![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Witam was.Chciałbym pokazać wam moje nowe fotostory "Karalna Decyzja"
Fotostory porywacze nadal będzie kontynuowane "KARALNA DECYZJA" Część Pierwsza Historia głównej Bohaterki Ela w dzieciństwie zgubiła się.Gdy wrracała z mamą z kościoła jej mama spotkała kolżanke i zaczeła z nią rozmawiać.Mała Ela poszła sobie zostawiając matke.Zobaczyła ją policja i dała do domu dziecka.Mieszka tam 10 lat.Ela dostaje po latach telefon od matki.Doiedziała się ,ze ona tam jest.Matce było głupio.Poszła do wychowawczyni Pani Hani.Może domagać się o dziecko. PRZEDSTAWIENIE POSTACI ![]() Zdjecie całego sierocińca. ![]() Główna bohaterka Ela. ![]() Chłopak Eli,Jacek.Matka uważa ,że ojciec skoczył z 10 piętra przez niego,więc oddała go do adopcji. ![]() Odeszła jak miaął 12 lat.Matka uważała ,że jest do niczego nie potrzebna.Jest zastępową wychowawczyć sierocińca. ![]() Antek.Jego rodzice są pijakami. ![]() Ania.Była bita w domu. WYCHOWAWCY I INNI ![]() Pani Iza ![]() Pani Danuta ![]() Pan Stefan.Kucharz. KRÓTKI ODCINEK I ![]() Wszystko zaczeło się od niewinnego tańca.Ela i Jacek czuli jakby się zakochali. Następnego dnia Jacek przyszeł się zapytać Eli czy zostanie jego dziewczyną. Ona się zgodziła. ![]() -Wiesz co.Głupi się czuje ale,nie pamiętam swojej matki.Nie pamiętam jak mnie tuliła.Najbardziej brak mi pocałunków.Czuje się jak idiotka.-Powiedziała Ela. -No to zróbmy zakład ,że ja cię pocałuje.-powiedział Jacek.Czuł się jak superbohater bo zaraz da jej pierwszy pocałunek którego ona nie pamięta. -No dobra ale za co?-zapytała z radosnym uśmiechem na twaryz Ela. -O to ,że jak cię pocałuje będziesz musiała się ze mną przespać.-Gdy to powiedział miał juz uśmiech na twarzy bo wiedział ,że Ela się zgodzi. -No dobra.-powiedziała Ela. Wtedy ją pocałował. -I co?!Wygrałem!!-Powiedział zachycony chłopak.Czuł ,że unosi się do nieba. ![]() Nagle dzwoni telefon.Pani Iza krzyczy: -Zastępowa!Odbierz telefon. -Tak słucham?zapytała Hania. Nieznajomy powiedział: -Proszę powiedzieć mojej córce Eli ,że wygrałam sprawe w sądzie.Może do mnie wrócić.niech się spakuje.Niedługo po nią jade.-Okazało się ,że to matka ELi.Odłożyła słuchawke.Hania nie zdążyła nic powiedzieć. ![]() -Elu.-powiedziała Hania. -Dzwoniła twoja mama.Powiedziała ,że masz si pakować bo wygrała sprawe.Niedługo po ciebie przyjedzie. Koniec części pierwszej. |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|