![]() |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Stephenowa no a ile oni mieli żyć :P w mieście by mi się już nie pomieścili ;) hehe
eyvee a ci się rozmnażają jak króliki no :P he he ale Tomoya jest śliczny :D oby teraz była dziewczynka ;) no to dalej :P Już nie dużo do nadrabiania mi zostało w końcu :P Rodzina Newton poprzednie losy w kolejności: klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik Drzewko genealogiczne będzie chyba w każdym poście żeby łatwiej było się odnaleźć ;) http://img846.imageshack.us/img846/4811/cats2ja.jpg Kevin poznał w spelunce dziewczynę imieniem Karri. Jej blond loki oszołomiły go i postanowił zagadać ;) http://img341.imageshack.us/img341/8...eenshot48l.jpg Następnego dnia znów ją spotkał ;) tak całkiem przypadkiem ;) Kevin postanowił ostro działać :D "ta dziewczyna musi być moja" :D http://img835.imageshack.us/img835/5...enshot49jo.jpg -"Dziewczyny chyba lubią kwiaty... tak! mama mówiła o kwiatach" jak pomyślał tak zrobił ;) http://img443.imageshack.us/img443/2...eenshot50a.jpg No i zostali parą ;) Kevin myślał że wygrał los na loterii. W jego rodzinie faceci jak się zakochają to już na wieki :D http://img5.imageshack.us/img5/1683/screenshot53da.jpg Jego siostry też chciały kogoś poznać, tym bardziej, że miały iść na studniówkę ;) Rosalyn poznała już swojego chłopaka ;) (nie pamiętam imienia) http://img502.imageshack.us/img502/1...enshot54qp.jpg I nie czekała długo aby zadziałać :D http://img577.imageshack.us/img577/5...enshot55sw.jpg No i zostali parą ;) http://img88.imageshack.us/img88/579/screenshot56d.jpg Wspólnie spędzali czas w parku ;) ahh... "jeszcze żeby mnie na rękach nosił to będę szczęśliwa :D" http://img651.imageshack.us/img651/8...enshot57to.jpg A to co? Christin w ciąży? Udało się !!! Nie mówiłam wam ale Kris i Christin starali się o jeszcze jedno dziecko ;) i udało im się ;D http://img843.imageshack.us/img843/7...enshot58vv.jpg Christin powiedziała Krisowi gdy tylko wszedł do domu ;) -"Kochanie jestem w ciąży! Udało nam się ! Jeszcze nie jesteśmy tacy starzy ;)" http://img641.imageshack.us/img641/3...eenshot59r.jpg -"Daj posłuchać!!! jest tam kto?" http://img46.imageshack.us/img46/4396/screenshot60w.jpg Christin i jej brzuszek ;) malutki, a już w krzyżu łamie :P Christin od zawsze marzyła o wielkiej rodzinie. Kochała dzieci, na szczęście Kris podzielał jej zdanie ;) http://img7.imageshack.us/img7/2023/screenshot61y.jpg Kris był podekscytowany jakby to było pierwsze dziecko... a to już piąte :P Okazało się że to będzie chłopiec ;) Wybrali mu imię: Oliver ;) Kris codziennie po pracy głaskał brzuch mówiąc: "tatuś idzie zarabiać pieniążki, a ty nie dokuczaj bardzo mamusi" http://img9.imageshack.us/img9/4118/screenshot62k.jpg Chwila wieczornego relaksu ;) Kris musiał dbać o ciężarną żonę, bo humorki to ona miała :D Aż jej się oczka świecą :D Dzieci poszły na studniówkę ;) http://img528.imageshack.us/img528/9...eenshot63h.jpg Annmarie przyszła najwcześniej. Dość że była sama to jeszcze pobiła się z kolegą i ciągle jej dokuczali... biedna :( http://img707.imageshack.us/img707/4...eenshot64a.jpg Zabawa zabawą, a tu lekcje nie odrobione! Dzieciaki w komplecie ;) http://img256.imageshack.us/img256/8...eenshot65e.jpg No może nie w komplecie... Jedno chce już dołączyć :P Christin rodzi :P I to tak przy śniadaniu... mamuśka no co ty :P http://img705.imageshack.us/img705/5...eenshot66y.jpg Kris był tak zestresowany, że nie był w stanie prowadzić :P Christin zachowała zimną krew. W końcu to trzeci poród, w tym były trojaczki, nic ją nie zaskoczy :P http://img687.imageshack.us/img687/2...eenshot67g.jpg No i przedstawiam Olivera Newtona najmłodszego mężczyzny w rodzie Newtonów ;) http://img52.imageshack.us/img52/416...enshot68bz.jpg Kris się starzeje :P Jest już dorosły :D http://img545.imageshack.us/img545/5...eenshot69k.jpg Dr. Kris Newton ;) Christin też miała urodziny :P http://img838.imageshack.us/img838/6...eenshot70e.jpg Christin Newton - matka 5 dzieci :P http://img593.imageshack.us/img593/4...eenshot71l.jpg Jak dobrze, że mają lokaja kobietę :P Ma kto się zająć Oliverem, gdy Christin pada ze zmęczenia ;) http://img207.imageshack.us/img207/4...eenshot72e.jpg |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Ja jakoś nie mogę się w tym programie połapać. Już kiedyś próbowałam użyć jakiegoś programu w tym stylu, i mi nie wyszło...
Rodzina Ćwir z Sunset Valley... Tak, dobrze czytacie, powróciłam do rodziny Ćwir, żeby się odstresować od tego głupiego Appaloosa Plains... Pierwszy raz uruchomiłam jakieś inne miasto na nowej karcie grafiki i muszę przyznać, że SV mi teraz śmiga... jak nigdy! Jest to jednak na tyle podejrzane, że nie do końca dowierzam w taki "cud". Zwłaszcza, że kiedy ostatnio mi tak "śmigało" Appaloosa Plains, to za chwilę się popsuło i musiałam przenosić Martinezów do nowej wersji AP... Nie jestem masochistką i wcale nie chcę by mi się gra cięła, ale jestem za to realistką. Znam swojego kompa i wiem jak Simsy na nim chodzą. A oto drzewo Ćwirów, całego nie chciało mi się wstawiać. Gram teraz Mariuszem i Karą Ćwir, oraz ich synem, Bartoszem. http://i.imgur.com/yQZbr.jpg Mariusz i Kara na zebrach, Nanie i Tito. http://i.imgur.com/ZuKOO.jpg http://i.imgur.com/VFF5P.jpg A teraz trzeba konikom\zebrom podziękować za jazdę... ;) http://i.imgur.com/DnYCG.jpg http://i.imgur.com/HOKzk.jpg Mały Bartosz w huśtawce. http://i.imgur.com/R07lc.jpg Tito pije ze stawku... http://i.imgur.com/SiaY2.jpg Ale Nana woli pić z poidła, jaka szlachcianka... :P http://i.imgur.com/WbVD1.jpg Rodzina ma też **** rasy collie, Lassie (nie byłam zbyt oryginalna nadając jej imię). http://i.imgur.com/eAZf9.jpg Mariusz i Kara urządzają sobie prywatną imprezkę, tylko dla dwojga ;) http://i.imgur.com/VQZPJ.jpg http://i.imgur.com/jlw6b.jpg To imprezka z pełną listą możliwości... http://i.imgur.com/8wzaw.jpg Bartosz... http://i.imgur.com/LkW3z.jpg http://i.imgur.com/jeeFk.jpg http://i.imgur.com/VHZ5R.jpg Tito bawi się piłeczką... http://i.imgur.com/Rx7OK.jpg Nana trenuje skoki... http://i.imgur.com/wmk8o.jpg Oczywiście zawsze moje parki mają takie same zawody, on rzeźbi, ona maluje... http://i.imgur.com/T92YK.jpg http://i.imgur.com/woAtn.jpg Lassie Ćwiczy jogę :P http://i.imgur.com/ThCJ7.jpg |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
anie_1981 ja pierwszy raz w tym programie do drzewa byłam przerażona :D ale dałam radę :P no grafikę masz super :) a ja miałam ostatnio formata i próbuję uruchomić simy ale coś opornie to idzie :(
Ładna parka z Kary i Mariusza ;) |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Dzięki. O Martinezach z Appaloosa Plains możecie zapomnieć... pozbyłam się tego zapisu. Jakoś w SV i BP gra mi śmiga, nie wyłącza się. Muszę tylko sprawdzić, czy NRaas Story Progression działa, bo mam pustki na parcelach publicznych. To może oznaczać, że robi mi się to samo, co w AP, przed próbą reanimacji. Po prostu nikt nowy się nie wprowadza, ani raczej nie rozmnaża... Na razie wprowadziłam do domów kilka rodzin z biblioteki i może coś się ruszy.
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
I
http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1320 http://img254.imageshack.us/img254/2043/mimix.jpg Do mamy dzwoniłam jeszcze kilka razy następnego dnia. Niestety nie odbierała. Zaczęłam przeklinać w myślach tych, którzy wymyślili pocztę głosową. 25 pozostawionych wiadomości później, zmęczona kolejnym intensywnie spędzonym dniem w pracy, zostałam zaskoczona niespodziewaną wizytą, jakże nieoczekiwanego gościa. http://img703.imageshack.us/img703/8...enshot11hk.jpg U progu drzwi pojawił się totalnie z zaskoczenia Booker Singleton. Skąd się znamy? Przyszedł do mnie do salonu pierwszego dnia mojej pracy. Nie pamiętałam zbytnio szczegółów tamtejszej wizyty, a już na pewno nie przypominam sobie żebym dawała mu mój adres. No ale najwyraźniej dla chcącego nic trudnego. Sam Booker nie chciał mi powiedzieć dokładnie jak się tu znalazł. Zapytał czy mam kawę i czy go poczęstuję… miałam … Rozmawialiśmy bardzo długo. Okazało się, że On także uwielbia dobrą kuchnię i zwierzęta. Wraz z każdą mijającą chwilą rozmowy, podobał mi się coraz bardziej. Nie planowałam na razie żadnych sercowych uniesień, ale skoro już się tak nagle zjawił? Ale to nie koniec niespodzianek tego wieczoru. http://img502.imageshack.us/img502/3...2409353844.jpg Nagle Booker wyszedł na chwile do samochodu, a gdy wrócił w jego dłoniach zobaczyłam piękny bukiet kwiatów. Już nie pamiętam kiedy dostałam kwiaty od mężczyzny. Zapomniałam jakie to wspaniałe uczucie. http://img805.imageshack.us/img805/2...reenshot7p.jpg http://img851.imageshack.us/img851/7...eenshot8ci.jpg http://img24.imageshack.us/img24/9453/screenshot9oa.jpg http://img641.imageshack.us/img641/1...enshot10jc.jpg Booker poszedł do domu bardzo późno, wiedziałam ze będę jutro w pracy zmęczona, ale nie było to dla mnie Az tak ważne. Byłam taka szczęśliwa i zadowolona z tej wizyty. Któż by pomyślał. Potem zjadłam kolacje i pierwszy raz zaczęło doskwierać mi to, że jem sama. Zawsze myślałam, że samotna będę szczęśliwsza. Mam przecież pracę i przyjaciół. Ale ktoś na stałe? Za dużo z tym zachodu. Ale chyba mi właśnie przeszło. Booker całkowicie pochłonął moją głowę i uwagę. Tego dnia nie dodzwoniłam się już ani do mamy ani do taty i nie ukrywam, że chwila zapomnienia o niepokojach związanych z ich dziwnym zachowaniem i brakiem kontaktu, był dla mnie miłą odskocznią. http://img16.imageshack.us/img16/8484/screenshot3iy.jpg Następnego dnia rano, zaspałam do pracy. http://img190.imageshack.us/img190/5...eenshot5gy.jpg Gdy weszłam do salonu, przywitała mnie spora kolejka. http://img507.imageshack.us/img507/7...enshot14tt.jpg http://img228.imageshack.us/img228/2...enshot15gm.jpg http://img593.imageshack.us/img593/5...enshot16cy.jpg http://img341.imageshack.us/img341/1...enshot17hm.jpg http://img341.imageshack.us/img341/5...eenshot18c.jpg http://img502.imageshack.us/img502/6...eenshot20f.jpg http://img443.imageshack.us/img443/5...eenshot21k.jpg http://img215.imageshack.us/img215/1...enshot22sg.jpg Tego dnia było mnóstwo pracy, pełno klientów. Stylizowałam i stylizowałam. Paznokcie, dodatki, fryzury, makijaże. Zaczynałam właśnie ostatnie zlecenie, gdy nagle rozległ się dźwięk mojego Tel. To Booker, zaprosił mnie na imprezę. Nie czekałam długo, szybko się przebrałam i pojechałam do niego. http://img705.imageshack.us/img705/9...ybitowejds.png Moja ostatnia klientka była bardzo niezadowolona, ale to było po prostu silniejsze ode mnie. http://img341.imageshack.us/img341/9...eenshot23g.jpg 40 minut później, ubrana w nową sukienkę w groszki, stałam pod drzwiami domu Bookera. Domu? Bardziej pasowałoby tu określenie Willi. Nie mogłam uwierzyć, ze to wszystko, co widzę, jest jego. Weszłam nieśmiałym i niepewnym krokiem, ale na szczęście ta niezręczność nie trwała długo. Booker szybko zaopiekował się mną, jako swoim, jak sam powiedział, wyjątkowym gościem. http://img408.imageshack.us/img408/8...eenshot24s.jpg http://img577.imageshack.us/img577/7...eenshot25g.jpg http://img221.imageshack.us/img221/4...enshot28ep.jpg Kilka drinków później, zadzwonił do mnie tata. Nie mogłam nie odebrać. Tata chciał mnie uspokoić i zapewnić, ze z mama już wszystko ok. http://img403.imageshack.us/img403/3348/obraz1v.jpg http://img401.imageshack.us/img401/2...eenshot26k.jpg http://img593.imageshack.us/img593/3...eenshot27v.jpg Mieli jakiś kryzys małżeński, nie chcieli żebym widziała ich kłótnie, wiec wtedy tata przyjechał sam. Podobno wszystko już jest ok. Uwierzyłam. Może to te drinki wyzwoliły we mnie tak dużą naiwność. Szybko powróciłam do gości. Okazało się ze u Bookera, był tez Filip Marschal. To mężczyzna, w którym się zauroczyłam jak tylko przyjechałam do miasta. Urzekł mnie swoja uroda. Minęliśmy się kilka razy na mięście, nic o sobie nie wiedzieliśmy, nic nas nie łączyło oprócz tego, ze wiedzieliśmy jak się nazywamy. Pewnego dnia zaczepił mnie i zapytał czy jestem nowa. Achhh ten błysk w oku, jednak szybko zgasł, to jest, gdy tylko poznałam w salonie jego piękną żonę, której robiłam makijaż na ich kolejne wspólne wyjście do teatru. Cała godzina słuchania o tym, jakim On jest wspaniałym mężczyzną i mężem i jak Ona jest z nim szczęśliwa. Dziś u Bookera tez byli razem, a Ona wyglądała olśniewająco. http://img100.imageshack.us/img100/3...eenshot29q.jpg Udało się Nam zamienić kilka zdań. Filipe wyraźnie ze mną flirtował, a jego żona była w pokoju obok. Najwyraźniej oboje darzą się bardzo dużą dozą zaufania [img http://img823.imageshack.us/img823/8239/screenshot30di.jpg[/img] Resztę wieczoru spędziłam w towarzystwie Bookera. Taniec, alkohol, uśmiechy, zalotne spojrzenia – tak właśnie mijały godziny w jego towarzystwie. http://img100.imageshack.us/img100/6...eenshot33z.jpg http://img850.imageshack.us/img850/5...enshot34pm.jpg Po północy goście rozeszli się do swoich domów, jednak dla mnie i Bookera wieczór jeszcze się nie kończył. Nie wiem, jakim cudem udało mu się namówić mnie na pływanie nago w jego basenie. Gdy to wspominam, sama siebie nie poznaje. http://img192.imageshack.us/img192/9...enshot36uh.jpg http://img824.imageshack.us/img824/8...enshot37zc.jpg Atmosfera bliskości połączona z 7 drinkami najwyraźniej za bardzo dała mi się we znaki. Po wyjściu z basenu, chciałam pocałować mojego towarzysza, jednak jemu niestety nie spodobał się ten pomysł. http://img41.imageshack.us/img41/7583/screenshot38s.jpg Nie pamiętam, kiedy ostatnio było mi tak bardzo wstyd. Poczułam się odrzucona, i to na dodatek jeszcze wstawiona. Speszona i lekko pijana, szybko stamtąd uciekłam, nie zważając na próby wyjaśnienia. Booker krzyczał coś do mnie jeszcze, ale byłam zbyt speszona. Chciałam zapomnieć o tym, co zrobiłam. http://img440.imageshack.us/img440/5...eenshot39l.jpg http://img600.imageshack.us/img600/5...eenshot40y.jpg Do domu wróciłam na piechotę. Potrzebowałam świeżego powietrza żeby ochłonąć. Nie mogłam podarować sobie tego, jaki wstyd sobie zafundowałam. Nie chciałam żeby myślał, ze bukiet kwiatów i kilka komplementów to sposób na mnie. http://img33.imageshack.us/img33/5576/screenshot41v.jpg Zaskoczyło mnie, gdy pod drzwiami mojego domu zobaczyłam prezent. Skąd? Kto? Jak? Kiedy? Schowałam upominek. Niestety nie było liściku. Nie wiedziałam, od kogo to. No, ale na pewno nie od niego. Długo jeszcze nie mogłam zasnąć. Snułam się bez celu po sieci. Przeglądałam jakieś strony, ale tak naprawdę cały czas myślałam o jednym. Teraz żałowałam w ogóle, ze tam poszłam. Nie spotkałabym Filipa i nie strzeliłabym takiej głupoty z Bookerem. Już sama nie wiedziałam, czego chciał ode mnie ten facet. Po co te kwiaty i spotkania? Czy tak jego zdaniem maja wyglądać nasze relacje? Echh, ciężkie te relacje z mężczyznami, gdy ich nie było, było mi jakoś łatwiej. http://img69.imageshack.us/img69/8120/screenshot42m.jpg http://img401.imageshack.us/img401/5...enshot43qr.jpg http://img401.imageshack.us/img401/3...eenshot44l.jpg Pod osłoną ciemności robimy rzeczy, których nigdy nie zrobilibyśmy, w blasku dnia. W dzień decyzje wydają się rozsądniejsze. Nocą stajemy się odważniejsi. Ale kiedy wstaje słońce, trzeba wziąć odpowiedzialność za to, co zrobiło się, gdy było ciemno. Wiedziałam, że jutro rano będę musiała zmierzyć się z zimnym, nieprzyjemnym światłem dnia, zapewne milczącym telefonem, wstydem i mega kacem, nie tylko moralnym. |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Jusstyna-rozbudowane te twoje drzewko ze ho ho.
Anie-mam ten problem z AP co ty. Gra się tnie a do tego samoisnie wyłącza co zaczyna mnie denerwowac bo zazwyczaj dzieje sie tak gdy próbuje ją zapisać:( *Lady*Sims*-śiwetna ta twoja historia. Nie moge doczekac się co będzie dalej! |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
*Lady*Sims* bardzo ciekawa historia! i ten morał ;) super
jedziemy dalej :P to już ostatnia porcja zaległych zdjęć :D Rodzina Newton poprzednie losy w kolejności: klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik klik Drzewko: http://img846.imageshack.us/img846/4811/cats2ja.jpg Annmarie ciągle była sama. Dzieciaki w szkole się z niej śmiały po studniówce, po tym jak oblano ją sokiem i wdała się w bójkę. Na szczęście do miasta wprowadziła się nowa rodzina, którą trzeba było przywitać. Annmarie poznała tam miłego chłopca ;) http://img339.imageshack.us/img339/1...eenshot73n.jpg Kevin dorastał. Stał się młodym dorosłym ;) Teraz czeka go prawdziwe życie. http://img521.imageshack.us/img521/3...enshot74ul.jpg I jak? Przystojny jestem? :D http://img215.imageshack.us/img215/3...enshot75qv.jpg Annmarie straciła głowę dla chłopaka z sąsiedztwa ;) Jak widać z wzajemnością:) http://img215.imageshack.us/img215/3...enshot75qv.jpg I zostali parą. Już nie tylko jej bliźniaczka ma chłopaka ;) ona też :D http://img97.imageshack.us/img97/995...enshot77mt.jpg Christin zachwycała się małym Oliverkiem ;) karmiła go i ciągle na niego patrzyła. "hmmm... a może by tak adoptować jeszcze dziecko?" pomyślała. http://img406.imageshack.us/img406/2...eenshot78t.jpg Kevin spotkał się ze swoją dziewczyną Karri. Coś zaczął napominać o małżeństwie... że to fajna sprawa... że razem jest lepiej... jąkał się pod nosem krótko mówiąc :P http://img7.imageshack.us/img7/9549/screenshot79c.jpg -"no dobra kwiaty Kevin... na początek zawsze kwiaty" :D pomyślał. http://img820.imageshack.us/img820/9...eenshot80a.jpg -"Patrzenie w gwiazdy to chyba też nie jest zły pomysł co nie?" pomyślał. http://img713.imageshack.us/img713/4...eenshot81s.jpg Ah zapatrzyli się w te gwiazdy i Karri została u Kevina na noc. Niestety :P scen namiętnych nie ma, bo brat w pokoju :P http://img100.imageshack.us/img100/8...eenshot82g.jpg -"A ty śliczny bobasku! Do kogo ty podobny? no do kogo? do tatusia... taaak" - tak, Kris był zmęczony po pracy i nie zbyt świecił ilorazem inteligencji :P http://img543.imageshack.us/img543/1...eenshot83x.jpg Kevin i zakończenie szkoły... Cała rodzina się zleciała :P http://img856.imageshack.us/img856/7...eenshot84a.jpg Kevin chciał pokazać że jest odpowiedzialnym młodym człowiekiem i zajął się Oliverem (młodszym bratem). Czy Kevin coś kombinuje??? http://img641.imageshack.us/img641/9...eenshot85o.jpg Karri zachwycona maleństwem postanowiła się z nim pobawić :D w końcu może być jego bratową więc lepiej od maleńkiego budować dobre stosunki :P http://img202.imageshack.us/img202/6...eenshot86s.jpg Karri: "Ah ty przystojniaczku... daj buziaka" http://img43.imageshack.us/img43/6625/screenshot87u.jpg Kevin: "Mam coś lepszego... wyjdziesz za mnie?" http://img88.imageshack.us/img88/3641/screenshot88i.jpg Karri: "No pewnie :D Przynajmniej ładny pierścionek wybrałeś :P" http://img856.imageshack.us/img856/1...eenshot89g.jpg Karri zamieszkała u Kevina, a raczej u jego rodziców. Jak na razie młodzi planują uzbierać na mały domek i iść na swoje, bo w domu i tak dużo ludzi ;P http://img38.imageshack.us/img38/198...enshot90zc.jpg Młody Newton ma mocne gardło :P Potrafi się głośno i długo drzeć :P http://img225.imageshack.us/img225/1...eenshot91k.jpg Nooo w końcu nadrobiłam historię :D |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Lady Sims łoł, genialna historia. I nie ukrywam-morał życiowy. I w ogóle,ładne simy i domek!
Justyna ładne włosy ma ta nowa blondyna. Nigdy nigdzie nie udało mi się znaleźć loków,a szukałam z milion razy! :< No, i tak, przystojny chłopak, haha!! : ) To musisz troszkę pograć, nie chcemy zastojów! No tak, a dzisiaj pogram, więc będą zdjęcia.:> |
!!
Cytat:
Jeśli to zrobiłaś, to DAWAJ MI TĄ RODZINĘ NA GIEŁDĘ!!! NIE ZAPOMNĘ O NIEJ!!!! NIGDY! |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
@Lady super - ta twoja historia i simka, tak jakos fajniej sie to czyta ;D
@Justyna - kurcze ale ty masz tych dzieciakow w domu ;D chyba tez sobie tyle sprawie, bo ciekawiej sie tak gra :P Blizniaczki sa the best /o/ jeee, a mi sie tak rzadko rodza:( Rodzina Tanimoto ciag dalszy ^^ Tomoya uwielbial sie bawic w podwodna przygode;p http://img233.imageshack.us/img233/5...nshot119xf.jpg Wszyscy razem pomagaja robic zadanie domowe Tomoyi;p http://img834.imageshack.us/img834/8...nshot120el.jpg Kaori odpoczywa czytajac sobie ksiazke... http://img526.imageshack.us/img526/5...enshot121d.jpg Tomoya glaszcze brzuszek mamy...nie moze uwierzyc, ze bedzie mial rodzenstwo :) http://img443.imageshack.us/img443/4...enshot122c.jpg "Spocznij zolnierzu" - tata pokazuje synowi salutowanie xD http://img824.imageshack.us/img824/1...nshot123jx.jpg A po szkole czas na zabawe - Tomoya vs Amelia w bitwie na poduszki http://img215.imageshack.us/img215/2...enshot124d.jpg Biedna Kaori...im wiecej facetow tym wiecej panikuja xd http://img694.imageshack.us/img694/5...nshot125iv.jpg I tak urodzila sie zdrowa dzieczynka - Hinata. http://img35.imageshack.us/img35/933...nshot126bf.jpg Wstawanie w srodku nocy, podbite oczy ze zmeczenia - to nic dla Stevena xd http://img823.imageshack.us/img823/7...enshot127u.jpg Ojciec uczy syna dbania o kondycje i raz i dwa i trzy :P http://img233.imageshack.us/img233/3...enshot128c.jpg Zabawa w ganianego - tylko szkoda, ze juz trzeba wracac do domu bo pozno i czas spac;p http://img854.imageshack.us/img854/4...enshot129b.jpg Kaori probuje wrocic do dawnej sylwetki tanczac sobie wieczorem. http://img338.imageshack.us/img338/7...nshot131mf.jpg Pokusila sie takze odwiedzic miejscowy lokal... http://img171.imageshack.us/img171/6...enshot132c.jpg Pikantne skrzydelka - byly bardzo smaczne tylko....z czego to byly skrzydelka wolala nie wiedziec xD http://img827.imageshack.us/img827/8...enshot133h.jpg Dla rozrywki Kaori zaczela grac na perkusji... http://img805.imageshack.us/img805/2...enshot134s.jpg ...gdzie zaraz potem all zaczeli grac i byla balanga :P http://img705.imageshack.us/img705/8...enshot135o.jpg Steven byl coraz lepszy i szybszy...wkoncu awansowal i ciezko pracowal z dnia na dzien. http://img607.imageshack.us/img607/9...enshot136z.jpg No tak i kolejna osoba co chce autograf...przynajmniej dobrze, ze nie na klatce piersiowej... http://img42.imageshack.us/img42/119...nshot137ki.jpg Tomoya chyba cos kominuje;p..."Pokaze tym wszystkim niedowiarkom, ze nie oszalalem!" http://img21.imageshack.us/img21/169...enshot138a.jpg Nie ma to jak zdjecie gwiazdy wczesnym rankiem w pidzamie xd http://img843.imageshack.us/img843/9...enshot139r.jpg Tomoya nastepnego dnia podal Ameli eliksir przemiany :) wkoncu teraz all mu uwierza... http://img64.imageshack.us/img64/799...enshot140b.jpg I tak oto wyglada zmieniona Amelia :P http://img835.imageshack.us/img835/6...enshot142c.jpg Podsluchiwanie dzieciakow co sie dzieje w sypialni rodzicow xD hahaha http://img641.imageshack.us/img641/4...enshot141s.jpg Tomoya i Amelia swietnie sie dogadywali, byli najlepszymi przyjaciolmi :) Tutaj razem bawia sie w krolestwo Fiore. http://img337.imageshack.us/img337/1...enshot143h.jpg A Hinata urosla ;D Kaori nawet nie czekala a juz musiala toszke "pognebic" pazurem corke xd http://img51.imageshack.us/img51/296...enshot144b.jpg Amelia troche czuje sie zaklopotana, bo nie znala rodzicow ani siostry Tomoyi...ale ma nadzieje, ze sie z nimi zaprzyjazni - wkoncu stala sie czlowiekiem. http://img35.imageshack.us/img35/901...enshot146o.jpg Tomoya zaprowadzil Amelie do szkoly...to jej 1szy dzien. Dasz rade! ;p http://img593.imageshack.us/img593/7...enshot147q.jpg Slodka Hinata podczas snu...:) http://img20.imageshack.us/img20/277...enshot148j.jpg ...a tutaj matko boska !!! xD diabel wcielony "hjehjehjehje" - diabelski smiech http://img528.imageshack.us/img528/1...enshot145t.jpg |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023