24.01.2015, 10:16 | #61 | ||||
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,203
Reputacja: 53
|
Odp: Galonowie
Cytat:
Cytat:
Z wiekiem Rita pięknieje stwierdzam :> No i nie dziwię się, że masz akurat ją w avatarze Cytat:
Cytat:
PORWANIE JMESA?! WTF?! No i teraz juz wiem, czemu w drzewie widnieje jako Eryk... (co mu zreszta brdzo pasuje) No skubani!!! Beatrice powinni zamknąć w więzieniu za nieupilnowanie syna! Co za głupia pinda! A co do Elizy, niech szybko zejdzie z tego świata, bo mnie wkurza Simowe piekło jej miejscem idealnym dla niej! |
||||
|
01.02.2015, 22:19 | #62 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,431
Reputacja: 15
|
Odp: Galonowie
Jakim cudem przegapiłam ten odcinek ?! Zgroza...
W każdym razie jestem . Ładne masz simy i fajne domki . Dobrze, że między Ritą i Luckiem się układa . Co do Elizy natomiast... Nigdy jej nie lubiłam, a teraz jeszcze bardziej zbzikowała na starość. Ale kurczę... żeby porywać dziecko? Niech zgnije za kratami! Mam nadzieję, że szybko znajdą Jamie'ego. A propos tego, że Joachim mógłby mieć coś przeciwko związkowi Rity i Lucka - nie mógłby! W końcu sam kazał Luckowi się nią opiekować . W każdym razie mam nadzieję, że utrata zmysłów przez Elizę nie odbije się na małżeństwie jej syna... Dawaj szybko kolejną część ! Tylko mi nie mów, że James się nie odnajdzie i będzie mieszkał z inną rodziną, która przechrzci go na Eryka! Nawet nie próbuj!
__________________
Ostatnio edytowane przez Libby : 01.02.2015 - 22:22 |
04.02.2015, 16:57 | #63 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
|
Odp: Galonowie
Przeczytałam początkowe i końcowe odcinki. Środkowe pominęłam nie dlatego, że mi się nie podobały, ale dlatego, że było ich bardzo dużo.
Bardzo lubię takie rozbudowane historie rodzinne, przyjemnie się czyta o losach Twoich simów, a na same simy bardzo przyjemnie się patrzy. Nie moge zdecydować się, który z braci jest przystojniejszy Ostatni odcinek jest bardzo ciekawy, jakieś podejrzane sprawy z cyganką i porwanie... aż strach pomyśleć co będzie dalej Czytając Twoje opowiadanie aż zatęskniłam za dwójką, w której również snułam takie rodzinne opowieści
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
11.02.2015, 08:33 | #64 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 505
Reputacja: 22
|
Odp: Galonowie
http://i1152.photobucket.com/albums/...psknuzdoq2.jpg
O BOŻE, biedn Rita. Jak najszybciej powinna odwiedzić fryzjera Aj, niektórzy to chyba chcą aby ich dzieci spełniały ich marzenia.. Aj, nawet jako nastolatka Rita ma te okropne włosy Ale dobrze, że postanowiła zarabiać na siebie. Tzn. dobrze, że ma możliwość i nie boi się pracy. Tzn. może i się boi, ale robi to co lubi.. Ona nie przewidziała, ale ja tak http://i1152.photobucket.com/albums/...psaman5jxo.jpg I na szczęście odwiedziła fryzjera Warto również wspomnieć, że narzeczona Lucka założyła swoją własną kwiaciarnię, która całkiem nieźle prosperuje aż po dziś dzień To jakaś poza? Skąd ją masz? http://i1152.photobucket.com/albums/...ps3apg6frs.jpg Wiktor. Piękne imię dla pięknego chłopca. Co za niedomyta ****! Niech Michał utopi ją w klozecie.. Ale mam nadzieję, że ślicznemu chłopcowi nic sie nie stanie |
11.02.2015, 21:32 | #65 |
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
|
Odp: Galonowie
Od dawna planowałem przeczytać twój temat i dziś w końcu mi się udało Nie ma się zresztą czemu dziwić, mam naukę na zaledwie trzy kolosy, także musiałem sobie znaleźć inne, ciekawsze zajęcie
Twoi Galanowie robią ogromne wrażenie! Przy nie śledzeniu tematu na bieżąco (co zresztą teraz się zmieni), trochę postaci i faktów musiałem nadrobić, ale była to naprawdę bardzo interesująca przeprawa! Marianna i Dominiki przez dorobienie się trzech synów tak wiele zdziałali (aż szkoda, że oni sami już nie żyją)... Kurcze, cały czas nie mogę wyjść z podziwu, ja sam jeszcze nigdy nie doczekałem się tak rozbudowanej simowej rodziny (choć właśnie nad tym pracuję). Beatrice jest okropną simką! Przy niej Kaja wydaje mi się bardzo sympatyczna, choć na początku historii sądziłem, że nic nie sprawi, abym mógł o niej dobrze pomyśleć... Biedny ten Michał, taka żona mu się trafiła A teraz jeszcze James został porwany ? Jestem bardzo ciekawy dalszego rozwoju tej historii! Najbardziej chyba lubię „fabianowy” odłam rodu, fajnie że Maja znalazła miłość i doczekała się fajnego synka Jestem też ciekawy, jak potoczy się życie Konrada Eliza mnie trochę przeraża… Oby Rita umiała sobie z nią radzić! Swoją drogą to lubię burmistrzowski wątek twojego opowiadania! I dziś już chyba na tym zakończę, wiem że ten komentarz wyszedł mi nieco chaotycznie i mało treściwie, ale tyle twojej historii sobie zafundowałem na raz, że aż ciężko mi teraz coś konkretnego napisać Za to obiecuję rehabilitację w przypadku przyszłych odcinków i niecierpliwie na nie czekam Ostatnio edytowane przez Lion : 11.02.2015 - 23:26 |
16.02.2015, 18:35 | #66 | ||||||
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 198
Reputacja: 33
|
Odp: Galonowie
Jej, dziękuję za tak liczny odzew
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Irbis, witam Cieszę się, że się podoba i właśnie sobie przypomniałam, że zapomniałam napisać Ci komentarza w OJSG! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Lion, ciebie też witam Co do Konrada, to jeszcze zobaczę jak zorganizuję mu życie. Na razie jest na etapie podrywania takiej jednej simki A teraz, dalsza część burmistrzów. Nie nudzą wam się? Swoją drogą, czy wy też tak macie, że najlepiej wam się gra w Simsy jak macie coś do zrobienia? W tej chwili zamiast grać i tworzyć tego posta powinnam powtórzyć na jutro matematykę! Matko, kto by pomyślał, że w ferie pójdę do szkoły __________________________________________________ _______________________ Zniknięcie Jamesa wstrząsnęło wszystkimi. Informacja o porwaniu następcy burmistrza rozeszła się błyskawicznie po wszystkich mieszkańcach Secretissimum. Nikt w tej sytuacji nie czuł się bezpiecznie, a sami Galonowie nie chcieli się wypowiadać na ten temat. Dla nich najważniejsze było odnalezienie Jimmy'ego. Michał nie mógł zrozumieć jak Beatrice mogła pozwolić na porwanie ich syna. Przecież miała go nie spuszczać z oka! Sam nie za wiele mógł zrobić. Oczywiście sprawdzał każde możliwe rozwiązanie tej sytuacji w granicach swoich możliwości, ale przecież nie miał szans dokonać tego w pojedynkę. W poszukiwanie Jimmy'ego zaangażowano policję, która rozpoczęła współpracę z detektywem – Filipem Walczakiem. Burmistrz nie miał wątpliwości co do tego, że sprawca nie pozostanie bezkarny. Obiecał, że choćby miał poruszyć niebo i ziemię, to odnajdzie swojego pierworodnego. Czas jednak mijał, a wszelkie ślady, na które trafiano okazywały się być fałszywe bądź całkowicie bezużyteczne. Mieszkańcy powoli zaczynali tracić nadzieję, a sam burmistrz jakby stracił całą energię. Obawiano się, że nie będzie potrafił się pozbierać po tej tragedii. Na całe szczęście była przy nim Diana. Sam nie wiedział co by zrobił, gdyby i jej zabrakło. To ona znała wszystkie jego tajemnice i pocieszała go, gdy tylko tego potrzebował. Ona również bardzo przeżyła utratę Jima, którego przecież traktowała jak własne dziecko. Michał marzył o tym, że kiedyś we troje stworzą wspaniałą, kochającą się rodzinę, do której kiedyś dołączyłoby kolejne dziecko. A teraz? Czy musiał z tych marzeń wykreślić Jima? Gdy minęło kilka miesięcy bezowocnych poszukiwań burmistrz postanowił w końcu poślubić swoją narzeczoną i powołać na świat nowego dziedzica. Ślub był bardzo cichy i skromny. Nikt w końcu nie miał ochoty bawić się bez jednego z najważniejszych członków rodziny. Michał i Diana jako pierwsi pobrali się w Urzędzie Stanu Cywilnego (który akurat tu niezbyt ciekawie wygląda, ale chciałam sprawdzić jak działa. Od tego czasu przeszedł mały remont i zmieniłam to i owo Galonowie byli więc średnio udanym eksperymentem :/ ). Nowożeńcom towarzyszyli ich świadkowie: Dominika Galon i Paweł Forteca (którzy niedługo później też zostali małżeństwem), a ceremonię poprowadził jeden z najważniejszych urzędników Secretissimum: Ignacy Forteca (notabene: ojciec Pawła ) Na efekty nocy poślubnej nie trzeba było długo czekać Kolejny następca burmistrza był już w drodze i całe miasto zdawało się żyć tylko tym. Mieszkańcy prześcigali się wręcz w wymyślaniu kolejnych teorii spiskowych. Nie jeden radził Michałowi, aby tym razem pilnował swojej rodziny jeszcze bardziej, bo porywacze Jamesa mogą również chcieć zdobyć kolejnego małego Galona. Ta teoria była jedną z ulubionych Gabriela. Sam był bowiem pewien, że tu chodzi o przejęcie stołka burmistrza i często zastanawiał się nad tym, kto mógł chcieć wyrządzić im taką krzywdę. Emilia, podobnie jak reszta rodziny, starała się powrócić do codzienności. Brak małego Jamesa wstrząsnął nią jednak dogłębnie i nie do końca potrafiła się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Miała nadzieję, że przyszły wnuczek przywróci jej równowagę, a tymczasem powróciła do pisania książek. Diana była w pewien sposób odgrodzona od śledztwa w sprawie Jima. Nikt nie chciał jej denerwować, a sama miała na głowie problem z młodszą siostrą (która uciekła z domu, żeby zamieszkać ze swoim nowym chłopakiem, a starszym bratem swojego -ex ). Starała się jednak pozostać radosną i dodać tym samym mężowi otuchy. Dla Michała stała się nieocenioną radością w życiu. Nikt z otoczenia młodego małżeństwa nie miał wątpliwości, że ta dwójka pasuje do siebie idealnie. Diana nie mogła się doczekać, aż wreszcie przytuli swoje maleństwo A do swojej roli przygotowywała się bardzo rzetelnie. Przerobiła chyba wszystkie możliwe poradniki jakie podrzucili jej bliscy xD Sam czas rozwiązania jednak trochę ją zaskoczył. Nie spodziewała się, że to będzie aż tak boleć. Jednak niczego nie żałowała ani przez chwilę. Maleńki Dominik, który otrzymał imię po swoim pradziadku, był spełnieniem jej marzeń. Michał natomiast wprost oszalał na punkcie swojego drugiego syna. Nie mógł się nie uśmiechnąć, gdy patrzył w oczy chłopca, które były dokładnie takie same jak jego. Babcia i dziadek też jakby odżyli Miłość kwitnie <3 Dominik nie może narzekać na brak zainteresowania. Zawsze jest obok niego ktoś gotowy do zabawy A rodziców ma chyba najlepszych na świecie. Synu, będziesz najlepszym burmistrzem jakiego miało to miasto. Nikt Cię nie skrzywdzi. Obiecuję. * * * * * * * * * * * * * * * * * Na zakończenie dorzucę wam jeszcze mały update Wojtaszków i przedstawię wam najmłodszego członka ich rodziny, a zaraz najlepszego przyjaciela naszego Dominika II Galona Mikołaj dbał o to aby w czasie ciąży Ada zbytnio się nie przemęczała Często zabierał Hanię na wycieczki, żeby żona mogła trochę odpocząć od pełnej energii dziewczynki, co często kończyło się na tym, że trafiali do domu jego najlepszego przyjaciela – Łukasza Adamczyka. Panowie zajmowali się wtedy swoimi sprawami, a Hania bawiła się z Patrykiem Wszyscy niecierpliwie wyczekiwali narodzin małego Wojtaszka, zwłaszcza, że kilka miesięcy wcześniej młodszemu braciszkowi Ady (Michałowi ) narodził się maleńki synek. Krzyś, w przeciwieństwie do swojego kuzyna, postanowił się trochę spóźnić Hania troszkę się wystraszyła, jednak później nie mogła się doczekać, aż tata przywiezie mamę ze szpitala razem z jej małym braciszkiem. Nie mogła się doczekać chwili, aż w końcu pochwali się Patrykowi, że i ona w końcu ma młodsze rodzeństwo Poznajcie Krzysia Wojtaszka Od razu zjednał sobie serduszko starszej siostry Niestety jakiś czas później Hania stała się troszkę zazdrosna o braciszka. Nagle rodzice przestali zajmować się tylko nią. No cóż... Przyzwyczajona była, że rodzice są zawsze przy niej i to ona jest w ich centrum uwagi. A teraz musiała podzielić się nimi z Krzysiem! Mały jest mega uroczy, prawda? Nic więc dziwnego, że jego starsza siostra nie mogła długo się na niego gniewać. Teraz stanowili drużynę! Hania była pewna, że w przyszłości będą się ze sobą wspaniale bawić, a ona nauczy go wszystkiego, co tylko sama umie Na razie musiała jednak poczekać, aż mały trochę podrośnie xD Ostatnio edytowane przez Annetti : 22.02.2015 - 04:40 Powód: pomyliłam ojca z synem... |
||||||
16.02.2015, 18:54 | #67 |
Zarejestrowany: 10.06.2012
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 505
Reputacja: 22
|
Odp: Galonowie
Widzę, że masz zamiennik simowego fona. Fajnie to wygląda
Co?????? Odpuścił szukanie i postanowił wziąć ślub i zrobić nowe dziecko? Co tam ciekawego wypisuje Emilia? Jejku, Dominik. Drugi chłopiec Jest taki uroczy, a te z zdjęcie z nóżkami do góry mnie wzruszyło No nie mogę uwierzyć, że kompletnie przestali go szukać.. A ta szczurzyca leśna.. powinni ją zadawić, utopić w szambie! Też bym chciała jak Hania mieć młodsze rodzeństwo Coś w tym jest Też tak mam, że jak mam coś zrobić to bardziej się chce grać.. I nie, nie nudzą się |
16.02.2015, 20:52 | #68 | |
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
|
Odp: Galonowie
Cytat:
*** Po cichu liczyłem, że sprawa z Jamesem szybciej się wyjaśni, widzę że chcesz nas potrzymać w napięciu. Myślę, że Gabriel wysuwa słuszne wnioski i może tu chodzić o fotel burmistrza. Między innymi dlatego takich stanowisk nie powinno się dziedziczyć z pokolenia na pokolenie, no ale w simowej historii to jednak co innego Trochę się też dziwie, że mimo wszystko Diana i Michał postanowili się pobrać, ale dobrze, że jakoś próbują żyć dalej i doczekali się własnego potomka Chyba ci podkradnę pomysł z urzędem stanu cywilnego, fajna sprawa! Krzyś rzeczywiście jest słodki, zresztą tak samo, jak jego starsza siostra Ostatnio edytowane przez Lion : 16.02.2015 - 20:55 |
|
16.02.2015, 20:52 | #69 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,431
Reputacja: 15
|
Odp: Galonowie
Michał aż się jakoś postarzał na tym pierwszym zdjęciu...
Nie dziwię się, że wszyscy tak przeżyli porwanie Jimmy'ego... I nie chce mi się wierzyć, że Michał tak po prostu odpuścił. Będzie jeszcze szukał, prawda? A Dominik jest uroczy <3 Patrząc na niego w drzewie genealogicznym (fota z okresu dziecka szkolnego), sama nie wiem, czy jest bardziej podobny do małego Gabrysia, czy dziadka Dominika . Trzeba to ustalić ! Ale będzie kiedyś mega ciachem . Z Krzysia też fajny chłopczyk. Zdjęcia są urocze . Dobrze, że Hani zazdrość przeszła . Czyżbyś jej już znalazła miłość na przyszłość (Patryk )? Oby następny odcinek pojawił się szybciej . Galonowie nigdy się nie znudzą .
__________________
|
16.02.2015, 21:07 | #70 | ||||
Zarejestrowany: 09.05.2013
Wiek: 27
Płeć: Kobieta
Postów: 198
Reputacja: 33
|
Odp: Galonowie
Czuję się w obowiązku wyjaśnić, że Michał cały czas szuka. Ale ile może zrobić sam? Ja czasami nie mogę znaleźć jednej głupiej rzeczy u mnie w pokoju, a Michaś szuka w całym miasteczku, a nawet poza nim (chociaż akurat tam z reguły nie osobiście). Podpowiem wam, że najciemniej jest pod latarnią i sytuacja z Jamesem to trochę dłuższa historia, jeszcze w zasadzie nie zakończona nawet u mnie w grze, a tam Jim zbliża się już do wieku dorosłego Jakoś żyć trzeba.
[quote=Shattered]Widzę, że masz zamiennik simowego fona. Fajnie to wygląda [/img] A najlepsze jest to, że emeryci mają tego starego Młodzież jest jednak nowoczesna xD Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ps. Też miał na imię Dominik, jednak zbieżność w imieniu i wyglądzie całkowicie przypadkowa |
||||
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|