PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne zdarzenia :D


Strony : 1 2 3 [4]

caalam
23.01.2010, 14:49
grałam sobie rodzinką w której była matka w ciąży. no i mi nagle na nią przybliżyło - myślałam, że będzie rodzić, ale nie. zaczęła chichotać. wróciłam do grania innym simem. znów mi na nią przybliżyło. teraz chodziła w kółko, a nastolatka obok płakała. po chwili tak jakby upadła, przyszedł mroczny kosiarz. wyskoczył komunikat, że umarła na innej parceli :o.

Pan_Sim
12.02.2010, 15:47
Nie wiem czy to jest dziwne ale chyba bardziej błąd w grze.
To mi się zdarzyło dawno więc nie pamiętam jak to się stało ale w którejś z rodzin z których stworzyłem (2 dzieci + rodzice) simce do tyłu się ręce wygięły normalnie były wyprostowane i tak do tyłu odchylone (nawet gdy dziecko uczyła chodzić http://forum.thesims.pl/images/smilies/biggrin.gif) .
Nie dam screena,bo,jak już mówiłem,było to dawno.

Gold_Chocolate
12.02.2010, 15:51
@up: to mi się zdaję , że błąd.Pewnie to co mi się stało to już było ale mi dziecko nie dorastało przez kilka dni.. ;D

Psychosis
12.02.2010, 16:13
Więc teraz jaa ;)
Historia zdarzyła mi się przed chwilą i spotkałam ją pierwszy raz.
Posiadam dodatek "Cztery pory roku"
Po uruchomieniu go i wejściu w rodzinę Gryszan z córką Marianną i mamą Moniką grałam sobie normalnie.Monika pojechała do pracy,a ponieważ Marianna się nudziła postanowiła zmienić porę roku za pomocą (tego zmieniacza pogody z pkt.aspiracji) z jesieni na lato.Nagle..z nieba zaczeły lecieć płonące kule ,a moja simka zaczęła się drzeć biegała w około palącego się zmieniacza pogody i nagle się zapaliła. ;D

@Edit:

grałam sobie rodzinką w której była matka w ciąży. no i mi nagle na nią przybliżyło - myślałam, że będzie rodzić, ale nie. zaczęła chichotać. wróciłam do grania innym simem. znów mi na nią przybliżyło. teraz chodziła w kółko, a nastolatka obok płakała. po chwili tak jakby upadła, przyszedł mroczny kosiarz. wyskoczył komunikat, że umarła na innej parceli :o.

Też tak miałam,możliwe ,że matka po prostu źle się czuła lub miała nie zaspokojone jakieś potrzeby.Mi umarła w ten sposób z braku rozrywki.

Vanitas
12.02.2010, 16:44
@up: to normalne. Tak się dzieje kiedy sim nie ma platynowej aspiracji :)

Marionette
14.02.2010, 15:10
Pamiętam jak kiedyś w domu zrobiłam pożar. Simy panikowały. Kazałam jednemu z nich (miał na imię Mariusz) wybiec z pokoju. Oczywiście przebiegł przez największy ogień. Bardzo chciało mu się spać, więc kiedy tylko wybiegł to zemdlał. A kiedy się obudził, zaczął się palić. o_O

Inna sprawa to gdy robiłam zdjęcie w otoczeniu. Zrobiło się, ale na 1/4 zdjęcia pojawił się cień portretu jakiegoś gościa. A ja tam żadnych rodzin nie miałam. Nie dało się rozróżnić oczu, nosa itp. wszystko było w jednym kolorze (niebieskim).

Sherlock
14.02.2010, 16:50
Wszedłem do rodziny i zobaczyłem, że simowie "wymienili" się celami życiowymi, mają tylko po dwa pragnienia i dwie obawy o.O

krzysiok99
18.02.2010, 12:48
mi kiedyś sim grabiami liście sprzątał i te liście się zapaliły i sim umarł

Marcinkult
18.02.2010, 12:53
A u mnie sim wyszedł na pole w czsie deszczu i tak jak by ulica go pochłoneła tylko głowe było widać i ta głowa w kałuży i po chwili przyszedł mroczny kosiarz i wiadomość ze sim taki i taki nie zyje . Dziwne co nie ??????????

aluminium.
05.03.2010, 18:11
Wchodzę do rodzinki, patrzę na ocenki simki: 4+. Simcia wraca ze szkoły. Nie przynosi pracy domowej, ani nie patrzy w oceny. Wchodzę w jej oceny a tam: 6+. ;o
Mój sim idzie na parcelę publiczną, a tam cała ulica w autobusach szkolnych <lol>

Sherlock
05.03.2010, 19:26
Simka wróciła taksówką z parceli publicznej, ale nie wysiadła z niej, tylko pojechała ponownie xD

Kaerin
18.03.2010, 14:42
Gram sobie gram, aż tu nagle wyskakuje mi komunikat, że umarł Mortimer. Później moja simka zaczęła flirtować i całować z innym simem, i nagle pokazało się nad jej głową, że straciła najlepszego przyjaciela (Mortimera) a po chwili komunikat, ze Mortimer umarł na innej parceli, choć on już nie żył! O.o Wgl. jak to możliwe, że sim który nie żył nadal był jej najlepszym przyjacielem? :p W znajomych go nie było, ale we wspomnieniach się pokazał. ;O

Elizabeth Swann
18.03.2010, 14:44
a ja jak przenosiłam noagrobki ćwirów to pokazywał mi że zmarli na innej parceli. i ćwirowie mieli wspomnienia że np. gwidon umarł, ale 2 razy :O

Sherlock
20.03.2010, 17:58
Sim wyjechał z pokojówką i nie dało się grać na parceli o.O Ale nie zapisałem gry, a potem już było normalnie ^^

Łezka
20.03.2010, 18:37
Moja Simka po powrocie z wakacji stwierdziła, że wybierze się na miasto taksówka podjechała, Simka wsiadła - taksówka odjeżdża i nagle musiałem wyłączyć grę, więc nie zapisałem postępów i następnego dnia wchodzę do kwitnących Wzgórz, bo tam mieszkała. A tutaj! Wszystko od początku. Rodzin, które stworzyłem nie było, a z gotowych co miały pokolenia to wszystko było wyzerowane.

Ana021
29.03.2010, 19:08
W jednej rodzince dzwonił telefon.Dzwonił i dzwonił aż sie wkurzyłam i postanowiłam odebrać.Jak Simowie skończyli rozmawiać nie chciały zniknąć te "fale",które pojawiają się wokół telefonu kiedy dzwoni ^^

Bacardi
31.03.2010, 18:36
Moja siostra miała tak że jej pokojówkarz (?) stał na schodkach do domu. Po ok. 3 dniach zaczęły się pojawiać informacje (w prawym górnym rogu) że on mówił że " Najpierw zapraszasz mnie na noc apotem nie dajesz spac" czy tam jeść nie pamiętam. Moja siostra na noc go nie zapraszała a on i tak stał na schodach i nawet nie umarł!

A ja miałam dziwne zdarzenie z TS2NS....

Dwójka studentów mieszkała w akademiku...Facet i babka...No sim facet zaczął podrywać jakąś inna babke z akademiku...No i niestety ta babka którą nie sterowałam przyłapała tego swojego ukochanego z inna...I zaczelam sie klocic,draznic zaczeli sie policzkowac a potem byla opcja atakuj...No to raz zaatakowal potem drugi, trzeci, czwarty i piaty..I po piatej bitwie pokazal sie jakis blad.. :| :| I bylo trzeba wybrac Delete Canel i trzeciej opcji nie pamietam...Kliknelam na Delete i...puf !! :| :| Moj sim zniknal ten facet...!! Oczywiscie nie zapisalam gry....

I teraz mam pytanie co moglo wywolac ten blad..Tych ich pieć bitw ?? :wacko:

---------------------------------------------------

Jak używałaś boolpropa ja też kliknęłam delete jak się pokazało i mi simka na wakacjach zniknęła. To ta Karolina Nowacka z mojego albumu.

Sherlock
31.03.2010, 21:35
Dzisiaj bawiłem się moveobjectsem, ustawiłem simów naprzeciwko siebie i chciałem, żeby się przytulili, ale po wybraniu interakcji simka poleciała w róg parceli... A właściwie, to już poza nią o_O

Anique
01.04.2010, 13:12
Grałam sobie rodziną, z trzema współlokatorami (Bob, Peter i Katy - w ciąży). Peter zaprosił Ninę Kaliente na parcelę publiczną, ona się zgodziła. Po jakimś czasie przyjechała taksówka, a Niny dalej nie było. Postanowiłam, że Peter wsiądzie do taksówki sam. Minęło już trochę czasu, on siedzi w tej taksówce cały czas, taksówka nie odjeżdża i Niny jak nie było, tak nie ma... Chwilę później wyświetla się komunikat z twarzą tej kobiety w ciąży (Katy) i z tekstem: "Myślę, że ze względu na to, że jestem w ciąży, nie powinnam wychodzić..." (czy tam: przemęczać się). Klikam na Katy, a tam w czynnościach (pokazanych w kwardacikach), które właśnie wykonywała jest mnóstwo czynności z opisem: "Jedź, gdzie chcesz". Ale przecież Peter nie zapraszał Katy na parcelę publiczną! Tak samo było z Bob'em: |Graj|, |Jedź gdzie chcesz|, |Jedź gdzie chcesz|, |Jedź gdzie chcesz| itd.
Gry się nie dało wyłączyć, a także nic zrobić z Peter'em, więc musiałam zresetować komputer :/

I nie wiem, co się stało...

schogetten
06.04.2010, 02:28
KIedyś jak grałam w rodzinie Widmo to pojawił się duch, który był cały czerwony jakby się spalił.

duchy simów, którzy zginęli w pożarze, są zazwyczaj czerwone.

mnie się nigdy nic nie zdarzyło dziwnego..:D

Tusiov
18.06.2010, 20:44
Kiedyś moja simka miała pracę. Już miała bardzo wysokie stanowisko. Musiała zdobyć jeszcze 2 przyjaciół do kolejnego awansu. Więc czatuje w kompie żeby poznać jakichś sąsiadów. Poznała jedną kowbojkę. Zaprosiła ją do domu i wszystko było ok, a ta [kowbojka] nagle podbiega do mojej simki i wrzeszczy ''Czy to ładnie tak podglądać sąsiadów?!'' czy jakoś tak. A ja nie miałam ani teleskopu, ani nic. A zresztą kowbojka była u mnie w domu, więc nie mogłam jej podglądać...

kotecek
18.06.2010, 20:47
Ja miałem czasmami tak że jak simsy oglądały tv a potem kazałem im go wyłączyć to dźwięk z tv był cały czas ....

rudzielec
18.06.2010, 21:04
A ja miałam coś dziwnego, nie rozumiem dlaczego mi się tak zrobiło :P
Jak jeden z simów mi umarł (czytaj utopił się w basenie :D), wszystkie przedmioty w domu zaczęły mi się psuć. Jego córka simka (nastolatka) została sama i jak np. weszła do łazienki by zrobić siku :D i spuściła wodę to kibelek sie zapchał, jak wzięła prysznic to wywaliło w nim uszczelki i zalało łazienkę, włączyła tv to sie zepsuł, skorzystała z komputera to siadł, włączyła wierze - to samo, otworzyła śmietnik by włożyć śmieci - to go szlag trafił, to samo ze zmywarką. Dosłownie co by nie było w domu do zepsucia, to się popsuło.
A najlepsze było, jak poszła do łazienki na piętrze, żeby się wykąpać. W wannie puściły uszczelki i zaczęło zalewać całe pomieszczenie, do tego pojawił sie duch zmarłego sima i po całym piętrze zaczął zostawiać plamy z wodą, więc całą noc zmywała plamy z wody po duchu i wode w łazience na zmianę :D
Nie wiem czemu się tak stało :P możliwe, że wcisnęłam jakiś kod, bo co naprawiłam jakiś przedmiot to przy kolejnym użytkowaniu zaraz się psuł :)

kotecek
18.06.2010, 22:30
A ja miałam coś dziwnego, nie rozumiem dlaczego mi się tak zrobiło :P
Jak jeden z simów mi umarł (czytaj utopił się w basenie :D), wszystkie przedmioty w domu zaczęły mi się psuć. Jego córka simka (nastolatka) została sama i jak np. weszła do łazienki by zrobić siku :D i spuściła wodę to kibelek sie zapchał, jak wzięła prysznic to wywaliło w nim uszczelki i zalało łazienkę, włączyła tv to sie zepsuł, skorzystała z komputera to siadł, włączyła wierze - to samo, otworzyła śmietnik by włożyć śmieci - to go szlag trafił, to samo ze zmywarką. Dosłownie co by nie było w domu do zepsucia, to się popsuło.
A najlepsze było, jak poszła do łazienki na piętrze, żeby się wykąpać. W wannie puściły uszczelki i zaczęło zalewać całe pomieszczenie, do tego pojawił sie duch zmarłego sima i po całym piętrze zaczął zostawiać plamy z wodą, więc całą noc zmywała plamy z wody po duchu i wode w łazience na zmianę :D
Nie wiem czemu się tak stało :P możliwe, że wcisnęłam jakiś kod, bo co naprawiłam jakiś przedmiot to przy kolejnym użytkowaniu zaraz się psuł :)

też tak miałem - małżeństwo które używając jakikolwiek przedmiot psuło go ...

rudzielec
19.06.2010, 00:01
też tak miałem - małżeństwo które używając jakikolwiek przedmiot psuło go ...

No ale mi się tak działo dopiero po śmierci tego sima :D krótko mówiąc chałupa do góry nogami xD

Ana021
19.06.2010, 10:02
Wczoraj moja koleżanka chciała Simem poszukać pracy,ale że miała akurat aktywną córke tego Sima(dziecko w wieku szkolnym) kliknęła na komputer i była opcja "poszukaj pracy":O
No to kliknęła w nią i normalnie pojawiła się wyszukiwarka.Teraz co rano wyskakuje komunikat,że ma jeszcze godzinę do pracy,zle później nic po nia nie przyjeżdża

Simka18
21.06.2010, 08:54
ja raz miałam tak że sim wypił eliksir życia i później cały czas sie świecił nie mogłam nic z tym zrobić wzięłam i skasowałam rodzinkę od tej pory nie używam eliksiru życia. Albo jak, miałam 7 osób kiedyś w pewnej rodzince to też, musiałam ja skasować ponieważ jedna z simek która była już, na Emeryturze normalnie rozmawiała przez telefon gdy nagle mi sie, zawiesiła i nic sie, z nia nie dało zrobić i se tak stała ;(. Albo jak, ostatnio kot mi sie, zaklinował w kuwecie i nie mógł z niej wyjść i przyjechała policja i mi go zabrała ;(. Od tej pory uważam na takie rzeczy i patrzę czy gdzieś się jakiś sim nie zaklinował he he ;)

Marionette
26.06.2010, 13:39
Jako, że mam osiedlowe życie, to grałam sobie w jedną z rodzin w bloku. Nagle widzę, że przy schodach prowadzących na klatkę schodową pojawia się małe dziecko sąsiadów i zaczyna machać ręką, że nie może wejść. Not to jak wyszło? Ale dobra, jakoś dało radę albo ktoś je wyniósł. Po odmachaniu swego, maluch zniknął O.O Po kilku sekundach pojawiło się niemowlę latające w powietrzu! "Wisiało" obok tych samych schodków. W chmurce miało schodki i zaczęło machać ręką, że nie może wejść/przelecieć ich. Nie wydawało żadnych odgłosów, a po wzruszeniu ramionami także znikło. Taka sytuacja co jakiś czas mi się powtarza xD

kotecek
26.06.2010, 14:09
U mnie białe małżeństwo miało 2 dzieci kosmitów i przy krawędzi parceli w jakiś dzień pojawiło się czarne niemowlę i potem było przyłączone do rodziny. lecz nie miało powiązań z moją rodziną takich jak babcia, mama albo tata ...

granat00
02.07.2010, 08:32
raz mnie porwali kosmici ale mnie nie oddali a na panelu rodziny bylem

qcrystalq
02.07.2010, 13:33
To ja dodam swoje pare groszy .
Raz poszłam moją simką do restaurcji .
Patrze a idzie jakiś koleś ( nie pamiętam jak się nazywa ) jakiś rudzielec xD.
Byli sobie ludzie ,siedzieli sobie na kanapie .
To była dość mała kanapa ,sbyła na samym początku babka później jakiś koleś a na końcu było takie miejsce wolne ,ale jak ja próbowałam to wychodziło ,żę nie da siętam dojść ,stolik przeszkazał .
No więc idzie ten rudzielec i skacze ( tak jak się skacze na główke z wysokości,na tak zwanego nurka ) do tego miejsca na kanapie . I patrze ten sobie siedzi spokojnie ,jak gdyby nic ;DD .
Jak coś to nie żartuje na prawdę , miałam filmik ale go wykasowałam niechcąco T.T

Blair
02.07.2010, 18:54
http://i45.************/bg4fo6.png
moja simka miała córkę, która zmarła jako dziecko. pochowałam ją koło domu i pewnego dnia przyszła po nią Bella Ćwir...

Frida20
03.07.2010, 21:47
A jak mój brat grał w the sims 2 zwierzaki to jego psy miały tylko głowy i ogony xD FAjnie to wyglądało jakby jakieś duchy to były ;p

a właśnie przypomniało mi sie jeszcze coś.Sory że od razu nie napisałam.Mój sim Alex poszedł sobie kąpać się w basenie.W końcu po jakimś czasie kazałam mu wyjsć a mu z dupy lecą bąbelki!uśmiałam się porządnie ;) ;p i tak cały czas mu te bąbelki leciały z tyłka jak robił se jeść albo co innego.Później znikły.i jeszcze miałam coś takiego że w innej rodzinie zaczeła mi latać jak duch jedna dziewczyna hehe fajnie to wyglądało.jak se przypomne to dopisze jescze.Albo (nie wiem czy to śmieszne) mój sims miał odmrożenie i ,,kraknął" i sie połozył.Była to rodzina jednoosobowa i nikt mu nie pomugł ale enegia mu rosła.Albo miałam rodzinkę w której sie przeteletportowała simka do skrzynki (być może ja niechcący ją tam wziełam kodem) akurat jak się kąpała.I wszyscy co przechodzili to sie darli że ona goła xDach te nasze simy ;D uśmiałam się jak nie wiem też czytając wasze texty ;)

kotecek
04.07.2010, 09:44
Moja simka ma wspomnienie, że jest ona jedyną osobą którą tak kocha....
Druga simka ma we wspomnieniach, że umarła i że poznała sama siebie ...

lukaszmaciuk
01.08.2010, 16:18
do kazdego przychodzi RAZ rod humble i wrecza komputer nie? a do mijego kolegi przychodzil i codziennie wreczal komputer i mi mowil ze mial z 40 komputerow,blad w grze nie? a mi raz mowil tski koles z klasy co duzo klamie ze mial opcje w sims 2 czas wolny zrob pieczatke z odchodow ,zmyslil to chyba a mi taki kolega starszy ode mnie mowil ze przyszedl mroczny kosiarz do niego i siedzial 2 h i byl najpierw na kiblu a potem pil kawe i ogladal tv,dziwne nie?

a i jeszcze cos! na studiach w takim najwiekszym domu chyba na 12 studentow woidzialem kolesia mial na imie bartek i byl ubrany w stroj krowy i gral na komputerze tez go widzieliscie? stroj krowy xd xd

szprotka02
01.08.2010, 17:09
Przychodzi moja simka do narzeczonego (z własnej woli) i coś do niego mówi. Najechałam na czynność, gratulowała mu. Ale zgadnijcie czego : D . W myślach (chmurka) miała "bara-bara" xD

gratulowała mu ! haha xD

lukaszmaciuk
02.08.2010, 14:17
a!mam jeszcze cos! para daniel przyjemniaczek i kasia langerak zadzwonili po gosci by przyszli na ich slub i byla tam rodzina hak,ale jak to mozliwe bo byli przeciez w skrzyni rodzin!a potem patrzylem i pisalo rodzina hak nie ma telefonu! błąd w grze chyba nie?

Ana021
04.08.2010, 10:57
Wczoraj moja koleżanka przygarnęła kota,ale policjantka po prostu zapomniała go wysadzić:)Ale na panelu rodziny był
I,nie wiem czy to się kwalifikuje,ale moja Simka ma współlokatorkę,która codziennie ok.23 idzie "załatwiać sprawunki":P

Mycia
10.08.2010, 11:18
U mnie jest dziwna sytuacja z ciążą:

Kiedy chcę żeby simka miała dziecko to biorę faceta do łóźka no i tą simkę.To jak wciskam: "Postaraj się o dziecko".To muszę robić to kilka razy to jest bezpłodność czy jak :D ?

bubel-96
10.08.2010, 20:27
Nie, po prostu nie za każdym razem zachodzi się w ciążę.

kotek
23.08.2010, 17:05
ja raz tak miałam że opiekunka wsadziła małe dziecko(Julie) do tego krzesełka ,potem wyjęła ją (Julia się najadła =D) i wsadziła znowu (głupia opiekunka) ale tym razem dziecko się przesunęło na ziemie , i znów do krzesełka opiekunka dała jeść a dziecko się przesuwa i jadła na ziemi , ale kaszka była na foteliku a Julia na ziemi i była w tej pozycji jak by siedziała na foteliku ale na ziemi . Efekt: opiekunka nie musiała jej wyjmować z fotelika (Julia Sama Wyszła)

Nessyy
23.08.2010, 18:39
A mi się przydarzyło coś takiego: gram sobie taką jedną rodzinką, i nagle przyjeżdża jakieś granatowe auto a'la taxi. I taki mój mały z rodziny wstaje, wychodzi z domu i wsiada do tego auta po czym ono stoi tam i stoi a jemu widać tylko nogi a cała reszta zniknęła. Za kierownicą nie ma nikogo.dziwne nie?

exorina888
15.10.2010, 21:12
mój sim miał dzidziusia i miał prace no to zamówiłam opiekunkę przyszła a tu mi nagle komunikat wyskakuje że dziecko same w domu nie może zostać a opiekunka była a co najgorsze ta opiekunka nic tylko klocka wali a dziecko płacze a kiedy wróciłam i mówi że praca skończona należy się 300.
a takie pytanko za co?
o i jeszcze jedno ta opiekunka jak mówiła że praca sk... to ta nadal siedzi na kibelku musiałam ją usuwać kodem

Vanitas
16.10.2010, 13:35
exorina888 - czy toaleta jest ustawiona na ukos kodem boolprop allow45degreeanglofrotation true? Jeśli tak to dlatego ciągle tam siedziała.

Avantys Impremia
16.10.2010, 16:41
Tak, ten kod tak jakby zatrzymuje simów w kibelku :)
Lecz u mnie wystarczyło tylko delete_action > i klikasz na opiekunkę :)

kalafjor
17.10.2010, 19:21
Ściągnąłem sobie domek i po wprowadzeniu za każdym razem efekty pogodowe są takie same. Najpierw jest grad, a następnego dnia jest burza i zawsze piorun trafia w drzewo na rogu parceli i przestaje padać deszcz. Dzwonie wtedy po straż tylko problem w tym, że nie ma dojścia do tego drzewa, bo jest dużo roślinności. Już drugi raz mi się to zdarzyło. Teraz usunę te rośliny i poczekam na pożar.:)

Avantys Impremia
17.10.2010, 19:28
Wtedy będziesz musiał zapłacić grzywnę w wysokości 500 simoleonów.

kalafjor
17.10.2010, 20:45
Dlaczego? Pisałem, że deszcz przestał padać, więc wątpię żeby strażak miał jakieś wątpliwości.:)

exorina888
18.10.2010, 17:54
exorina888 - czy toaleta jest ustawiona na ukos kodem boolprop allow45degreeanglofrotation true? Jeśli tak to dlatego ciągle tam siedziała.

nie to nie było używane kodem to jakiś błąd

Wiktoria__07
22.10.2010, 06:41
Dlaczego? Pisałem, że deszcz przestał padać, więc wątpię żeby strażak miał jakieś wątpliwości.:)



Bo to jest jakby dekoracja :) Po jakimś czasie chyba samo zniknie :)

nitroglicerynka
04.11.2010, 20:09
Hej, nie przeczytałam wszystkich 80-ciu paru stron, więc nie jestem pewna, czy taka sytuacja już była, ale napiszę.

Ja mam problem z Opieką Społeczną.
Miałam kiedyś taką rodzinkę, no mniejsza z nazwą, powiedzmy Nowak.
Była tam dorosła Simka (Anna), matka 3-ki dzieci (w wieku dzieci z podstawówki) : Adriana, Ewy i Poli.
O ile Ewa i Pola się bardzo dobrze uczyły (miały 5, 6), to Adrian miał najniższe oceny. No i oczywiście po pewnym czasie przyjechała opieka społeczna i wzięła mi wszystkie dzieci, nawet te dobrze uczące się.

Natomiast zupełnie odwrotnie miałam w drugiej rodzince (Konopa).
Było tam małżeństwo (Maja i Piotr) oraz ich dwójka dzieci w wieku szkolnym: Damian i Bartosz. O ile Damian się źle uczył, o tyle Bartosz dobrze. Bo ja w ogóle Bartosza "promowałam"... ;) I cóż, Damian już był tak mierny w szkole, że przyjechała Opieka... ale zabrała TYLKO Damiana, Bartosza (który się dobrze uczył), nie zabrała...

Nie wiem, co o tym myśleć. Rozmawiałam sobie kiedyś z moją znajomą i ona powiedziała, że Opieka Społeczna zabiera jej tylko te dzieci, które się źle uczą.
Ale ona ma znowu taki w grze błąd (chyba błąd...?), że jak jakiemuś Simowi odbiorą dziecko, to nawet, jak mu się URODZI jego własne, to od razu przyjeżdża O.S. i maleństwo zabiera...

Jak to jest u Was?

Edit: mam jeszcze jedno pytanie:
U Diny Ćwir (zd. Kaliente) mam 2 psy dorosłe, różne płcie. Dina jest opiekunem i dla jednego i dla drugiego psa i także pupile się bardzo lubią. (Wszyscy mają 100/100 i 100/100) Otóż problem jest taki, że nie mam opcji na żadnym psie "Postaraj się o szczeniaka z...". Jedyną komendę, którą mam to "Komenda...-> 1. Baw się; 2. Baw się z [imię drugiego psa]. Psy nie są nauczone żadnych innych komend.
Mam 2 budy (te najdroższe) i nie wydaje mi się, żebym czegoś potrzebnego do "psich zalotów" nie miała. Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy mam na pewno suczkę i psa, ale na 99,5% tak. Czy ktoś mi może poradzić?

Kalinka
18.11.2010, 11:52
A ja zapisuje gre kiedy simsy poszły spać to póżniej wchodze a moja simka jest duche i po chwili pojawia sie komunikat: Beata umarła na innej parceli powruci na miejsce swojej śmierci jako duch.wyszłam bez zapisywania. Wyprowadziłam rodzinke, simka jest simką wychodze potem wchodze a ona jest duchem. Tylko ona tak ma. Czyżby jedna z niewidocznych rodzin np: Próbuwka zaprosził simke do siebie i wywołał pożar lub inną przyczyne śmierci beaty? Warto dodać że lubiłam tą simke.

Vanitas
18.11.2010, 13:29
Kalinka - to częsty błąd gry :)

Kalinka
18.11.2010, 14:44
A c zrobić żeby simka wciąż była ale jako simka a nie duch.

Liv
18.11.2010, 14:48
Wskrzesić.
Sposoby były podane na forum, wystarczy poszukać.

caalam
19.11.2010, 14:40
oo, to były pierwsze dni jak grałam w simsy:
zaprosiłam do domu jakąś dziewczynę i jak miałam ją zaprosić do środka to odeszła. chciałam zadzwonić do niej, ale ona nagle przyszła. i tak w kółko, aż w końcu jak chciałam ją zaprosić to kiedy zadzwoniła dzwonkiem nie mogłam na nią w ogóle kliknąć -.-

Reserved
21.11.2010, 20:45
Ostatnio do mieszkania mojej Simki wpadł ten Najstarszy Kapulet z Werony i nie dość, że ją obudził to jeszcze spoliczkował ! xD
A najlepsze jest to, że go w ogóle nie znałam (tzn. moja Simka) ani w ogóle z nim nie rozmawiałam ... :wacko:

Wiktoria__07
22.11.2010, 18:54
Ostatnio do mieszkania mojej Simki wpadł ten Najstarszy Kapulet z Werony i nie dość, że ją obudził to jeszcze spoliczkował ! xD
A najlepsze jest to, że go w ogóle nie znałam (tzn. moja Simka) ani w ogóle z nim nie rozmawiałam ... :wacko:




A nie patrzyłaś prdtem przez lunetę?

bo j tak to go pewnie podglądałaś :P

Sims987654321
30.11.2010, 19:10
Ja w miłowie miałem rodzinkę(małżeństwo i dwa małe dzieci) i codziennie wieczorem mi do domu wbiegał(bez pukania i dzwonienia) Mortimer Ćwir i ciągle obrażał moją simkę. Jak ten chuligan śmie wchodzić mi do domu bez pukania!? I czego on ode mnie chce

Vanitas
30.11.2010, 20:49
Ja w miłowie miałem rodzinkę(małżeństwo i dwa małe dzieci) i codziennie wieczorem mi do domu wbiegał(bez pukania i dzwonienia) Mortimer Ćwir i ciągle obrażał moją simkę. Jak ten chuligan śmie wchodzić mi do domu bez pukania!? I czego on ode mnie chce

Zapewne simka używała teleskopu i podglądała Mortimera.

Wiktoria__07
01.12.2010, 10:08
To raczej błąd w grze ale fajnie wyglądało:

Więc tak moja simka hajtnęła sie z Donem i wszystko fajnie mieszkali razem było git mieli 2 dzieci i w ogóle. I po pewnym czasie przyszedł rachunek i Don położył go na małej półce która do tego służy jednak za niedugo Macius (jedno z ich dzieci) miał stać się dorosły więc rachunek dałam na ziemie obok stolika a na nim (tym stoliczku) dałam tort no i Maciek zapłacił rachunek wszystko fajnie. No i mial zdmuchnąć świeczki patrze- a tu nie ma tortu! patrze na skrzynke a tam odstający kawałek torcika a rachunek zniknał hehehehe. Torta ze skrzynki musialam sprzedać i kupić nowego :D:D:D

treys
01.12.2010, 19:14
grałam sobie simką i simem (żona z mężem), chciałam żeby było ciekawiej to znalazłam facetowi kochankę potem żona ich nakryła no i sie rozwiedli. przypomniało mi się, że przecież chciałam mieć dziecko z tym simem, koniecznie dziewczynkę. jako że nie mogłam ją zapłodnić naturalnym sposobem, bo się nienawidzili, ściągnęłam InSimenatora. simka zachodziła w ciąże kilkakrotnie aż do urodzenia dziewczynki, chłopców odseparowywałam od simki żeby nie mogła się nimi zajmować (sima wyprowadziłam z parceli do innego domu). przyjeżdżała opieka społeczna i zabierała te niemowlaki. no i ta dziewczynka trochę urosła i była małym dzieckiem. po tym wszystkim usunęłam InSimenatora. po ok. miesiącu znowu weszłam do tej simki, patrzę a ona mieszka sama i nie ma żadnego dziecka ;o ale w kontaktach była, tak samo jak wcześniejsze dzieci. grałam chwilę a tu przyjeżdża opieka i pytają się mnie jakie dziecko chcę adoptować! dałam niemowlę. nie przypominam sobie żebym chciała wcześniej adoptować. najdziwniejsze było to że dziecko nazywało się Chłopiec Puk. to było dziecko tej simki, jedno z tych które głodziłam (:x). byłam serio zdziwiona.

Pciocha
04.12.2010, 22:57
tak się stało bo ci zostało zabrane wiec opieka coś musiała z nim zrobić. Ja też tak miałam bo nie zapisałam po urodzeniu dziewczynki.

Sory jeżeli był taki temat, ale muszę to opisać. Chciałam spalić moich simów z całym domem. Było 6 dorosłych i niemowlak. Wszystkich zamknęłam w jednym pomieszczeniu z piekarnikiem i lodówką. To jak umierał ostatni sim to pokazał się komunikat "finał". Napisane ze śmierć znowu wygrała i ze kosiarz lubi konie i chciałby poznać 3 nieznajomych którzy okazaliby się jakimiś jeźdźcami zagłady czy coś takiego. Postaram się dodać obrazek...ale szok. Potem info ze kasa rodziców idzie dla opieki społecznej. Kiedy odjechali kolejne info ze to koniec marzeń małego sima o dorosłym życiu ze spadkiem rodziców...chore.

Agataa103
16.12.2010, 19:51
nie wiem czy to dziwne zdarzenie, ale...
Ja miałąm psa, który jak był głodny to jadł (no normalne :) ), ale jak był bardzo głodny to nie jadł tylko piszczał. Dopiero jak mu dałam troche tych psich ciasteczek i był mniej głodny to wtedy zaczął jeść. Dziwny był ten pies...

Raz miałam też synka i jak on miał urosnąć z małego dziecka do dziecka to urósł i przez chwile zachowywał się jak małe dziecko, czyli siedział jak małe dziecko i tak się "bujał" jak małe dziecko. Po kilku sek. wstał i już było z nim dobrze.

whizzy
31.12.2010, 17:26
Ostatnio grałam sobie jakaś moją rodzinką, a dokładnie samotnym facetem. i tak pewnego razu zauważyłam że krzewy są nieco zarośniete, więc klik i w intereakcjach było "ulżyj sobie"
Ustawiłm tą akcje, sim podszedł, i zaczął sikac na ten krzew :) ( miał sporą potrzebe pęcherza)
Gram już długo, ale nigdy tego nie zauważyłam. :)

Szary 766
01.04.2011, 00:45
A teraz moja historia: Grałem taką rodzinką dwóch starych simów. I gdzieś tam już mieli do połowy długość życia i jak spełniłem aspiracje tej starej to jakby odmłodnieli o pare dni... Nie wiem jak ale wskaźnik zycia zmniejszył się...


miałem to samo kolego, mi też jakby odmłodnieli i mi też wskaźnik życie się pomniejszył ...

Wiktoria__07
01.04.2011, 05:15
A teraz moja historia: Grałem taką rodzinką dwóch starych simów. I gdzieś tam już mieli do połowy długość życia i jak spełniłem aspiracje tej starej to jakby odmłodnieli o pare dni... Nie wiem jak ale wskaźnik zycia zmniejszył się...


miałem to samo kolego, mi też jakby odmłodnieli i mi też wskaźnik życie się pomniejszył ...

Też tak miałam. Zostało im ok. 3 dni do śmierci i ten pasek zycia jednego starucha się zmniejszył i umarł 2 dni po tym pierwszym O.o

ally
01.06.2011, 15:59
Nie no, Mortimer Ćwir mnie po prostu osłabia. Teraz przyszedł do tego samego domku co wcześniej, pochnął mojego kolesia i sobie poszedł jak gdyby nigdy nic... A ja go w ogóle nie zapraszałam, ani nie było też tak, że on przechodził i ja go przywitałam, tylko on po prostu przychodzi mi do domu odstawia szopę i wio do siebie... No jakiś palant normalnie... Ta rodzinka to Ojciec (Murzyn)Matka (najbielsza skóra) i synek jakaś tam z nich nmieszanka. oże Mortimer nie pochlebia takich związków czy co??? Wstrętny rasista!!!!

ja ci wierze!!! ja też tak miałam(tylko że miałam teleskop)no wprowadziłam ładną simkę blondynke podobną do diny kaliente i spojrzałam sobie i odeszłam od teleskopu i kilka sekund później ćwir do mnie leźe i go nawet nie prrzywitałam i mnie leje!!!! jakiś koszmar bym go zabiła i tak kilka razy potem sie uspokoiło jak będe miala coś z simsów 3 to napisze :)

Master of Disaster
01.06.2011, 20:05
@up - no cóż, takie są skutki podglądania sąsiadów... Patrzeć w gwiazdy można tak gdzieś od 19 do 6 rano, potem Sim podgląda swoich sąsiadów. Lepiej po prostu tego unikać. EDIT: A, no przecież Gingers o tym pisał.

A zdarzenie, które osobiście mogłabym uznać za dziwne... wyprawiłam przyjęcie urodzinowe dzieciakowi. No wszystko fajnie, zdmuchnął świeczki, stał się nastolatkiem, wszyscy zjedli po kawałku tortu... Tylko do jasnej ciasnej, mimo, iż dwoiłam się i troiłam, przyjęcie miało cały czas ocenę "Nudy", aż do samego końca! Naprawdę - wszyscy tańczyli, bawili się... u gucio, jak to się mówi.
Dobrze, że krótko przed wyprawieniem balangi zapisałam grę - udało mi się wyprawić to przyjęcie jeszcze raz, w końcu zostało zaliczone jako udane... Mimo wszystko, to jest nieco dziwne :|

ondine
02.06.2011, 08:45
W odwiedziny do moich simów przyszedł znajomy i grał na perkusji pół dnia i całą noc, aż w końcu umarł :D Jakiś błąd musiał być albo zaciął się, ale to dziwne było :D

Dodatkowo ostatnio do mojej rodzinki przyszedł Wiedźma Twardziel. Nie mogłam do niego zagadać ani nic, dodam, że nie mam The Sims 2 Podróże, a podobno w tym dodatku się on pojawia. Siedział na mojej parceli i nie mógł wyjść, a żeby było śmieszniej to zaraz przyszedł drugi Wiedźma Twardziel i też nie mógł wyjść...

Rarytasek
20.07.2011, 17:52
Grałam moją rodziną :) i zadzwoniłam do opieki społecznej..
Dziecko przyjechało ale nie wysiadło z samochodu byłam bardzo zdziwiona. :-O
No to znowu zadzwoniłam i następnego dnia przyjechało..
Potem wyszłam z rodziny weszłam następnego dnia a tam był ten chłopiec co nie wysiadł byłam bardzo zdziwiona. :-O

Piwusia
22.07.2011, 17:47
Ostatnio gdy przyszedł do mnie Mroczny Kosiarz,to kiedy już pozbył się mojego Sima,skorzystał z toalety ;-) Śmiać mi się chciało.

Aha i jeszcze dziwnie miałam dzisiaj moja Simka miała zarówno pragnienie "Mieć niemowlaka",jak i taką obawę.Czy to znaczy że jak będzie mieć dziecko to zarówno wzrosną jak i zmaleją jej punkty aspiracji?

Sweet_Pie
31.07.2011, 17:27
Moja simka siadła w hamaku, zaczęła czytać książkę. Kiedy próbowałam skasować akcję, nie dało się, już tam została xD. Musiałam wyjść z gry :C. To samo miałam z grabieniem ogródka zen, ale u innej simki.

Violette
27.11.2011, 17:36
U mnie było sporo śmiesznych sytuacji :D
1. Miałam dwoje nastolatków, którzy się ze sobą umawiali i mieszkali razem (bo wyprowadziłam mamę tej dziewczyny i ojca tego chłopaka). I pomyślałam że fajnie będzie jak wezmą ślub jak będą dorośli. Niestety jak dorośli to nie byli zbyt chętni do wzięcia ślubu, (bo ledwo co ta dziewczyna przyjęła jego oświadczyny) więc postarałam się żeby mieli razem dziecko i może to ich skłoni do ślubu. Gdy moja simka była w ciąży zniknęła im obawa, że się pobiorą więc urządziłam im wesele. Mimo, że mieli najlepsze kontakty ze sobą jakie mogli, podczas ślubu moja simka odmówiła zostania żoną mojego sima, natychmiast przyjechała limuzyna, simka wsiadła (sim nie zdążył) limuzyna ruszyła, dojechała do końca ulicy, simka wysiadła i umarła :|

2. Gdy wprowadziłam nową rodzinę na parcelę, przyszli do nas goście. Miałam jacuzzi na zewnątrz więc do niego weszli i się kąpali. Zaczął lać deszcz i była burza, zapaliło się jedno drzewo, simowie zaczęli wokół niego skakać jak zwykle, jeden z gości (bodajże Mortimer Ćwir) się od niego zapalił i umarł, a mnie pojawił się komunikat, że obcy sim zmarł na mojej parceli.

3. Jedna z moich simek (nastolatka) pewnego dnia położyła się na łóżku i już nie wstała. Nie pomagało anulowanie, wstawianie nowych czynności. Spadały jej wszystkie potrzeby i zeszła z łóżka dopiero gdy przyszła po nią śmierć.
Wtedy doszłam do wniosku, że bez niej to nie ma sensu i postanowiłam zabić resztę rodziny. Ponieważ nie grałam kodami to postanowiłam że usunę simom wszystko z domu i w końcu umrą. Najpierw umarli rodzice, została tylko babcia i wnuczka. Nagle przyszedł nie kto inny tylko włamywacz. Pech chciał, że nie usunęłam alarmu antywłamaniowego, bo był gdzieś na boku i nie zwróciłam na niego uwagi. Złodziej wszedł, rozejrzał się po domu, wściekł się że nic nie ma i wtedy przyjechała policja i go zgarnęła xD

5. Kupiłam moim simom nową wannę. Jednemu z nich tak się spodobała, że kąpał się w niej przez kilka dni mimo że był czysty. Po prostu bez przerwy. Wyszedł z wanny i znowu pojawiało mu się okienko "wykąp się" lub "weź kąpiel z bąbelkami". Jak mu kazałam robić coś innego to robił, ale zaraz potem wracał do tej wanny. Robił tak przez kilka dni, dopóki jej nie usunęłam. Wtedy wchodził do łazienki, wzdychał i pojawiało mu się okienko z obrazkiem wanny i napisem "tęsknota za ukochanym przedmiotem".

6. Nie wiem, może to normalne, ale jak dzieci mojego sima dowiedziały się, że zdradził żonę (czyli ich matkę) to gdy się przeprowadził do swojej kochanki to ciągle kradły mu gazetę, gdy mijały jego dom.

7. No i standardowo: simowi mydliła się głowa po kąpieli, dopóki nie włączyłam gry jeszcze raz. Inny za to chodził za długo po plaży na wyspie Twikki i jak robił potem cokolwiek innego np. siedział, albo spał to "piaszczyły" mu się nogi. Trochę to dziwnie wyglądało, jak leżał a przy stopach takie tumany piachu xD

Avis
01.01.2012, 17:30
To chyba odpowiedni temat. Więc: grałam simką-wampirzycą mieszkającą w bloku wraz z psem i kotem. Pewnej nocy nagle pojawiła jej się czynność "wykradnij krasnala". Zdziwiłam się, bo żadnego krasnala na parceli nie było. Wyszła z parceli i nie było jej z godzinę, a gdy wróciła pojawił się komunikat, że odzyskała swojego krasnala. Ale ona nigdy żadnego krasnala nie miała...
A potem pojawił się w jej wyposażeniu, ale był niewidzialny.

Filleable
02.01.2012, 16:12
1.Miałam chłopaka poznanego na wakacjach i przyjaciela też poznanego na wakacjach. Zaprosiłam obu do siebie. Martwiłam się tylko gdzie oni będą spać, bo nie było wolnych łóżek. Pomyślałam sobie, że w razie czego domownicy ustąpią im łóżek, albo goście będą spać w dzień. A oni ANI RAZU w ciągu 3 dni nie poszli spać! Póżniej niejednokrotnie zapraszałam ich do siebie, a oni nadal ani razu nie spali.
2.Moja simka miała się stać dorosła, więc chciałam zrobić imprezę. W moim domu był koleś, który był moim chłopakiem, poznanym na wakacjach, więc przyjechał na 3 dni. Chciałam mieć jak najlepszą ocenę za imprę, więc pomyślałam sobie, żeby była tam tylko reszta rodziny i ten chłopak, więc w tym okienku wybrałam kogoś słaby znanego, żeby nie przyszedł. Gość oczywiście nie przyszedł, a całej rodzinie kazałam się bawić itp. i ocena mi podskoczyła. Pod koniec imprezy ten sam koleś, który w punkcie 1, nie chciał w ogóle spać, poszedł spać. Od razu ocena diametralnie się zmieniła i była najgorsza. Rodzina cały czas się bawiła przy muzyce, telewizorze itp, a koleś w tym samym pokoju smacznie spał. Na dodatek wszystko odbywało się w dzień. Przez niego miałam najgorszą imprezę i złe wspomnienie.

kuloodporna
02.01.2012, 21:48
Violette, a'propos takiego zostawania akcji, to mój sim kiedyś stale nosił w ręce tace z kilkoma drinkami. Czasem taca była do góry nogami, czasem bokiem, ale nosił ją wiernie.

Invernessa
05.02.2012, 17:25
A ja miałam kiedyś coś takiego, że simka miała w obawach mieć niemowlę i w pragnieniach to samo. :) a miała aspirację stworzyć rodzinę.

albo miałam pokojówkę, i ona każdego dnia jak przychodziła,to nie sprzątała mi całego domu, tylko od razu leciała do akwarium, i tak go myła, myła, i nie mogła wymyć.:D i tak chyba do godziny 17 czy której i mówiła. "Jest już bardzo późno, muszę iść" czy coś takiego. I kończyło się na ty, że akwarium nie umyte, i dom też nie posprzątany.

Albo miałam tak, że najpierw było słonecznie, potem za chwilę burza (trwała ok 5 simowych godzin) potem grad, potem śnieg i tak w kółko. O_o

Albo kiedyś mój sim ćwiczył na bieżni, a ja bawiłam się edytorem garderoby (inSIMenator) i kliknęłam żeby był nagi XDDD . no to siedział na tej bieżni nagi. no i kliknęłam żeby zszedł ale on nie schodził. miał skreśloną czynność i nie chciał zejść. po chwili zaczął machać, że nie może przejść. ja patrzę, a obok leży ten edytor garderoby, i to dlatego on nie może przejść; xDDD. ale się uśmiałam. sim nagi mi macha że nie może przejść. xDDD

I jeszcze miałam tak, że simka była burmistrzem. No to przylatywał po nią helikopter. Normalne. Poleciała sobie do pracy. W międzyczasie przyjechała pokojówka i majster. A że za pomocą insimenatora zrobiłam tak, że moja simka i jej mąż znali wszystkich simów z okolicy (byli z wszystkimi najlepszymi przyjaciółmi) no to pokojówka po skończonej pracy powiedziała coś takiego " Teraz, gdy nie mam nic więcej do roboty, może spędzilibyśmy trochę czasu ze sobą?" i do wyboru było tak lub nie, no to dałam tak. majster tak samo został w domu. Ale w pewnym momencie patrzę, a jest godzina 17. Simka miała wrócić o 16, a nie ma jej dalej. no to myślę będzie trzeba włączyć i wyłączyć grę. ale myślę, że jeszcze chwilkę poczekam. ( Zaznaczam, że cały czas wydawało mi się, jakbym słyszała helikopter. ) Pożegnałam się z pokojówką, majstrem ( a w międzyczasie jeszcze powitałam jednego sima, z którym też się pożegnałam ). no i ok. oni odjechali swoimi autkami, a ja patrzę, a tu ląduje helikopter. :D pewnie nie było miejsca żeby helikopter mógł sobie wylądować. :D:D:D

I jeszcze nie wiem, czy to dziwne zdarzenie, ale jak moja simka brała prysznic, to wszedł sobie sprzątacz (?) do łazienki i chciał wymyć kibel. No to zaczął go myć a nagle moja simka podskakuje tak jakby w tym prysznicu ( tak jak simowie obserwujący poród) i wychodzi z niego i wygania tego sprzątacza O_o. Ale przecież tak normalnie to sprzątaczki nie mogą wejść do kibla jeżeli ktoś tam się myje bądź załatwia swoje potrzeby (pojawia sie wtedy dymek z przekreśloną twarzą sima)...

EDIT: A mi się jeszcze jedno przypomniało... kiedyś wprowadziłam nowa simkę.. no to ok. 12 przyszli ją powitać sąsiedzi. No to ok, jak zawsze. Usiedli na kanapie i zaczęli gadać. I tak do ok. 2 w nocy, w ogóle z niej nie wstając (jedynie taki jeden sim poszedł na chwilkę do basenu). No a ja jak zawsze kazałam mojej simce przygotować coś do jedzenia. No ale i tak nikt go nie zjadł. No to ok. Ok godz. 2;30 w nocy wszyscy powiedzieli, że jest już późno, i muszą iść, oprócz jednej simki. Ona tam tak siedziała do ok godz. 14. No i potem wstała, upadła na podłogę i zmarła z głodu. :| a ja wcześniej przygotowywałam im specjalnie jedzenie !

I jeszcze jedno. xDDD Kiedyś przyszła do mnie złodziejka... no to ja już po usłyszeniu muzyczki obudziłam simkę i kazałam jej dzwonić po policję (mimo że miała alarm XDDD). No to dobra... ale ona nawet nie weszła do domu, tylko stała przed drzwiami i tak stałą dopóki policja nie przyjechała. :D nawet chyba się nie bili jak dobrze pamiętam, tylko od razu ją zakuli. :D

zuzapets
05.02.2012, 18:28
Ja w pewnej mojej rodzince niedawno miałam dziwne zdarzenie:
Otóż moja simka wyjechała na wakacje na wyspę twikkii czy jakoś tak i chciałam jej zamówić jedzenie przez telefon ale odłożyła słuchawkę i tak cały czas i posłałam ją do restauracji i było ok:p

Fisia
06.02.2012, 14:14
Ja miałam dziwny błąd w grze... Postanowiłam sobie adoptować dziecko (małe dziecko które może chodzić, mówić itp.). Pracownica mi je przyniosła, tylko że ono było jakieś dziwne. Było takie zielone światełko jak u sługusa xd. Patrzę na potrzeby, a tam potrzeba ''zasilanie''. Moje małe dziecko było sługusem?! To dziecko też się nie starzało, bo było napisane, że sługusy się nie starzeją. Teraz wygląda normalnie, ale ma bzyczący głos, tak jak robot. Pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło :p

Liv
06.02.2012, 15:12
@up: Łomatko, toż to perfidny błąd gry xD
Btw, ciekawe czy to, że bawiłaś się Zadecką ma z tym coś wspólnego ;)

Jeśli gra Ci miła, pozbądź się tego dzieciaka jak najprędzej, najlepiej tym (http://forum.thesims.pl/showthread.php?p=1494260#post1494260) sposobem.
To nie jest normalne, a jeden zepsuty sim teoretycznie jest w stanie sprawić, że w Twoim otoczeniu nie będzie się dało grać (a podejrzewam, że w przyszłości takich "niespodzianek" może być więcej).



Obecnie u mnie w grze nie ma jako takich "dziwnych" zdarzeń - po prostu nie dopuszczam do nich. Robię wszystko, żeby mieć władzę absolutną nad simami, a nawet, gdy się coś dzieje, to zamiast się dziwić, szukam rozwiązania, bo tak się powinno postępować w przypadku przyuważenia błędów.

Aczkolwiek na takiego "steal back gnome" (wykradnij krasnala) nie ma wyjaśnienia, a jest to ewidentnie coś dziwnego :D
I przy włączonej wolnej woli pojawia się cała masa ukrytych czynności ^^

Fisia
06.02.2012, 15:33
Iii tam, nie przejmuję się takimi błędami (do czasu, kiedy mi to nie zepsuje gry xD) :) Zrobiłam te dziecko na wampira i wygląda jak normalny sługus. Trochę to jednak dziwne, dziecko-robot xD
A co do pani Zadeckiej, doszłam do źródła problemu: Simki, które mają kredkę do oczu co już była w grze mają czarne głowy. Właśnie tak sobie myślałam, że to dziwne, skoro tylko Simki mają czarne głowy, a żaden Sim nie :)

muffindance
06.02.2012, 20:18
Lepiej zrób tak jak radziła ci Liv, tez miałam dziwne dziecko, kiedy się urodziło bylo simoroślą. :O Ojciec był wcześniej simoroslą, a matka normalną simka. Później był tylko ciąg takich głupich błędów. ;/ Jak simy dorastały były jakieś zdeformowane, emerycie nie umierali.. :P Musiałam grę odinstalować. xd

Hmm... Ostatnio zbliżały się urodziny jednego sima. Jego matkę wysłałam szybko pod prysznic przed zdmuchnięciem świeczek. Kiedy pasek higieny był na końcówce kazałam młodemu zdmuchnąć świeczki, mamuśka wyskoczyła z pod prysznica NAGA (:O) i dołączyła do niego. xDD Jak dorósł to znowu polazła pod prysznic. :P Nigdy tego nie zapomnę, niestety nie mam zdjecia. :c

Lotos26
08.02.2012, 19:51
Uu to ja miałam mega błąd na jednej parceli :)
Stało sie nagle, bo z początku grałam i było ok. To było w otoczeniu Na Studiach Akademia Klasyczna, simka jadła posiłek i nagle... zapaliła się :| na szczęście to było w kuchni ugasili ją a za chwile dwa simy wyrzucały śmieci i też sie zapaliły xD Najlepsze jest to, że jak dałam czujkę na zewnątrz to ciągle wyła... Straż przyjeżdżała, obejrzała i pojechała i tak w kółko. Gdy sim miał się zaraz zapalić (np. jak łowił ryby) to wystrój spadał.
I tylko na tej jednej parceli!
Jak znajdę zdjecia to wrzucę :P

Malin
04.03.2012, 14:29
Nie wiem, czy ktoś już o tym wspominał, 84 strony do przeczytania trochę mnie odstręczają. :P
Czy wasze Simy podglądają się pod prysznicem? ;) I nie chodzi mi tu o wtargnięcie jakiegoś sąsiada podczas prysznica naszego Sima, tylko o innego domownika. Mi się to zdarzyło tylko 2 razy podczas całego czasu, jaki grałam w TS2. Jeden z Simów bierze sobie spokojnie prysznic, a jakiś inny (nie wiem, czy to z nudów, bo zostałam wzięta z zaskoku i nie zdążyłam zaobserwować ;)) wchodzi do łazienki, patrzy na tego myjącego się Sima i wychodzi. Wtedy ten pod prysznicem wydaje z siebie dziki pisk (ze śmiechu prawie z krzesła spadłam, jak to usłyszałam xD), szybko się ubiera i biegnie za tym podglądającym, po czym robi mu awanturę, chyba trąca go paluchem i coś pokrzykuje. xD Wygląda to wszystko przekomicznie, ale najlepszy jest ten wrzask, gdy Sim jest pod prysznicem. xD W pierwszej chwili nie wiedziałam, co jest grane, najczęściej mam w domu zakochane w sobie Simy, które nie krępują się kąpać czy korzystać z toalety przy partnerze, dlatego nie wiedziałam, co to ma być. Stwierdzam więc, że to podglądanie. :P

rudzielec
05.03.2012, 08:55
Mi się raczej takie dziwne wybryki nie przydarzają, aczkolwiek pamiętam jeszcze dobre dwa lata temu, jak grałam bez kodów i dodatków z neta, Mroczny Kosiarz wpadł po mojego sima, a kiedy odesłał go na górę, poszedł się załatwić na kibelek xD potem postał chwilę, porozglądał się i zniknął :D pamiętam jeszcze jak kiedyś w nocy do mojego domu wpadł złodziej, a najlepsze było to, że jeden z moich simów nie spał i jak zobaczył faceta wchodzącego do domu, zaczął z nim walczyć :P w tym czasie przyjechała policja, którą wezwała moja simka, a potem razem z tym policjantem stała i kibicowała swojemu mężowi w tłuczeniu złodzieja xD najlepsze jest to, że tłukli się chyba z kilka godzin simowych bez przerwy, no ale ostatecznie mój sim go załatwił :P potem chodził dumny jak paw :D

Tempest
27.03.2012, 15:42
Ściągnęłam z neta cudowne, śliczne , rude włosy z neta. Cała happy włączam grę, moją cudowną simkę i do lustra. daje nowe włosy, haczyka.... I simka zaczęła się... dusić! Na szczęście kochający mąż oszukał śmierć.
Albo miałam kiedyś na telefonie opcje "wykonaj głupi telefon czy jakoś tak".

Kenny McCormick
28.03.2012, 14:17
Ja ostatnio robiłem Foty do FS, i włosy mojego sima zrobiły się półprzeźroczyste... :O
Przeraziłem się, po zmiana wyglądu NIC nie dała, potem wyszedłem do otoczenia i wróciłem włosy były normalne :) Tylko wychodząc nie zapisałem gry, i dlatego w ostatnim odcinku nie ma śniegu :/

Raz jeszcze jak zainstalowałem 4PR simka pojechała na rynek weronny, było lato a tam było dużo śniegu.

Filleable
26.06.2012, 11:30
Haha, przed chwilą w rodzince urodziło się dziecko. W wieku niemowlęcym miało niebieskie oczy po matce, a jak urosło do dziecka w wieku szkolnym to zmieniło oczy na brązowe o tacie. :D

Psychosis
27.06.2012, 19:20
Stworzyłam pewną studentkę - Liliannę Kobus. Pokładałam w niej duże nadzieje, do czasu tej tragedii. :D
http://img109.imageshack.us/img109/3228/snapshot3cf7577a3cf7577.jpg
Studiowała psychologię, radziła sobie świetnie - miała wiele potrzebnych do zawodu umiejętności,zarabiała, a nawet poznała miłość. Do egzaminu mającego zakończyć pierwszy semestr pierwszego roku zostało około 2 godziny. Na zewnątrz szalała burza, a Lils właśnie szła coś zjeść. Niestety poszła zewnętrznymi drzwiami i jak na złość trafił ją piorun. Oczywiście uznałam że to nic takiego, rusza się, pozatym że jest spalona nic nie widziałam. Potem zauważyłam że zniknęły jej nogi. Kolejnym krokiem było opadnięcie wszystkich potrzeb, co było najprawdopodobniej przyczyną śmierci, w łazience.Wyglądało to mniej więcej tak:http://img189.imageshack.us/img189/7586/snapshot3cf7577a1cf78a6.jpg.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że chcąc uniknąć wpadki z płonącymi drzewami i płonącym akademikiem, założyłam wcześniej piorunochron. Jednak zabrakło mi pieniędzy na szafę, bez której obyć się nie mogę i sprzedałam go, w zamian kupując szafę. Gdyby nie to Lilianna pewnie by żyła :/

Orzechowo
28.06.2012, 09:13
Grałam wczoraj studenciakami, a że biedni, to i ogródka nie mają. Burza szaleje, piorun chyba nie miał gdzie uderzyć, bo trafił w kałużę, a ona się zapaliła :|

Fisia
29.06.2012, 12:59
Któregoś razu, kiedy grałam w jednym apartamencie zrobił się błąd jakiegoś przypadkowego Sima, a kiedy klikałam ''reset'' pojawiała się jego kopia.
http://img407.imageshack.us/img407/8093/piklonw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/407/piklonw.jpg/)
:|

kessaris
13.07.2012, 17:29
mi się raz zdarzyło, że gdy pojechałam na Przedmieście do klubu ZaDoSaRa (?) to zdziwiłam się po pierwsze dlatego, że klub był zatłoczony (ok. 40 simów), a po drugie - wszyscy byli nago O____O teraz tylko żałuję, że zdjęć nie porobiłam :(

Abigail_Kocur
19.07.2012, 16:17
Pojechałam dziś dwoma Simami (Szczepan Marzyciel z żoną) na Przedmieście do parku z inicjatywy ich przyjaciółki, dopiero na koniec spotkania zorientowałam się, że dziewczyna wzięła ze sobą niemowlę, które cały czas leżało na chodniku ;>
Drugie wydarzenie jest naprawdę dziwne. Po przeprowadzce wyżej wymienionej parki, zniknęły groby rodziców Szczepana, schowane wcześniej do wyposażenia. Po jakimś czasie się z tym pogodziłam, chociaż było mi trochę szkoda, lubię wszelkie pamiątki. Dziś weszłam do nich, padał deszcz, był dzień i nagle strzelił piorun, ale nie taki zwyczajny tylko niebieskawy i pojawiły się dwa zaginione nagrobki, a za nimi duch Marzeny, który wystraszył Sima. Nie wiem czy to powszechne, ale ja widziałam to pierwszy raz i przez dobrą minutę na twarzy miałam bardzo zdziwioną minę : P

Cytryśnia
31.08.2012, 15:37
Dziś do zaświatów odszedł pan Adam Nielotka ;( No i obliczyłam datę jego śmierci, zaprosiłam dzieci i innych, ok odchodzi z M. Kosiarzem, drinkiem i walizeczką, rodzina i wszyscy zebrani płaczą, ryczą i komunikat: (od żony nieboszczyka) ten tydzień był wspaniały, oby następny też taki był :| Po 53 latach małżeństwa cieszy się ze śmierci męża....?

Ten przypadek może nie jest taki zabawny ale ja się uśmiałam, mianowicie: Zaraz po śmierci wyżej wymienionego przyszedł komunikat o spadku, Adam w testamencie wymienił (ponoć) 19 osób (miał dużą rodzinę i wielu przyjaciół :3) i wymienia że żona dostała 20 tyś. piątka dzieci 10 tyś. a najmłodszy szósty syn tylko 9 tyś O.o (jak miał do niego jakąś urazę wystarczyło powiedzieć :| ) a po za tym w tym komunikacie wymienione było tylko 7 osób :| a miało być 19 :/

Miałam jeszcze wiele dziwnych przypadków ale ich nie pamiętam :(

Shattered
29.09.2012, 08:02
Gdy mój sim patrzy przez teleskop przylatuje Mortimer Ćwir i się z nim kłóci

Add.
01.10.2012, 14:14
Grałam sobie spokojnie moją rodzinką Słoiczek - Anna i Krystian, i wczoraj, włączając grę, okazało się, że simka od teraz nazywa się Diana Nurek, a sim Kamil Serducho o.O Na dodatek, już Diana (-,-) podobno jest najlepszym przyjacielem z tym facetem z rodziny Podróżnik, a nawet nie mają siebie w kontaktach o.O To pewnie jakiś dziwny błąd...

Kamil
13.10.2012, 20:15
Jedna z moich simek w ogóle nie mogła robić bara-bara :o Nie było takiej opcji... Mieszkała w dziwnym domu, nikt się tam nie starzał a kodu na to ani niczego nie używałem... To dopiero dziwactwo :o

Simka Zabawy
29.12.2012, 15:20
Byłam na wakacjach w trzech jeziorach, akurat była jesień. Nagle zauważyłam pingwina, a nie było bałwana ani śniegu. Moja simka go pogłaskała i poszła do namiotu. Przez ten czas pingwin zesikał się. :O

Malin
23.03.2014, 08:12
Właśnie przydarzyło mi się coś zabawnego, nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką sytuacją. Moja simka poszła sobie na publiczną parcelę, tę, do której dostaje się specjalną wejściówkę za jakiś tam poziom entuzjazmu. Była to siłownia. Podczas gdy simka pływała sobie w basenie, dwóch innych, miastowych simów zaczęło się kłócić, a zaraz potem walczyć. Później przez jakąś simową godzinę cały czas się popychali i policzkowali. W pewnym momencie przybiegła policjantka i zaczęła rozmawiać najpierw z jednym simem, potem z drugim. Podejrzewam, że była to reprymenda za zakłócanie spokoju w miejscu publicznym, bo simowie nie byli zadowoleni :D Myślałam, że to koniec akcji, ale ci dwaj simowie od razu po ochrzanie poszli do męskiej toalety i tam kontynuowali policzkowanie i popychanie xDDD
No niech mi ktoś powie, że simy z dwójki są głupie! To było sprytne - przenieść się do męskiej łazienki (oznaczonej specjalnymi drzwiami), żeby kobieta nie mogła tam wejść i znów ich ochrzanić :rofl: Padłam!

http://i.imgur.com/dw7iDdY.jpg


Update 23.03.2014:

Jeszcze jedna dziwna sytuacja. Pierwszy raz odkąd gram (a gram już ładnych parę lat!), zdarzyło mi się, że moje simy, które właśnie stały bezczynnie, wyciągnęły znikąd jakąś dziwną zabawkę i zaczęły się nią bawić. Przypomina mi to kostkę Rubika, pomimo, że jest okrągłe, w każdym razie simy wykonują ruchy, jakby to coś "układały". Pewnie większość to już widziała, ale ja jeszcze nie, więc zaliczam to zdarzenie do dziwnych :P

http://i.imgur.com/HU2OjXx.jpg

http://i.imgur.com/ERdDOPU.jpg

http://i.imgur.com/EbsmgwQ.jpg

Liv
17.04.2014, 10:12
@up: pierwsza sytuacja - :lol2:
Ja zawsze wierzyłam w simową mądrość :D Szkoda tylko, że same sobie nie znajdują innej drogi, gdy nie ma przejścia xD

Z serii "7 lat gram w simsy - pierwszy raz coś takiego widzę":

http://s20.postimg.org/6lhavx7wd/spadek.jpg

Nawet pomijając, że Katii się jeszcze do grobu nie spieszy i że są dopiero 2 simowe lata po ślubie :P

amiii
21.07.2014, 14:30
Kiedyś jak grałam rodzinką wybuchnął pożar ,mój sim (dziecko) o mało sie nie spalił , aż przyjechał po niego autobus szkolny , choć była 1 w nocy w niedziele :P

kakalia
23.07.2014, 16:00
Hmm... wróciłam dziś po długim czasie nie grania w dwójkę. Wszystko pięknie, aż do pewnej nocy. Sim sobie normalnie spał, aż tu nagle zapaliło się łóżko z nim w środku! :O Sim wyskoczył płonąc, druga simka próbowała go ugasić lecz nic z tego. Sim zginął a łóżko ocalało.

Czy taki samozapłon jest normalny?? :|

Lubie
23.07.2014, 16:02
o 12 w nocy przyszła znajoma mojej simki, gdy miała wyjść z domu zbugowała się i biegała cały dzień po sypialni moich simów, nie można było wybrać żadnej integracji z nią :P

Shattered
29.07.2014, 21:12
Dziecko zaczęło nagle płakać, a ojciec ukucnął i ją przytulił :O :O
http://pictap.pl/di-7SC9YONH.jpg

Osx15
31.07.2014, 18:45
No to czas na kolejne zdarzenie z serii "Tyle lat po premierze, a ja pierwszy raz to widzę"

Więc, grałem moją Simką, która lubi wędkować, a że miała dużo ryb, postanowiłem niektóre powiesić na ścianie. No i super, wszystko ładnie, aż nagle, w środku lata wlazł mi Pingwin do domu! O.o I do tych ryb podszedł:
http://www.iv.pl/images/96538253196783761921_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=96538253196783761921.jpg)
Pomachał:
http://www.iv.pl/images/90308455731904639801_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=90308455731904639801.jpg)
I próbował podlecieć do niej:
http://www.iv.pl/images/48024694539880398281_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=48024694539880398281.jpg)
Z ciekawości położyłem na ziemi jedną rybę, a on podszedł, złapał ją, podrzucił do góry, zjadł, poklepał się po brzuchu i beknął XD

http://www.iv.pl/images/16255800394509422997_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=16255800394509422997.jpg)

http://www.iv.pl/images/81908614197796580119_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=81908614197796580119.jpg)

http://www.iv.pl/images/02935071435213407853_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=02935071435213407853.jpg)

Od tamtej pory zostawiam mu kilka ryb żeby się najadł. Nie wiem czy ktoś to już widział, ale ja serio pierwszy raz to zobaczyłem. :D

Cytryśnia
31.07.2014, 20:47
To raczej nie jest dziwne, ale zobaczyłam pierwszy raz i nie mogłam się napatrzeć
http://i.imgur.com/MI469Xl.jpg

http://i.imgur.com/X4ghTTe.jpg

A tu, podczas śniadania pies najpierw skomlał z głodu jakby od kilku dni nie jadł (mimo, że był najedzony), po czym ktoś rzucił mu kawałek jedzenia.

http://i.imgur.com/BTYUyvw.jpg

http://i.imgur.com/Z0Mx5Pv.jpg

A tak poza tym, to odkryłam również, ze mogę bez problemu zapraszać na ślub simów psy ze świecącymi oczami czy opiekę społeczną. Nie ma to jak plotkować z nią o tym, że rodzice stracili trójkę dzieci :)

@downdown: raczej przywódcy stada :rolleyes:

Tenebris
01.08.2014, 18:53
http://i60.************/2qsaw0o.png

Takiej interakcji to ja jeszcze w simsach nie widziałam :O.

Agor-ia
01.08.2014, 19:06
@upup Psy ze świecącymi oczami to wilkołaki :D

@up Nie wiedziałaś, że simy mogą wąchać kwiaty? :O

Osx15
02.08.2014, 10:07
@Tenebris Ta interakcja dochodzi w Rezydencjach i Ogrodach. Również tam można zjeżdżać po poręczy schodów. :D

Tenebris
02.08.2014, 12:09
Aaa bo ja pierwszy raz mam ten dodatek i nie wiedziałam. :)

Osx15
05.08.2014, 08:34
Mój sim jako nastolatek poznał koleżankę w szkole i przyprowadził do domu, po czym zaprzyjaźnili się. Kilka dni później pomyślałem że fajnie byłoby, gdyby została jego dziewczyną, więc zadzwoniłem do niej przez komórkę, a tam były dwie opcje:

Rozmawiaj
Zaproś (3 dni)

Wybrałem drugą opcję, a ona powiedziała "Miło z twojej strony, przydadzą mi się wakacje. Przyjadę jutro rano." Czy coś w tym stylu. Nigdy wcześniej tego nie widziałem. Ktoś tak miał? o.O

Isabell
06.08.2014, 11:55
Wprowadziłam chłopaka dla mojej simki, ok. Teraz szukałam go na każdej parceli, klikałam na komputerze "rozmawiaj z..." i nic. Tak więc moja simka podjęła pracę. Wraca z kolegą i... TYM CHŁOPAKIEM! I po co mi było tyle wysiłku? :P Może zdarzenie nie jest dziwne, ale dziwne ze tak się wysilałam a wystarczyło wrócić z pracy. :D

Lala
09.08.2014, 21:48
Kiedyś gdy grałam sobie moją rodziną zauważyłam na ogródku moich simów Panią Zadecką.Była ubrana tak samo jak ta simka co ma dużo kotów(chyba Patrycja Knot).Miała tylko swój "kapelusik" i torebkę.Jednak najdziwniejsze jest to,że nie miałam wtedy zainstalowanego Nocnego Życia,w którym owa pani dochodzi.Podobną sytuacje miałam gdy simy miały pragnienie o wolnym tańcu(?).Nie mogłam znaleźć tej opcji w grze więc poszukałam w necie co i jak.Okazało się,że ta opcja dochodzi wraz z NŻ,którego nie miałam zainstalowanego.

Tenebris
10.08.2014, 16:21
Osx15 - taka możliwość pojawia się w dodatku "Podróże". Jeżeli ta simka pochodziła z jakiegoś terenu wakacyjnego to można ją do siebie zaprosić :).

Shattered
12.08.2014, 10:22
Matko święta. Co jej się stało? Pojawił się komunikat, że jest przeziębiona. Ale przecież od tego nie można umrzeć
http://pictap.pl/di-J53KXHJK.jpg

http://pictap.pl/di-UMOT8E0X.jpg

Oaza
12.08.2014, 14:13
Jakiś czas temu córka jednego ze stworzonych przeze mnie małżeństw, dziewczynka w wieku szkolnym, wróciła do domu z koleżanką. Przez kilka godzin dzieciaki bawiły się razem na piętrze, aż nagle do domu wślizgnął się cichcem jakiś facet. Ani nie zadzwonił do drzwi, ani nie wyświetliło się żadne okienko, nic. Zauważyłam go dopiero na schodach, bo zaczął wchodzić na piętro. Natychmiast kazałam mojemu simowi go wyprosić, a facet tymczasem zaczął iść w stronę tych dziewczynek. .__. Zanim w ogóle do nich dotarł, mój sim go wyprosił i facet poszedł.
Dopiero po wyjściu do otoczenia zorientowałam się, że to był ojciec tej zaproszonej dziewczynki. XD Oboje pochodzą z innej stworzonej przeze mnie rodziny, którą tylko wprowadziłam na parcelę i o niej zapomniałam. Przez to w pierwszej chwili nie ogarnęłam, o co chodzi. Teraz żałuję, że tak się pospieszyłam z tym wypraszaniem. Ciekawi mnie, co on w ogóle chciał zrobić. Zabrać dziecko do domu? Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego.

amiii
19.08.2014, 17:34
U mnie kiedyś w nocy do Kowalów przyszedł Damazy Kamasz nie można było wykonać z nim żadnej interakcji , wszedł do domu zaatakował Jaśka wygrał i poszedł.

Rainbow
02.09.2014, 22:34
kiedyś miałam weselicho i przyszła na nie ciężarna simka. wszystko fajnie, impreza dobiega końca, aż tu nagle zachciało jej się rodzić. i urodziła. i poszła sobie do domu. a dziecko sobie leżało i ozdabiało posesje.

zdarzyło mi się też tak, że jakaś ciężarna przylazła jako spacerowiczka, urodziła dzieciaka i polazła. dosłownie wlazła na pierwszy kafelek chodnika, urodziła i sobie poszła, a dziecko sobie leżało i kwitło na końcu chodnika. nie wiem co z tymi ciężarnymi jest nie tak :P

Madame Marmolini
23.07.2015, 15:26
A u mnie mój sim pokłócił się z miastowym wampirem, potem wampir w nocy pod dom przyłaził. To ja go zamurowałam i czekam do rana, by go słońce spaliło... Nic z tego. Wampir znikł!! Potem, grając innym simem, widziałam go na parceli publicznej

Łezka
20.09.2015, 14:01
Miałem rodzinę, w której babcia Wiesława i dziadek Bohdan dożyli do etapu dorosłości najstarszego z wnucząt - Zbigniewa. Ów Zbyszek wyprowadził się z rodzinnego domu, wziął ślub z Janką, spodziewali się dziecka. Podczas trwania ciąży zmarła Wiesława. Natomiast Bohdan doczekał się prawnuka. Prawnuk nieco podrósł, stał się dzieckiem w wieku szkolnym. Zaprzyjaźnił się z pradziadkiem, lecz ten był jedynie jego znajomym, tj. niespokrewnionym z nim. Oczywiście w drzewie genealogicznym znajdowali się jednocześnie pradziadek i prawnuk. Mimo to twórcy gry chyba nie przewidzieli scenariusza, jaki się u mnie pojawił i pradziadkowie nie mają relacji rodzinnych z prawnuczętami. Nawet w kontaktach ani przy pradziadku, ani przy prawnuku nie widnieje symbol koligacji rodzinnych. Szkoda... : /

Liv
20.09.2015, 14:45
@up: można też w drugą stronę. W niejednej brazylijskiej telenoweli pojawił się motyw, w którym najczęściej jakaś kobieta bez wartości zdradzała swojego męża (notabene bogatego i o wiele starszego od niej) z jego synem. Chciałam taką sytuację wywołać u siebie w grze i... nie mogłam. Gra zablokowała możliwość interakcji romantycznych między spowinowaconymi simami :|
Ale ostatecznie i tak dopięłam swego ;>
Ale fakt, szkoda, że gra nie rozpoznaje "rozszerzonych" więzi. Klementyna i Lesław (http://s20.postimg.org/sezgnrp6l/minidrzewo.jpg) na dobrą sprawę mogliby mieć ze sobą romans, a przecież wychowywali się razem w jednym domu... :facepalm:

Albo o, jeszcze chciałabym, żeby małe dzieci losowały pragnienia związane ze swoim starszym rodzeństwem albo mieszkającymi w tym samym domu dziadkami.

Łezka
20.09.2015, 15:16
Pragnienia małych dzieci związane z domownikami na pewno byłyby ciekawym urozmaiceniem gry, choć i bez tego w mojej grze babcie i dziadkowie troszczą się o wnuków.

Wracając do kwestii osób spowinowaconych... Teraz już nie jestem pewien, jak to u mnie jest. Gram obecnie rodziną Próchno i Przyjemniak w Miłowie. Mam wrażenie, że Karolina Próchno miała dostępne interakcje romantyczne względem Daniela - zięcia. Jednak zięć i teściowa są sobie obcy. Muszę wypróbować tę opcję u Ćwirów. Dina Kaliente (obecnie Ćwir) została żoną Mortimera, a tym samym macochą Kasandry i Aleksandra. Sprawdzę romantyczne opcje, gdy Aleks podrośnie!

No, właściwie to Lesław jest wujkiem Klementyny, ale czy gra jeszcze to rozpoznaje? Czy są już dla siebie "obcy"?

Względem tematu... W familii ww. Wiesławy i Bohdana działy się również inne historie. Otóż, Bohdan miał syna - Sławomira (tatę Zbigniewa), lecz pod koniec swojego życia spłodził jeszcze jedno dziecko. Miał je z Janką - żoną wnuka, żoną Zbyszka. Można powiedzieć, że jego prawnuk był przyrodnim bratem dla nowo narodzonego dzidziusia. Dodatkowo nasuwa mi się inna myśl. Skoro pradziadkowie nie mają żadnych związków z prawnukami, to znaczy, że mogliby się ze sobą wiązać. Przykładowo... Jeśli Bohdanowi urodziłaby się prawnuczka, a nim samym "zawiesiłbym" grę, to... Kiedy prawnuczka by dorosła, mogłaby romansować z pradziadkiem, wyjść za niego za mąż (Bohdan był już wdowcem), ale o zgrozo, mieć z nim dzieci... Tak, z własnym pradziadkiem. :why:

Liv
20.09.2015, 16:25
U mnie też się troszczą, ale ze strony małych dzieci to takie wyprane z uczuć jest :P
No właśnie gra nie rozpoznaje L. i K. jako rodziny :( Chciałabym, żeby było inaczej!
U nich moja gra jest niesamowicie rodzinna - córka K. i córka L. są w podobnym wieku i się przyjaźnią :> Co więcej, Klementyna z mężem kupili dom obok Nikonieckich ^^

Matko, co za patologia u Ciebie xDDD
Ale tak, mogłoby tak być... Jeju, to okropne xD

Madame Marmolini
20.09.2015, 19:26
Ja wiem, skąd te problemy - gra nie traktuje simów czwartego pokolenia jako rodziny. Podobno to zajmowałoby zbyt dużo miejsca na dysku. Tak samo kuzynostwo trzeciego stopnia może wejść w romantyczne interakcje.

Liv
14.11.2015, 10:01
http://s20.postimg.org/51sz6a2bh/snapshot_b75ff45b_234f9e0b.jpg

Nie, to zdjęcie NIE JEST przerobione :blink:

http://s20.postimg.org/aqwco427x/Sims2_EP9_2015_12_01_10_12_33_77.jpg

Zobaczyła skunksa i jej odbiło - no serio, dawno zmarłą simkę też ma opryskać ten zwierzak?!
Tego właśnie życzy sobie Ina.

tut
07.06.2016, 13:08
A zdarzyło Wam się kiedyś coś takiego, że nagle sim się budzi i jest taki wystraszony i szybko oddycha? Ostatnio miałam coś takiego pierwszy raz. A za chwilę normalnie dalej idzie spać.

http://s19.postimg.org/c8zfwamlf/Sims2_EP9_2016_06_02_15_40_13_57.jpg (http://postimage.org/)

Dorcia823
16.06.2016, 19:51
Hej!
Będąc na studiach, mieszkając w akademiku, zauważyłam, że pewien student sika na żywopłot! Pierwszy raz zauważyłam takie "zjawisko" :) Załączam zdjęcie :)
http://images75.fotosik.pl/683/937654f1d3a6a972.jpg
Pozdrawiam! :)


@Kędziorek: Zdjęcie poprawione

Księżniczka Mordoru
19.06.2016, 21:02
Dorcia - nie wiem, jak innym użytkownikom, lecz mi zdjęcie się nie wyświetla. Aczkolwiek nigdy z czymś takim się nie spotkałam.
Lecz skojarzyło mi to z tym, kiedy ja sobie grałam pewnego razu - Simy były na wakacjach - jednemu spadła higiena, a ten zaczął myć się w umywalce w toalecie publicznej. Później przyzwyczaiłam się do tego widoku, ponieważ czasem przegrani w walkach o łazienkę, czynili te akty desperacji :P

Rose
14.07.2016, 17:47
Moja simka przywiozła z pracy przyjaciela..
Żywy posąg z OŻ :facepalm:
I jeszcze chce się z nim zaprzyjaźnić...
Ale nie można do niego zadzwonić.
Z pewnością coś jest mocno nie tak.
Ktoś miał taki błąd?