w dwójce? w dwójce miałam jeszcze więcej xd
był Damazy Kordiałek z żoną oraz córką, wprowadzili się do Biedaków, ciasnota, ale okee, potem córka zaczęła kręcić z Damianem, hm, no i Damian miał dwóch braci, jea. i tu się wszystko gmatwa Damian i dziunia, tak ją nazwijmy, mieli coś około czwórki dzieci, w tym rudą Idę, która kręciła z synem swojej babci, wujaszkiem, choć w tym samym wieku. Wujaszek zwał się Bernard. Ten średni syn Biedakowej, wyprowadził się w siną dal, pff, pan w muszce ;pp Ida z Bernardem się ożenili, mieli dziecko. Poszli w siną dal. Patologia, wujek z bratanicą, ale nvm. Potem Damian odszedł od żony i dzieci, poszedł bodaj do Niny Kaliente, czy Diny, nieważne, obie tak samo idiotycznie nazwane. I z nimi został. I tak dziunia została sama z trójką dzieci.
ile to pokoleń? Biedakowa, Kordiałkowie - 1, dziunia, Damian, Bernard, Średni - 2, Czwórka dzieci, w tym Ida - 3, dziecko Bernarda i Idy - 4.
zresztą, kręci mi się już, chyba źle liczę : p