Aaaa, no chyba, że tak Ja jestem na hist-wos-ang

Ja chodziłam do klasy mat-ang więc i matmy i angielskiego miałam dużo :p

5h matmy w tygodniu?! Ja mam trzy Za to wcisnęli nam 6h angielskiego, na który nie mogę już patrzeć :< mam jakieś repetytorium, ale na razie tylko się marnuje. Korzystam jedynie ze spisu treści, żeby zobaczyć z czego mam mieć najbliższe sprawdziany powtórkowe.

Jak chodziłam do szkoły to chociaż był ten komfort ze miałam 5h matmy w tygodniu i robiliśmy powtórki a teraz studia mam humanistyczne

do poziomu podstawowego też jest to repetytorium jakby co ^^ poziom podst mi się przyjemnie robiło ale z rozsz już problem :C

Rozszerzona matma to zdecydowanie nie moja bajka Ja chcę tylko zdać podstawę Chyba czas żebym zaczęła rozwiązywać jakieś zadania w domu, a wiem, że gdybym się nauczyła tak porządnie i powtarzała, to nie byłoby to wszystko takie trudne.
Powodzenia z geografią Mnie jakoś słabo z tym szło, chyba jednak wolę historię (tam, to nawet mapy w miarę ogarniam xD ).

Łączę się w bólu z powodu matmy :dd
delta najlepsza na wszystko a potem nie wiadomo co zrobić dalej xd
ja chcę poprawiać matmę rozsz żeby startować na ekonomię ale troszke sie podłamałam :< zaczęłam robić na nowo repetytorium takiego gościa Dariusza Kulmy (polecam), i na początku robiłam zadania rozochocona ale doszłam do 11 i klapa ;_; moje umiejętności matematyczne wyparowały troche odkad skonczyłam liceum

dobrze że się zapisałam jeszcze na geografię rozsz, geogr zawsze mi dobrze szła w gimnazjum i liceum więc jest większe prawdopodobienstwo uzyskania dobrego wyniku a waga w rekrutacji ta sama