Zobacz pełną wersję : `Cztery wiatry przyjaźni` by Matt & Mika Cute^^
Uwaga, wszyscy forumowicze.... Ja i Matt pragniemy zaprezentować
nasze wspólne dzieło - fotostory pt.: `Cztery wiatry przyjaźni`.
Opowiadają one o losach czwórki przyjaciół którzy bez siebie nie mogą
żyć. Chciałam jeszcze dodać, że odcinek jest krótki, ponieważ będzie
się coś dziać dopiero w drugim. Nie będę więcej zdradzać. Lepiej sami zobaczcie!
1 - Poniżej
2 - TU (http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1188288&postcount=9)
3 - TU ( http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1192007&postcount=24)
4 - TU ( http://forum.thesims.pl/showpost.php?p=1196506&postcount=35)
http://img121.imageshack.us/img121/6464/plakatn.jpg
Pewnym ciepłym, słonecznym popołudniem w kawiarni przy Wall street
miało się spotkać czterech przyjaciół, którzy znali się już od kołyski,
razem chodzi do szkoły i przeważnie razem bawili się w piaskownicy
na podwórku, ponieważ mieszkali blisko siebie. Oto oni :
http://img37.imageshack.us/img37/2472/postaci.jpg
Odc. I - Kawiarenka? Dlaczego nie?
http://img403.imageshack.us/img403/3568/14568581.jpg
Dochodziła godzina 14.00, przyjaciele umówili się na kawę. Do
niewielkiej kawiarenki wszedł Martin. Rozejrzał się po lokalu i zajął
wolny stolik. Kelnerka podała menu, ten powoli otworzył podaną
mu listę i zaczął czytać. Wyczekujący na swoją paczkę spojrzał
na zegarek. Trójka spóźniała się już prawie godzinę. Dwudziestolatek
złapał się za głowę i wybrał pierwsze lepsze danie z karty. Po chwili
kobieta w białym fartuchu przyniosła mu szarlotkę. Zjadł ciasto
powoli, odniósł talerzyk i nałożył na siebie kurtkę. Niespodziewanie
przyszedł Joel.
- Martin, wychodzisz? – krzyknął zatrzymując kolegę.
- O, wreszcie jesteś, popatrz która godzina, mieliście być o 14.00!
Ciemnowłosy mężczyzna położył rękę na ramieniu M. Venss`a i rzekł:
- Przepraszam… mama zatrzymała mnie żebym pomógł jej posprzątać
w pokoju, wiesz jaka ona jest...
Obaj ponownie zajęli miejsce gdzie mieli się spotkać i zaczęli rozmawiać.
- Czy to prawda że dziewczyny zawsze się spóźniają? - zapytał Martin
- To chyba leży w ich naturze, masz ochotę na ciastko?
- Nie, dzięki, czekając na was zjadłem już szarlotkę.
- Ja z przyjemnością wezmę sernik – odpowiedział Joel i zawołał kelnerkę.
Gdy do stolika chłopaków podeszła kobieta która chciała przynieść
deser zamówiony przez drugiego dwudziestolatka w drzwiach pojawiła
się Katie. Z radością w oczach podeszłą do dwojga przyjaciół i przywitała
się z nimi.
http://img46.imageshack.us/img46/1139/60540453.jpg
- A Nicole jeszcze nie ma? - spytała dziewczyna.
- Nie, ona ma teraz urwanie głowy - powiedział rudowłosy mężczyzna.
- A ty skąd wiesz? – zdziwił się Seldon.
- Chyba w zeszłym tygodniu rozmawialiśmy przez skype i mówiła, że
ma w planach zapisanie się na kursy tańca - odpowiedział na zadane
mu pytanie.
- No cóż to sobie poczekamy na nią. Może dokończmy składać
zamówienie? - zaoferowała Blondynka.
Martin podziękował za ponowne wybranie czegoś z karty.
- Skoro będziemy na nią czekać to porozmawiajmy sobie chociaż przy
dobrej kawie? - powiedział Joel.
- Cała trójka zaakceptowała propozycję kolegi.
Po 15 minutach w lokalu pojawiła się Nicole, z iskierkami w oczach
i dużym uśmiechem na twarzy.
http://img46.imageshack.us/img46/825/67071060.jpg
- Witam was moi drodzy! - krzyknęła.
- Hej! - odpowiedzieli chórem.
- Trochę się na Ciebie naczekaliśmy - z ironią w głosie powiedział
rudy dwudziestolatek.
- Zdaję sobie z tego sprawę ale musiałam coś załatwić - tajemniczo powiedziała N. Tinese.
- Skoro już jesteśmy wszyscy to może opowiesz nam co u Ciebie -
z uśmiechem na ustach spytała Katie
- Mam dla was wspaniałą nowinę rzekła.
Towarzystwo zamilkło. Kiedy Nicole otworzyła usta aby powiedzieć
słowo, cisze przerwał głośny dźwięk telefonu jasnowłosej dziewczyny.
W pośpiechu wyjęła z torebki telefon i przyłożyła go do ucha...
Kolejny odcinek już w niedługo!!! Zapraszamy do komentowania, lecz oceny proponuję oddać do drugiego odc. ;)
Miło widziane są także szczere krytyki, pozdrawiamy czytelników naszego Fotostory, oraz wszystkich forumowiczy ;*
Scenariusz - By Matt
Pomysł na fabułę i tytuł - By Matt
Wzbogacenie scenariusza - By Mika Cute^^
Zdjęcia i obróbka - By Mika_Cute^^
A scenariusz i pomysł na fabułę to nie jest aby to samo?
Rozumiem też, ze Mika jest autorem tekstu?
W takim razie tylko Mika zasługuje na uznanie, bo co do akcji no to wiadomo... bardzo, ale to bardzo jak na razie nieciekawe.
Aczkolwiek czytało mi się bardzo przyjemnie :)
I ładne zdjęcia :)
pozdrawiam
Gio. Tekst napisał Matt, ja dodałam mu tylko koloru. Na początku napisałam, że odcinek pierwzy nie jest za bardzo ciekawy, ale jest bardzo związany z drugim. W teksicie pozmieniał tylko kilka rzeczy i dodałam kilka linijek, połowa tej pochawały należy się mojemu wspólnikowi. he he
Aha! To od razu zmienia postać rzeczy. Tylko moje pytanie: jak duża była Twoja ingerencja? (pewnie pomyślisz, że jestem wredny :P)
hmm.... nie myślę, ze jesteś wredny. Można powiedzieć, że około 30% jakies 25, 26, 27, 28 he he hee
Charionette
01.01.2010, 15:34
Fs jest przeciętne :)
Było kilka literówek, a zdjęcia są rozmazane...
Zobaczymy jak wyjdzie wam kolejny odcinek :D
Wielki plus za to zakończenie, bardzo cenie takie chwile oczekiwania. dzięki temu na pewno przeczytam kolejny odcinek...
Zdjęcia może są trochę niewrażnie, ale zdołam dojrzeć przystojnych simów i piękne simki.
Ogólnie spoko, tak jak mówisz ocenie po kolejnym odcinku, gdy akcja się rozkręci.:)
mi się za szczególnie nie podoba. ok, doceniam pracę, ale nie lubię jak ktoś piszę wierszem.
uwierz to bardzo wkurzające
przemieszczać się z linijki
na linijkę (:
Odc. II `Początki są zawsze trudne`
- Słuchajcie! Brałam udział w castingu `You can dance sims` .
- I co? Gadaj! -z ciekawością razem krzyknęli.
- Nie zgadniecie kto wygrał!
Cała trójka wytrzeszczyła oczy na dziewczynę.
- No co? No oczywiście, że ja! I jeszcze kilka dziewczyn - z dumą w głosie wyjaśniła
to grupie przyjaciół.
Następnego dnia - Sala taneczna.
Sala taneczna wyglądała przecudnie, taka jakby wcale nieużywana. Na ścianach znajdowały
się świeżo wyczyszczone lustra, w których można było zobaczyć siebie od głowy aż po pięty.
Panele były tak wypastowane, że można było ślizgać się po nich jak po lodowisku, a przez
duże okna wpadały przepiękne promienie słoneczne, dzięki którym pomieszczenie było ślicznie
rozświetlone.
http://img30.imageshack.us/img30/9451/54303807.jpg
- I raz i dwa i trzy i obrót. -powtarzał kilkakrotnie instruktor.
- Jestem zmęczona. - oznajmiła Nicole, trzymając w dłoni kolorową butelkę wody.
- Dobra Nicka. Ty sobie odpocznij a my potrenujemy. -powiedział instruktor.
Dziewczyna zeszła do szatni. Podeszła do drewnianej ławki i usiadła. Wzięła
głęboki łyk wody, właśnie wtedy usłyszała głośny łomot skrzypiących drzwi.
Przestraszona wstała i wychyliła głowę, aby zobaczyć co spowodowało hałas. Nikogo
nie było, tylko okno było uchylone, a firanka szalała na wietrze. Serce Nicole waliło tak
jakby miało zaraz uciec. Z lękiem ponownie siadła na ławce i wmawiała sobie:
- Nicole, bądź dzielna, przecież to tylko otwarte okno, na pewno sprzątaczka chciała
przewietrzyć tą śmierdzącą łazienkę.
http://img64.imageshack.us/img64/9464/25664394.jpg
Zadzwonił dzwonek. Tego dnia dziewczyna miała dwie godziny lekcji tańca.
Po krótkiej przerwie weszła do sali. Grupa długo czekała na instruktora. Nauczyciel
nigdy się tak nie spóźniał. Po prawie połowie zajęć do pomieszczenia wszedł przystojny,
wysoki brunet. Każda dziewczyna patrzyła się w mężczyznę jak w obrazek, każda
z wyjątkiem Nicole.
- Jestem Dylan Deep i dzisiaj jestem za pana Nelsona. -przedstawił się i wytłumaczył
nieporozumienie.
Było widać w jego oczach, że do gustu przypadła mu jego anty wielbicielka.
Przez całą lekcję przywiązywał wzrok tylko do niej. Lecz ona nic w nim
nie widziała. Muzyka grała. Dylan chciał popisać się przed Nicole, czego nie powinni
robić nauczyciele. Chciał wszystkich nauczyć pewnego kroku.
http://img693.imageshack.us/img693/3671/79619840.jpg
- Nie tak, źle to robisz! -kiwając głową powiedział do zwyciężczyni konkursu.
- A jak? Niech pan pokaże jeszcze raz. -powiedziała z podejrzeniem w głosie.
- Moja droga po co mam ci pokazywać? -Sama poczuj ten rytm.
Nika nie wiedziała co o tym myśleć, czy brać to na poważnie, czy raczej za żart.
Brunet chwycił dziewczynę za biodra i zaczął nimi kołysać. Pomyślała, ze on chce jej coś
zrobić wiec wyrwała się i zbiegła do szatni. Ponownie siadła na ławce i wyjęła z plecaka
papierosa. Usłyszała ciche skradanie się, ale kiedy wstała spadła worek z czyimiś butami do
tańca. Nieznajomy spłoszył się, ale dziewczyna nie wiedziała czy uciekł.
Była bardzo odważna, ale czasami nie mogła wytrzymać i wymiękała.
http://img704.imageshack.us/img704/5262/43731264.jpg
Schowała się. Ciągle słyszała czyjeś kroki, nagle poczuła lekki powiew wiatru i zapach perfum
`Hugo Boss`. Wtedy można już był stwierdzić, że był to mężczyzna. Nicole bardzo się bała,
prochowiec za którym się chowała zaczęła drżeć. Zamknęła oczy i próbowała
odciągnąć wszystkie myśli. Ręce trzymała ściśnięte w pieści przy piersi, niespodziewanie
ktoś zdjął płaszcz z wieszaka, a ciemno włosa zaczęła piszczeć!
ddo bwayo
09.01.2010, 12:37
No to tak. Większych błędów nie wylapałam, niektóre zdania mogły brzmieć lepiej, gdyby kolejność słów była inna, powtórzeń też nie znalazłam. Jest o wiele lepiej niż poprzednio, akcja może za szybko się nieco dzieje, ale wciąga.
No już mówiłam, że fajnie, ale powiem jeszcze raz. Akcja się rozwija, jestem bardzo ciekawa co będzie dalej ;P Mogłyby być ciut lepsze zdjęcia, te są trochę mało ostre.
Invidia Semper
09.01.2010, 22:36
Szczerze ciężko jest mi znaleźć zdanie bez jakiegoś błędu.
Popracuj nad stylem, bo na razie jest to coś w stylu opowiadania małego dziecka, które nakryło straszą siostrę z chłopakiem.
Pomysł na fabułę ciekawy, ale wykonanie go niestety gasi.
No i zdjęcia- na nich nawet nie widać twarzy, są zbyt wyostrzone.
Mam nadzieję, że następnego odcinka nie będę musiała już tak surowo oceniać.
No tak, dziękujemy za pouczenia. Przecież człowiek uczy się na błędach. Nawet moja pani od polskiego czasem popełnia błędy... Oboje postaramy się wszystko wynagrodzić kolejnym odcinkiem. Chcę jeszcze dodać, że już wiem gdzie wyostrzać zdjęcia, bo wcześniej robiłam to w PhotoScape.
Nawet mnie zainteresowało. Zaglądnę tu jeszcze. Zgadzam się, że zdjęcia mogłyby być lepszej jakości, a już wspomniałaś, gdzie je wyostrzyć, to spoko. Sam tekst jest w porządku, nie znalazłam póki co błędów. Pozdr. :)
Muszę przyznać, że mnię zaciekawilo :) Tylko trochę krótki ;)
ja twierdzę, że to ten instruktor, co się spóźniał :P
pozdrawiam
To jeszcze ja powiem co myślę...
Uważam, że fabuła jest dobrze wymyślona, ale właśnie - te zdjęcia... :/ Sa dobrze zrobione, ale słabej jakości.
A i mam jeszcze jedno zastrzeżenie: albo nieuważnie przeczytałam albo jakos mało konkretnie napisane, bo wtedy, gdy przychodzi nowy instruktor, nie od razu wiadomo że to nowy dzień.
Ale tak, to jest całkiem fajnie. Na pewno zajrzę jeszcze tutaj, bo mnie zaciekawiło. ;)
kiedy przychodzi instruktor to jest druga lekcja. na pierwszej był pan Nelson, a na drógą przyszedł Dylan
Bezimienna
13.01.2010, 16:50
ja tam zauważyłam tylko jak "czarnowłosa" było napisane oddzielnie, bo pisze się razem http://forum.thesims.pl/images/smilies/rolleyes.gif
ja tam zauważyłam tylko jak "czarnowłosa" było napisane oddzielnie, bo pisze się razem http://forum.thesims.pl/images/smilies/rolleyes.gif
Że czarno włosa pisze sie razem to wiem xD tylko coś mi się przyśpieszyło pisanie i tak właśnie napisałam xD =)
Bezimienna
15.01.2010, 16:17
no to OK http://forum.thesims.pl/images/smilies/biggrin.gif
Jestem zaskoczona. Pozytywnie oczywiście.
Po pierwszym odcinku myślała, że to będzie coś bardziej obyczajowego, a jestem zaskoczona, bo akcja fajnie się rozkręca. Na pewno będę dalej czytać lecz punktowo ocenie gdy przeczytam następny odcinek. Podoba mi się.
Życzę weny. :)
Pierwszy odcinek mi się średnio podobał, ale jest coraz lepiej. Tylko jakaś mała ta grupa taneczna :/
Schowała się. Ciągle słyszała czyjeś kroki, nagle poczuła lekki powiew
wiatru i zapach perfum `Hugo Boss`. Wtedy można już był stwierdzić, że
był to mężczyzna. Nicole bardzo się bała, prochowiec za którym się
chowała zaczęła drżeć. Zamknęła oczy i próbowała odciągnąć wszystkie
myśli. Ręce trzymała ściśnięte w pieści przy piersi, niespodziewanie ktoś
zdjął płaszcz z wieszaka, a ciemnowłosa zaczęła piszczeć!
- Uspokój się nic Ci nie chcę zrobić - powiedział zaniepokojony instruktor.
Nicole ochłonęła po nagłym stresie. Nie wiedział co ma powiedzieć, pomyślała,
że zrobiła z siebie idiotkę w oczach Dylana. Na jej twarzy pojawiły się rumieńce
i speszony uśmiech.
- Wrócisz już na salę?- zapytał brunet
Po chwili namysłu ciemnowłosa odpowiedziała :
- Oczywiście, chodźmy .
http://img689.imageshack.us/img689/8871/54093791.jpg
- OK grupa koniec przerwy, zaczynamy dalsze ćwiczenia. Kelly szybciej
się ruszaj, Lilly dobrze, ale mogła byś bardziej się zgiąć, no a ty Nicole,
bardzo dobrze - krzyknął przystojniak .
- Trenerze, może już koniec na dziś... jesteśmy takie zmęczone –
powiedziały chórkiem.
- No dobrze przecież nie mogę was katować - z uśmiechem powiedział
Deep.
Dziewczyny poszły do szatni aby się przebrać i odświeżyć.
Za godzinę były już w kawiarni. W miłej atmosferze blondynka
zaproponowała :
- Dziewczyny a może wybierzemy się do jakiegoś klubu ?
- Świetny pomysł !- krzyknęła Lili.
- Yyy? tak niezbyt bo miałam się spotkać z moimi przyjaciółmi - rzekła Tinese
- To chyba będziemy musiały iść same - wymamrotała smutna Stewart
- Nie no skoro wam tak zależy to pójdę z wami, tylko zadzwonię żeby nie
czekali na mnie – oznajmiła koleżankom tancerka.
Tit, tit, tit... Hej tutaj Katie Lisette niestety nie mogę
odebrać telefonu, zostaw wiadomość po sygnale, tit.
http://img689.imageshack.us/img689/4264/82925973.jpg
Cześć tutaj Nicka niestety nie mogę się z wami spotkać bo coś mi wypadło,
oddzwoń i ustalimy nowy termin, pozdrawiam papa, aha i ucałuj
chłopaków .
- No dziewczyny możemy iść i szaleć! - krzyknęła.
Dziewczyny zamówiły taksówkę i wybrały się do klubu Flamingo. Zbliżał się
wieczór, wiec lokal był już lekko wypełniony. W oddali można było usłyszeć :
Kelnerka! Poprosimy dwa drinki Cosmopolitan.
Przyjaciółki z łatwością poszukały miły, przytulny kąt gdzie można usiąść
i porozmawiać na różne tematy .
- Nie sądzicie, że Dylan jest niezłym ciachem ?- zapytała się czarnulka.
- Przestań! - krzyknęła speszona blondynka.
- No przecież nie przyszłyśmy się tutaj kłócić - powiedziała Nicole.
- Dobrze, ale ja was chyba zaraz opuszczę - wypowiedziała Lilly
- Dlaczego? - spytała zdziwiona jasnowłosa dziewczyna.
- Nie widzicie jak tamten przystojniak puszcza do mnie oczko -
rzekła krótkowłosa .
- Nie, nie - odpowiedziały chórem uśmiechnięte dziewczyny .
http://img96.imageshack.us/img96/9247/86675402.jpg
Po chwili Lili opuściła swoje przyjaciółki i poszła tańczyć z urodziwym chło –
pakiem z parkietu. Dziewczyny widząc jak ich koleżanka pięknie tańczy
z nowo poznanym mężczyzną wróciły do swojej rozmowy, a tym czasem
w drugim końcu sali rozpoczęła się bójka. Nikt nie wie o co poszło, lecz
każdy z ciekawością obserwuje kto wygra ten pojedynek. Kelnerka nie
wahając się szybko sięgnęła po telefon i zadzwoniła po policję. Piętnaście
minut później .
http://img689.imageshack.us/img689/6379/92491888.jpg
W lokalu zjawia się policja. Liczna ilość gapiów od razu zmalała, a przy
miejscu bójki zrobiło się jakoś dziwnie pusto. Panowie policjanci zaczęli
przesłuchiwać ludzi którzy widzieli to zdarzenie. Wstrząśnięta kelnerka
bez żadnych odruchów zaczęła natychmiast szacować szkody i zadzwoni –
ła do kierownika z informacją co się stało w klubie. Stróże prawa zebrali
już zeznania od wszystkich ludzi, którzy przypatrywali się temu incydentowi.
Nagle jedna z przyjaciółek zdała sobie sprawę, że w lokalu nie ma już
chłopaka z parkietu razem z ich koleżanką. Obie wybiegły z lokalu
w poszukiwaniu Lili. Długo błądziły w świetle księżyca po ślepych uliczkach,
ale po przyjaciółce nie było żadnego śladu.
Bezimienna
16.01.2010, 13:24
http://forum.thesims.pl/images/smilies/eek.gif
kopara opada!Zaje***szcze :)
ciekawe kto to był i co się stało z Lily?<emocje>
10000/10 w dalszym ciągu i masz we mnie stałą czytelniczkę :P
Och bardzo dziękuję! Tak sobie myślałam, że nie spodoba się... ale od razu mi się na sercu lżej zrobiło :)
ddo bwayo
16.01.2010, 13:42
Zdjęcia mogły by pokazywać więcej, np. nie wiemy jak wyglądał ten przystojniak, w tekscie są powtórzenia, trochę denerwuje to, że do końca strony (forumowej) jest jeszcze połowa a tu są
" bla bla bla bla bla bla chło-
paki bla bla bla bla bla bla. "
Ogólnie źle nie jest, mega dobrze też nie, fs obserwuje :p
Bezimienna
16.01.2010, 13:43
Mogę się zatrudnić jako usuwaczka kamieni z serc :P
Ok, dziękujemy za wszystkie komentarze, postaramy się poprawić wszelakie błędy :) proszę się śmiało wypowiadać, może ktoś jeszcze?
Tak jak obiecałam, pojawiłam się jeszcze raz.
I dobrze, bo mnie coraz bardziej ciekawi.
Koniec odcinka strasznie tajemniczy.
Osobiście mam swój typ, kto mógłby ją porwać, ale pozostawię to dla siebie, zobaczę jak to się potoczy.
Czekam niecierpliwie na następną część.
Pozdrawiam. :)
Pojawiłam się!
No to tak. FS bardzo fajne. Fabuła ciekawa. Jestem strasznie ciekawa gdzie jest Lily. Będę zaglądać ;) 9/10 za drobne błędy :)
Jestem straszliwie ciekaw gdzie sie podziała Lily !!! Super fajny pomysł na fabułę i wogule !!! Zdjęcia też super troche niewyraźne - rozmazane !!! Daję 10/10
Charionette
20.01.2010, 16:57
W dalszym ciągu nie podobają mi się zdjęcia. Fabuła natomiast bardzo się rozwija.
A mi się bardzo podoba wszystko.
W zdjęciach nie widzę nic złego- wręcz przeciwnie, są bardzo dobre jak na początkującego simowego fotografa :)
Tak jak powiedziała Nysia- akcja się szybko rozwija, juz nie jest tak nudno ^^
pozdrawiam
ODCINEK 4
W lokalu zjawia się policja. Liczna ilość gapiów od razu zmalała,
a przy miejscu bójki zrobiło się jakoś dziwnie pusto. Panowie
policjanci zaczęli przesłuchiwać ludzi którzy widzieli te zdarzenie.
Wstrząśnięta kelnerka bez żadnych odruchów zaczęła natychmiast
szacować szkody i zadzwoniła do kierownika z informacją co się
stało w klubie. Stróże prawa zebrali już zeznania od wszystkich ludzi,
którzy przypatrywali się temu incydentowi. Nagle jedna z przyjaciółek
zdała sobie sprawę, że w lokalu nie ma już chłopaka z parkietu razem
z ich koleżanką .
Lilly nawet nie pomyślała o swoich przyjaciółkach i bez żadnych
skrupułów wsiadła do limuzyny z Johnem, która należała do niego.
Razem odjechali w nieznane.
- Dokąd jedziemy? - spytała czarnulka.
- Do najlepszego hotelu na Simshatanie. - opowiedział wstawiony
chłopak.
- Chyba nigdy nie zapomnę tych chwil! - krzyknęła dziewczyna popijając
Martini.
Podczas gdy zauroczona para przeżywała miłosne doznania,
w klubie temperatura po bójce opadła i goście zostali wyproszeni,
z powodu zdemolowania jednej z sal. Kelly i Nicole nie wiedziały co
mają zrobić. Kompletnie nie domyślały się co mogła
http://img651.imageshack.us/img651/6382/21291412.jpg
zrobić Lili, próbowały nawet do niej dzwonić, ale miała wyłączony
telefon. Przed lokalem dziewczyny zamartwiały się o swoją przyjaciółkę,
a kilka przecznic dalej dziewczyna zabawiała się w samochodzie,
w drodze do najdroższego hotelu w mieście.
Tancerki postanowiły, że nie będą dochodzić gdzie poszła ich
koleżanka, bo w końcu jest już pełnoletnia i odpowiada sama za siebie.
Po długim myśleniu każda z nich udała się do własnego domu.
A tym czasem Lilly i John dotarli do hotelu. Wysiedli z auta i udali się
do drzwi.
http://img197.imageshack.us/img197/8018/19438324.jpg
Podczas meldowania się w recepcji Lili dostrzegła po drugiej
stronie hollu starszego mężczyznę z bardzo młodą kobietą.
- Zaraz, zaraz ja tego faceta skądś znam…
- Masz kogoś? – zapytał John.
- Nie, nie, nie ważne…
Dziewczyna stałą chwilę w bezruchu. Moment później wzięła
od recepcjonisty klucz i podążyła za swoim partnerem. Po chwili
byli już na górze.
- Idę wziąć prysznic – powiedziała Lili.
John tajemniczo udał, że kładzie się na łóżku, aby odpocząć po
długiej podróży, ale chwilę po tym kiedy dziewczyna weszła do
łazienki zaczął przeszukiwać jej laptop z którym nigdy się nie
rozstaje. Grzebał w plikach, ale nie znalazł rzeczy, która go
interesowała. Nagle usłyszał jak woda z prysznica przestaje lecieć.
Ale nadal szukał czegoś w komputerze. Niespodziewanie do pokoju
weszła Lili.
http://img714.imageshack.us/img714/1685/23457677.jpg
- Co ty robisz?! – krzyknęła dziewczyna wyrywając swój komputer
z rąk Johna.
- Ja? Musiałem coś sprawdzić, nic ważnego, tylko pocztę… - zająknął się.
Dziewczyna szybko oderwała wzrok od mężczyzny i zdjęła z siebie
Biały, hotelowy szlafrok, a pod nim miała różowo-białą piżamę.
- Lili, obraziłaś się? – zapytał zaniepokojony John.
Czarnulka nic nie odpowiadała i zeszła do bufetu. Przez długą
wędrówkę po schodach dziewczyna cały czas miała w głowie obraz
mężczyzny całującego się z młodą kobietą. Na końcu oświetlonego
hollu był bufet. Tancerka otworzyła hotelowe drzwi, a za nimi przy
stolikach siedziało kilka osób pijących gorącą czekoladę. Podeszła do
lady i wzięła szklankę wody. Wypiła ją raptem kilkoma łykami
i zadręczona głupimi myślami wyszła z pomieszczeniu przyglądając się
pewnej parze. Weszła na pierwszy stopień, ale kątem oka zobaczyła
tablicę „Strefa VIP”. Zaciekawiona, raźnym krokiem podążyła za znakami.
- Pokój 145, pokój 146, pokój 147
Na drzwiach ostatniego pokoju zobaczyła napis „Wolne”. Nacisnęła na
klamkę. Wytrzeszczyła oczy i ujrzała ponownie mężczyznę ze swoją
ukochaną. Kobieta podeszła do dziewczyny
http://img651.imageshack.us/img651/5953/25418283.jpg
i krzyknęła bardzo kobiecym głosem:
- Co pani tu robi?! Nie wie pani, ze nie wolno naruszać czyjejś prywatności?!
- Przepraszam… Na drzwiach była tablica…
- Poroszę się nie tłumaczyć!
Lili nie zwracała uwagi na narzeczoną mężczyzny, tylko patrzyła się
ciągle na niego.
"On mi kogoś przypomina!" – powiedziała w myślach.
Starszy pan był bardzo dziwny. Szybko podbiegł do drzwi i zatrzasną
je tancerce przed nosem. Nie wiedząc o co chodzi weszła na górę
i przekroczyła próg przydzielonego jej pokoju.
- Gniewasz się?! – ponownie zapytał John.
- Nie, ale jestem bardzo zmęczona – odrzekła kładąc się spać.
Zasnęła, lecz kilka godzin później obudziła się. Jej partner spał, ale
ona nie mogła zmrużyć oka. Wyjęła z pod łóżka torbę gdzie ukryła
laptopa i włączyła go. W wyszukiwarce wpisała „Stephen Petterson”.
Kliknęła „search”, a na ekranie urządzenia wyświetliło jej się kilka,
a nawet kilkanaście zdjęć mężczyzny.
http://img704.imageshack.us/img704/967/22275736.jpg
- Tak to on! – krzyknęła.
John wymamrotał coś pod nosem i przewrócił się na bok.
Dziewczyna spojrzała na niego, ale na szczęście blondyn spał.
- Dokończę jutro – szepnęła, i wskoczyła do łóżka.
Dobra, choć raz będę pierwszy :D
Najpierw mała korekta:
[Lilly nawet nie pomyślała o swoich przyjaciółkach i bez żadnych
skrupułów wsiadła do limuzyny z Johnem, której był właścicielem.
Ładniej by brzmiało: "która należała do niego".
Simshatanie.
Strasznie mnie to rozbawiło :D
Podczas gdy zauroczona para przeżywała miłosne doznania, to
w klubie temperatura po bójce ochłonęła i goście zostali wyproszeni,
z powodu zdemolowania jednej z sal.
"To" jest niepotrzebne
Kobieta okryta aksamitną kołdrą podeszła do dziewczyny
Na zdjęciu niezbyt widać aksamitną kołdrę :D
- On mi kogoś przypomina! – powiedziała w myślach.
Jeżeli pomyślała sobie w myslach, to powinno być w cudzysłowie.
"serach”
Raczej search
A tak ogólnie, to bardzo ciekawie, czytałem z wielką przyjemnością :)
pozdrawiam
Ciekawy odcinek, choć trochę krótki.
Podoba mi się akcja, a także przykuło mnie do stroju dziewczyny na 4 zdjęciu. Ogólnie fajnie np. ten ręcznik na głowie. ;) Fajnie ciuszki>
Będę pilnie śledzić dalsze losy bohaterów :p
Super jest pare małych błędów ake nie beę już pisac jakie. Czekam na kolejne odcinki a jakość zdjęć znacznie się poprawiła daję 9/10 za te błędy.
Odcinek podobał mi się, miło się go czytało. Jest trochę błędów, no ale mało widocznych (zwykle to zamiana dwóch liter miejscami w wyrazie).
I czy ja dobrze rozumiem? Lilly pojechała do hotelu z facetem, którego przed chwilą poznała? I z nim tam nocowała?
EDIT: Zapomniałam o czymś jeszcze: "... zdjęła szlafrok (pod spodem była piżama)..." Wydaje mi się, że lepiej by było, gdyby nie pisać tego w nawiasie, tylko 'doczepić' to do zdania. np. '...<coś tam, coś tam> i wyłoniła się różowo-biała piżama' czy coś w tym stylu.
Bezimienna
24.01.2010, 18:38
no to teraz ja :
w klubie temperatura po bójce ochłonęła i goście zostali wyproszeni,
mogłoby być : temperatura po bójce opadła. Według mnie
powiem jeszcze tylko:
DAWAJ ODCINEK!
i nic nie mówię aby nie zepsuć wam weny!
DAWAJ ODCINEK!
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Mamy dawać kolejne odcinki, cyz teraz mamy dać kolejny? Nie chcę być nie miła, ale nie wystarczają ci już te? Narazie nic jeszcze nie mym do 5 odc, ale zaraz się coś wymyśli.
Bardzo fajnie się rozkręca akcja, ciekawe kim okaże się ten starszy facet. ; )
I zdjęcia się chyba polepszyły, za co duży plusik.
No nic, pozostaje tylko cierpliwie czekać na następną część, bo nudno nie jest.
Pozdr. :)
Odcinek bardzo ciekawy. Jestem bardzo ciekawa kim jest ten facio ;D Bardzo podobało mi się 1 zdjęcie Lili w piżamie:) (może to przez tą piżamę, bo też mam ją w grze i mi się podoba :D) Ogółem super, 10/10 :)
Charionette
06.02.2010, 18:18
Nadrobiłam odcinki i stwierdzam, że jest o niebo lepiej :)
FS mi się podoba.
Tylko te zdjęcia :|
Pozdrawiam
temperatura po bójce ochłonęła
Pasuje bardziej opadła.
[/]- Nie, nie, nie ważnę…[/i]
ważne
Takie małe błędy. Ogólnie bardzo fajne.
kiedy można spodziewać się nowego odcinka?
Sherlock
16.05.2010, 12:11
Przyznam się, że kiedyś to czytałem :D Nie chciałem się na razie ujawniać, ale coś nie mogę doczekać się odcinka :P Więc: jak to z nim będzie?
KacuSiaa
16.05.2010, 17:16
Czytam,czytam,no i stwierdzam,że fajnie piszesz.
Nie bedę cię krytykowała co do tego,że robisz
błędy itp.,itd.,bo sama się dopiero uczę.
Pozdrowionka KacuŚ.
vBulletin® v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.