PDA

Zobacz pełną wersję : Karalna Decyzja!!


Binek
24.01.2005, 14:57
Witam was.Chciałbym pokazać wam moje nowe fotostory "Karalna Decyzja"
Fotostory porywacze nadal będzie kontynuowane

"KARALNA DECYZJA" Część Pierwsza


Historia głównej Bohaterki

Ela w dzieciństwie zgubiła się.Gdy wrracała z mamą z kościoła jej mama spotkała kolżanke i zaczeła z nią rozmawiać.Mała Ela poszła sobie zostawiając matke.Zobaczyła ją policja i dała do domu dziecka.Mieszka tam 10 lat.Ela dostaje po latach telefon od matki.Doiedziała się ,ze ona tam jest.Matce było głupio.Poszła do wychowawczyni Pani Hani.Może domagać się o dziecko.

PRZEDSTAWIENIE POSTACI

http://img167.exs.cx/img167/6425/snapshotcf012b23ef012b240ay.jpg
Zdjecie całego sierocińca.
http://img167.exs.cx/img167/6931/snapshotcf012b236f012d7b8fm.jpg
Główna bohaterka Ela.
http://img167.exs.cx/img167/750/snapshotcf012b23cf012d660yd.jpg
Chłopak Eli,Jacek.Matka uważa ,że ojciec skoczył z 10 piętra przez niego,więc oddała go do adopcji.
http://img185.exs.cx/img185/7757/snapshotcf012b236f012d532ew.jpg
Odeszła jak miaął 12 lat.Matka uważała ,że jest do niczego nie potrzebna.Jest zastępową wychowawczyć sierocińca.
http://img167.exs.cx/img167/9839/snapshotcf012b23af012da49mt.jpg
Antek.Jego rodzice są pijakami.
http://img167.exs.cx/img167/8234/snapshotcf012b23cf012d977ja.jpg
Ania.Była bita w domu.

WYCHOWAWCY I INNI

http://img185.exs.cx/img185/567/snapshotcf012b230f012d0d0ji.jpg
Pani Iza
http://img185.exs.cx/img185/8636/snapshotcf012b23cf012cda3ai.jpg
Pani Danuta
http://img185.exs.cx/img185/1953/snapshotcf012b236f012cfc9dq.jpg
Pan Stefan.Kucharz.



KRÓTKI ODCINEK I

http://img185.exs.cx/img185/4949/snapshotcf012b234f0135f28il.jpg
Wszystko zaczeło się od niewinnego tańca.Ela i Jacek czuli jakby się zakochali.
Następnego dnia Jacek przyszeł się zapytać Eli czy zostanie jego dziewczyną.
Ona się zgodziła.
http://img185.exs.cx/img185/5693/snapshotcf012b232f0137066iw.jpg
-Wiesz co.Głupi się czuje ale,nie pamiętam swojej matki.Nie pamiętam jak mnie tuliła.Najbardziej brak mi pocałunków.Czuje się jak idiotka.-Powiedziała Ela.
-No to zróbmy zakład ,że ja cię pocałuje.-powiedział Jacek.Czuł się jak superbohater bo zaraz da jej pierwszy pocałunek którego ona nie pamięta.
-No dobra ale za co?-zapytała z radosnym uśmiechem na twaryz Ela.
-O to ,że jak cię pocałuje będziesz musiała się ze mną przespać.-Gdy to powiedział miał juz uśmiech na twarzy bo wiedział ,że Ela się zgodzi.
-No dobra.-powiedziała Ela.
Wtedy ją pocałował.
-I co?!Wygrałem!!-Powiedział zachycony chłopak.Czuł ,że unosi się do nieba.
http://img194.exs.cx/img194/6127/snapshotcf012b238f01372a6ka.jpg
Nagle dzwoni telefon.Pani Iza krzyczy:
-Zastępowa!Odbierz telefon.
-Tak słucham?zapytała Hania.
Nieznajomy powiedział:
-Proszę powiedzieć mojej córce Eli ,że wygrałam sprawe w sądzie.Może do mnie wrócić.niech się spakuje.Niedługo po nią jade.-Okazało się ,że to matka ELi.Odłożyła słuchawke.Hania nie zdążyła nic powiedzieć.
http://img194.exs.cx/img194/465/snapshotcf012b232f0137826an.jpg
-Elu.-powiedziała Hania.
-Dzwoniła twoja mama.Powiedziała ,że masz si pakować bo wygrała sprawe.Niedługo po ciebie przyjedzie.

Koniec części pierwszej.

Binek
01.02.2005, 16:38
Odcinek 2

http://img180.exs.cx/img180/5072/snapshotcf012b23af0bde2b4gc.jpg
Ela nie spała całą noc.Czuła się jak żebrak pozostawiający swój dom ,ulice.Wiedziała ,że dziś przyjdzie po nią matka z ojcem.Nie miała apetytu na jedzenie.Siedziała zamknięta w pokoju i płakała.Nie wiedziała co ma robić.Nagle po kilku latach pojawia się matka i zabiera ją.Ona nawet o tym nie wiedziała ,że matka o nią walczy w sądzie.Czemu nikt jej tego nie powiedział?Pytała się cały czas w myślach.
-Ela otwórz!nie mozesz się na nas obrażać.Jeśli ci będzie źle z matką lub będziesz chciała wrócić masz prawo walczyć!-Mówił kucharz lecz wogle nikt mu nie odpowiadał.
-Ela!-Krzyknął.Otwórz te cholerne drzwi!
Kamila podeszła i zaczeła otwierać mówiąc:
-Co pan chce?
-Twoja matka przyszła.-Odpowiedział zasmucony kucharz.
Za drzwiami stała matka i ojciec.Mówili cały czas coś do siebie.Kamila stała jeszcze chwile przezd drzwiami i rozmyślała jak to będzie?W koncu wyszła i podbiegła do niej matka mowiąc:
-Och córusiu moja perełeczko.
Ela cały czas płakała po cichu.
-Dziecinko nie płacz.-odpowiedziała jej kobieta.
-To jest twój tata Karol a ja jestem Lucyna.-powiedziała radosna Lucyna.
Ela jej nie odpowiadała.
http://img180.exs.cx/img180/5906/snapshotcf012b23af0bde8d7lc.jpg
Zobaczyła w drzwiach swojego chłopaka.Odepchneła matke i pobiegła do niego.
-Ja sie boje.-Powiedziała przytulając swię do niego.
-Ja też się boje że cię już nie zobacze!Czuje się jak .... jak .... ktoś .... -chciał coś powiedzieć lecz nie zdołał tego wypowiedzieć.
Poszli razem i usiedli na kanapie.
Jacek przywitał się z rodzicami i przedstawił się.
http://img180.exs.cx/img180/9712/snapshotcf012b236f0bdea66qr.jpg
Weszła pani Iza a za nią kucharz.
-Dzieńdobry nazywam się Iza Wloszczyk.Jestem opiekunką dzieci z domu dziecka.Ela bardzo mocno przeżyła ostatnie dni więc ostatnie oytanie do niej.Chcesz podisac dokumencik ?-zapytła pani Iza.
-Podpisz!Możesz mieć lepsze zycie!Mną się nieprzejmuj.Jakoś się jeaszcze spotkamy,obiecuje Ci.-Zachęcał ą Jacek.
Ela zaczeła powoli pisać na kartce papieru.
http://img180.exs.cx/img180/6087/snapshotcf012b23ef0bded35wx.jpg
-Ellka chyba źle zrobiłaś podpisując ten dokumencik.Uwierz mi jestem w tych sprawach dobra!-Powiedziała jej zastepowa Hanna.
-Och nie strasz jej.-Powiedziała szeptem Pani Iza.
http://img180.exs.cx/img180/465/snapshotcf012b23cf0bdf0a6dl.jpg
Pani Iza wstała z kanapy i podeszła do rodziców Eli mówiąc:
-Proszę pamietać Ela ma prawo wychodzić z domu.jeśi jej się nie spodoba może nawet walczyć żeby wrócić do nas do domu dziecka.-Gdy skończyła mówić ostro spojrzała na matke Eli.
http://img180.exs.cx/img180/1545/snapshotcf012b230f0bdf750yv.jpg
-Gdy jesteśmy już na miejscu mogę ci powiedzieć NIE JESTEM TWOJA MATKĄ!On nie jest twoim ojcem.Zobacz jak pięknie podrobiliśmy dokumenciki.Wiesz po co cię tu ściągneliśmy?Żeby dostawać jako biedna rodzinka kase za ciebie.Twoje dane są sfałszowane twoja historia też ciebie nie zabrała tak sobie policja.Zaprosiłam cię i twoja matke do mnie na kawke kiedy ją przyniosłam trzasłam ją wazonem potem zabiłam.Ciebie dałam do adopcji powiedziałam że rodzina cię nie chce.NAzywasz się Kamila Dallas.Sławna była twoja rodzina.Byłaś dla nich wszystkim.BYliscie bogaci,zadzdrościliśmy wam.Więc...

Co się stanie z Kamilą Dallas?O tym w nast pnym odcinku.