![]() |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Długo mnie tu nie było... Ale wracam:
Rodzina Carrenbroke Wcześniejsze losy Amy źle się czuła w swoim ciele, więc postanowiła przejść przemianę: http://img221.imageshack.us/img221/9831/zmianav.jpg Zaraz po zmianie imagu poszła do saloonu. Tam zaczęła flirtować z barmanem. Mężczyzna był nią oczarowany, ale do żadnych czułości nie doszło. http://img803.imageshack.us/img803/1...eenshot19y.jpg http://img24.imageshack.us/img24/6922/taniecq.jpg Pomimo swej przemiany Amy nie zrezygnowała z pasji. Nadal opiekowała się swoją klaczą i dbała o farmę: http://img542.imageshack.us/img542/9283/siano.jpg http://img7.imageshack.us/img7/2206/szczotkowanie.jpg Jazda! http://img266.imageshack.us/img266/7937/jazda.jpg CDN... |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Perypetii O'Connel'ów ciąg dalszy Plany rodziny się trochę zmieniły, gdyż iż ponieważ Evelyn (bo jakże by inaczej) zaszła w swoją już drugą ciążę, Rayne aby opiekować się końmi i kotem, podczas gdy syn pracował, sam zrezygnował ze swej posady, by zostać w domu. Dla zabicia czasu, Eve opiekowała się swoim ogrodem; http://fooh.pl/pokaz/1637300649.jpg http://fooh.pl/pokaz/1135653995.jpg A Tora znów podglądała, jak Rick rzeźbił z lodu swą mamuśkę; http://fooh.pl/pokaz/2573318196.jpg http://fooh.pl/pokaz/3242100107.jpg W międzyczasie przed domem przebiegła... Przeskoczyła sarna, która dla odmiany NIE była brązowa; http://fooh.pl/pokaz/3843814615.jpg http://fooh.pl/pokaz/2859216796.jpg Codzienne spożywanie arbuzów w nagminnych ilościach opłaciło się. Evelyn urodziła śliczną dziewczynkę o imieniu Jamie; Jako, że szybko przeskoczyłam z wieku niemowlęcego (nie lubię go), oto Jam http://fooh.pl/pokaz/4181183529.jpg Mamusia próbowała uczyć swą córkę sztuki, jaką jest chodzenie... Ale ogród wołał, więc musiała polecieć by o niego zadbać http://fooh.pl/pokaz/2238591649.jpg Ale na szczęście- jest jeszcze tata! http://fooh.pl/pokaz/4754835567.jpg Nie ma to jak półnagie dziecko na dworze w środku nocy... Ale grunt, że Rayne w końcu pozwolił się sfotografować! http://fooh.pl/pokaz/1352528509.jpg Brat pracował, mama zajmowała się ogródkiem, ojciec zwierzętami, więc mała Jamie spędzała czas na nauce i zabawie jednocześnie [img]http://fooh.pl/pokaz/4624280428.jpg Wkrótce jednak dziewczynka miała mieć urodziny, i wyrosła na małą ślicznotkę http://fooh.pl/pokaz/2975141368.jpg Nie ma to jak łóżeczko w kuchni http://fooh.pl/pokaz/3285394248.jpg Tutaj Jamie w swoim pokoju z nju stajlem (bluzka na niby Freddy'ego) http://fooh.pl/pokaz/4696430218.jpg Oczka, to dziołcha ma po mamie http://fooh.pl/pokaz/470741647.jpg http://fooh.pl/pokaz/2226641346.jpg Podczas gdy Rayne awansował na ikonę popu, Jamie spełnia się w roli członka rodziny; http://fooh.pl/pokaz/4831955916.jpg A jako, że kreuję ją na szalonego (?) naukowca, po zdobyciu logicznej wiedzy, młoda popędziła do fiolek; http://fooh.pl/pokaz/1826620767.jpg http://fooh.pl/pokaz/2314482826.jpg Już niedługo relacje z wakacji Rayne'a w Shang Simla! Cdn. @MOD: Proszę poprawić rozmiar fotek na zgodny z regulaminem działu 'Zdjęcia z gry'. |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
@Taiga - też nie lubię niemowlaków.. ba, nie moge ich znieść jak są za długo więc najczęściej jak simka rodzi wieczorkiem to nst dnia rano juz sa urodziny xd
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Rodzina Broke c.d
Zaczeliśmy z Alicją spotykać się regularnie. Nasze spotkania opierały się głównie na rozmowach. Dowiedziałem się,że urodzina się w Bridgeport,ale od dziecka ciągneła ją na spokojną wieś i dlatego przeprowadziłą się do AP. Pragneła też pomagać ludzią i dlatego myśli by podjąć się pracy lekarza w miejscowym szpitalu.Już sobie wyobrażam ją w białym kitlu:) Tego dnia miałem nadzieje,że między nami zaiskrzy coś więcej. Przyznam,że do Alicji już od dłuższego czasu czuję coś więcej i sądze,że mógłbym z nią spędzić reszte życia. (Boże,jakie to banalne....).Zacząłem szykować się od rana juz. Prysznic,ząbki,golarka,nowe wdzianko,drogie perfumy....szykowałem się nie jak facet,ale jak panienka. Dobre dwie godziny spędziłem przed lustrem,aż Best i Ben zaczeli wyć pod drzwiami bo zapomniałem napełnić im miski. http://img585.imageshack.us/img585/9...eenshot2oc.jpg Wreszcie odpicowana jak ta lala ruszyłem na spotkanie do Alicji. Oczywiście miała być to niespodzianka i oczywiście sie przeliczyłem. Mej wybranki nie zastałem w domu. Zająłem się więć jej zebrą (Alicja ją kocha więc musze mieć u niej fory) czekając aż wróci. http://img805.imageshack.us/img805/2...reenshot9q.jpg Naszczęście długo nie musiałem czekać. -Oh,to ty? Mogłeś powiedzieć,że wpdaniesz.Musiałam podjechać do sklepu. -Eee..bo to miałabyć niespodzianka... -O,no to ci się udała.Jestem mile zaskoczona widząc cię. -Ale to nie koniec. I wyjołem z samochodu bukiet ulubionych kwiatów Alicji. Była zachwycona.Gdy była zajęta ich wąchaniem poszedłem krok dalej i ją pocałowałem. Oczy zrobiły się jej wielkie jak spodki i już się zmartwiłem,że przegiołem,ale ona tylko się usmiechneła i wzieła mnie za rece. Byłem szczęśliwy jak dzieciak! http://img85.imageshack.us/img85/6045/screenshot3wd.jpg http://img853.imageshack.us/img853/456/screenshot6n.jpg http://img836.imageshack.us/img836/4...eenshot7so.jpg http://img27.imageshack.us/img27/279...enshot8nvc.jpg http://img809.imageshack.us/img809/9...eenshot5qn.jpg Wieczorem poszliśmy na plaże by w bezchmurną noc popodziwiać gwiazdy. Ojciec mi kiedyś dużo opowiadał o kosmosie i gwiazdach więc zrobiłem Alicji wykłąd z astrologi.Złuchała zachłannie,ale po jakimś czasie oczy zaczeły się jej kleic. Odprowadziłem ją do domu. http://img337.imageshack.us/img337/9...eenshotlve.jpg Jakiś tydzień pózniej naszła mnie fenomenalna myśl. Zaraz po pracy poleciałem do sklepu i do Alicji.Zastałem ją w stani czyszczącą zebre. Bez żadnych słów padłem na kolana i wyjołem małe pudełko. Gdy je otworzyłem Alicja zatkała usta z wrażenia. Tak,tak...kupiłem jej pierścionek zaręczynowy. -Alicjo...wyjdziesz za mnie? -..........tak........ http://img213.imageshack.us/img213/2...eenshot10r.jpg http://img818.imageshack.us/img818/3...enshot11vy.jpg |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Rodzina Ćwir z Sunset Valley
Dzisiejsze popołudnie spędziłam niemal w całości na graniu w Simsy, Ćwirami. Jakoś ani razu gra się nie wyłączyła, a grałam chyba ze 3 godziny lekko (tak mnie wzięło ;) ). Na dodatek, czasami robiłam przerwy, pozostawiając grę na pauzie na 15-20 minut... I nic, zero wywalania się do pulpitu... :D To mnie tylko upewniło w przekonaniu, że Appaloosa Plains jest jakieś walnięte. Gdy grałam Martinezami, miałam częste wywalanie się gry do pulpitu... Przed wyjściem do szkoły, Bartosz lubi bawić się ze swoim psem. http://i.imgur.com/ud8gA.jpg Mariusz i Tito... Przerobiłam w edycji miasta wysepkę niedaleko stadniny, teraz mamy tutaj lekką naleciałość Appaloosa Plains. Nie powiem, żeby AP mi się szczególnie podobało, ale jednak mi tego miasta brakuje. Przynajmniej moi ludzie nie byli jedynymi z końmi. http://i.imgur.com/CS57O.jpg Lassie się zestarzała. Nie wiem jednak, co to oznacza w praktyce, poza tym, że jest już stara... http://i.imgur.com/Zv9Lz.jpg Miewa jednak szczeniackie wybryki :D http://i.imgur.com/KXm3T.jpg http://i.imgur.com/8A380.jpg Legenda okazała się prawdą! Faktycznie, istnieje coś takiego jak Laleczkowy Potwór! :D http://i.imgur.com/zQky9.jpg Koniki i ich końskie sprawy... http://i.imgur.com/Wl56L.jpg http://i.imgur.com/vkzsm.jpg Renata znudziła się niszczeniem lalek i poszła spać... http://i.imgur.com/izJtc.jpg -Ty moja psino włochata... :P http://i.imgur.com/jMszE.jpg -Eghm... Nie mam pojęcia o co chodzi w tym zadaniu! http://i.imgur.com/Pn6Vi.jpg Renata trochę podrosła i teraz już nie będzie gryzła lalek... http://i.imgur.com/wn2pc.jpg http://i.imgur.com/lnWj1.jpg Bartosz zajmuje górną pryczę. http://i.imgur.com/W2ofq.jpg Mariusz i Kara... To naprawdę gorąca parka... http://i.imgur.com/EHNTr.jpg http://i.imgur.com/lol6O.jpg Renata w ubraniu codziennym, tuż przed szkołą... http://i.imgur.com/fLcqn.jpg Rodzinne śniadanko. http://i.imgur.com/lvr65.jpg Zabawa z psem. http://i.imgur.com/8NIii.jpg Dzieciaki i Lassie na basenie... http://i.imgur.com/oRUt3.jpg http://i.imgur.com/FCSuv.jpg http://i.imgur.com/yUzKR.jpg |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Super rodzinki... Ja na razie nie wstawiam, conajmniej do środy. Nie mam weny na TS3. ( Emm.. Testyy :( )
+ mały bonusik ;D W Czwartek dostałam na matmie ołowkiem w głowie od takiego... Kogoś. Reakcja mojej simki o imieniu Klaudia ( Mee ;D ) na to: - Ej, kto to był?? - To ja. - Wiesz co ja Ci mogę zrobić??? Lepiej nie zaczynaj !!!! ;D [IMG]http://i39.************/2i0x2yx.jpg[/IMG] xD |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
annie! na 11 zdjęciu Bartosz wygląda jak me gusta troche. XDDDD Dobra, stary zapis mi się pokićkał, ale to dobrze, bo rodzinką grałam już nieco na siłę... Po za tym dzieciaki i konie i psy i koty i ludzie i wgl nie wiem czego tam jeszcze brakowało... wszystko mnie jednak przerosło XD Tą rodzinkę wstawiam tylko dlatego, że nie mam motywacji, a tak zawsze możecie mnie męczyć o ciąg dalszy historii XD Nie będzie tu żadncyh zawiłych akcji, bo to tylko takie wprowadzenie - kim, gdzie i po co. Jest nowa simka. Sophie. Sophie Bennet.. wraz ze swoim kotem Napoleonem, który wyruszył w podróż "po za mapę" i nie wiadomo czy wróci - jak drugi raz odpaliłam grę, to skubańca nie było nawet na panelu simów! http://img593.imageshack.us/img593/3...ophieinapo.png Od dziecka całą rodzina wpajała jej, że ma wielki talent, więc jako dzieciak już śmigała na gitarce. Sru. Rodzina umarła. Nie cała oczywiście, ale jednak rodzice i mieszkające wraz z nimi starsze pokolenie odwiedziło tamten świat. Nie pozostało nic innego, jak Soph wysłać do domu dziecka. Zaadoptowała ją pewna starsza Pani, na zasadzie daję Ci dach nad głową, Ty w zamian zaopiekuj się pomarszczoną staruszką. Potem babcia zmarła, więc Soph przeprowadziła się do domku, który jakimś cudem ktoś tam zapisał jej w testamencie. http://img141.imageshack.us/img141/9559/tsdomprzed.png No dobra, ale dom był na totalnym odludziu, a Soph miała zostać najpopularniejszą osobą w mieście, gwiazdką muzyki, noo.. Domek zatem za pomocą magicznych gnomów przeniósł się również na plażę, ale bliżej miasta (aktualnie koło parku na plaży w SV). http://img17.imageshack.us/img17/5527/tsdompo.png Troszkę to kosztowne było, a że verni postanowiła grać bez kodów doładowujących kasę B), to trzeba było pójśc do roboty - oczywiście wypadło na karierę związaną z muzyką. Tak się wspięła na (AŻ..) szczebel pod tytułem "technik sceniczny". A się dorobiła.. >D Jeden jedyny cel - dotrzeć na ten szczyt kariery muzycznej. Potem zniszczę jej życie, mwahaha. Czarny charakter się we mnie obudził.... Nie zdradzę, co planuję. + BONUSIK. salon, mój kochany, z mega dużą ilością kwiatków (własnie, jakby ktoś miał kwiatki tego typu co tu wiszą, takie naścienne, duuuże, to o kontakt plz), do którego schodzi się po schodkach z tych fundamentóww. no. i widok na morze taki fajny jest, tylko akurat nei mam foty. :C http://img580.imageshack.us/img580/508/tssalon.png |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
`Ciąg dalszy rodziny Kapiela`
Nordycja nie za bardzo akceptowała związek Laury i Patryka , w tym wieku ona bawiła się lalkami :D http://img607.imageshack.us/img607/6...reenshotbc.jpg Jednak młoda para mimo wszystko ogromnie się kochała :) http://img69.imageshack.us/img69/589/screenshot2dap.jpg http://img267.imageshack.us/img267/1...eenshot3sx.jpg http://img7.imageshack.us/img7/914/screenshot4gx.jpg Niedługo potem Laura zaczęła uczęszczać na korepetycje z Chemii do młodego studenta Jarka. Na początku była to niewinna nauka.. http://img24.imageshack.us/img24/101...enshot5xak.jpg Jednak z czasem dziewczyna zaczęła żywić do niego sympatię, skrytą lecz widoczną zarazem.. Mężczyzna nie mógł oprzeć się młodej licealistce. http://img526.imageshack.us/img526/6...eenshot6vc.jpg http://img43.imageshack.us/img43/5254/screenshot7xv.jpg Z czasem ich spotkania nabrały dość pikantnego charakteru.. http://img714.imageshack.us/img714/1...eenshot8pe.jpg http://img198.imageshack.us/img198/4...eenshot9ed.jpg Zaczeli ze sobą sypiać.. http://img545.imageshack.us/img545/2...enshot10sj.jpg Pewnego dnia dziewczyna zaczęła się strasznie źle czuć, poprosiła matkę o zgode na pozostanie w domu pod pretekstem miesiączki, poszukała w internecie informacji na temat jej objawów .. http://img11.imageshack.us/img11/294...enshot11up.jpg I wszystko okazało się jasne, pozostało zrobić tylko test ciążowy, który oczywiście wyszedł pozytywnie, to koniec.. Ojciec jakoś to przełknie, ale matka nigdy! Musiała jej powiedzieć, wiedziała że to może być dziecko Jarka a nie Patryka jednak skłamała i powiedziała że jest to dziecko nastolatka. Matka wściekła się. http://img215.imageshack.us/img215/9...eenshot12g.jpg W tym czasie miłość Nataszy i Wiktora kwitła, tu razem na randce w parku :D http://img804.imageshack.us/img804/7...enshot13fo.jpg http://img641.imageshack.us/img641/8...enshot14aq.jpg Niedługo potem Patryk przyszedł odwiedzić Laurę. Dziewczyna wyznała mu że jest w ciąży i na 90% jest pewna że to nie jest jego dziecko.. http://img522.imageshack.us/img522/4...eenshot15o.jpg Chłopak wściekł się, nie mógł uwierzyć w słowa dziewczyny, to było straszne! http://img195.imageshack.us/img195/1...enshot16km.jpg Zarzucając jej zdradę , chłopak przegiął pałeczkę. Dziewczyna wykrzyczała mu prosto w twarz że on w tych sprawach jest beznadziejny a on przynajmniej umie sie nią zająć. http://img811.imageshack.us/img811/3...enshot17nn.jpg To był zdecydowany koniec ich związku.Laura nie wiedziała wtedy jak wielki błąd popełnia.. http://img850.imageshack.us/img850/5...eenshot18e.jpg Po całej sytuacji zadzwoniła do Jarka i powiedziała mu że zerwała z Patrykiem dla niego. Student był ucieszony, mógł mieć dziewczynę tylko dla siebie, jednak nie wiedział że to właśnie on zostanie tatą.. http://img641.imageshack.us/img641/3...enshot19xy.jpg http://img714.imageshack.us/img714/8...enshot20ta.jpg Kilka dni później, Laura zaczęła narzekać na ból brzucha, Matka choć wściekła pojechała z nią do szpitala. Tam dowiedziały się że ciąża jest zagrożona i przez kolejne 8 miesięcy musi zostać w szpitalu. Tam będzie miała indywidualne nauczanie etc. Laurę bardzo męczyły wyrzuty sumienia, a matka coraz bardziej ciekawa dlaczego Patryk nie odwiedza Laury starała się jej starannie wypytać. Dziewczyna powiedział jej że dziecko wcale nie jest Patryka, że oni już się nie spotykają. Powiedziała też że Ojcem zostanie Jarek Piosnek- jej korepetytor. http://img163.imageshack.us/img163/6...enshot22ol.jpg c.d.n |
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
łohoho, gorrąco się zrobiło xd :D
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Ach te nastolatki, burze hormonów itd :P
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023