Czy Bjork ma nadal być administratorem.

[alpherainn]

alpherainn nieźle się uśmiał czytając temat z zażaleniami i nie wie, co ma powiedzieć bo go tutaj nie było trochę, ale wie, że Bjork ma pozostać adminem, bo Bjork to admin dobry i uczynny i bardzo miły ^^

Dobra, a teraz na serio.

Uważam, że Bjork powinna pozostać adminem, bo świetnie sprawdza się na swoim stanowisku.
Ale myślę, że jeśli czuje się, że nie podoła obowiązkom, które stawie przed nią ta funkcja i zrezygnuje, będę gotowy to zrozumieć.

[Björk]

No i powracamy do punktu "Tworzenie forum na mój obraz i podobieństwo".

czy tylko ja nie rozumiem jakim cudem według administracji słowo "dildo" jest przekleństwem i trzeba je cenzurować? (patrz: moja sygna)

Słowo dildo nie jest przekleństwem. Ale odwołam się do swoich doświadczeń i trochę pomoralizuję.

Mam dość patrzenia na dildo, ledwo co zakryte piersi i spodenki ledwo co zakrywające pośladki.
A widuję to dosyć często: na wystawach sexshopów, w teledyskach (dziwi mnie, że Beyonce, która ma niesamowity talent musi się rozbierać, żeby jej muzyka się sprzedawała). Ale wiem, że taki jest świat i teraz nawet nagrobki reklamuje się seksem.
Zresztą piersi, penisy, pośladki i narkotyki istnieją. Dlatego na forum jest regulamin, żeby jednak z takimi tekstami nie przesadzać.

Moim zdaniem sygnatura z dildem jest po prostu niesmaczna, ale jednocześnie w jakiś sposób mnie to śmieszy. Pamiętam, że sama miałam dzikie fryzury i pierdylion kolczyków w uszach. Nie stylizowałam się tak dla siebie, żeby poczuć się ładniejsza, ale po to, by "moherowe berety" mogły mówić "Ach ta dzisiejsza młodzież!!!"

No po prostu prowokowanie jest fajne. Wiem, jaką daję radochę
I uważam, że Apo bardzo dobrze zareagowała.
Przejrzałam całą dyskusję i wydaje mi się, że głównie Wy dwie później czepiałyście się jej "naćpanego kucyka" właśnie po to by prowokować.

No a później ja wkroczyłam i się zaczęło.
Chyba swoje racje już przedstawiłam.

[Lubie]

Napisał Björk

Ale odwołam się do swoich doświadczeń i trochę pomoralizuję.

przepraszam za spam, ale gdybym na tym skończył czytanie Twojego posta... XDDDD (sory, musiałem :X )

[alpherainn]

Napisał Björk

Ale może też macie jakiś inne propozycje na rozwiązanie tej trudnej sytuacji?

Postanowiłem jednak coś powiedzieć.

Tak, ja mam może nie pomysł, ale krótki wniosek z tych wszystkich sytuacji, zacząwszy od obraźliwej rangi, przez niesmaczne sygnatury i inne, a skończywszy na doszukiwaniu się wszędzie złamania regulaminu.

Sprawa ta nie jest ani przyjemna, ani zabawna.
Zaczęliśmy to wszystko od obraźliwej rangi, która faktycznie mogła urazić uczucia religijne. Wywiązała się z tego dyskusja, polegająca jedynie na obrzucaniu się wzajemnie bezpodstawnymi podejrzeniami, które oparte były jedynie na chęci odegrania się na innych. My, społeczność podzieliliśmy się na dwie grupy, które od czasu zamknięcia Księgi wciąż czekały na potknięcie się tej drugiej, aby komuś dokopać, tylko po to.
A jeśli wysunięto jakieś realne, ważne oskarżenie, skargę, to od razu robiono z tego podstawę do bezcelowej dyskusji, która kończyła się tak samo - banami i kłótnią.
Dzisiaj znowu mieliśmy powtórkę sprzed kilkunastu/kilkudziesięciu tygodni. Kolejna dyskusja, która mogła przynieść jakieś owocne skutki, znowu stała się polem, gdzie każdy dopieka każdemu. Niektóre wypowiedzi, avatary i inne rzeczy interpretowano w taki sposób, aby udowodnić czyjąś winę i po to ABY komuś dopiec.

Czy jest to droga do prawidłowej dyskusji? Czy taką dyskusją możemy coś zyskać? Czy poprzez dyskusję, w której prawie każda wypowiedź zawiera sarkazm lub jej celem jest kogoś ośmieszyć, coś osiągniemy?

Być może inni inaczej postrzegają tą sytuację, jednak ja widzę ją dokładnie tak.

[Słodki Pan Ciastek]

Nie wiem.. Może mnie tak długo nie było na tym forum, ale ludzie. Bjork to świetny administrator i nie widzę sensu prowadzić czemu szerzy się jakaś wielka propaganda o to że bjork ma opuścić to stanowisko. Moim zdaniem jest chyba (nie urażając innych dobrych administratorów) najlepszym administratorem. Słyszałem również wiele komentarzy nie koniecznie przyjaznych na jej temat z którym się nie zgadzam. Uważam, że swoją funkcję spełnia dobrze i jest bardzo miłą i sympatyczną (przynajmniej dla mnie) osobą. Ale na szczęście cała sprawa się jakoś dobrze ułożyła, ale.... musiałem, musiałem coś napisac xD

[Pink Panther]

Napisał ciepła woda

I skoro już powstaje taka sonda, to od razu chcę poprosić o kolejną edycję "co sądzisz o pracy administratorów" czy jak to tam było, bo nie chcę się wypowiadać tylko o Bjork.

Popieram. Możemy liczyć na coś takiego?

Napisał Bjork

Boję się otwierać ankiety z ocenianiem pracy administracji, co by znowu nie było jakiś chryj.
Bo nawet jeżeli jesteście przekonani, że "Apo musi odejść" to będę trzymała się opinii, że sprawdza się na swoim stanowisku i zostanie. Dla Was to będzie po raz kolejny "nieliczenie się z Waszym zdaniem". Ale we trzy nie ogarniemy całego forum, a do Apo mam zaufanie.

Ale takie ankiety pokazują, co się w czyjejś pracy userom nie podoba. Załóżmy, jeśli jakaś adminka zobaczy, że to, to i to w jej pracy przeszkadza prawie wszystkim odpowiadającym, to logika powinna jej podpowiedzieć, że musi to w sobie zmienić. To jest forum o Simsach, gdzie według mnie powinna panować przyjazna atmosfera. Ale żeby zapanowała, musimy starać się pracować nad sobą. Nie mówię tylko o Administracji, ale też o userach wywołujących gównoburze. Myślę, że jeśli każdy by się ogarnął i wziął sobie do serca wyniki ankiety (w której mogłoby być pytanie jak ostatnio - "Jak oceniasz w ogóle użytkowników" czy jak to tam szło), żyłoby nam się tutaj o wiele lepiej. Bo nie jesteśmy olbrzymią społecznością, tylko garstką ludzi, których połączyły Simsy. Po co się kłócić?

Zmierzam do tego, że anonimowe ankiety są fajne, bo każdy może powiedzieć wszystko, co leży mu na wątrobie odnośnie drugiej osoby. Ale mają sens tylko wtedy, jeśli odpowiedzi są "pokojowe" (dziwnie to sformułowałem chyba), no i każdy bierze sobie je do serca i pracuje nad sobą, bo nikt nie jest idealny.

Przepraszam za chaos w wypowiedzi, ale jestem troszkę zmęczony. Dobranoc

[Słodki Pan Ciastek]

Zgadzam się z Pink Pather. Powinna powstać taka sonda lub taki temat i głosy w takiej sondzie powinny być ujawnione. Dlaczego? Aby móc to przedyskutować. Jeśli chodzi o Apo, to pierw zrobił bym sondę kto mógłby zostac nowym administratorem. W tym czasie odesłałbym apo na jakiś czasowy urlop od tej funkcji. Potem zrobił sondę która miałaby udowodnić, który z administratorów sprawował się lepiej? Apo czy wybrany user?

[Pink Panther]

Zróbmy jeszcze Kodeks Postępowania z Administratorami i powołajmy sąd ;-; Nie popadajmy ze skrajności w skrajność, Ciastek. Nikt nie chce wyrzucać Apo...

[Słodki Pan Ciastek]

Naprawdę? Albo to ja jestem taki głupi i nic nie ogarniam...(W sumie gdybym nie był sobą nie dziwiłbym się sobie), albo to ludzie wokół mnie są tacy prymitywni..
Drogi Pink Panther czy ty na prawdę nie czytasz tego co sam cytujesz? Nawet Bjork w cytowanej przez ciebie wypowiedzi wspomniała o tym, że taka sonda nie powstanie, ponieważ cały czas użytkownicy zarzucali jak swoją funkcję wypełnia Apo... A co do tego że nikt nie chcę zwolnić Apo z bycia administratorem to... mam lekkie uwagi...

Napisał ciepła woda

Bjork, ujmę to tak: przynajmniej jesteś konsekwentna i nie ciągniesz kłótni poprzez jakieś pyskówki. Nie powiedziałabym tego o Apo.

Napisał ciepła woda

Inaczej by to wyglądało w przypadku innej administratorki...

Napisał krewetka

Naprawdę? Bjork, jesteś dobrym adminem i nie widzę powodu dlaczego nie powinnaś nim być. Jak zresztą większość (jak nie każdy, ale nie będę wypowiadał się za wszystkich)

(Szczerze? Myślę że te uwagi są o Apo :/)
Wystarczy? Jeśli chodzi o "nie popadanie ze skrajności w skrajność" jak to wybitnie powiedziałeś to.... jest już za późno. Bo wiele już było powiedziane, a czy wiele się zmieniło?

[Liv]

Ankieta odnośnie adminów i modów imo DUŻO wnosi. Userzy mogą się swobodnie wypowiedzieć (wylać swoje żale wręcz) za przyzwoleniem z góry, co tutaj - na forum - ze względu na przewrażliwienie niektórych i brak miejsca do takich dyskusji (z uwagi na gównoburze na horyzoncie) nie doszłoby do skutku. Zawalanie skrzynki Szefowej zażaleniami to też nie jest dobry pomysł - nie czarujmy się - czas oczekiwania na odpowiedź czy reakcję może niektórych zniechęcić (Bjork, sama przyznałaś, że coraz mniej Cię na forum), a poza tym myślę, że to nawet psychicznie mogłoby być męczące dla Bjork - własne zdrowie przede wszystkim (bo kto chce się dobrowolnie martwić i smucić?)

Dawno, dawno, dawno, (...) temu, kiedy jeszcze byłam modem, w takiej ankiecie dostałam łomot od userów (i obraz własnego postępowania w ich oczach), nie mówiąc o tym, że sama Bjork też miała ze mną utrapienie (i do dzisiaj jest bez zmian, noale nie bierzcie ze mnie przykładu!) i musiała mnie upominać co chwilę. Ale po tym wszystkim zluzowałam i warny już nie były takie "cięte", więc efekt był
W przypadku nielubianych adminów/modów taka sonda naprawdę ma sens, wiele wnosi i zmienia i NAPRAWDĘ nie zaszkodzi (no bo serio - jak?), a pomóc może