jakby moje słowa były dla niego wielką niespodzianką.
N – Ja się martwię, jak przeżyjesz pierwsze starcie z prasą, a ty się boisz, że popsujesz mi opinię? – zaśmiał się głośno – Posłuchaj. Nie interesuje mnie, co sobie ludzie pomyślą. Nie mogłem spać myśląc o tobie i w tej chwili cieszę się tym, że zdecydowałaś się ze mną jechać.



N – Dziennikarze, to hieny. Martwi mnie, jak bardzo mogą cię skrzywdzić. Zrobię wszystko, żeby cię przed tym obronić, ale oni nie znają granic.
Strach w jego oczach, bardzo mnie wzruszył. Naprawdę przejmował się moją osobą.



T – Przyjechałam tu z pełną świadomością tego, co może się dziać. Wiem, że jesteś osobą publiczną, że nazwą mnie darmozjadem, lub pasożytem. Ale to od ciebie zależy, czy będziesz miał siłę i ochotę się tłumaczyć.



Noah wstał i przytulił mnie mocno do siebie.
N – Stoję murem po twojej stronie. Razem przejdziemy przez to wszystko, aż w końcu sobie odpuszczą.
Wtedy zrobiłam coś, czego się po sobie nie spodziewałam.



Pocałowaliśmy się. Jego miękkie usta dotknęły moich zimnych warg. Ciało przeszył miły dreszcz.



N – Będzie dobrze.
T – Wiem.
Uśmiech pojawił się na naszych twarzach wraz z rumieńcem. Dostaliśmy wiadomość, że taksówka już na nas czeka. Cały czas, hotel trzymał naszą obecność w tajemnicy. Co się dziwić, skoro dostali podwójną zapłatę? Wychodząc pomyślałam:
„Pierwsza minuta mojego nowego życia.”



C. D. N.

No to na tyle, jeśli chodzi o starą część. Wiem, że szybko się zgodziła, ale na początku nie planowałam tego wystawiać. Postaram się trochę zwolnić. Zobaczymy, co będzie dalej, bo nic nie planuje do przodu, tylko w trakcie gry rodzą się nowe pomysły. No to oceniajcie

Słodki Panie Ciastek, mogę obiecać, że przyjaciółka jeszcze się zjawi
Teo jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 31.01.2013, 14:33   #10
Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 22
Płeć: Mężczyzna
Postów: 512
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Opowiadania Teo

Grafika jest, jest... zła. Postaraj się, aby była lepsza o wiele lepiej ogląda się zdjęcia z dobrą grafiką i przede wszystkim mogłyby być trochę większe.

Wiem, że dopiero zaczynasz, ale się postaraj...


Tabitha szaleje
Myślałem, że Tabitha trochę dłużej będzie mieszkać z przyjaciółką no, ale cóż...

Może kiedyś Noach przemieni Tabithe...

Czekam na next.
Dodaj coś szybko bo czekam i jestem ciekawy...

Ostatnio edytowane przez Słodki Pan Ciastek : 31.01.2013 - 14:36
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023