05.12.2003, 13:11 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
Mi się też tak zdarzyło... <_< Mojej Simki klon się zapalił, a mojej Simki dziecka klon wziął i czytał gazete... <_< Coś mi się zdaje, że te klony nie mają zamiaru chodzić za nasze Simy do pracy czy do szkoły... <_< A powinny...
|
05.12.2003, 14:33 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
Moje klony też NIGDY nie poszły do pracy ani szkoły
|
05.12.2003, 14:34 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
Mnie raz klon pojechał do pracy (tylko fory za to nie dostałam). A raz to mi zaczął podlewać... podłogę Wszędzie były kałuże. <_<
|
05.12.2003, 15:14 | #5 |
Zarejestrowany: 26.05.2003
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 1,175
Reputacja: 10
|
jesli sie chce zeby klon poszedl do pracy lub do szkoly...to trzeba go stworzyc przed praca. zalozmy samochod o g.8 stworzcie klona o 7.30...nie wiem czy ktos to zauwazyl ale forum o abrakadabrze stalo sie jednym wielkim smietnikiem...
|
05.12.2003, 15:26 | #6 |
Guest
Postów: n/a
|
Właśnie tak sephora zrobiłam z tym klonem! Samochód miał być o 9:00 więc klona postanowiłam zrobić ok. 8:40. Klon wyszedł na dwór, podszedł do tego stołu gdzie sie robi gnomy i zaczął się palić <_< A samochód za ten czas odjechał <_<
Ps. Też zauważyłam, że na forum robi się straszny bałagan -_- |
05.12.2003, 16:29 | #7 | |
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
Z nimi coś jest nie tak!!! |
|
05.12.2003, 16:34 | #8 |
Guest
Postów: n/a
|
Jak tworzyci klona to to 10 przed przyjazdem samochoduŻeby klon szedł do pracy musicie kazać swojemu simowi iść, wtedy zamies niego do samochodu wsiądzie klon.
|
05.12.2003, 16:34 | #9 |
Zarejestrowany: 15.11.2003
Postów: 1,774
Reputacja: 10
|
u mnie on zafshe sie pali. podlewa podloge to tesh czesto. i zadnego z niego pozytku moze chodzi do pracy tylko jak uda sie zaklecie, a plonie jak sie nie udaje? hmm... mnie raz w ten sposob spalil sie calutki dom!!!
__________________
Z G A D N I J . K O T K U . C O . M A M . W . Ś R O D K U |
05.12.2003, 16:49 | #10 |
Guest
Postów: n/a
|
Mój klon ciągle cierpiał głód,podlewał ziemię (nagą [bez skojarzeń]) a na koniec widowiskowo płonął.W miejscu w którym podlewał wyrosła mi fasola i pelargonia na baterie słoneczne.
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|