01.09.2005, 15:03 | #27 |
Guest
Postów: n/a
|
Na początku była ciemność... A tak poważnie, to byli Artur Milczek i Aśka Pstryk, którzy znali się jeszcze ze studiów. Spędzali ze sobą mnóstwo czasu:
A gdy Artur poprosił Aśkę o ręke, ta bez wahania się zgodziła: Niestety nie mogli mieć dzieci, co Aśkę bardzo niepokoiło. Zdradziła męża z Donem, który także mieszkał w Miłowie, obok państwa Pstryk. Owocem tego związku był Max- uroczy chłopiec o ciemnych oczach matki i ciemnej karnacji ojca: Max rósł bardzo szybko. Miał marzenia, plany na przyszłość i wielki talent do robienia tego, co nie trzeba A Aśka? No cóż, zdradziła męża kolejny raz. Artur oczywiście nie wiedział, że żona zdradza go ze starszukiem z okolicy- miłym panem Mortimer'em Ćwirem... W końcu na świat przyszła śliczna i zdrowa dziewczynka- Kornelia. Mały Max był dumny z siostry. Zawsze chciał mieć rodzeństwo i właśnie jedno z jego marzeń spełniło się! Bawił się z Kornelką w każdej wolnej chwili i pomagał rodzicom tak, jak umiał. Nastoletniu już Max w swoim życiu miał dużo roboty. Znalazł pracę w karierze sportu i pilnie się uczył: I całymi godzinami upracie ćwiczył grę na elektrycznej gitarze, co wszyło mu an dobre, bo zdobył wszystkie punkty kreatywności: Kornelia nie cieprpiała, kiedy brat drażnił się z nią, a ona nie mogła się odgryźć, bo nadal była mała A państwo Pstryk postanowili zaadoptować dziecko z miejscowego sierocińca. W sobote rano przywieziono rudego Gustawa, który choć nie był prawdziwym dzieckiem Aśki, był do niej bardzo podobny... Mały Gusio był rozpieszczany przez całą rodzine, a szczególnie przez starszego brata Maksa, który strasznie lubił małe dzieci: A Kornelia wyrosła na piękną dziewczynę, która zawzięcie ćwiczyła, by dostać się na akademie sportową: Gusio jako małe dziecko nadal był maskotką rodziny. Zawsze lubił się przytulać i lubił być przytulany, a w swojej rodzinie czuł się bardzo dobrze. Lata mijały, a Kornelia i Max stali się najlepszymi przyjaciółmi. Brat zawsze mógł ziwerzyć się siostrze z problemów miłosnych, a ona zawsze miała w nim wsparcie: Aśka i Artur pięknie się starzeli i z dumą patrzyli na to, czego udało im się w życiu dokonać. Wychowali dzieci na porządnych obywateli Miłowa! Niestety dziwnym trafem Aśka utopiła się w basenie... Artur musiał zająć się dziećmi sam. Gustaw wyrósł na przystojnego młodzieńca z zabawnie opadającymi włosami na twarz Max, jako dorosły człowiek pełen radości z życia szczęśliwie się zakochał w Iwie Majewicz, nowej i miłej sąsiadce. Nie poszedł na studia, gdyż został sportowcem i miał bardzo dobrze płatną pracę. Razem z Iwą zamieszkał w małym domku nad jeziorem. Za to Kornelia porzuciła studia i oddała serce Damianowi Biedakowi, który zauroczył ją swoimi cudnymi, smutnymi oczami. Postanowili się pobrać i zamieszkali blisko rodzinnego domu Kornelii. C.D.N Ostatnio edytowane przez Bubcia : 01.09.2005 - 15:16 |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|