27.06.2005, 11:32 | #21 | |
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
Podaj mi dokładnego linka. Bardzo proszę i z góry :ty: |
|
|
27.06.2005, 14:41 | #22 | |
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
Np: http://www.simsfamily.de/ - tu coś było http://www.simplyskintastic.com/ i tu... Jasne, że dla starszych simów jest mniej ciuchów, ale zawsze idzie ich gustownie ubrać. BTW wrzucę dziś na Maxisa - Złotą Jesień - ekskluzywne apartamenty dla seniorów. Coś jak akademik, ale dla tych simów, którym obrzydło życie w kuchni, przy myciu garów, albo w sypialni przy niańczeniu kolejnego wnuczka. |
|
30.06.2005, 11:38 | #23 |
Guest
Postów: n/a
|
ja to robie tak że gdy się starzeją to opiekują się dziecmi a potem ....... umierają czasami sama je zabijam
|
30.06.2005, 14:14 | #24 |
Guest
Postów: n/a
|
Ja, jesli chodzi o starców, to parcuje nimi do szczytu kariery (jak mi sie nie uda jako dorosły), a potem wypełniam ich wszystkich aspiracje. Emeryturke rzadka daję.
|
30.06.2005, 15:31 | #25 |
Guest
Postów: n/a
|
Ja jeszcze dziadków nie miałam. Mam w planie stworzyć rodzinę złożoną z dwojga dorosłych (pary),małego dziecka i babci,która by się nim opiekowała.
|
30.06.2005, 16:04 | #26 |
Guest
Postów: n/a
|
Niektóre odpowiedzi w tym temacie są naprawdę urocze -_-.
Moi emeryci żyją tak jak żyli poprzednio. Ewentualnie przechodzą na emeryturę i zajmują się wnukami i doskonalą swoje umiejętności do perfekcji. Jeśli zaś są typami romantyków, to oczywiście nie kończę ich podobojów miłosnych. Zabijać sima z powodu posiwienia i lekkiego garbieina? Dla mnie to niesmaczne,ale w końcu każdy robi ze swoimi simami co chce ^_-. |
03.07.2005, 19:17 | #27 |
Guest
Postów: n/a
|
Kiedyś miałam emerytowane małżeństwo.Rozwijali swoje umiejętności,zajmowali się ogródkiem,pracowali zawodowo,zapraszali sąsiadów na pogaduchy.Wiedli takie spokojne swojskie wręcz życie.
A ponadto emeryt tak fajnie pierdział. Uwielbiałam go za to. |
04.07.2005, 23:01 | #28 |
Guest
Postów: n/a
|
A u mnie zwykle jak już dziecko dorośnie to się wyprowadza i już nie gram rodzicami Mam taką jedną dziwną rodzinę (kilka pokoleń), że jest dorosły (mieszka sam), ma dorosłego syna, który się ożenił i mają dwójkę nastolatek. I nie ma emeryta Troszkę nudno mi jest nim grać W innej rodzince staruszków zabiłam :] Wkurzali mnie Strasznie nudno było, poczekałam, aż syn (czwarty!! ) wreszcie będzie nastolatkiem i dead =) Ale postanowiłam, że w tej rodzince gdzie jest małżeństwo i dwójka nastolatek to jedna się wyprowadzi, druga zostanie i biedni staruszkowie będą mieli wnuków... =) Niech się cieszą, nie na każdego czeka taka męka (lub szczęście, zależy jak dla kogo ) A jak mi się znudzą to w końcu są na tej pięknej krawędzi śmierci
|
05.07.2005, 08:13 | #29 |
Administrator
Zarejestrowany: 07.03.2005
Skąd: Ponyville
Płeć: Kobieta
Postów: 1,589
Reputacja: 31
|
Ja tez nie za bardzo przepadam za dziadziusiami i babciami( )1.niedosc ze bredza o to i tamto to jeszcze...to stare pierniki ...ale nie chcialabym zeby umierali ;( :1smutny:
|
07.07.2005, 09:54 | #30 |
Guest
Postów: n/a
|
Moje simy się nie starzeją bo bardzo szybko mi się nudzą i tworze nowe i nowe i jest takie błędne koło
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|