Kawały o Simach

[Vegeta]

Napisał Grajtuska

Dobra to beznadziejne ale napisze

Idą simy przez miasto i widzą cmokających się simów.
jeden sim pyta się drugiego:Są Walentynki??
a na to drugi:Ty fujaro nie widzisz śniegu są Święta Bożego Narodzenia!
pierwszy odpowiada:AHA!!
drugi:czemu ja musze kolegować się z tym "człowiekiem prehistori!?

Nie rozumiem co w tym śmiesznego....
Ok, ja też dodam jakiś.....beznadziejny:

Sim, któremu gracz tworzył dom bez kodów i dodatków z neta, udziela wywiadu:
- Proszę nam powiedzieć jak pan żyje na codzień?
- Ano zwyczajnie....prysznic, śniadanko, czarno-biały program...
- Co pan zwykle jada?
- O! Właśnie obiad się ugotował, mogę panu opowiedzieć: to taka mieszanka z...
- Przepraszam bardzo, ale czuję jakiś niemiły zapach skarpetek!
- No to mój obiad!
- I smakuje panu?
- Proszę przestać się nabijać.....bez dodatków takie życie....